Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja czekam jak na zbawienie już jedna poszla na cesarke dzis planowe sa 3 cetsarki ja ide najprawdopodobniej jako druga pierwsze ida cukrzycowe.
Ale może sie zmienić wiadomo.
Mąż już jest stres też sie zameldował i czekamy.
Najgorsze ze kasze powrócił boje sie ze po dobie bez picia bedzie mnie jeszcze gorzej męczyło. -
nick nieaktualnyNo mój mąż odcinał pępowinę jeszcze zanim położyli mi malucha na klatkę. I ważyli i mierzyli od razu zamiast najpierw położyć na mnie, a mały położony na mnie mocno krzyczał bo chyba zimno mu było. Ordynator na wizycie prywatnej mówił, że przykrywają dziecko specjalną folią utrzymującą ciepło na czas tego nieprzerwanego kontaktu skóra do skóry, a to też okazało się bzdurą. Chwilę na mnie poleżał taki goluśki bez przykrycia i zaraz zabrali do ubrania, i dopiero wtedy leżał na mnie faktycznie te dwie godziny i sobie ssał pierś.
-
nick nieaktualnyAJrin wrote:Ja czekam jak na zbawienie już jedna poszla na cesarke dzis planowe sa 3 cetsarki ja ide najprawdopodobniej jako druga pierwsze ida cukrzycowe.
Ale może sie zmienić wiadomo.
Mąż już jest stres też sie zameldował i czekamy.
Najgorsze ze kasze powrócił boje sie ze po dobie bez picia bedzie mnie jeszcze gorzej męczyło. -
No to wybił u mnie termin porodu i mówiąc szczerze w nocy myślałam, że wyląduje na IP. Brzuch twardy, ból miesiączkowy mocny jak nigdy, lekkie skurcze i jeszcze małej nie czułam... Córcia na szczęście zaczęła się wiercić, więc stwierdziłam, że czekam na dalszy rozwój... Ale ból zmalał, brzuch zmiękł, a skurcze ustały, także kolejny straszak od organizmu... Wykończą mnie te fałszywe alarmy. O 11 KTG jestem ciekawa co tam wyjdzie.
-
ciri22 wrote:Ja to kaszlalam ostatnie 2.5 miesiaca... Jak sobie pomysle o cesarce i znow z nievzuleniu ogolnym gdzie intubuja dodatkowo to mna az rzuca... Jestem strasznie ciekawa jak mnie znieczula. Z jednej strony chciałabym ogolne bo mialam dwa razy i juz znam z drugiej bym chciala doledzwiowe zeby moc mala zobaczyć zaraz po porodzie. Ale boje sie strasznie.
A.od kiedy intubują do ogólnego? Miałam kilka razy i ani razu nie nie byłam intubowanam a do cc w pierwszej kolejności znieczulenie miejscowe chyba że są inne przesłankiStarania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
nick nieaktualnyJa za kazdym razem bylam intubowana przy ogolnymi tak mialam napisane na karcie znieczulenia ze bede intubowana. Rozne szpitale rozne lata, kolezanka przy ogolnym tez byla intubowana i druga tez i rowniez inne szpitale.
pumka1990 lubi tę wiadomość
-
Ja kilka lat temu ze 20 bylam intubowana. 3 lata temu znieczulenie bez inrubalcji po 2 godzinach na nogach. No i 1.5 roku temu doledzwowo pierwsza cesarka. I serio wiem ze fajnie zobaczyc maluszka ale chyba obcja znieczulenia na 2 godziny dla mnie by byla najlepsza. Zle wspominam swiadoma pierwsza cesarke i teraz sie stresuje jeszcze bardziej wiedząc co mnie czeka.
-
Pineapple wrote:Już nawet nie pamiętam jakie tematy chciałam poruszać. Na pewno chciałam spytać dziewczyny, które urodziły SN czy pępowina dziecka była odcinana od łożyska dopiero po ustaniu tętnienia czy od razu. Czytałam ostatnio, że teraz normą jest czekać, a pamiętam że w moim szpitalu mieli to w nosie mimo, że mówiłam wcześniej o nieodcinaniu pępowiny za szybko. Tyle, że po 2godzinnym parciu byłam zbyt zmęczona żeby o cokolwiek walczyć a mój mąż nie interesował się zbytnio tematem
-
Kinga moj starszak był porcelanowy po porodzie miał jeszcze w szpitalu robiona morfologie i wszystko bylo ok do dziś jest bladziutki taka jego uroda.
-
nick nieaktualnyAJrin wrote:Ja kilka lat temu ze 20 bylam intubowana. 3 lata temu znieczulenie bez inrubalcji po 2 godzinach na nogach. No i 1.5 roku temu doledzwowo pierwsza cesarka. I serio wiem ze fajnie zobaczyc maluszka ale chyba obcja znieczulenia na 2 godziny dla mnie by byla najlepsza. Zle wspominam swiadoma pierwsza cesarke i teraz sie stresuje jeszcze bardziej wiedząc co mnie czeka.
Ja mialam jakies 5 lat temu zabieg 20 minutowy i bylam intubowana, dwa lata temu cc i tez bylam intubowana, kolezanka miala rok temu cc i tez byla intubowana... Wiec nie wiem od czego to zalezy. Ale dla mnie to bylo dobre, odliczenie do kilku i juz spalam a potem mi mala przyniesli na karmienie i juz byla ze mna cala noc. Bylam wstanie od poczatku sie nia zajac. Sama do niej wstawalam i przewijalam. -
Mbie cos ostatnio na spanie bierze mocno. Sypiam po 12 h, wstaje rano zjem sniadanie, klade sie znowu spac i teraz dopiero niedawno wstalam
Umowilam sie do fryzjera na czwartek, w koncu czlowiek bedzie wygladal tak jak trzeba. Teraz to juz dzidzius musi zaczekac, nie ma wyjscia
No i zaczynamy 38 tydzienjutro wizyta
-
hej, nie było mnie całe święta na forum, nie nadrobię Was
wybił kwiecień, więc będziemy się wypakowywać
Jak Wam święta minęły? u nas dobrze, chociaż w niedzielę za stołem myślałam że pojadę na IP bo zaczęły się skurcze i to dość często ale nie mocne, jednak po godzinie się wyciszyło, brzuch zmiękł a mąż odetchnął z ulgą że to jednak nie już hehe.
teraz już mogę rodzić -
Ja również po KTG. Do terminu 6 dni. Tętno ok, skurcze- brak. Czop nie odchodzi, brzuch ciągle miękki i wysoko, nie wiem nawet co to skurcze przepowiadające. Nic mnie boli. Codziennie 3xS nie wnosi nic nowego. Także coraz częściej myślę, że będzie wywoływanie. W dniu terminu znów KTG.
-
Ja dzisiaj miałam się stawić w moim szpitalu ze skierowaniem na cc i zobaczyć czy dostanę klasyfikację do cc. Na poczekalni masakra- 10 ciężarnych w kolejce, na każdą przypada 1 h oczekiwania. Przyjęli by mnie przy dobrych wiatrach pewnie wieczorem. Zadzwoniłam do mojego lekarza, który pracuje w szpitalu powiatowym, oddalonym od mojego miasta 30 km. Jutro mam się zgłosić na 8 rano i na wszelki wypadek być na czczo...o rany,mam lekkiego stresa:)
-
U nas twardnienia są, bóle miesiączkowe są ale i tak myślę, że szyja nadal nieruszona. Dzisiaj zaczynamy działać z czopkami, które przepisała mi moja gin i zobaczymy w czwartek na wizycie jak tam
. A w piątek wieczorem do szpitala...
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️