Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta, w żadnym wypadku nie miałam na celu odwodzić Cię od przeżywania emocji, które w sobie masz. Wiedz, że doskonale Cię rozumiem, bo kiedy ja stresowałam się małymi wymiarami głowy miałam podobnie, płacz i niezrozumienie. Chodziło mi tylko o to, że ten stres naprawdę czasami jest zupełnie niepotrzebny i mimo wszystko warto nie dać się zwariować, a już na pewno nie czytać tony internetów żeby się nakręcać 🫣😉 Ja poszłam na badanie do innego lekarza bez uprzedzenia o moich obawach żeby mieć dwa wyniki do porównania, raz że kwestia lekarza, a dwa sprzętu. Wierzę, że u Was jest wszystko dobrze 💚
Daisy, okolice intymne standardowo myjesz mydłem? Może zmien na jakikolwiek płyn do higieny intymnej?
Piękna waga maluszka 😃
Martek, w sumie to brzmi prawie jak szpital idealny. Mogłoby być bardziej wygodnie, ale to co najważniejsze w tym przypadku czyli opieka, z tego co piszesz jest na najwyższym poziomie. Cudownie, że tak trafiłaś, albo bardziej dostałaś to na co zasługujesz z synkiem 😊 Byle do czwartku!
Ja się dziś zaszczepiłam na ksztusiec i na ten moment nie mam żadnych dolegliwości także pewnie będzie cacy. Jutro badania z krwi i wpada do mnie przyszła mama bliźniąt 😃
Przyszło też do mnie łóżeczko przystawka ze Skiddou i jest spoko 😊Daisy___, HolyFantasia lubią tę wiadomość
-
Soleil,wiem że waga nie jest najważniejsza,tylko ten mniejszy brzuszek...ale mam nadzieję że to może jakiś błąd pomiaru... Sama ciąża jest dla mnie cudem i ja wierze że wszystko będzie dobrze,już nawet obojętny mi jest szpital,wiem że chłopaki w domu z małym wsparciem sobie poradzą 😀
Martek obyś mogła jak najszybciej przytulić synka!
Marcycha wszystko co związane jest z tą ciąża jest dla mnie stresujące,mniejsza waga jest od początku.ale najpierw to było 5 dni przez długi czas.Stresuje się tak przez to poronienie,dodatkowo w pakiecie tarczyca,cukrzyca z insulina i hormony.Mąż tutaj ma na mnie zbawienny wpływ,uspokaja.Przeplywy są ok,ruchy też są,nie wiem z czym się wiąże w późniejszym czasie ten za mały czy mniejszy brzuszek bo wiadomo że każda z nas chciałaby aby jej dziecko było zdrowe.
jutro rano mam się skontaktować z diabetologiem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca, 20:43
Marcycha, Daisy___ lubią tę wiadomość
-
Marcycha wrote:Marta, w żadnym wypadku nie miałam na celu odwodzić Cię od przeżywania emocji, które w sobie masz. Wiedz, że doskonale Cię rozumiem, bo kiedy ja stresowałam się małymi wymiarami głowy miałam podobnie, płacz i niezrozumienie. Chodziło mi tylko o to, że ten stres naprawdę czasami jest zupełnie niepotrzebny i mimo wszystko warto nie dać się zwariować, a już na pewno nie czytać tony internetów żeby się nakręcać 🫣😉 Ja poszłam na badanie do innego lekarza bez uprzedzenia o moich obawach żeby mieć dwa wyniki do porównania, raz że kwestia lekarza, a dwa sprzętu. Wierzę, że u Was jest wszystko dobrze 💚
Daisy, okolice intymne standardowo myjesz mydłem? Może zmien na jakikolwiek płyn do higieny intymnej?
Piękna waga maluszka 😃
Martek, w sumie to brzmi prawie jak szpital idealny. Mogłoby być bardziej wygodnie, ale to co najważniejsze w tym przypadku czyli opieka, z tego co piszesz jest na najwyższym poziomie. Cudownie, że tak trafiłaś, albo bardziej dostałaś to na co zasługujesz z synkiem 😊 Byle do czwartku!
