Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiesz, z tym magnezem też jest tak, że jeden się lepiej wchłania, inny gorzej, pytanie też czy bierzesz magnez jako lek czy suplement. Czasem poza magnezem jeszcze się włącza aspargin np.
Ja biorę magne b6 (lek) 3*2 tabletki (wcześniej 3*1) -
Cześć dziewczyny!
Bardzo dawno mnie tu nie było, pewnie nikt mnie nie pamięta 🙈
Natomiast ja ostatnio przewertowałam forum, dużo tego było 😅
Ja jestem już w 35 t.c. Synek waży 2.3 kg już 😮
Ostatnio doznałam szoku bo byłam przekonana, że skoro poprzednio, trzy lata temu miałam CC to teraz też będzie cesarka. A tu lekarz oznajmił, że nie ma podstaw do CC i mam próbować rodzić sn. Wszystko ładnie, pięknie, ale ja nic nie pamiętam z poprzedniej ciąży o pozycjach, oddychaniu, no zielona jestem a czasu tak mało.
Póki co nie mam czasu ani siły oglądać filmików o porodzie na YT, na szkołę rodzenia już za późno.
Tydzień temu w środę zaszczepiłam się na RSV a wieczorem okazało się, że synek jest chory, zrobiliśmy test i wyszedł... RSV 🤪 Mnie wzięło w niedzielę i powiem Wam, że ledwo żyję. Torba do szpitala częściowo spakowana ale nie mam siły dokończyć.
Mamy wybrane imię - będzie Kubuś 😀
Pozdrawiam Was wszystkie 😘Daisy___, Marta1988, Marcycha, bajkowadama lubią tę wiadomość
-
krakowianka wrote:Cześć dziewczyny!
Bardzo dawno mnie tu nie było, pewnie nikt mnie nie pamięta 🙈
Natomiast ja ostatnio przewertowałam forum, dużo tego było 😅
Ja jestem już w 35 t.c. Synek waży 2.3 kg już 😮
Ostatnio doznałam szoku bo byłam przekonana, że skoro poprzednio, trzy lata temu miałam CC to teraz też będzie cesarka. A tu lekarz oznajmił, że nie ma podstaw do CC i mam próbować rodzić sn. Wszystko ładnie, pięknie, ale ja nic nie pamiętam z poprzedniej ciąży o pozycjach, oddychaniu, no zielona jestem a czasu tak mało.
Póki co nie mam czasu ani siły oglądać filmików o porodzie na YT, na szkołę rodzenia już za późno.
Tydzień temu w środę zaszczepiłam się na RSV a wieczorem okazało się, że synek jest chory, zrobiliśmy test i wyszedł... RSV 🤪 Mnie wzięło w niedzielę i powiem Wam, że ledwo żyję. Torba do szpitala częściowo spakowana ale nie mam siły dokończyć.
Mamy wybrane imię - będzie Kubuś 😀
Pozdrawiam Was wszystkie 😘
Hej, ja pamiętam! Ale jestem na forum, fakt, bardzo nieregularnie, od czasu sprzed ciąży z bliźniaczkami. Dobrze kojarzę, że u Ciebie pomogły immunoglobuliny?
Vbac na szczęście jest coraz bardziej popularny, jeśli tylko nie masz p/wskazań do psn po cięciu, to pewnie, próbuj!
Mnie wizja psn baaardzo ekscytuje, pozytywnie
Na szybko polecam Ci bardzo kurs Izy Dembińskiej, ma też ekspresowe, nie kosztuje to dużo, a wiedzy mnóstwo i dobrze nastraja.
U mnie wczoraj była kwalifikacja do próby psn, mamy zielone światło, położenie główkowe już od 3 tygodni, mała waży ok 2300 🥰krakowianka lubi tę wiadomość
1.stymulacja lipiec 2019, AMH 3,3- pobranych 18 pęcherzyków, zamrożone 2 blastocysty, transfer 3-dniowego zarodka- puste jajo
Transfer 2 blastocyst maj 2019- ❤❤styczeń 2020 mamy dwie córeczki
2 stymulacja wrzesień 2021, AMH 0,7- pobrane 4 komórki, nic nie przetrwało do 5 doby
3 stymulacja luty 2022, AMH 1,3- pobrane 13 komórek, mamy zamrożone 3 blastocysty. Walczymy o rodzeństwo. Beta 3x <0,1
Zmiana kliniki:
4 stymulacja październik 2023-
3 blastocysty, po PTG-A, wszystkie zdrowe.
