Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Andzia gratulacje
Tanith da się odróżnić bo jest ich więcej. W moim przypadku leżałam w łóżku i zrobiło mi się mokro w majtkach, mówie sobie o ile śluzu... ale jak wstałam to na panele pach ze 2 szklanki wody... później w łazience kolejne 2a pozniej to juz się w moim przypadku wylewały partiami co jakiś czas.
U mnie były przezroczyste, a jak zaczęła się szyjka rozwierać to podbarwione na różowo.
My czekamy na kontrolę szpitalną i jak będzie ok to koło 13 domek ♡Kinga., ciri22, Totoro, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
casteam wrote:Karmie co 3h, takie zalecenia lekarzy, zeby skupiac sie na tym zeby przybieral na wadze. W pierwszej dobie okazalo sie ze nie mam mleka, musial dostac butelke bo waga z 2180 zrobila sie 1900. W szpitalu raz ssal piers, raz nie. Teraz zalezy od pory dnia ale z reguly nie chce ssac wiec dostaje butelke z moim mlekiem. Mam wyrzuty sumienia z tego powodu
mysle ze jestem zla matka jak nie potrafie dziecka nauczyc ssac.
Co do problemów z karmieniem, to nie masz się co obwiniać. Po pierwsze to twoje pierwsze dziecko, po drugie laktacja wcale nie jest taka intuicyjna (kiedyś kobiety podstawowych zasad uczyły się od innych kobiet karmiących w otoczeniu. Teraz jest mniej dzieci, do tego część wybiera mm i wcale nie tak łatwo się tego nauczyć z realnego życia. Więc serio obwinianie się nie ma sensu. Nie wiem jak u ciebie jest z dostępnością doradców laktacyjnych. W każdym razie trochę info można znaleźć na necie (np blog hafija-autorka jest certyfikowanym doradcą itp.) Można też ściągać kwartalnik laktacyjny (Gazeta typowo poświęcona laktacji i kp. Jest też grupa na fb mam kpi (karmiących odciąganym mlekiem) i grupa poświęcona kp (ale ta akurat jest dość radykalna, stąd często członkinie nazywane są laktacyjnym terrorystami (ich komenatrze nt dokarmiania itp są zwykle mało przyjemne)
-
Andzia123 wrote:Dziewczyny, Kubuś urodził się 7.04.2018 o godz 4.40, ma 54cm, waży 3200 i dostał 10/10. Już jest moim oczkiem w głowie, oszalałam na jego punkcie
rozwarcie w miarę standardowo postępował, 1cm na godz, Jak miałam 3cm dostałam zzo, po 2h kolejna dawkę, znieczulilo mi co prawda tylko po jednej stronie ale to i tak była duża ulga. Skurczy partych w ogóle nie czułam, tzn czułam że jest skurcz, Ale parcia nie czułam, dopiero ostatnie 3 czy 4 parte czułam i prawie zemdlałam z wysiłku o.o podejrzewam ze to przez to że bardzo mało jadłam wczoraj. Ogólnie udało się bez nacięcia, mam dwa szwy na otarciach bo krwawiły. Kocham mojego synka
-
tanith wrote:Andzia gratuluję! Ej dziewczyny, a jak wyglądają te wody płodowe? To się da odróżnić od zwiększonej ilości wodnistego śluzu (tak jakby były bardzo płodne dni)??
One mają jakiś kolor?
Casteam piszesz, że dajesz butelke z własnym mlekiem- nie myśl, że jesteś złą matką. Mnie się zawsze wydawało, że w kp to najważniejsze jest mleko, a nie pierś. Bo pierś jest tylko jakby "naturalną butelką". A nawet gdybyś karmiła tylko mm, to też moim zdaniem nikt nie ma prawa nazywać Cię złą matką, bo to Ty wybieradz co w danej sytuacji jest najlepsze dla twojego dziecka i Ciebie. -
tanith wrote:Andzia gratuluję! Ej dziewczyny, a jak wyglądają te wody płodowe? To się da odróżnić od zwiększonej ilości wodnistego śluzu (tak jakby były bardzo płodne dni)??
One mają jakiś kolor?
Casteam piszesz, że dajesz butelke z własnym mlekiem- nie myśl, że jesteś złą matką. Mnie się zawsze wydawało, że w kp to najważniejsze jest mleko, a nie pierś. Bo pierś jest tylko jakby "naturalną butelką". A nawet gdybyś karmiła tylko mm, to też moim zdaniem nikt nie ma prawa nazywać Cię złą matką, bo to Ty wybieradz co w danej sytuacji jest najlepsze dla twojego dziecka i Ciebie.
Tym razem odeszły na porodówce. Jednorazowa eksplozja i wszystko było mokre w promieniu 2 m.