Ja się dziś zaszczepiłam na ksztusiec i na ten moment nie mam żadnych dolegliwości także pewnie będzie cacy. Jutro badania z krwi i wpada do mnie przyszła mama bliźniąt 😃
Przyszło też do mnie łóżeczko przystawka ze Skiddou i jest spoko 😊
Nie, normalnie mam właśnie płyn do higieny intymnej, ale wczoraj trochę tam zahaczyłam mydłem, choć nie wiem, czy nie używam za dużo tego płynu albo za mocno się podcieram ręcznikiem. Piecze coraz bardziej, więc jutro na pewno oddam mocz i dopłacę do badania na cito, bo oszaleję. Już sobie wyciągnęłam pimafucin krem, zapytam jutro lekarki, czy mogę się smarować. Mam nadzieję, że to nie grzybica po Fluomizinie - tabletce dopochwowej, a jest to w ulotce jako jeden ze skutków ubocznych 😠 no i mam nadzieję, że to nie zapalenie dróg moczowych, ale na to pewnie dostanę antybiotyk doustny.
Jestem zła (na los, a nie na lekarkę), że musiałam brać te leki, bo bez posiewu nie wiedziałabym, że cokolwiek mi dolega, nie miałam żadnych objawów, a z globulkami mam całą plejadę - upławy (naturalne, w końcu gdzieś to musi wycieknąć) i gdybanie, czy to wody, clotrimazol musował i piekł przez godzinę po aplikacji, przy Fluomizinie coś mnie tam zaswędziało, probiotyk dawał masę wydzieliny, zmieniałam dziennie bieliznę 3x. No i teraz zamiast cieszyć się z 34 tc, to mnie piecze, więc czuję się źle + się martwię.
Sorry za żale, ale jak nie urok, to sraczka. -
Marcycha wrote:Martek, w sumie to brzmi prawie jak szpital idealny. Mogłoby być bardziej wygodnie, ale to co najważniejsze w tym przypadku czyli opieka, z tego co piszesz jest na najwyższym poziomie. Cudownie, że tak trafiłaś, albo bardziej dostałaś to na co zasługujesz z synkiem 😊 Byle do czwartku!
Marcycha lubi tę wiadomość
-
Martek.3q wrote:Idealny nie jest, ale staram się nie narzekać i o złych rzeczach nie mówić, bo takie też się zdarzają. Typu jakieś dziwne teksty niektórych położnych, trochę olewka lekarzy na obchodzie u koleżanki z pokoju, gdy zgłaszała, że się źle czuje. No, a potem wyszedł ten rotawirus i panikę mieli, że się cały oddział zarazi. No, ale my też jesteśmy tu dłużej, bo mamy wcześniaków, więc trochę więcej widzimy. Reszta przy porodzie bez komplikacji jest standardowo 2-3 dni i wychodzą do domu.
Dziękuje Ci za obszerną opinię : d tak, łóżka z patologii były tragiczne, w domu odetchnęłam z ulgą. Co do olewki lekarzy na obchodzie - jestem trochę w szoku, bo u nas byli dość czujni, ale może to też kwestia patologii. Nie chcę nikogo usprawiedliwiać, ale przy ostatnim dziecku 2-3 dni po porodzie w nocy fatalnie się czułam, myślałam, że to sepsa, a to był połóg 😂 położne na patologii były super, słyszałam, że tam są najfajniejsze, ale dobrze wiedzieć, że reszta tez jest w porządku i do Was przychodzą. W powiatowym szpitalu było kameralnie, liczyłam na dobrą opiekę dzięki wielkości oddziału i co? Czułam się pozostawiona sama sobie i niezaopiekowana (byłam po CC, więc czasem trudno było wstać, mając na sobie dziecko etc), a na całym oddziale (patologia, przed porodem i po) było 8-9 dziewczyn... a słyszałam śmiech położnych z dyżurki i ploteczki. Rozumiem, to trudna praca, ale niestety poziom opieki był mocno średni. -
W dniu 02.03.2025 r. o godzinie 18:50 na świat przyszedł nasz syn, Gabryś. Podjęta pilna decyzja o natychmiastowej cesarce ze względu na nagły atak stanu przedrzucawkowego (planowana cesarka była na 37tc, ale ze względu na łożysko centralnie przodujące). Urodził się z wagą 2510g oraz mierzy 47cm. Jest wcześniakiem z 35+2tc. Na ten moment nie wymaga wsparcia tlenem, je poprzez sondę, nie ma samodzielnego odruchu ssania. Jest przystawiany do smoczka, ale średnio mu to idzie. Półtorej doby był wspierany asekuracyjne tlenem i trzymany w cieplarce. Od dzisiaj został przełożony do zwykłego łóżeczka. Aktualnie ma lekkie zapalenie płuc i jest na antybiotykach. Nie mamy informacji jak długo potrwa jego pobyt w szpitalu. Mamy nadzieję, że nie będzie wymagał długiej hospitalizacji.
