X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oli123 wrote:
    Tylko ta krecha zostala haha smialam sie do meza ze narysuje sobie jeszcze 2 poziome i bede miala szesciopak, Edwarda juz niedlugo niech maluszek sobie jeszcze posiedzi w ciepelku
    Mnie po pierwszej ciaxy prawie pol roku kreska schodzila

    Ale brzuch cudny!

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie też się boję hemoroidów.. Walczę całą ciążę, jak znika to na 2 tygodnie, a później znowu się pojawia... Teraz znowu mam, a tu poród może być w każdej chwili. A wiadomo jak jest - poród to wysiłek, wszystko pracuje to i hemoroidy się powiększają.. Nie dość, że krocze będzie obolałe, to jeszcze do tego tyłek :(

    Ja znowu ze skurczami leżę, niby z dnia na dzień odczuwam je bardziej i ewidentnie są co raz mocniejsze, ale nadal nie takie, żeby mi to jakiś ból sprawiało - bardziej wzrasta dyskomfort.. Ileż to się może wszystko rozkręcać :( O ile w ogóle się samo rozkręci, a nie skończy na wywołaniu... Poza tym teraz sobie wyrzucam bo naczytałam się relacji kobiet na różnych forach o wywołaniach i większych bólach jakie mogą przy nich być i mnie przeraża wizja kładzenia się do szpitala w celu wywoływania.. niech to się zacznie samo :( Ogólnie dzisiaj szaleńcze wahania nastroju mam, już dawno tak nie miałam :/

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • ibishka Autorytet
    Postów: 2498 4015

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olik.. Wow! I to tyle co mozba powiedzieć :-D

    qdkkjw4zawimnwp4.png
    klz9ej285vh7zkgy.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AJrin wrote:
    Kostek . 3700 54 cm
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7048cf310983.jpg
    Gratulacje, ale duży chłopak. Jak się czujecie?

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Mirabelcia Autorytet
    Postów: 503 203

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oli123 wrote:
    U mnie rozek w ogole sie nie sprawdzil mam jeden ale nie uzywam, za to kocyki w ciaglym ruchu mam 3 ale to i tak za malo

    Przykrywasz kocykiem czy bardziej zawijasz jak w rozek? Zdjęcia robiłaś sama? Piękne!
    Brzucha zazdroszczę, nie umiałam takiego przed ciążą na Chodakowskiej wytrenować a Ty masz taki po porodzie! :)

    AJrin gratulacje! ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 18:06

    12.2014-Aniołek
    03.2017- początek leczenia w Invimed
    02.06.2017- 1 IUI :(
    Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
    Nasienie ok, drożność ok
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oli123 wrote:
    Dziewczyny czemu jeszcze nie rodzicie?:)
    Czekam na kolejne rozpakowane!
    My dzisiaj po pierwszej wizycie położnej, maluszek ma kolki, boli go brzuszek i robi kleiste kupki, połozna powiedziala ze pewnie musialam cos zjesc ale ja naprawde nie jem nic co mogloby mu zaszkodzic strasznie mi go szkoda, jak płacze to ja razem z nim ale i tak jest grzeczny w nocy budzi sie tylko 2 razy i śpi z nami:) Bo o łóżeczku to nawet słyszeć nie chce! Dzisiaj dostał szumisia i własnie sobie grzecznie śpi przy swoim nowym koledze.
    Położna ściągnęła szwy i wreszcie mnie troche poluzowało bo tak mnie ciągnęły ze siedziec nie moglam, maly ma dalej żółtaczkę, jutro mamy skierowanie na patologie noworodków i tam go już zbadaja, jescze sie biedaczkowi afty zrobiły!
    znow ja mam biegunki od 3 dni nie wiem czy to normalne w połogu, zapomnialam tez poloznej zapytac:/
    Tak w ogóle to maluszek ma już tydzień a ja zdążyłam zrzucić już 8kg:) zostały jeszcze 3 :)
    Ja nie miałam po żadnej ciąży biegunki. Też mi zeszło 8 kg, ale jeszcze mam min 6 do zrzucenia (do wagi sprzed, a do pożądanej wagi jeszcze więce. Pocieszam się jeszcze, że jeszcze trochę powinno zejść z opuchlizną (dalej nie widać u mnie kostek itp)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Mnie po pierwszej ciaxy prawie pol roku kreska schodzila