-
Gratulacje Andzia
Raczej nie da sie pomylic wod pomylic z czyms innym..po prostu leci bez Twojej kontroli :p Ja myslalam, ze popuscilam, ale w sumie dziwne to by było, jak wstalam to wiecej jeszcze polecialo, a juz na fotelu ginekologicznym to chlusnelo xd
Teraz co wstane to mi leca... -
Iggi31 wrote:Kąty trzymam kciuki.Masz praktycznie ciaze donoszona,niektórzy lekarze twierdzą że od 36+tc jest donoszona,ważna jest też waga dziecka co najmniej 2500.Będzie dobrze,widocznie synek jest na tyle dojrzały ze chce opuścić brzuszek.
Dziekino na szczescie juz prawie donoszona, wczoraj na usg wazyl 2500 dzisiaj 2400 wiec powinno byc ok
-
Andzia gratulacje!!!
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córeczka,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
30.03
justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm
03.04
AJrin - synek Kostek, 3700g, 54cm
Jupik - córeczka Kingunia, 3300g, 52cm
04.04
Aga26 - córeczka, 3300g, 56cm
Tusianka - córeczka Gabrysia, 3990g, 56cm
gondi - synek Hubert, 3900g, 53cm
Aga78 - synek Borysek, 2990g, 54cm
05.04
Milla_ - synek, 3200g
Gosiczek - synek, 2850g, 51cm
Paatka - córeczka Bianka, 3340g, 52cm
06.04
Kachna62 - synek Mikołaj, 4600g, 59cm
Jasmina6 - córeczka Liliana Zenona, 3160g, 52cm
Kate86 - córeczka Agatka, 3650g, 58cm
7.04
Andzia123 - synek Kubuś, 3200g, 54cm
-
Katy trzymam kciuki :*
Agusia, Acygan, łącze się w bólu, z tym że u mnie dziś już 39+6, a wszystko zabite dechami prawdopodobnieKilometry łażenia, seks, nic na mnie nie działa. Zaczynają rodzić dziewczyny z terminami na drugą połowę kwietnia! :o Będzie wywoływanie jak nic...
Katy lubi tę wiadomość
-
casteam wrote:Karmie co 3h, takie zalecenia lekarzy, zeby skupiac sie na tym zeby przybieral na wadze. W pierwszej dobie okazalo sie ze nie mam mleka, musial dostac butelke bo waga z 2180 zrobila sie 1900. W szpitalu raz ssal piers, raz nie. Teraz zalezy od pory dnia ale z reguly nie chce ssac wiec dostaje butelke z moim mlekiem. Mam wyrzuty sumienia z tego powodu
mysle ze jestem zla matka jak nie potrafie dziecka nauczyc ssac.
Hej, moja córeczka urodziła się prawie z taką samą wagą, bo 2140 i też spadła poniżej 2 kg w szpitalu. Kazali mi ja karmić co 2 godziny, a przez pierwszych kilka dni nie byłam w stanie jej dobudzic, wręcz wpadalam w panikę, bo nic nie działało i czasem budziła się po 5 h. Sciagalam mleko i wciskalam butlę przez sen. A potem zrobiła się mega ssakiem i w miesiąc przybrala 1400
Tak więc nie stresuj się za bardzo, poradzicie sobie i będzie szło coraz lepiej -
Andzia123 gratulacje!
Katy kciuki żeby wszystko szybko i w miarę bezboleśnie poszło
U nas jeszcze 12 dni do terminuKaty lubi tę wiadomość
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Kubuś jest tak podobny do tatusia, normalnie skórka zdjęta. Też ma czuprynke
niesamowite, cały dzien wczoraj taki męczący, cała noc bez snu, a teraz nie czuję tego zmęczenia, leżę i patrzę na mojego synka i przepełnia mnie miłość
leniuszek, nie chce piersi ssać, Ale będziemy pracować nad tym
Katy, Kinga., Sassy, Sylwiaa95, sylvia94, pumka1990 lubią tę wiadomość
07.04.2018 - marzenia się spełniajązakochana na zabój w Synku
-
A apropo wód to nie sposób pomylić, naprawde :p jak ze mnie zaczęło lecieć na kibelku to prawie wszystko wyleciało, Jak gin zrobił usg na IP to powiedział że prawie nic nie zostało :p07.04.2018 - marzenia się spełniają
zakochana na zabój w Synku
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak urodzilam pierwsza corke to dobe po porodzie caly czas spala, nie chciala sie budzic na karmienie, nawet jak na sile wciskalam cycka to nie chciala jesc. Oczywiście za duzo spadla z wagi ale polozne mowily ze to normalne! Dzieci odsypiaja porod jaki on by nie byl. Mimo ze mialam mleka duzo to moja corka dobrze zaczela ssac w 3 dobie bo w drugiej to wisiala na cycku a prawie nie jadla. Teraz tez sie nastawiam ze tak moze byc.