Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Totoro wrote:Nie nadążam z rozpakowanymi, w każdym razie gratulacje!!!!! No i kciuki za te, które są w trakcie akcji:)
Nam kazali kąpać małą normalnie, nie zwracając uwagi na kikutka, po kąpieli psikac octeniseptem i w 11 dniu życia odpadł
!
Totoro lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPaatka wrote:Gratuluje kolejnym wypakowanym.
Moje cudo:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4ef88951146e.jpg
W domku super, czekał na nas bukiet róż i bransoletka z imieniem córci.
Powiem wam, że mimo upływu 2,5 dni jestem strasznie słabiutka, ale to przez to, że w pierwszych dobach oczyszczania odeszło ze mnie dużo krwi, podobno więcej niż standardowo przez co mam wysoką anemię. Skórę to mam tak bladą, że aż przejrzystą.
Z Bianeczką ogólnie fajnie, tylko żywieniowo mamy problem, bo je zbyt mało regularnie, nie da się jej dobudzić na karmienie, zaciska usta w linijke i ani rusz.. położne szpitalne ciapowate pod tym względem i same nie umiały nam pomóc. Jak już się obudzi i zasśie to jest super potrafi ssać ładnie. W poniedziałek umówiliśmy się z Panią położną laktacyjną, ma przyjechać do nas do domu i mam nadzieję, że nam pomoże ją wyregulować.
Małej wszystkie 56 są przyduże i musi mieć podwijane, a założenie było takie, że będzie wielkoludkiem po rodzicach i odrazu 62ki pójdą w ruch. A tu malutki słodziaczek.
Jestem piekielnie zmęczona, ale też szczęśliwa jak nigdy w życiuPaatka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Patka, dziecku trzeba delikatnie samemu wargi poodwijac w taką rybkę, wtedy zalapie. I też starać się głęboko wsadzać cała brodawkę do buzki. Nie jest to latwe ale ja tak robilam od początku i mała ssie przepięknie, jak glonojad, z siłą niestety markowego odkurzacza - brodawy bolą ale i tak jestem przeszczęśliwa bo pierwsze doby jakbym nie miała pokarmu - mała ssała i ssała i nie spała prawie w ogóle bo ciągle cyc i juz chcialam sie złamać i dać butle i miałam myśli co to za matka, że mleka w piersiach nie ma..ale produkcja w końcu ruszyła i uwielbiam mieć małą na cycu nawet jeśli ciągnie mocno i boli
))
-
Jupik uwierz mi, że mała sobie nie daje podwijać
Próbowałam ja i kilka położnych więc to niestety nie kwestia mojego niedoświadczenia.
I jak chce to również ssie ładnie i mocno, a jak nie to nie ma zmiłuj i nie chce ruszyć, zacisks sie tak, że nawet opuszka palca nie wejdzie. Aż położne były w szoku nad jej upartością.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2018, 23:23
-
Henio urodzil sie dzis czyli 7.04. 3300 g i 55cm. Ma szoooppee czarnych wloskow i jest przepiekny. Porod total hardcore mimo ze cc. Opisze wszystko jak nabiore sil.
Sassy, Totoro, Paatka, Sylwiaa95, Halina90, Malyprosiaczek, acygan, ciri22, Jupik, moniśka..., summer86, Katy, darika, Asiula27, ibishka, sylvia94, oli123, Pineapple, Makira, KaMiszka, tanith, Agusia_pia, Tusianka, Rene, malgosia82, pumka1990, Vanilka, jasmina6 lubią tę wiadomość
-
Edwarda gratulacje! Wypoczywaj
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córeczka,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
30.03
justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm
03.04
AJrin - synek Kostek, 3700g, 54cm
Jupik - córeczka Kingunia, 3300g, 52cm
04.04
Aga26 - córeczka, 3300g, 56cm
Tusianka - córeczka Gabrysia, 3990g, 56cm
gondi - synek Hubert, 3900g, 53cm
Aga78 - synek Borysek, 2990g, 54cm
05.04
Milla_ - synek, 3200g
Gosiczek - synek, 2850g, 51cm
Paatka - córeczka Bianka, 3340g, 52cm
06.04
Kachna62 - synek Mikołaj, 4600g, 59cm
Jasmina6 - córeczka Liliana Zenona, 3160g, 52cm
Kate86 - córeczka Agatka, 3650g, 58cm
7.04
Andzia123 - synek Kubuś, 3200g, 54cm
mlodaaaa - córeczka Nina, 3150g, 52cm
edwarda20 - synek Henio, 3300g, 55cm
-
Paatka wrote:Jupik uwierz mi, że mała sobie nie daje podwijać
Próbowałam ja i kilka położnych więc to niestety nie kwestia mojego niedoświadczenia.
I jak chce to również ssie ładnie i mocno, a jak nie to nie ma zmiłuj i nie chce ruszyć, zacisks sie tak, że nawet opuszka palca nie wejdzie. Aż położne były w szoku nad jej upartością.
Hmm, czyli jak czasem ssie dobrze znaczy umie. A to kiedy ssie źle? Sygnalizuje że chce cyca a potem się zaciska? Karmisz na żądanie czy regularnie co jakiś czas? -
edwarda20 wrote:Henio urodzil sie dzis czyli 7.04. 3300 g i 55cm. Ma szoooppee czarnych wloskow i jest przepiekny. Porod total hardcore mimo ze cc. Opisze wszystko jak nabiore sil.
Super, gratulacje! Jak dojdziesz do siebie napisz tez gdzie w końcu rodzilas, w Madurowiczu? -
Tak jak pisałam - nie ssie zle, tylko nieregularnie. Potrafi 6h nic nie chcieć jeść bo się tak zapiera, że cyca nie weźmie i już. A wiadomo taki szkrab powinien jeść regularnie wg. moich położnych co 3h dla dobra swojego i mojej laktacji. Ze ssaniem i chwytaniem problemu nie ma. Gorzej, że jest takim śpiacym susłem, że nie chce się dobudzić na karmienie, a jak się obudzi to zaciska usta i koniec. Może to jeszcze zmęczenie poporodowe. Zobacze co w poniedziałek powie specjalistka.