Ja po CC powoli dochodzę do siebie, ciężko znoszę operacje. Byłam ponad miesiąc w szpitalu i potrzebuję odpocząć i zregenerować ciało i głowę. Zapalenie płuc może być związane z długim pobytem w szpitalu, zakażeniem w układzie płciowym i moczowym. Aczkolwiek badania z krwi i moczu nie wskazywały żadnego stanu zapalnego itp. Jednak wiadomo jak to w szpitalu. Mnóstwo czynników podnoszących ryzyko infekcji.Soleil_, Tika, Chmurka87, Marcycha, WerkA, bajkowadama lubią tę wiadomość
🙋🏼♀️
IO, PCOS
HyCoSy - ✅
Kariotyp - ✅
Regularne cykle, własne owulacje
🙋🏼
Obniżone parametry nasienia
Kariotyp - ✅
3x inseminacja
28.06.2024 - rozpoczęcie stymulacji
10.07.2024 - punkcja, 14 komórek, 10 dojrzałych, zapłodniono 6, w 5 dobie 5 zarodków.
15.07.2024 - podany zarodek 4.1.1 i 4x ❄️
23.07. beta - 28,2
25.07. beta - 64,42
27.07. beta - 166, progesteron 42
29.07. beta - 315
31.07. beta - 676, progesteron 48
03.08. beta - 1803
06.08. beta - 3799
09.08. USG - zarodek 🥰 -
Natalia0212 wrote:W dniu 02.03.2025 r. o godzinie 18:50 na świat przyszedł nasz syn, Gabryś. Podjęta pilna decyzja o natychmiastowej cesarce ze względu na nagły atak stanu przedrzucawkowego (planowana cesarka była na 37tc, ale ze względu na łożysko centralnie przodujące). Urodził się z wagą 2510g oraz mierzy 47cm. Jest wcześniakiem z 35+2tc. Na ten moment nie wymaga wsparcia tlenem, je poprzez sondę, nie ma samodzielnego odruchu ssania. Jest przystawiany do smoczka, ale średnio mu to idzie. Półtorej doby był wspierany asekuracyjne tlenem i trzymany w cieplarce. Od dzisiaj został przełożony do zwykłego łóżeczka. Aktualnie ma lekkie zapalenie płuc i jest na antybiotykach. Nie mamy informacji jak długo potrwa jego pobyt w szpitalu. Mamy nadzieję, że nie będzie wymagał długiej hospitalizacji.
Ja po CC powoli dochodzę do siebie, ciężko znoszę operacje. Byłam ponad miesiąc w szpitalu i potrzebuję odpocząć i zregenerować ciało i głowę. Zapalenie płuc może być związane z długim pobytem w szpitalu, zakażeniem w układzie płciowym i moczowym. Aczkolwiek badania z krwi i moczu nie wskazywały żadnego stanu zapalnego itp. Jednak wiadomo jak to w szpitalu. Mnóstwo czynników podnoszących ryzyko infekcji.
