Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej jestem tu nowa 😊 jestem w 3 ciąży teraz aktualnie 6tc3d, ale od tygodnia mam plamienia trochę mnie to niepokoi bo z synami tego nie miałam żadnego bólu brzucha nie mam. Byłam u lekarza i na early pregnancy Unit (mieszkam w Irlandii) na usg we wtorek było widać tylko pęcherzyk muszę czekać do 22.08 na kolejne usg nie wiem co mam myśleć, już mówiłam do męża że co będzie to będzie 🥺
(:Ania:) lubi tę wiadomość
-
Danana wrote:Hej jestem tu nowa 😊 jestem w 3 ciąży teraz aktualnie 6tc3d, ale od tygodnia mam plamienia trochę mnie to niepokoi bo z synami tego nie miałam żadnego bólu brzucha nie mam. Byłam u lekarza i na early pregnancy Unit (mieszkam w Irlandii) na usg we wtorek było widać tylko pęcherzyk muszę czekać do 22.08 na kolejne usg nie wiem co mam myśleć, już mówiłam do męża że co będzie to będzie 🥺
Hej,
Ja jestem w Niemczech. Słyszałam że na wyspach jest jeszcze "luźniejsze" podejście do ciąży niż w Niemczech. W Polsce jak kobieta ma plamienie to badają jej progesteron i dostaje leki. Jak ja w poprzedniej ciąży miałam plamienie to lekarz mi powiedział że to normalne. Jak zaczęłam opowiadać jak to wygląda w Polsce i że moja siostra dostawała luteinę to zapytał czy siostra ma 40lat xd jak kobieta ma mniej niż 35 lat to zakłada się że wszystko będzie ok i że jak na być ciąża to będzie a jak nie to nie...
Nie wiem jakie Ty masz doświadczenia tam w Irlandii. Ja sobie powiedziałam że jeśli teraz wystąpi plamienie to wsadzam dupę w samolot i lecę do Polski do lekarza, być może po leki. Jednak to wynika z mojego złego doświadczenia i ostatniego poronienia.
Teraz jestem 5+5 i nie mam plamień. Czekam aż minie newralgiczne 7 tygodni -
Danana wrote:Hej jestem tu nowa 😊 jestem w 3 ciąży teraz aktualnie 6tc3d, ale od tygodnia mam plamienia trochę mnie to niepokoi bo z synami tego nie miałam żadnego bólu brzucha nie mam. Byłam u lekarza i na early pregnancy Unit (mieszkam w Irlandii) na usg we wtorek było widać tylko pęcherzyk muszę czekać do 22.08 na kolejne usg nie wiem co mam myśleć, już mówiłam do męża że co będzie to będzie 🥺
Hej plamienia się zdarzają, natomiast skoda że lekarz nie potrafi Cię uspokoić. Co osoba to inny przypadek i najważniejszy jest obraz usg, czy wyniki badan typu progesteron. Ogromne kciuki żeby wszystko było okModra lubi tę wiadomość
-
Paflina wrote:Hej,
Ja jestem w Niemczech. Słyszałam że na wyspach jest jeszcze "luźniejsze" podejście do ciąży niż w Niemczech. W Polsce jak kobieta ma plamienie to badają jej progesteron i dostaje leki. Jak ja w poprzedniej ciąży miałam plamienie to lekarz mi powiedział że to normalne. Jak zaczęłam opowiadać jak to wygląda w Polsce i że moja siostra dostawała luteinę to zapytał czy siostra ma 40lat xd jak kobieta ma mniej niż 35 lat to zakłada się że wszystko będzie ok i że jak na być ciąża to będzie a jak nie to nie...
Nie wiem jakie Ty masz doświadczenia tam w Irlandii. Ja sobie powiedziałam że jeśli teraz wystąpi plamienie to wsadzam dupę w samolot i lecę do Polski do lekarza, być może po leki. Jednak to wynika z mojego złego doświadczenia i ostatniego poronienia.
Teraz jestem 5+5 i nie mam plamień. Czekam aż minie newralgiczne 7 tygodni
Rzeczywiście inne podejście, ja dostałam na pierwszej wizycie od razu luteinę ze względu właśnie na poronieniePaflina lubi tę wiadomość
Natalia
🤱- 09.12.2017- córeczka 🥰
Obecnie:
👩❤️💋👨- 29 lat
01.03.2024- starania
⏸️- 07.06.2024
💔- 21.06.2024
⏸️- 24.07.2024
🧑⚕️- 09.08.2024- mamy ♥️
🧑⚕️- 23.08.2024- cudny miś ♥️🐻
🧑⚕️- 09.09.2024- 4,5 cm, ♥️- 160/min, prawdopodobnie 🩷
🧬- USG- 5+, pappa 4+
II🧬- zdrowy synek 🩵 18+6, 275g
🧑⚕️- 26.11.2024- 23+1, 588g
-
Hej Wszystkim, mam termin na 31 marca ale myślę, że bliżej nam do kwietnia Poprzednie dwie ciąże przenoszone. Mam już dwie córeczki (prawie 6 lat i 3 latka). Aktualnie z miesiączki wychodzi, że to 7+4. Z objawów mdłości, chociaż od 2 dni nieco lżejsze. Oby nie wróciły. Zakładam codziennie opaski akupresurowe Seaband i wmawiam sobie, że pomagają
Miałam już wizytę na której było widać bijące serduszko, kolejna wizyta 6 września. PozdrawiamFasolowa_zupa lubi tę wiadomość
-
Patka123 wrote:Hej plamienia się zdarzają, natomiast skoda że lekarz nie potrafi Cię uspokoić. Co osoba to inny przypadek i najważniejszy jest obraz usg, czy wyniki badan typu progesteron. Ogromne kciuki żeby wszystko było ok
Oczywiście mówiła że będzie wszystko dobrze, ale co się dzieje w mojej głowie to jest tylko moje 🙈 miałam tylko badane siuski 🤷 -
Paflina wrote:Hej,
Ja jestem w Niemczech. Słyszałam że na wyspach jest jeszcze "luźniejsze" podejście do ciąży niż w Niemczech. W Polsce jak kobieta ma plamienie to badają jej progesteron i dostaje leki. Jak ja w poprzedniej ciąży miałam plamienie to lekarz mi powiedział że to normalne. Jak zaczęłam opowiadać jak to wygląda w Polsce i że moja siostra dostawała luteinę to zapytał czy siostra ma 40lat xd jak kobieta ma mniej niż 35 lat to zakłada się że wszystko będzie ok i że jak na być ciąża to będzie a jak nie to nie...