19.07 transfer 4AA
10 dpt beta 300
13 dpt beta 1010
24 dpt jest ❤
👩🦰 34 lata 👨 37 lat
-
Byłam na wizycie u swojego gin,32+5 mała waży 1840g....za mało,ale jeszcze podobno nie na tyle żeby się martwić....chociaż mnie w ciąży martwi dosłownie wszystko....ale w pon. wizyta u diabetologa,zobaczymy co powie....miałam już 2 ktg i teraz przed każda wizyta już będę miała,a wizyty co tydzień....
Wiecie tak mnie męczą ta ciąża psychicznie...mam już dosyć wizyt u lekarzy...boje się że znowu coś będzie nie tak...
Wiem tylko tyle że przez insulinę będę mieć CC w innym szpitalu niż planowałam,no i kilka dni wczesni j będę leżeć...nic nie zrobie,dietę stosowałam restrykcyjnie a i tak cukry na czczo co za wysokie. -
Marta1988 wrote:Byłam na wizycie u swojego gin,32+5 mała waży 1840g....za mało,ale jeszcze podobno nie na tyle żeby się martwić....chociaż mnie w ciąży martwi dosłownie wszystko....ale w pon. wizyta u diabetologa,zobaczymy co powie....miałam już 2 ktg i teraz przed każda wizyta już będę miała,a wizyty co tydzień....
Wiecie tak mnie męczą ta ciąża psychicznie...mam już dosyć wizyt u lekarzy...boje się że znowu coś będzie nie tak...
Wiem tylko tyle że przez insulinę będę mieć CC w innym szpitalu niż planowałam,no i kilka dni wczesni j będę leżeć...nic nie zrobie,dietę stosowałam restrykcyjnie a i tak cukry na czczo co za wysokie.
U mnie córcia i podobna waga i niby ok jest. -
Dziewczyny, pozdrawiam z Malty 😁
Dostałam wczoraj od lekarza prywatnie zaświadczenie, a moja prowadząca z Luxmedu nie chciała dać gdzie tydzień temu miałam szyjkę 24 mm, a wczoraj 18 🙃 Profesor nie był do końca przekonany, ale wypisał jeszcze Luteine 200 dopochwowo na wieczór (wcześniej brałam 2x100) i jakiś lek działający podobnie jak No-spa i Lakcid intima zapobiegawczo żeby wyciszyć skurcze i zmniejszyć ryzyko występowania skurczy. Na lotnisku nikt nie pytał, wystarczy bluza owersize 😅
Mała wczoraj przy 32+4 miała 2100, albo 2200 kg (nie pamietam) i 50 percentyl, gdzie ostatnio zmierzony był 25 percentyl. Także Marta, głowa do góry, naprawdę przy pomiarach wystarczy mm w bok na obrazie i już diametralnie zmieniają się wielkości. Ja już wcześniej obawiałam się o małogłowie, bo lekarka zmierzyła tak, że wartosci byly poza suwakami 🙄 Dopóki lekarz nie wszczyna alarmu to jest ok i koniec kropka nie ma co analizować.
Imienia też nie mamy wybranego. Fajnie byłoby już do niej jakoś mówić, ale może faktycznie jak pokaże buzię to powie jak ma na imię 😅
Z ciekawostek dla tych, które biorą progesteron, to profesor powiedział, że przestaje się go brać od 34 tyg. (bez wskazania czy początek czy koniec), w każdym razie po to już błąd w sztuce. Ciekawe z moja z Luxmedu mi to powie na następnej wizycie, która będzie 34+6 😈 I ciekawe czy zapyta czy poleciałam na ferie 😛 Fakt jeszcze pozostało szczęśliwie wrócić żeby nie była z niej Maltanka 😅krakowianka, Koszatniczka, Kori_, bajkowadama lubią tę wiadomość
-
U mnie też dzisiaj zdziwienie, bo mała leżała główkowo już od 28 tygodnia, dzisiaj 33 tydzień, a na kontroli lekarz mówi, że się obróciła i znowu miednicowo jest ustawiona 🤦♀️ waży ponad 2300, więc nie wiem gdzie ma miejsce na takie przewroty 🤷♀️ Nastawiłam się już na poród naturalny pomimo lekkiej fobii, a teraz nie wiem czy się zdąży obrócić znowu główkowo i nie skończy się na cc, zwłaszcza, że mniejsza nie będzie, więc miejsca coraz mniej. Zwariować idzie 😵💫
-
Marcycha wrote:Dziewczyny, pozdrawiam z Malty 😁
Udanego wypoczynku 🙂 Ja rozważam, żeby lecieć na Maltę zimą za rok na pierwszą podróż Kubusia 🙂 Ciekawe czy jest to miejsce przyjazne wózkom i dzieciom 😅 Ze starszym synkiem polecieliśmy pierwszy raz jak miał roczek i potem żałowałam, że szkoda, że nie wcześniej bo im mniejsze dziecko, tym łatwiej 🙂 Większość czasu śpi sobie w wózku i można zwiedzać.