    Ale brzuch cudny!
    A czy te woski tez zejda? W ciazy duzo mi wloskow uroslo na brzuchu.. nie wiem czy czekac az zejda czy np powyrywac je pesetka

    mhsvi09k63nasq33.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mirabelcia wrote:
    Przykrywasz kocykiem czy bardziej zawijasz jak w rozek? Zdjęcia robiłaś sama? Piękne!
    Brzucha zazdroszczę, nie umiałam takiego przed ciążą na Chodakowskiej wytrenować a Ty masz taki po porodzie! :)

    AJrin gratulacje! ❤
    Tak zdjecia sama robie i wlasnie zainteresowalam sie fotografia noworodkow nakupowalam rekwizytow i bede focic maluszki:) na swoim potrenowalam, masakra jak ciezko, szkoda meczyc takie maluszki:( a co do kocyka to zawijam jak w rozek albo przykrywam jest bardziej uniwersalny nasz rozek jest jak kolderka a kocyk jest przyjemny w dotyku dla bobaska

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 18:22

    mhsvi09k63nasq33.png
  • oli123 Autorytet
    Postów: 604 436

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:
    Ja nie miałam po żadnej ciąży biegunki. Też mi zeszło 8 kg, ale jeszcze mam min 6 do zrzucenia (do wagi sprzed, a do pożądanej wagi jeszcze więce. Pocieszam się jeszcze, że jeszcze trochę powinno zejść z opuchlizną (dalej nie widać u mnie kostek itp)
    Wczoraj mialam mega biegunke a dzisiaj cisza nie wiem czy sie nie wspomoge glucerynowym. A wracajac do tematu pierwszej dwojeczki po porodzie to byla to dla mnie masakra nawet z czopkiem myslalam ze znow rodze

    mhsvi09k63nasq33.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malyprosiaczek wrote:
    Ajrin wielkie gratulacje !!



    A mam pytanie dziewczyny. Mój maluch będzie spał w koszu Mojżesza w rozku. Macie jeden rożek czy dwa? Zastanawiam się nad kupnem drugiego w razie gdyby ulał i nie miał w czym spać :P a boje się na noc przykrywać kocykiem. Na pewno miałabym nieprzespana noc

    Ja mam 2 śpiworki + otulacz. Ogólnie dobrze miec coś na zmianę, ale można też wziąć zwykły mały kocyk, zawinąć jak rożek i związać wstążką lub doszyć ją na stałe. Wcale nie trzeba kupować drugiego rożka. Co do tego czy ci będzie potrzebny zależy od pogody i innych wpadek (ulewanie, wpadła z pielucha itp). U nas ten tydzień był bardzo zimny, także śpiworki były koniecznością. Jak jest cieplej można też dziecko grubiej ubrać.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oli123 wrote:
    Dziewczyny czemu jeszcze nie rodzicie?:)
    Czekam na kolejne rozpakowane!
    My dzisiaj po pierwszej wizycie położnej, maluszek ma kolki, boli go brzuszek i robi kleiste kupki, połozna powiedziala ze pewnie musialam cos zjesc ale ja naprawde nie jem nic co mogloby mu zaszkodzic strasznie mi go szkoda, jak płacze to ja razem z nim ale i tak jest grzeczny w nocy budzi sie tylko 2 razy i śpi z nami:) Bo o łóżeczku to nawet słyszeć nie chce! Dzisiaj dostał szumisia i własnie sobie grzecznie śpi przy swoim nowym koledze.
    Położna ściągnęła szwy i wreszcie mnie troche poluzowało bo tak mnie ciągnęły ze siedziec nie moglam, maly ma dalej żółtaczkę, jutro mamy skierowanie na patologie noworodków i tam go już zbadaja, jescze sie biedaczkowi afty zrobiły!
    znow ja mam biegunki od 3 dni nie wiem czy to normalne w połogu, zapomnialam tez poloznej zapytac:/
    Tak w ogóle to maluszek ma już tydzień a ja zdążyłam zrzucić już 8kg:) zostały jeszcze 3 :)

