Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMirabelcia jedz po receptę, ja zapobiegawczo od 36tyg przyjmuje heviran żeby ta paskudna opryszczka się nie przypaletala, oczywiście z zalecenia lekarza.
Sassy łączę się z Tobą w bólu, ja już myślałam że w nocy się coś zacznie takie, cmienie, ciągnięcie, mały się mega wiercil, a tu nicjutro mam ktg więc może się coś dowiem.
Sassy lubi tę wiadomość
-
U mnie tez nic się nie rusza. Mam lekkie skurcze i boli mnie ciagle krocze. Nic więcej. Wczoraj poszliśmy z mężem na spacer i po godzinie już nie mogłam chodzić. Dzisiaj kolano mnie boli, ale mały nadal w środku i nie zapowiada się żeby wychodził na dniach
w czwartek mamy wizytę wiec zobaczymy. Prawdopodobnie dostaniemy skierowanie na cc bo ostatnio lekarz tak mówił
-
Dobra uwaga miałam ze 4 skurcze
Typowo w podbrzuszu, wykręciły mnie jak ścierkę, czegoś takiego jeszcze nie było
Z tej okazji zrobiłam sobie szybką henne brwi i czekam na rozwój sytuacji!
Halina90, sylvia94 lubią tę wiadomość
-
Sassy kciuki aby się ruszyło!
U nas okazało się, że to czop łaskawie odchodzi - nie spodziewałam się, że moze być aż tak rzadki, bo rzeczywiście płynie jak wody, lekarz też powiedział, że na ogół inaczej to wygląda, ale wiadomo u każdego inaczejna KTG skurczy nic a nic, ciśnienie piękne, wracam więc do planów grillowych hehe
Sassy lubi tę wiadomość
-
Sassy trzymam kciuki, żeby się rozkręcilo
.
U mnie to dzusiaj nawet skurcze się wyciszyly. Noc calutka przespana. Na ktg rano 3 marne skurcze (takie większe) ale nadal nie są one bolesne. Liczę na to, że szyjka zacznie puszczać. No i jedyne, co mnie pociesza to to, że po każdym posiłku lecę do kibelka - może organizm dostał jakiś sygnał.
Sassy lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
I ja dzis rano troche cierpialam. Zachcialo nam sie przytulanek a po nich kazalam mezowi torby do szpitala wyciagac i dopakowalam co trzeba. I wiecie co? Poszlam pozniej na dwojeczke a teraz siedze sobie jak gdyby nigdy nic i pije kawke
Dlatego tez pytalam gdzie sie odczuwa ten bol porodowy, bo u mnie to bylo ewidentnie w podbrzuszu, bol jak na miesiaczke i dodatkowo na zmiane taki sciskajacy i przeszywajacy bol. Tak mocno to mnie jeszcze nie lapalono ale na chwile obecna nie czuje juz prawie nic
Idziemy dzis jeszcze na spacer, moze akurat coś ruszy -
KaMiszka wrote:Mirabelcia jedz po receptę, ja zapobiegawczo od 36tyg przyjmuje heviran żeby ta paskudna opryszczka się nie przypaletala, oczywiście z zalecenia lekarza.
A ile przyjmujesz? Ja mam niby 2x dziennie po 1 tabletce przez 5 dni.12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
nick nieaktualny
-
Ok, jednak kiedyś urodzę, ba, może nawet w ciągu 24h! Mam skurcze, są jeszcze nieregularne, ale z każdym zmniejsza się odstęp między nimi. Także dzięki za wsparło dziewczyny, podziałało
O dziwo nie jestem zdenerwowana tak jak myślałam, że będę. Jestem dość odporna na ból, ale muszę przyznać, że jak juz przyjdzie skurcz to boli jak cholera. Łezki już poleciały
Lekko dopakowałam torbę, teraz mam mega ochotę na kawę więc sobie nie odmówię, ale czuję że dzisiaj jeszcze będzie szpital.
Halina90, KaMiszka, Katy, pumka1990, tanith lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMirabelcia wrote:A ile przyjmujesz? Ja mam niby 2x dziennie po 1 tabletce przez 5 dni.
-
KaMiszka wrote:Ja tez przyjmuje 2x1. Jutro zapytam lekarza czy dalej mam przyjmować, bo jakbym urodziła to nie mogłabym karmić małego bezpośrednio po urodzeniu, musiałabym odczekać aż przestanie działać. A jednak już miesiąc przyjmuje więc myślę że w najbliższych dniach nie powinno się nic przypaletac, a chciałabym móc przystawic małego od samego początku.
A wiesz moze ile czasu się utrzymuje?12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok -
Dzisiaj o 13.40 przyszedl na swiat moj synek Kamil
2580g, poki co jest w inkubatorze bo troszke sie pospieszyl, ale mysle, ze bedzie wszystko ok
Porod nie byl najlatwiejszy, ale ciesze sie, ze maly jest juz na swiecieedwarda20, moniśka..., Mirabelcia, Paatka, KaMiszka, Makira, darika, Sylwiaa95, Tusianka, Andzia123, Halina90, ciri22, sylvia94, acygan, Pineapple, Malyprosiaczek, Totoro, Sassy, Kinga., Myszka_Lena, pumka1990, tanith, olka25, jasmina6, MaGo lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Katy wrote:Dzisiaj o 13.40 przyszedl na swiat moj synek Kamil
2580g, poki co jest w inkubatorze bo troszke sie pospieszyl, ale mysle, ze bedzie wszystko ok
Porod nie byl najlatwiejszy, ale ciesze sie, ze maly jest juz na swiecieKaty lubi tę wiadomość
29.09.2016 Aniołek (10 tc)
09.04.2018 cud narodzin - 55 cm, 3720 g. Amelka ❤️
16.09.2020 cud narodzin - 54 cm, 3150 g. Igorek ❤️
-
KaMiszka wrote:Nie mam pojęcia, ale jutro podpytam lekarza.
Daj znać jak się dowiesz, dziękujęKaMiszka lubi tę wiadomość
12.2014-Aniołek
03.2017- początek leczenia w Invimed
02.06.2017- 1 IUI
Hashimoto, nt, IO, hipogonadyzm hipogonadotropowy
Nasienie ok, drożność ok