Natalia0212, przykro mi, że źle się czujeszniemniej super, że synek już jest w zwykłym łóżeczku, to dobrze wróży. Koleżanka ma wcześniaka z 33+6 i dzień po dniu było lepiej z ssaniem, aż w końcu zalapal butelkę i pierś
Siły i zdrówka dla Was!Natalia0212 lubi tę wiadomość
-
Natalia0212 wrote:W dniu 02.03.2025 r. o godzinie 18:50 na świat przyszedł nasz syn, Gabryś. Podjęta pilna decyzja o natychmiastowej cesarce ze względu na nagły atak stanu przedrzucawkowego (planowana cesarka była na 37tc, ale ze względu na łożysko centralnie przodujące). Urodził się z wagą 2510g oraz mierzy 47cm. Jest wcześniakiem z 35+2tc. Na ten moment nie wymaga wsparcia tlenem, je poprzez sondę, nie ma samodzielnego odruchu ssania. Jest przystawiany do smoczka, ale średnio mu to idzie. Półtorej doby był wspierany asekuracyjne tlenem i trzymany w cieplarce. Od dzisiaj został przełożony do zwykłego łóżeczka. Aktualnie ma lekkie zapalenie płuc i jest na antybiotykach. Nie mamy informacji jak długo potrwa jego pobyt w szpitalu. Mamy nadzieję, że nie będzie wymagał długiej hospitalizacji.
Ja po CC powoli dochodzę do siebie, ciężko znoszę operacje. Byłam ponad miesiąc w szpitalu i potrzebuję odpocząć i zregenerować ciało i głowę. Zapalenie płuc może być związane z długim pobytem w szpitalu, zakażeniem w układzie płciowym i moczowym. Aczkolwiek badania z krwi i moczu nie wskazywały żadnego stanu zapalnego itp. Jednak wiadomo jak to w szpitalu. Mnóstwo czynników podnoszących ryzyko infekcji.Natalia0212 lubi tę wiadomość
28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
4.03 14.37 lub kilka minut przed przyszła(jeszcze dokładnie nie wiem bo mi nawet nie powiedzieli) na świat moja córka Nadia. Reakcja serca na ktg była za wysoka i podjęli decyzję o cesarce, malutka urodzona w 34i 5dni. 2.5 kg ❤️ przez kilka godzin potrzebowała 20% tlenu ale jak już byłam u niej koło 20 stej to już nie była podłączona. Dostaje 2 antybiotyki że względu na to że mi wody płodowe się saczyly przez 17 dni. Z tego co się dowiedziałam teraz to jest dalej w inkubatorze. Ja się czuje bardzo dobrze po 6h wstałam żeby zawiezli mnie do mojej małej księżniczki. A koło 19stej jadłam już pierwszy posiłek (3 tosty z masłem i herbatka do tego)
Natalia gratulacje ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca, 04:45
Magii, (:Ania:), Soleil_, Daisy___, Tika, Ania40, Chmurka87, Adeline, Marcycha, Natalia0212, bajkowadama lubią tę wiadomość
-
Gratulacje dziewczyny, jesteście mega dzielne i Wy i Wasze dzieciaczki ❤️
Trzymam kciuki za Was 🍀
Natalia, nie martw się odruchem ssania, pewnie potrzebuje czasumój wcześniak z 34+0 też na początku ciężko mu szła butelka, ale jakoś ogarnął, a po miesiącu mojego mleka z butli, przeszliśmy bezpośrednio na pierś i karmiłam go 2 lata
Marcycha, Natalia0212 lubią tę wiadomość
-
Gratulacje mamuśki! wszystkiego co najlepsze dla Was i maluchów ^^ najważniejsze, że jesteście razem, na pewno wszystko dobrze się ułoży.
Ja jestem po wizycie w poradni patologii ciąży, 3 godziny opóźnienia i czekania na wizytę w poczekalni, no dramat ;d Ale najważniejsze, że w badaniu wszystko wyszło OK.