    Moja Lila też ma problemy z gazami. Nie są to kolki, ale pobolewa ją brzuszek, pręży się, napina i robi wybuchowe kupy. I ulewa jej sie jeszcze. I jak słyszę za każdym razem czego mam nie jeść i czym jej mogłam zaszkodzić to mnie szewska pasja ogarnia. Tłumaczę wszystkim, że podczas karmienia piersią je się normalnie - jak się zje nawet tą nieszczęsną kapustę czy fasolę to bąbelki gazów nie ida nagle w cudowny sposób z żołądka do krwi i do mleka O.o Fakt, dziecko może być na coś z pokarmu uczulone, ale to trzeba najpierw metodą prób i błedów zweryfikować, a nie wywalać od razu poł rzeczy z jadłospisu, bo musimy mieć z czego to mleko produkować.
    Nic się nie martw, na pewno niczym maleństwu nie zaszkodziłaś. Mają jeszcze miśki niedojrzałe układy trawienne i tyle. A ja dodatkowo mam nawały pokarmu, mała łapczywie je i nałyka się powietrza i obastawiam, że tu tkwi problem. Staram sie odciągać trochę mleka przed samym karmieniem, żeby tak ostro nie leciało i jadła spokojniej, ale różnie to wychodzi. Musimy się przemęczyć i samo im przejdzie.:)

    Dla przykładu dziś mała złapała pierś i leży z nią w buzi i tyle O.o Patrzę co jest nie tak, czemu nie ciągnie, miziam po policzku, ruszam tą piersią, a ona dalej nic, tylko czuję, że poliże sobie sutka od czasu do czasu i nara. Wyjęłam jej pierś, patrzę, a tam się ciurkiem leje z niej X_X I co - mała high life, mleko samo leci, co sie będzie wysilać...xD

    Ajrin śliczny maluszek!!! Ogromne gratulacje!!! Daj znać w wolnej chwili jak się czujesz:)

    Było pytanie o rożki - my mieliśmy 1 i dokupiliśmy 2 bawełniane na zmianę, bo mała co chwilę ulewa i na okrągło któryś w praniu:) A śpi tylko w rożku własnie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 kwietnia 2018, 18:40

    Andzia123, Sassy lubią tę wiadomość

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli123 cudne zdjęcia! I piękny brzuszek!!!

    Ja tez mam juz malutki:) Nie spodziewałam się, że tak szybko zejdzie. Ogólnie w ciąży przytyłam ok. 9 kg, 2 mi jeszcze zostały do wagi startowej:) Ale chciałabym zrzucić 4 do mojej "ulubionej" wagi;)

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli brzuszek super!! Też bym taki chciała :D

    oli123 lubi tę wiadomość

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy pierwszej corce tez mialysmy problwmy z gazami i kupkami (do tej pory ma problemy) robienie kupy to wieczny placz byl i pierdziochy również. Jak zaczela mi przesypiqc noce na brzuchu problem zmiejszyl sie o jakies 75%

    Co do rozkow u mnie sie nie sprawdzily. Kocyki wygrywaly ze wszystkim. I na lato pieluszka bambusowa, a i jeszcze spiworki jak corka zaczela sie wiercic.

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas póki co są tylko ulewania ( konkretne), z gazami raczej sobie radzi, brzuch raczej jej nie boli. Za to swoje przeszliśmy z pierwsza córką. Jak ta zaczęła ulewac w 2 dobie, to po wyjściu najadłam się wszystkich rzeczy z których poprzednim razem musiałam zrezygnować. Na razie jem normalnie i obserwuję czy będzie pogorszenie, czy zostanie tak jak jest. W moim przypadku córka może się też przejadać, ale nie mogę się zmotywować by dokładnie obserwować jej rytm dnia i nocy.

