Kwietniowe Mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Pysia89 wrote:Ja mam Termin na 24 kwietnia
Ponoc jest rozwarcie na 4 cm!!! A ja nic nie czuje tego,tylko ucisk na dole.
Ile to moze potrwac??? -
Pysia89 wrote:Ja mam Termin na 24 kwietnia
Ponoc jest rozwarcie na 4 cm!!! A ja nic nie czuje tego,tylko ucisk na dole.
Ile to moze potrwac??? -
nick nieaktualnykaszelkowa wrote:Ciri tak, w domu.. na ip wszystko ok powiedzieli, że to nie wody ale taki mega rzadki czop. Teraz sama nie wiem bo kilka razy w ciągu dnia jak wstałam to normalnie że mnie cieklo, a w szpitalu sprawdzili na oko, bez usg czy testowania jakimś papierkiem więc zaczynam mieć wątpliwości, poczytałam sobie i dużo dziewczyn pisze że wody saczyly im się przed odejściem czopu.. jutro kupię te wkładki które testują wody i zobaczę, jak wyjdzie podejrzanie podjadę do innego szpitala chyba
Ja to ostatnio na takich lekarzy trafiam zapobiegliwych (wszyscy z patologii ciazy) ze wszystko sprawdzaja dokladnie. -
Pysia89 ja już zaprzyjaznilam się z podkładem do snu..U mnie też cisza,na ktg żadnych skurczy,brzuch się nie napina,cicho jakby makiem zasial..rozpiczynalam z rozwarciem 1,5cm w 32 tc,w 35 tc było 2cm,a teraz jest4cm,za tydzien mam wizyte chociaz moj gin nie wierzyl ze do niej dotrwam
-
ciri22 wrote:Mozesz miec takie rzadkie uplawy, ogolnie nie zawsze robia tam usg ale z tego co zauwazylam niestety w wiekszosci szpitali nie robia juz na takim etapie. Na żwirki wiem ze jak maja jakakolwiek podejrzenie to robia. A ginekologicznie Cie zbadali?
Ja to ostatnio na takich lekarzy trafiam zapobiegliwych (wszyscy z patologii ciazy) ze wszystko sprawdzaja dokladnie.
Tak, tak miałam badanie na fotelu, KTG i ciśnienie. Szyjka miękka, 1.5cm, skurcze minimalne, a z badania takim wziernikiem stwierdzil ze to czop nie wody ... Poczekam do jutra na spokojnie i zobaczę co i jak, teraz za każdym razem przy wizycie w toalecie mam takie nitki różowego śluzu i czuje się jak przed okresem (jak miło było zapomnieć to uczucie na 9 mscy) więc może rzeczywiście czop , zobaczymy jak rano bedzie:) -
8.03
GosiaB - córeczka Jagusia, 2560g, 50cm
15.03
patusia90 - synek, 3000g, 54cm
16.03
Asiaa1201 - córeczka Zosia, 1820g, 47cm
17.03
Totoro - córeczka Lila, 3350g, 53cm
20.03
pomarańczka_33 - córeczka Kirunia, 2660g, 56cm
21.03
Rzodkiewka - synek Igorek, 3790g
23.03
olka25 - synek Ignaś, 2715g, 52cm
26.03
Kinga. - córeczka Noemi, 3460g
oli123 - synek Mikołaj, 3070g, 52cm
sweetmalenka - synek Gabryś, 3300g, 53cm
27.03
Casteam - synek Aleksander, 2180g
28.03
dreamnes - córeczka Zosia, 3820g
29.03
małamii89 - córeczka,3620g, 54cm
MaGo - synek Marcel, 3720, 56cm
30.03
justysbp - synek Adaś, 2500g, 50cm
03.04
AJrin - synek Kostek, 3700g, 54cm
Jupik - córeczka Kingunia, 3300g, 52cm
04.04
Aga26 - córeczka, 3300g, 56cm
Tusianka - córeczka Gabrysia, 3990g, 56cm
gondi - synek Hubert, 3900g, 53cm
Aga78 - synek Borysek, 2990g, 54cm
05.04
Milla_ - synek, 3200g
Gosiczek - synek, 2850g, 51cm
Paatka - córeczka Bianka, 3340g, 52cm
06.04
Kachna62 - synek Mikołaj, 4600g, 59cm
Jasmina6 - córeczka Liliana Zenona, 3160g, 52cm
Kate86 - córeczka Agatka, 3650g, 58cm
7.04
Andzia123 - synek Kubuś, 3200g, 54cm
mlodaaaa - córeczka Nina, 3150g, 52cm
edwarda20 - synek Henio, 3300g, 55cm
8.04
Katy - synek Kamil, 2580g, 49cm
Sassy - córeczka, 3400g, 54cm
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2018, 22:33
-
Ok, tatuś już poszedł do domku, Maleńka śpi, więc się melduję.
Trochę nie ogarniam co działo się o jakiej godzinie, bo wszystko poszło tak szybko. Pisałam Wam o skurczach, wtedy byly jeszcze co 15 min, typowo z podbrzusza. Umyłam się na lajcie, trochę pokwiliłam jak przyszedł skurcz. Nawet zaczęłam pić tą kawęMiałam odpaloną apkę i tak widzimy z lubym, że w sumie skurcze choć nieregularne to są co 4-7 min, a niektóre co 3. Zaczęły się też krzyżowe, bardzo pomagał masaż. Podjęliśmy decyzje, że jedziemy do szpitala, podróż zajęła z 5 min. Czekając na przyjęcie zaczęło się uczucie parcia :o Wypełniając dokumenty miałam skurcze co 2 min, zaraz na fotel a tam rozwarcie na 9cm
No i hop prosto na porodówkę. Przebili mi też pęcherz bo wody same nie odeszły. Po niecałej godzinie (chyba?) cholernie bolesnych partych urodziłam. Mała była obwinięta pępowiną ale na szczęście wszystko ok. Nie nacięto mnie ale troszkę popękałam.
Także szok w trampkach, nie było czasu na żadną lewatywe, znieczulenie, cokolwiek. Przyjechałam sobie i urodziłamkaszelkowa, ciri22, Katy, Makira, Sylwiaa95, Rene, Malyprosiaczek, pumka1990, darika, tanith, Totoro, Alala, sylvia94 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykaszelkowa wrote:Tak, tak miałam badanie na fotelu, KTG i ciśnienie. Szyjka miękka, 1.5cm, skurcze minimalne, a z badania takim wziernikiem stwierdzil ze to czop nie wody ... Poczekam do jutra na spokojnie i zobaczę co i jak, teraz za każdym razem przy wizycie w toalecie mam takie nitki różowego śluzu i czuje się jak przed okresem (jak miło było zapomnieć to uczucie na 9 mscy) więc może rzeczywiście czop , zobaczymy jak rano bedzie:)
kaszelkowa, tanith lubią tę wiadomość
-
Pysia89 wrote:Iggi - no popatrz...mnie tez wrozyli ze urodze za wczesnie.
Kinga - no co Ty 6 cm to tak mozna?
To dziwne dla mnie ze rozwarcie takie mam a nie zaczelo sie?
Nic bede czekac cierpliwie dalej.Przeciez nic na to nie poradze?