WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Justysbp gratulacje!!!
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córecza,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
30.03
justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm
justysbp, Elwira.eli lubią tę wiadomość
8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki
-
No i rozpoczynamy 40tc. U mnie bez zmian czyli bezobjawowo. Jednak wszystkie kobiety obecne dziś na śniadaniu wielkanocnym zgodnie potwierdziły, że to nie ma żadnego znaczenia, bo u nich też tak było i poród zaczął się nagle, ot tak. Także może jest nadzieja i dla mnie
8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki
-
A ja ostatnie chwile w dwupaku ze starszakiwm
Pozdrawiamy i wesołych świąt.
Za kilka godzin czeka mnie szpital.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a35f247b74c5.png
edwarda20, justysbp, Kachna62, Andzia123, Halina90, darika, malgosia82, Paatka, Kinga., Katy, acygan, oli123, Mirabelcia, Sassy, KaMiszka, małamii89, tanith, Asiula27, Pineapple, MaGo, Aga26, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAjrin ale masz nisko brzuszek! Ja też czuje jakbym miała go już na kolanach
Ale to dobrze bo przynajmniej mam miejsce na świąteczne jedzenie
Ja już dziś mam termin porodu ale ani widu ani słychu Zobaczymy co jutro wyjdzie na KTG ale zapewne nic 
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2018, 14:28
-
AJrin powodzenia!
Mi też się brzuch trochę osunął przynajmniej tak stwierdzili mój mąż i mama, tylko nie wiem czy to dlatego, że po prostu jest większy i cięższy, czy dlatego, że mała zeszła niżej. Ja czekam do wtorkowego KTG czy chociaż trochę siła skurczy wzrosła.04.2018 - ❤️👧
04.2020 - ❤️👧
08.2023 - 👼
-
Brzuch juz mam na maksa nisko zgaga odpuscila ale np siedziec ciężko. Ogólnie samopoczucie ciążowe ok wiadomo ciężko bo brzuch mam spory gorzej ze wda mi sie zbiera widze po ciuchach i twarzy ze nagle spuchlam. Ze starszakiem mialam podobnie koncowka ciąży najwieksze tycie z dni na dzień.
-
Hej, dołączam do kwietniowek- termin na jutro choć z różnych względów byłam pewna że rozpakuje się w marcu.. No ale córcia ma inny plan bo poki co objawów brak. Tak więc czekamy i pozdrawiamy wszystkie co mają rodzić na dniach
Katy, Andzia123, edwarda20, darika, Halina90, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny. U mnie szyjka zgladzona rozwarcie na opuszek. Skurczy bolesnych narazie brak, czasem tylko czuje jak brzuch na chwilke sie napnie ale nie boli. Dziecko wysoko ale czuje jak krocze boli i krzyze troche i czasem brzuszek jak na miesiacze. I wiem co sadzic o tym. Naraxie leze w domku zeby swieta byc z rodzina a jutro pewnie zaczniemy spacerek.Elwira
-
Ooo to tak jak ja tydzien przed porodem:)Elwira.eli wrote:Hej dziewczyny. U mnie szyjka zgladzona rozwarcie na opuszek. Skurczy bolesnych narazie brak, czasem tylko czuje jak brzuch na chwilke sie napnie ale nie boli. Dziecko wysoko ale czuje jak krocze boli i krzyze troche i czasem brzuszek jak na miesiacze. I wiem co sadzic o tym. Naraxie leze w domku zeby swieta byc z rodzina a jutro pewnie zaczniemy spacerek.
Elwira.eli lubi tę wiadomość
-
Witam sie ze szpitala.
Po ktg usg i badaniu na fotelu jak to okreslila lekarka szyjka wywalona w kosmos zerowe skurcze na ktg
-
nick nieaktualny
-
Ancygan tak na patologii leżę i czekam.
Jutro maja ustalic co i jak i mnie przygotowywac do cesarki ponoc a z rana we wtorek ciach. Dziś byłam spanikowana strasznie az sie poplakalam wychodzac z domu ale emocje opadły lekarka spoko polozna też jakoś pocieszyly a nie dolowaly ze nie sn więc psychicznie mi lepiej. Nie ukrywam liczyłam na naturalna akcje ale płakać nie będę bo marne szanse aby się udało. -
nick nieaktualnyNie mam zielonego pojecia jak jest na poporodowej bo nie bylam (bede pewnie we wtorek bo bede odwiedzac kolezanke z sali to sie dowiem) ale np na patologii ciazy to przed wejsciem na oddzial jest sa kanapy gdzie np moje dziecko z partnerem mnie odwiedzilo (dziecko nie ma wejscia na oddzial) a na samym oddziale jest pokoj dzienny czy cos takiego i jest stol i kanapy i tam mozna sie przejsc i posiedziec z odwiedzajacym. Z tego co polozne mowily to większość oddzialow jest zrobionych bardzo podobnie. Ja nawet nie pytałam bo znow sie zapowiada cc wiec i tak w pierwszych dniach to raczej odwiedziny w lozku mnie czekaja.kaszelkowa wrote:Ciri, orientujesz się może jak jest na Żwirki z odwiedzinami po porodzie? Zapomniałam zapytać, wiem że od 12-20, ale kojarzysz czy jest jakieś miejsce gdzie na przykład jak wpadnie mama czy mąż można posiedzieć poza sala/pokojem?
Wez sobie lusterko bo w lazienkach nie ma, i nie ma szafek na rzeczy wiec dobrze miec wszystko w torbie ladnie ulozone lub miec dwie mniejsze zeby latwo wszystko znaleźć. U mnie nie robili problwmow ze mam wielka torbe (juz porodowa mialam), plecak z którym przyszlam na IP i jeszcze partner mi donosil w kolejnej siatce jedzenie i zgrzewke wody. (jest sucho wiec od razu miej w samochodzie z grzewke wody bo jak cos to w szpitalu wode kupisz w restauracji ale butelka 4zl. Ja pierwszego dnia nie pomyslalam o tym i kolezanka z sali mnie ratowala do otwarcia sklepow. I wez swoj papiwr toaletowy. Bo po porodzie to co daja moze wam nie starczyc to raz a dwa jest wiadomo szary i szorstki wiec ciezko nim sie podetrzec.. -
nick nieaktualny
-
Ciri wow super sala dzienna.
U mnie dwie mniejsze torby sie sprawdzaja poki co bo wchodza pod łóżko ktore jest automatycznie podnoszone wiec wiele miejsca pod nie ma. -
A ja Wam życzę Wesołych Świąt, bo dla nas średnio wesołe Nie wyszliśmy do domu, bo mały miał za wysoki poziom bilirubiny, co oznacza początek żółtaczki od wczoraj na wszelki wypadek jest naświetlany, a my wyjdziemy zapewne jutro
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2018, 09:06
Marcel ❤
-
Mago bedzie tyle nastepnych. Nie smuc sie. Najwazniejsze ze masz malucha ze soba i aby byl zdrowy.
Mnie w nocy zlapal taki bol jak wtedy kiedy w 33tc trafilam do szpitala, okropny bol podbrzusza jakby ktos mi je scisnal pasem. Znowu nie moglam sie ruszyc. Maz musial wstac i podac mi nospe, po ktorej mi przeszlo. Wiec nie wiem znowu co sie dzieje, czy szyjka sie kompletnie juz skrocila, czy rozwarcie sie robi, nie wiem. Dziwny ten bol bo staly a nie skurcze...
