X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Mamusie 2018
Odpowiedz

Kwietniowe Mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Andzia123 Autorytet
    Postów: 1219 921

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gondi wrote:
    Hubert urodził się dziś o 8:40 przez cc. Waży 3900g i mierzy 53cm. Wcisnął się w kolejkę do operacji(mieliśmy być o 10), o 3 dostałam skurczy później jakieś resztki z jelit się oczyściły i odszedł czop. Odpoczywamy, jestem nadal lekko oszolomiona
    Gratulacje! :)

    07.04.2018 - marzenia się spełniają <3 zakochana na zabój w Synku :)
    qb3ci09k2rozqy86.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acygan ja tez miałam dzis wizyta i moja kruszyna też waży 2800g :-)

    U mnie jutro cc. W całej ciąży przytyłam równe 3kg

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • darika Autorytet
    Postów: 1998 1372

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gondi gratulacje! ❤

    29.09.2016 Aniołek (10 tc)
    09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
    16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
    lprkcwa1zb61biig.png
    961l3e5eru5riodc.png
  • acygan Autorytet
    Postów: 1914 609

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gondi gratulacje :)

    Gosiczek to ida leb w leb :) jak to mozliwe ze 3 kg? Przrviez tyle to samo dziecko wazy a gdzie jeszcze reszta?

    Edwarda mam to samo przy przekrecaniu sie, tez od razu takie bole lapia. A teraz juz nie moge spac na lewym boku bo tak zebra mnie bola. Nie wiem jak wytrzymam na prawym boku jeszcze tyle czasu.

  • Totoro Autorytet
    Postów: 6532 2677

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy wrote:
    Wlasnie mnie tez najbardziej na wieczor lapie :/ a ile mnirj wiecej przed porodem tak mialas? ;)

    Kurczę, próbuję sobie uzmysłowić... Na pewno zdarzały mi się po mojej wizycie na IP, to był 36 tc, a tak już co wieczór to chyba ostatni tydzień przed porodem jakoś. Może 1,5 tyg. Przejrzę jeszcze moje posty, gdzie pierwszy raz o tym wspomniałam xD

    No i chyba jakoś tak będzie - ok. tygodnia miałam takie bóle :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 14:00

    klz99vvjothg6ijw.png
    l22n9vvjii1r51bs.png
  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja leże... na ktg nadal bez szału. Zakwitne tu :(
    Jak człowiek czekał żeby się zaczęło to się doczekał... a jak już się doczekał to jeszcze większe nerwy bo nic się nie dzieje i mi mówią, że bez wód to moge tu jeszcze sobie poleżeć :/

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Makira Autorytet
    Postów: 359 253

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gondi gratulacje! Czyli cięcie dobrze zaplanowane w terminie, bo nawet organizm był już gotowy do porodu :)
    Paatka a jaki masz gbs?

    gg646iye46nicebi.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaMiszka wrote:
    Dziewczyny które już urodziły, czy u wszystkich z Was przed porodem pojawiła się biegunka?
    U mnie 2 razy się nie pojawiła ani biegunka ani wymioty. I w sumie bardzo się cieszę, bo nie chciałabym być przykuta do wc w trakcie gdy powinnam jechać do szpitala lub w trakcie silnych skurczy

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paatka wrote:
    A ja leże... na ktg nadal bez szału. Zakwitne tu :(
    Jak człowiek czekał żeby się zaczęło to się doczekał... a jak już się doczekał to jeszcze większe nerwy bo nic się nie dzieje i mi mówią, że bez wód to moge tu jeszcze sobie poleżeć :/
    To może trochę potrwać, ale masz pewność że bez dziecka już nie wyjdziesz. Takze ciesz się ostatnimi chwilami laby, bo jak w końcu ruszy, to może pójść ekspresowo. Ile u ciebie czekają z podaniem antybiotyku?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 14:19

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • tanith Ekspertka
    Postów: 184 105

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kachna62 wrote:
    Ale Wam zazdroszcze... U mnie po terminie i nadal ani czopa, ani wód, ani rozwarcia... Tak strasznie nie chce CC ale pewnie sie tak skonczy :( Myslalam ze tym razem jak syn duzy to szyjka bedzie sie ladnie skracac :(