Baw się dobrze 😀
Marcycha lubi tę wiadomość
-
Lamera wrote:Hej, ja pamiętam! Ale jestem na forum, fakt, bardzo nieregularnie, od czasu sprzed ciąży z bliźniaczkami. Dobrze kojarzę, że u Ciebie pomogły immunoglobuliny?
Dziękuję za polecajkę Izabeli Dembińskiej💪 Wiem, że to nieodpowiedzialne ale pomijając brak czasu i siły to dodatkowo jakoś nie mogę się zmusić do czytania/oglądania filmów o tematach porodowych. Boję się porodu i jakoś wypieram to z głowy 🙄 A jednocześnie mam stres, że nic nie wiem. Ciążowa logika 🙈🤪 W poprzedniej ciąży nastawiałam się na sn. CC przyszło niespodziewanie ale przez to boję się, że jest większe ryzyko jakiś niepowodzeń przy VBAC. Dochodzi jeszcze mój wiek - niedługo 40 lat a to jakby nie patrzeć byłby pierwszy normalny poród... -
Marcycha odpoczywaj!
Ania trochę mnie uspokoilas,ale ja naprawdę tyle stresu mam,wiecie byłam już nastawiona na 2 kwietnia na CC,a teraz dopiero w poniedziałek będę dowiadywać się szczegółów co,jak,kiedy w innym szpitalu.
Lubię mieć wszystko zaplanowane i przeraża mnie niewiedza....
Dodatkowo mój pierwszy syn urodził się w 41 tyg z wagą 2960 więc lekarz powiedział że może być też mała.
poprostu zmęczona jestem,dziś ponad godzina u lekarza a kolejna wizyta z ktg już we wtorek.W poniedziałek diabetolog....chyba w żadnej ciazy nie na chodziłam się tyle ile teraz... -
Jeju ale mnie zniechęciłyście dziewczyny do tego olejku migdałowego 🙈serio nawet jak się da dwie kropelki to tak się dziecko ślizga, no wszyscy polecają ale chyba dokupię sobie jakiś żel, ktoś wspominał o kosmetykach Hipp z tego co widzę a obserwuje profil o kosmetykach dla dzieci na insta to mają jedne z bezpieczniejszych kosmetyków cenowo też są ok, ja jeszcze kupiłam olejek na ciemieniuche z ziajki bo stwierdzałam że 7 zł w rossmanie nie pieniądze, polecane, wolę mieć na zapas niż biegać jak będzie potrzeba,
❄️ Marcycha Udanego wypoczynku ale podziwiam, że się zdecydowałaś na końcówce😊 , cieszę się, że udało się z zaświadczeniem .
Ja liczę na to że w październiku, listopadzie uda nam się się pojechać na jakieś fajne tygodniowe wakacje w ciepłe miejsce.
❄️Jul1 na tym etapie to już normalne, mnie ratują regularne ćwiczenia typu joga, pilates itd jak mam przerwę to od razu czuje ból
Ja mam zamiar się pakować za około 3 tygodnie, czekam jeszcze na walizkę od siostry bo ma srednia a ja albo mała albo duża i wtedy zobaczę do której najlepiej się mieszczę.
❄️Marta1988 moją koleżankę też ostatnio tak lekarz nastraszył a okazało się że to błąd pomiaru, co prawda skoro synek był mniejszy to tutaj może być tak samo,
3 kg to już normalna waga, co prawda coraz rzadziej spotykana teraz przez sposób odżywiania się i suplementację
❄️Krakowianka który szpital wybrałaś ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego, 15:46
-
A macie też takie pieczenie w okolicy brzucha i piersi? Piecze mnie jakby skóra ( ulgę daje przyłożenie czegoś chłodnego). Szczególnie jak założę stanik to mnie piecze pod biustem ale tylko z jednej strony.