Poziom wód jest nieco podwyższony, ale nie tak jak tydzień temu MVP tydzień temu 12 cm, dzisiaj 8,6 cm (norma jest do 8 ) więc naprawdę spoko. Nie wiem gdzie się te wody podziały, ale już macham na to ręką.
Dziziol zbadany dokładnie i żadnych wad płodu nie wykryto.
Jedyne co mnie jakoś niepokoi to wymiary, bo brzuszek wychodzi w 63 centylu a kość udowa w 6 ! Jakaś gigantyczna dysproporcja, ale lekarz w ogóle tego nie skomentował, a ja dopiero na wyjście z gabinetu dostałam opis badania i pomiary, więc nawet nie miałam okazji o to zapytać.
No nic, postanowiłam się tym nie przejmować, mam przyjść na kontrolę tych wód za dwa tygodnie, to wtedy o to dopytam.
Jakie u Was wychodzą wymiary HC/AC/FL?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca, 14:41
Natalia0212 lubi tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g
39+0 3260 g
-
gratulacje mamusie dla Was i zdrówka dla Maluszków😘😘😘😘😘
u mnie ostatnio sie pojawił okropny ból bioder i miednicy🥵 ma któraś z was coś takiego? pytałam lekarza na ostatniej wizycie, wtedy określiłam to jako rwe kulszową bo akurat bolały plecy i noga, a teraz jeszcze te biodra☹️ normalnie jakby ktos mnie rozciągał na boki! w dzień jest kaszana ale najgorzej w nocy! wtedy to choćby z mega siłą boli😬Natalia0212 lubi tę wiadomość
listopad 2022 poronienie 18tc - wada genetyczna
sierpień 2023 poronienie 8tc
styczeń 2024 puste jajo płodowe
decyzja o in virtro z KD
maj 2024 histeroskopia OK
czerwiec 2024 2❄️❄️
transfer 19 lipiec✊🙏
test ciążowy 👍
10dpt beta hcg 504
13dpt beta hcg 2234
18dpt pęcherzyk ciążowy z kropkiem 🤗
30dpt mamy ❤️🤗
9w3d: 2,56cm człowieka😁
11w5d 1prenatalne: 5 cm człowieka🤗 usg ok, Pappa ok☺️ preeklampsja 1:92😔
16w4d: będzie synek👶🥰 serduszko 162ud/min, skrócona szyjka macicy😔(do obserwacji)
18w4d 235g chłopczyka, serduszko 153ud/min, będzie szew na szyjce macicy😔
14.11 szpital, założony szew okrężny
20w3d 2 prenatalne, wszystko ok☺️ 356g chłopczyka, serduszko 154ud/min
23w3d wszystko ok, 630g👶💙, serduszko 151ud/min
27w1d wszystko ok, 1kg rozrabiaki👶, szyjka macicy 3cm
29w3d synek 1,4kg, serduszko 137ud/min🥰
30w 3 prenatalne, wszystko dobrze, 1,6kg synusia😊
32w 3d ponad 2kg synka😉
36w 4d 2,8kg synka -
Gratulacje dziewczyny!! Ciesze sie, ze Wasze maluchy juz zdrowo sa na swiecie! Duzo zdrowia!
HolyFantasia wrote:
Jedyne co mnie jakoś niepokoi to wymiary, bo brzuszek wychodzi w 63 centylu a kość udowa w 6 ! Jakaś gigantyczna dysproporcja, ale lekarz w ogóle tego nie skomentował, a ja dopiero na wyjście z gabinetu dostałam opis badania i pomiary, więc nawet nie miałam okazji o to zapytać.
No nic, postanowiłam się tym nie przejmować, mam przyjść na kontrolę tych wód za dwa tygodnie, to wtedy o to dopytam.
Jakie u Was wychodzą wymiary HC/AC/FL?
Ja jestem dzisiaj wlasnie po wizycie kontrolnej. Nie wiem jak to sie ma do centyli, ale na wydruku mam tak:
34+5 tc
Hc 31.61 (35+4)
Ac 30.35 (34+2)
Fl 6.16 (32)
Mala wazy 2kg 280g. Dlugosc kosci udowej mnie zmartwila, ale lekarz nic nie mowil, wiec nie chce sie nakrecac.