    Kachna, a ja to nawet bym chciała cc, mimo że się całą ciążę nastawiałam na sn, ćwiczyłam z anniballem itd. Ale po tym pobycie w szpitalu, nadgorliwej lekarce, i jak na razie braku jakiegokolwiek postępu ( i duże dziecko u pierworódki), to ja bym się nawet cieszyła na cc, bo przynajmniej mała by juz była na świecie. A tak, to się boję, że przenoszę, pójdę do szpitala i znowu się zacznie eksperymentowanie- a może taka indukcja, a może siaka, a może jeszcze czekać, a może bocian jednak przyniesie...

    km5sdf9hi5m1i40u.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz po wizycie :) moje leukocyty w moczu spadly ale nie calkiem wiec lek do powtorzenia. Szybkie usg- lozysko ok i wody tez ok. Szyjki nie sprawdzal nawet. Jak nie urodze do 17go, to wizyta w dniu terminu. No i moja waga +5kg to podobno woda i obrzęki, mam pilnowac cisnienia.. :-/

    xk81pfk.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny tragedia . Chciałam dzisiaj skorzystać z pięknej pogody i wybrałam się na mega długi spacer . Ledwo co do domu doszłam, czułam mocny nacisk na krocze jakby miało mi je zaraz rozsadzić. Coś potwornego , teraz leżę i mam nadzieję, że przejdzie bo za 30min muszę jeszcze córkę z zajęć odebrać ale to już raczej autem .

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję wszystkim rozpakowanym i trzymam kciuki za te które są na porodowce ;)

  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5665

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Totoro wrote:
    Kurczę, próbuję sobie uzmysłowić... Na pewno zdarzały mi się po mojej wizycie na IP, to był 36 tc, a tak już co wieczór to chyba ostatni tydzień przed porodem jakoś. Może 1,5 tyg. Przejrzę jeszcze moje posty, gdzie pierwszy raz o tym wspomniałam xD

    No i chyba jakoś tak będzie - ok. tygodnia miałam takie bóle :)

    Dzieki za odpowiedz ;) Czyli lepiej sie bede juz psychicznie nastawiac(o ile wgl sie da), ze rozwiazanie moze nastapic niedlugo bo mam tak mniej wiecej od 4-5dni :)

    Edwarda, Acygan w nocy jak ide na siku to tez czuje jak mnie boli i ogolnie jak sie ruszę..Ciekawe czy to faktycznie cos zwiastuje :p

    Nie wiem czy tylko ja jestem taka panikara, ze postanowilam sie juz nie wybierac za daleko od domu gdyby sie cos mialo zacząć? :p

    Gondi, gratulacje :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 15:22

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • edwarda20 Autorytet
    Postów: 6951 2657

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy wrote:
    Dzieki za odpowiedz ;) Czyli lepiej sie bede juz psychicznie nastawiac(o ile wgl sie da), ze rozwiazanie moze nastapic niedlugo bo mam tak mniej wiecej od 4-5dni :)

    Edwarda, Acygan w nocy jak ide na siku to tez czuje jak mnie boli i ogolnie jak sie ruszę..Ciekawe czy to faktycznie cos zwiastuje :p

    Nie wiem czy tylko ja jestem taka panikara, ze postanowilam sie juz nie wybierac za daleko od domu gdyby sie cos mialo zacząć? :p

    Gondi, gratulacje :)

    Katy ja mysle ze to jednak nic nie znaczy. W sensie, ze takie bole na koncowce to nic dziwnego. Ale wyjdzie w praniu:)

    Ja sie boje, ze jak pojde na spacer albo gdzies na miasto to tam mi wody odejda, ludzie beda sie gapic, robic zdjecia ;p Ale wczoraj pochodzilam, dzis tez, jak sie tak wydarzy to trudno. Pogoda prrzepiekna, chce sie zyc :)

    Katy lubi tę wiadomość

    dqprqps6kaqxmc83.png
  • Gosiczek Autorytet
    Postów: 1255 397

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    acygan wrote:
    Gondi gratulacje :)

    Gosiczek to ida leb w leb :) jak to mozliwe ze 3 kg? Przrviez tyle to samo dziecko wazy a gdzie jeszcze reszta?