Nie wiem jakie Ty masz doświadczenia tam w Irlandii. Ja sobie powiedziałam że jeśli teraz wystąpi plamienie to wsadzam dupę w samolot i lecę do Polski do lekarza, być może po leki. Jednak to wynika z mojego złego doświadczenia i ostatniego poronienia.
Teraz jestem 5+5 i nie mam plamień. Czekam aż minie newralgiczne 7 tygodni
Kiedyś było luźniejsze, teraz czułam się zaopiekowana bo jeszcze przed wizytą na early pregnancy pojechałam na maternity unit tam też mnie zbadbano. Mamy w Irlandii polskich ginekologów zobacze jak nic nie zobaczę na usg 22.08 to wtedy umawiam wizytę -
Gin zlecił morfologię, glukozę i siuśki. To jak robiłam to odrzuciłam betę i proga raz jeszcze 😂
I zrobiłam w przychodni która wysyła do tego labu co robiłam poprzednie. Cena za dwa badania beta i prog 52zl. Gdzie w poprzednim ich bezpośrednim oddziale płaciłam prawie 100zl. -
Hej. Ja też chętnie dołączę do grupy termin na 5.04.2025, lekarz pierwsza wizyta 21.08. Dziś 6t6d. To moja druga ciaza w pierwszej miałam tylko poranne miłości a teraz od tygodnia miłości i brak energii 24h/dobę, czekam nw wizytę u lekarza z nadzieją że przepisze mi lek na mdłosci i ten choć trochę pomoże, bo jest tragedia
Modra lubi tę wiadomość
👧🏼 - 24.06.2022
Starania o drugiego bobaska od 04.2024
05.2024 - ciąża biochemiczna
23.07 - ß-HCG 24,9 mIU/ml , prog 32,0 ng/ml
25.07 - ß-HCG 89,9 mIU/ml , prog 24,4 ng/ml
29.07 - ß-HCG 621,6 mIU/ml , prog 32,4 ng/ml
21.08 -> zarodek z bijącym serduszkiem
11.09 -> wizyta
30.09 -> USG prenatalne
Termin: 05.04.2025 -
Fajnie że jesteście dziewczyny. Coraz nas więcej ☺️ Pod względem ciąży Polska jest bardzo spoko jak czytam o innych krajach.
Marta40 odpoczywaj. Mam nadzieję że to nic groźnego. W Polsce pewnie gin kazałby zbadać proga i dał luteinę. -
Cześć
Dzisiaj po pierwszej wizycie u lekarza - 5t+6d.
CRL - 3mm, tętno 107ud/min 🤩
Kolejna wizyta 28.08
Pełno badań do zrobienia.
Prośba o aktualizacje:
Termin porodu 12.04.2025bajkowadama, Modra, Fasolowa_zupa, A_Agnieszka, Peony22, Binia, (:Ania:), EwK, Daisy___, LadyDaga lubią tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Tika wrote:Cześć
Dzisiaj po pierwszej wizycie u lekarza - 5t+6d.
CRL - 3mm, tętno 107ud/min 🤩
Kolejna wizyta 28.08
Pełno badań do zrobienia.
Prośba o aktualizacje:
Termin porodu 12.04.2025Tika lubi tę wiadomość
-
A_Agnieszka wrote:Girls, a kiedy mówicie szefom o ciąży?Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Ja tez planuje na początku października. W międzyczasie mam w pracy wyjazd integracyjny pod koniec wrzesnia i moja abstynencja na wyjeździe pewnie będzie podejrzana dla kolezanek i kolegów z pracy, będę musiała być twarda zeby się nie wygadać.
A nie chce mówić za szybko, bo jestem po biochemicznej, która pochwaliłam się wśród rodziny jak tylko zobaczyłam dwie kreski na tescie, dokładnie tydzień później musiałam wszystko odkręcać. Także teraz jestem juz ostrożniejsza.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 sierpnia 2024, 15:28
Tika lubi tę wiadomość
👱🏻♀️39👴🏻39
starania od marca 24
IV biochem
VIII biochem
XII biochem
suple, ruch, zdrowa micha, Euthyrox 50
amh 2,18 -
A_Agnieszka wrote:Girls, a kiedy mówicie szefom o ciąży?