Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
(:Ania:) wrote:Ja jeszcze nie mam takich objawów, tylko piersi, lekkie skurcze. Który macie teraz tydzień? W ciąży z synkiem mialam mdłości i okropną zgagę, nie mogłam wąchać cebuli i odrzucało mnie od mięsa. Ale ta cebula i wszystko co pachniali podobnie🤢🤢🤢🤮. A teraz nic, na razie😅. Ja kończę piąty (4+5), moja fasolka według aplikacji jest wielkości ziarnka ryżu
(:Ania:) lubi tę wiadomość
-
Marta 40 wrote:Kobietki a jest tu może jakaś przyszła mama która będzie rodzić za granicą .Ja mieszkam obecnie w Niemczech
Hej, ja jestem właśnie 5+2 i też mieszkam w Niemczech -
bajkowadama wrote:Dziewczyny czy któraś z was doświadczyła może plamienia, które już odbyło się długo po implantacji? Pozytywny test miałam 10dpo i w 24dc, a właśnie mam jakieś plamienie 2 tygodnie po tym
Ja miałam plamienie w ostatniej ciąży. Lekarz uspokajał że to normalne o ile nie jest to żywa, czerwona krew.
U mnie niestety skończyło się poronieniem
Moja kuzynka miała plamienie i okazało się że pękł jej krwiak. Ciąża donoszona i wszystko jest ok
Myślę że nie ma reguły i trzeba iść do lekarza każdy przypadek jest inny -
U mnie w pierwszej ciąży miałam raz plamienie. Mały krwiak pękł. Skończyło się na strachu.
-
Co do krwawienia, miałam tak w drugiej ciąży i lekarz mówił, że to może nie być nic takiego. U mnie akurat było puste jajo i krwawienia od początku do końca czyli 9+5. Ale w miedzasie czytalam różne fora i dziewczyny tak miały i wszystko było ok u nich.
-
bajkowadama wrote:No mam na uwadze że różne powody mogą być, ale wujek Google podpowiada jedynie plamienie implantacyjne które występuje około spodziewanego okresu, nie mogłam znaleźć innych przypadków
Zrób ewentualnie progesteronDaisy___ lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Ja miałam w ciąży jednorazowe jasnobrązowe plamienie, ginekolog podniosła mi dawkę duphastonu (miałam 12 j, z 2x1 na 3x1 po plamieniu). Chyba żywa krew jest bardziej niepokojąca.
Moje popołudnie mija dobrze, ale jestem bardzo śpiąca ^^' więc odpoczywam w miarę możliwości, mąż całe szczęście skończył pracę i ogarnia córkęWiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2024, 17:46
👧 07.2022 -
Byłam u lekarza, dostałam duphaston bo faktycznie progesteron trochę leci w dół - zaczynałam od 36,9 a teraz jest 20,9. Obserwacja i kontrola za tydzień, trochę mnie martwi ten ból brzucha ale przynajmniej wiem co robić teraz. Widziałam maleństwo w pęcherzyku ❤️ 3mm ziarenko
Daisy___, Modra, (:Ania:), S.Roszpunka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny zaczęłam się teraz zastanawiać. Jest to moja pierwsza ciąża i jak to jest z tymi tygodniami ?
Obecnie 5+0 /5+1. Co aplikacja pokazuje inaczej . W jednych mi pokazuje że jestem w 5 tygodniu ciążu , a w innych że w 6…
Ja już się z tym pogubiłam 😂 -
Też mam kilka aplikacji, w nich tak jeden dzień różnicy. I tu widzę że liczą niektóre jak w meczach piłki nożnej (a może w innych meczach też?) że te sekundy zaliczają się na kolejną minutę, np gol w 5:15 powiedzą że padł w 6 minucie, czyli ten pełny tydzień gdzie się skończył to jest ten, a kazdy następny dzień jest liczony na tamten, chociaż de facto jest to np 5+3
-
Ja pytałam dziś położną.
Powiedziała mi, że tygodnie liczy się jak lata człowieka. Jak ktoś ma pół roku, to nie powie się, że ma rok. Jak skończy rok, to też mówi się, że ma rok, a nie dwa lata. Czyli - zgodnie z tą teorią - 5. tydzień 5 dni, to nadal piąty tydzień (plus pięć dni), a nie szósty. Szósty będzie wtedy, gdy się go skończy.
Tak dowiedziałam się od położnej.LadyDaga lubi tę wiadomość
-
Dziękuję dziewczyny za pomoc !❤️
Już zaczęłam się niepokoić , bo z pierwszej krwi (88,5) wychodziło z widełek że to 4 tydzień , a z tego co jedna aplikacja pokazywała to 5 i się już zaczęłam martwić że coś nie tak. Całe szczęście wychodzi na to , ze wszystko jest w porządku 😌
Jeszcze czekam z niecierpliwością na wizytę … Moja mama miała straszne komplikacje w jednej i drugiej ciąży . Ja jestem wagą urodzeniowa 1,10 kg … Całe szczęście to ta sama Pani Doktor i już na pierwszej wizycie dobre 4 lata temu , pamiętała mnie z nazwiska 😂 -
U mnie dziś powtórka bety. Trzymajcie kciuki. Niebawem ruszam do labu.
S.Roszpunka, Tika, bajkowadama lubią tę wiadomość