Nie mam już na to pomysłów a wizyta we wtorek dopiero. Skóra jest normalna, kremuje 2x dziennie.Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
-
Kori_ wrote:❄️Krakowianka który szpital wybrałaś ?
No właśnie mam dylemat bo poprzednio rodziłam na Kopernika, CC zrobili super ale wiem, że nie ma dobrych opinii, szczególnie jeśli chodzi o SN. Tam pracuje mój lekarz, to zawsze jakiś plus. Ale właśnie przeraża mnie, że trafię na jakąś kiepską położną bo z tego co rozumiem tam jest większość takich 🙈
A Ty co wybrałaś?
-
@Adeline, ja planuję zaszczepić się na RSV, mam córkę, która chodzi na zajęcia muzyczne i sportowe, więc ma kontakt z dziećmi żłobkowymi. Chcę to zrobić koło 34 tc, znalazłam szczepionkę za 849 zł w Gemini.
@Soleil_, nie mam takich bóli, czasem mnie bolą plecy przez to leżenie.
@krakowianka, ja też rozważam VBAC, o ile waga dziecka na to pozwoli, bo trochę nie chce próbować rodzić 4-4,5 kg naturalnie xD Natomiast liczę na naturalnie rozkręcenie akcji 37-39 tc, po zdjęciu szwu.
@Marta1988, jak wpisuję wagę Twojej córki do kalkulatora https://srhr.org/fetalgrowthcalculator, to wyskakuje 22,8 centyl, no nie jest to duże dziecko, ale w normie, bo hipotrofia jest poniżej 10... a z tego, co piszesz, rodzisz mniejsze dzieciRozumiem stresy, bo cukrzyca, ale bądź dobrej myśli!
@Marcycha, udanego pobytu! Ja chyba będę brała progesteron do 36 tc, a może do zdjęcia szwu, ale wiem, że są dwie szkoły, podobnie z Acardem.
@Koszatniczka, trzymam kciuki za obrót bobasa!
@Tika, tak, od połowy II trymestru czasem piecze mnie pod żebrami. Zakładam, że to rozciągająca się macica i ściśnięcie organów, miałam to też w poprzedniej ciąży.
Ja wracam po udanej wizycie. Mój synek ma 2,365 kg w 32+3... pan doktor mówił, że wagowo donoszone dziecko to 2,5 kg, więc super, oczywiście wiadomo, że naprawdę donoszone dziecko to 37 tc, ale waga też jest ważnym czynnikiem
Najadłam się niesamowicie stresu przed wizytą, po prostu nerwy mnie zjadły i się nakręciłam. Pół godziny przed wizytą, którą się trochę jednak stresowałam, wyszło mi ciśnienie 138/74 i puls 100. Drugi pomiar wyniósł 125/74, ale puls skoczył do 130... ja po prostu po pierwszym pomiarze psychicznie wkręciłam sobie, że lekarz wyśle mnie na patologię ciąży przez to ciśnienie. Potem zrobiłam 3-4 kolejne pomiary, puls 150, ciśnienie nawet 150/110, no byłam kłębkiem nerwów.
Całe szczęście lekarz wykazał się stoickim spokojemPowiedział, że puls może skakać w ciąży, zalecił mi potas (czy też asparagin - magnez z potasem, no ale mam już zapas magne b6 forte, więc dokupię osobno jakiś potas do mojej kolekcji leków). Dodał, że 138/74 nie jest dla niego alarmujące przy mojej historii w dzienniczku ciśnień i traktuje to jako jednorazową anomalię, a 5 pomiarów uznał za bezzasadne i mylące; no i w obu początkowych pomiarach dolne ciśnienie było w porządku, więc nie widział żadnych wskazań do wysyłania mnie na patologię. Zresztą powiedziałam mu, że mam tendencję do zaburzeń lękowych, co też wziął pod uwagę. Zalecił zmierzenie ciśnienie na spokojnie kolejnego dnia i powiedział, że jeśli coś będzie się działo, to pewnie będę miała białko w moczu. Potem było badanie - szew trzyma
bobas wielki, główka wysoko, ale położenie główkowe, serduszko super, przepływy też
Dobrostan dzidziusia zachowany. Oczywiście zaraz po wizycie tętno spadło do 120, potem szybko do 100, a w domu w spoczynku było już 85 (od II trymestru mam 85-100 w spoczynku). Nie umiałam się też powstrzymać i jednak zmierzyłam wcześniej ciśnienie, wynosiło 125/74
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego, 19:33
Tika, Marta1988, Soleil_, (:Ania:), bajkowadama lubią tę wiadomość
-
Daisy to dobrze że piszesz,bo ja z nerwów i stresu nawet o tym nie pomyślałam.Przeraza mnie poprostu ta tarczyca,cukrzyca,przebieg pierwszego trymestru i ciągły stres czy wszystko będzie dobrze.