Zmartwilo mnie tylko, ze mloda dalej ulozona miednicowo. Na obrot zewnetrzny raczej nie chce sie zdecydowac (nie przekonuje mnie do konca), wiec zobaczymy czy cos sie jeszcze zmieni, czy wtedy cesarka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca, 15:32
Natalia0212 lubi tę wiadomość
-
katpawl wrote:Gratulacje dziewczyny!! Ciesze sie, ze Wasze maluchy juz zdrowo sa na swiecie! Duzo zdrowia!
Ja jestem dzisiaj wlasnie po wizycie kontrolnej. Nie wiem jak to sie ma do centyli, ale na wydruku mam tak:
34+5 tc
Hc 31.61 (35+4)
Ac 30.35 (34+2)
Fl 6.16 (32)
Mala wazy 2kg 280g. Dlugosc kosci udowej mnie zmartwila, ale lekarz nic nie mowil, wiec nie chce sie nakrecac.
Zmartwilo mnie tylko, ze mloda dalej ulozona miednicowo. Na obrot zewnetrzny raczej nie chce sie zdecydowac (nie przekonuje mnie do konca), wiec zobaczymy czy cos sie jeszcze zmieni, czy wtedy cesarka
Dzięki za odp.
U mnie przeliczając na tygodnie ciąży wychodzi:
32+5 tc
HC 29.7 (34+5)
AC 28.2 (32+2)
FL 5.8 (30+2)
waga: 1850g
Także w sumie bardzo podobnie jak u Ciebie, 2 tyg. różnicy między AC a FL. U mnie jeszcze wielka dyńka do tego
Mam nadzieję, że mała się obróci główkowo do porodu! Jeszcze ma trochę czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 5 marca, 16:33
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g
39+0 3260 g
-
HolyFantasia wrote:Gratulacje mamuśki! wszystkiego co najlepsze dla Was i maluchów ^^ najważniejsze, że jesteście razem, na pewno wszystko dobrze się ułoży.
Ja jestem po wizycie w poradni patologii ciąży, 3 godziny opóźnienia i czekania na wizytę w poczekalni, no dramat ;d Ale najważniejsze, że w badaniu wszystko wyszło OK.
Poziom wód jest nieco podwyższony, ale nie tak jak tydzień temu MVP tydzień temu 12 cm, dzisiaj 8,6 cm (norma jest do 8 ) więc naprawdę spoko. Nie wiem gdzie się te wody podziały, ale już macham na to ręką.
Dziziol zbadany dokładnie i żadnych wad płodu nie wykryto.
Jedyne co mnie jakoś niepokoi to wymiary, bo brzuszek wychodzi w 63 centylu a kość udowa w 6 ! Jakaś gigantyczna dysproporcja, ale lekarz w ogóle tego nie skomentował, a ja dopiero na wyjście z gabinetu dostałam opis badania i pomiary, więc nawet nie miałam okazji o to zapytać.
No nic, postanowiłam się tym nie przejmować, mam przyjść na kontrolę tych wód za dwa tygodnie, to wtedy o to dopytam.
Jakie u Was wychodzą wymiary HC/AC/FL?
U nas w 31+4 tc było tak:
HC 29.66 (32+6)
AC 28.25(32+2)
FL 6.27 (32+3)
waga: 1979gHolyFantasia lubi tę wiadomość
Ona 35 l. On 37l.
Synek 04.2021 - 56cm 4030g
Starania o drugiego bobasa ❤️
15.08.2024 ⏸️
17.08 2024 - b-hcg 344,2
19.08.2024 - b-hcg 937,7
05.09.2024 - 0.68cm, mamy❤️
15.10.2024 -🧬zdrowa Królewna 👧
05.12.2024 -360g
19.12.2024 - 491g
02.01.2025 - 713g
30.01.2025 - 1233g
20.02.2025 - 1979g
20.04.2025 ➡️🩷👧