    Edwarda mam to samo przy przekrecaniu sie, tez od razu takie bole lapia. A teraz juz nie moge spac na lewym boku bo tak zebra mnie bola. Nie wiem jak wytrzymam na prawym boku jeszcze tyle czasu.

    A nie wiem gdzie reszta. Może wpłynął na to fakt że ciążę znosze tak sobie. Miałam 2 zapalenia oskrzeli i jedno dość mocne przeziębienie. Mdłości mam jakby napadami przez całą ciążę np. 2 tygodnie spokój a później przez tydzien ledwo żyje aczkolwiek apetyt mam

    Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna
  • Malyprosiaczek Autorytet
    Postów: 867 470

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez boje się odchodzić zbyt daleko od domu. Dzisiaj wyszłam tylko na chwile do mięsnego. Mam do niego 2 min wiec szybko zrobiłam podstawowe zakupy i szybko poszłam do domu. Chociaż powiem Wam, ze dzisiaj miałam prawie zawał z porodem w jednym. Już widziałam to przed oczyma.

    Idę sobie śmieci wyrzucić takim spacerkiem. Patrzę w ogródek sąsiadów oooo jakie piękne małe kotki w centki. Patrzę coraz więcej i więcej. Podchodzę bliżej a tu nagle dwa wielkie dziki mi wyskoczyły. Ja szybko się cofnęłam mówię idę na około. Szła sąsiadka i mówię niech pani uważa bo tu wielkie dziki a ona do mnie ze są w ogrodzie to szybko podbiegne do samochodu a one wyskoczyły znowu na środek chodnika. Mówię ja nie ryzykuje idę na około. Idę idę a one nadal w tym ogrodzie stały i jak zobaczyły mnie jak idę do śmietnika to stały i się gapily bo pilnowały tych małych. Mówię kurde nie wroce z tym worem wiec powoli podeszlam, wyrzuciłam i poszłam do sklepu. Mówię Wam zawału prawie dostałam. A jeszcze mnie całe krocze boli to nawet nie zdazylabym uciec przed nimi. Sąsiadka niezłe ryzykowała, ja się bałam ich stojąc 100m dalej a ona koło tych dzików szybko pobiegła.

    f2wlqps6jdpv4xb3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz po wizycie. Trafilam na jakas nadgorliwa pani doktor co chciala mnie przyjąć na oddzial bo jej moje cisnienie 136/82 sie nie podobało.... :/ ale na szczęście nie bylo miejsc na oddziale. Afi powolutku sobie spada. Kolejne ktg w sobote i chyba juz kolejne we czwartek jak beda mnie przyjmowac na oddzial. Zero skurczy, rozwarcia brak, nic sie nie dzieje.

  • Paatka Autorytet
    Postów: 1981 1424

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makira wrote:
    Gondi gratulacje! Czyli cięcie dobrze zaplanowane w terminie, bo nawet organizm był już gotowy do porodu :)
    Paatka a jaki masz gbs?

    Dodatni, także wstrzykują mi antybiotyk co określoną ilość godzin. Skurcze co 7 minut, ale co raz bardziej bolesne. Czekamy dalej, ale mówią mi, że to nawet do jutra może potrwać :/

    04.2018 - ❤️👧
    04.2020 - ❤️👧
    08.2023 - 👼
    preg.png
  • Sylwiaa95 Autorytet
    Postów: 750 762

    Wysłany: 4 kwietnia 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O wlasnie , jeszcze mi sie przypomnialo ze GBS na szczescie ujemny :)

    xk81pfk.png
‹‹ 939 940 941 942 943 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

8 rzeczy, które warto wiedzieć o diagnostyce endometriozy

Diagnoza endometriozy niekiedy trwa latami... Wszystko za sprawą niespecyficznych objawów, które daje to schorzenie. A jak wiadomo - im szybsza diagnoza, tym większa szansa na podjęcie efektywnego leczenia. Przeczytaj najważniejsze i najbardziej kluczowe rzeczy o diagnostyce endometriozy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