Już poprostu nie myślę logicznie,wszystko mnie irytuje.
Cieszy mnie myśl że zostało już tylko kilka tygodni...Daisy___ lubi tę wiadomość
-
Marta1988 wrote:Daisy to dobrze że piszesz,bo ja z nerwów i stresu nawet o tym nie pomyślałam.Przeraza mnie poprostu ta tarczyca,cukrzyca,przebieg pierwszego trymestru i ciągły stres czy wszystko będzie dobrze.
Już poprostu nie myślę logicznie,wszystko mnie irytuje.
Cieszy mnie myśl że zostało już tylko kilka tygodni...
Ja też się cieszę, bo wykończę się nerwowo 😂 już nie panikuję tak mocno, że odchodzą mi wody, ale nadal czuję się zagrożona porodem przedwczesnym. Byle do 37 tc, a potem mogę rodzić w każdej chwili 😅Marta1988 lubi tę wiadomość
-
Kori_ wrote:Jeju ale mnie zniechęciłyście dziewczyny do tego olejku migdałowego 🙈serio nawet jak się da dwie kropelki to tak się dziecko ślizga, no wszyscy polecają ale chyba dokupię sobie jakiś żel, ktoś wspominał o kosmetykach Hipp z tego co widzę a obserwuje profil o kosmetykach dla dzieci na insta to mają jedne z bezpieczniejszych kosmetyków cenowo też są ok, ja jeszcze kupiłam olejek na ciemieniuche z ziajki bo stwierdzałam że 7 zł w rossmanie nie pieniądze, polecane, wolę mieć na zapas niż biegać jak będzie potrzeba,
❄️ Marcycha Udanego wypoczynku ale podziwiam, że się zdecydowałaś na końcówce😊 , cieszę się, że udało się z zaświadczeniem .
Ja liczę na to że w październiku, listopadzie uda nam się się pojechać na jakieś fajne tygodniowe wakacje w ciepłe miejsce.
❄️Jul1 na tym etapie to już normalne, mnie ratują regularne ćwiczenia typu joga, pilates itd jak mam przerwę to od razu czuje ból
Ja mam zamiar się pakować za około 3 tygodnie, czekam jeszcze na walizkę od siostry bo ma srednia a ja albo mała albo duża i wtedy zobaczę do której najlepiej się mieszczę.
❄️Marta1988 moją koleżankę też ostatnio tak lekarz nastraszył a okazało się że to błąd pomiaru, co prawda skoro synek był mniejszy to tutaj może być tak samo,
3 kg to już normalna waga, co prawda coraz rzadziej spotykana teraz przez sposób odżywiania się i suplementację
❄️Krakowianka który szpital wybrałaś ?
My myliśmy synka tylko w olejku i ani trochę nie był śliski, teraz też zamierzam😉Kori_, Emimalina lubią tę wiadomość
-
Tika wrote:A macie też takie pieczenie w okolicy brzucha i piersi? Piecze mnie jakby skóra ( ulgę daje przyłożenie czegoś chłodnego). Szczególnie jak założę stanik to mnie piecze pod biustem ale tylko z jednej strony.
Nie mam już na to pomysłów a wizyta we wtorek dopiero. Skóra jest normalna, kremuje 2x dziennie.Tika lubi tę wiadomość
-
Jul1
O jejku ale super ❤️ Bianka i Kornelia też piękne ❤️
My chcieliśmy bardzo łatwe imię , o ile można tak powiedzieć, bo już nazwisko mamy i tak ciężkie 🤯plus nie mogliśmy dojść do porozumienia , a Nela to było naprawdę chyba jedyne imię gdzie mi i mężowi się podobało 😅
Piękne imię 😍♥️mężowi mojemu też się spodobało ale po przemyśleniach nastąpiła zmiana 😉na drugie ale gdyby nie imię córci Kornelia to bym pewnie nie zmieniła 😁
Czyli z mężem zgodność u Ciebie była 😉😁