    Jeśli chodzi o problemy brzuszkowe, to poczytajcie o
    -chwilowej nietolerancji laktozy i suplementacji laktazy
    - alergiach pokarmowych (objawy itp)
    - refluksie
    - „zwykłych”kolkach i możliwości przestymulowania maluszków

    Na yt są też filmiki w jakich pozycjach łatwiej uspokaja się dzieci z problemami brzuszkowymi i nie tylko ( nie zawsze działają, ale czasem potrafią uratować sytuację.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Przy pierwszej corce tez mialysmy problwmy z gazami i kupkami (do tej pory ma problemy) robienie kupy to wieczny placz byl i pierdziochy również. Jak zaczela mi przesypiqc noce na brzuchu problem zmiejszyl sie o jakies 75%

    Co do rozkow u mnie sie nie sprawdzily. Kocyki wygrywaly ze wszystkim. I na lato pieluszka bambusowa, a i jeszcze spiworki jak corka zaczela sie wiercic.

    Taaaak, spanie na brzuszku - po jedzeniu biorę ją na pionowo, żeby się odbiło i potem kładę na sobie na brzuszku - śpi jak złoto. Jak tylko odłożę do łóżeczka to sie zaczyna napinać znowu, prężyć itd.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oli zazdro :-D brzuch marzenie chyba każdej świeżo upieczonej Mamuśki (i nie tylko :-P).

    Ja juz pogodziłam się z tym, że szyjka u mnie niezbyt chce się ruszyć i w sobotę indukcja. Jestem zdecydowanie spokojniejsza, bo wiem, że wtedy moja gin ma dyżur. I będziemy pod świetna opieka. ;-)

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • Sassy Autorytet
    Postów: 465 359

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ajrin wielkie gratulacje!

    an-Rozpakowane-000000ffffffxxxxxx25032-2-0-203-silver002.gif

    8.03
    <3 GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm

    15.03
    <3 patusia90 - synek, 3000g, 54cm

    16.03
    <3 Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm

    17.03
    <3 Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm

    20.03
    <3 pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm

    21.03
    <3 Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g

    23.03
    <3 olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm

    26.03
    <3 Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
    <3 oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
    <3 sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm

    27.03
    <3 Casteam - synek Aleksander, 2180g

    28.03
    <3 dreamnes - córeczka Zosia, 3820g

    29.03
    <3 małamii89 - córecza,3620g, 54cm
    <3 MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm

    30.03
    <3 justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm

    03.04
    <3 AJrin - synek Kostek, 3700g, 54cm


    8.04.2018 - Szczęśliwa mama pięknej córeczki <3
    n59yhdgewxvis8ih.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 18:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Taaaak, spanie na brzuszku - po jedzeniu biorę ją na pionowo, żeby się odbiło i potem kładę na sobie na brzuszku - śpi jak złoto. Jak tylko odłożę do łóżeczka to sie zaczyna napinać znowu, prężyć itd.
    Jak dlugo tak polezy to potem ja poloz na boczki i powinna sie troche wypierdziec/zrobiv kupke i znow na brzuszek. U mnie to byla metoda na te bolaczki brzuszkowe. Co jakis czas odwracanie zeby sie dziecko pozbylo gazow.

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 3 kwietnia 2018, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciri22 wrote:
    Jak dlugo tak polezy to potem ja poloz na boczki i powinna sie troche wypierdziec/zrobiv kupke i znow na brzuszek. U mnie to byla metoda na te bolaczki brzuszkowe. Co jakis czas odwracanie zeby sie dziecko pozbylo gazow.

    Wyprobuję, dzięki :D Zazwyczaj kładę ją na brzuszku, potem odkładam do łóżeczka i śpi, dlatego nie chcę jej juz ruszać, ale zazwyczaj ten sen taki niespokojny jeszcze.

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
‹‹ 935 936 937 938 939 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