Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
(:Ania:) wrote:Jak Marta się trzymasz? Są postępy?
HolyFantasia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,wracam prawie po 2 tyg nieobecności!ale od rana nadrabiałam wszystko!
Gratulacje dla mamusiek!
Ja po swoim CC 28 marca,dopiero 6 kwietnia wyszlysmy do domu,łącznie w szpitalu spędziłam 13 dni,2 dnia po CC badali małej cukier i wieczorem zabrali ją do inkubatora....byłam 5 dni bez maluszka ...oczywiście ściągałam mleko i nosiłam co 3 godz na każde karmienie.
Stresu co nie miara,teraz drugi raz zastanowiła bym się nad tą insulina nocna....to przez nią mała miała spadki cukru,ale człowiek ślepo ufa lekarzom....i wiadomo że zrobi wszystko żeby dla maluszka było jak najlepiej.
Teraz już prawie od tygodnia w domu,mała mnie wykorzystuje i zasypia u mnie na rękach...żal mi jej odkładać że przez te pierwsze dni nie była ze mną...
Chłopcy stęsknieni byli za mną,8 latek zwariował na punkcie siostry,11latek nawet dobrze się jej nie przyjrzał ...
Nas czekają jeszcze kontrolę w poradniach z mała przez hipotrofię wewnątrz maciczną.
Myślę,że byłam silna mimo wszystko ...ale lubię mieć wszystko zaplanowane,a tu wszystko poszło nie po mojej myśli...
Trzymam kciuki dziewczyny za te które jeszcze czekają na swoje dzidziusie.(:Ania:), Soleil_, Madlen90 lubią tę wiadomość
-
Ja wczoraj wieczorem miałam ból brzucha i odcinka lędźwiowego. Skurcze były co 10 min i zniknęły
położna kazała mi chodzić minimum 4km dziennie i może to rzeczywiście pomaga. Dziś też idę zrobić rundę
HolyFantasia, Daisy___ lubią tę wiadomość
-
Ja nie spie od pierwszej, bo obudzil mnie straszny bol kregoslupa, ktory za nic nie chcial ustapic. Zmienial tylko natężenie i umiejscowienie +dretwienie konczyn. Rano kilka skórczy, ale po spacerze z psem i wejsciu po schodach sie uspokoilo. Ech, chcialabym zeby wszystko rozkrecilo sie samo...
-
Dziewczyny zadam głupie pytanie. Jak w aplikacji ovufried zakończyć tryb ciążowy jeśli mam wersję podstawową? 😄Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
39t+4d synek ❤️ -
Marta 40 wrote:Dziś o 15.16 przyszedł na świat Emmanuel 3300 kg szczęścia💓Dwa dni męczarni ale było warto
Super! Gratuluję💕
Ja chodzę i chodzę i nickrakowianka lubi tę wiadomość
-
Powiem wam że jak przyszłam z tym 1 cm po tych bólach to się załamałam ale wkurzyłam się dziś rano zaczęłam chodzić skakać na piłce i tańczyłam z moim w sali i od razu 4cm za godzinę 7 i po pół godziny już urodzilam
HolyFantasia, Paflina, (:Ania:), Daisy___, EwK, Soleil_, Kasiula09, Tika, pp2018 lubią tę wiadomość
-
Gratuluje mamusie!!!🩵
https://zapodaj.net/plik-K5GaUQXK4J
Mikołaj, waga 3980, długość 58, 10 pkt, urodzony 09.04 o 22.12
W szpitalu od 07.04 do 12.04. Mieliśmy mieć cc, ostatecznie indukcja z balonikiem który zrobił rozwarcie na 5cm i wtedy trafiłam na porodówkę. 8 h oksytocyny nic nie dało i okropnie cierpiałam, główka nisko była więc pecherz płodowy przebili, miałam bóle krzyżowe a rozwarcie to samo, także zapadła decyzja że cesarka bo już młody 5h był bez wód i prawie 22 była, masakra byla i miałam pełną narkozę bo nie działały na mnie igły w kręgosłup żebym mogła być świadoma 🥹Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 10:07
(:Ania:), Paflina, krakowianka lubią tę wiadomość
28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Adeline wrote:Gratuluje mamusie!!!🩵
https://zapodaj.net/plik-K5GaUQXK4J
Mikołaj, waga 3980, długość 58, 10 pkt, urodzony 09.04 o 22.12
W szpitalu od 07.04 do 12.04. Mieliśmy mieć cc, ostatecznie indukcja z balonikiem który zrobił rozwarcie na 5cm i wtedy trafiłam na porodówkę. 8 h oksytocyny nic nie dało i okropnie cierpiałam, główka nisko była więc pecherz płodowy przebili, miałam bóle krzyżowe a rozwarcie to samo, także zapadła decyzja że cesarka bo już młody 5h był bez wód i prawie 22 była, masakra byla i miałam pełną narkozę bo nie działały na mnie igły w kręgosłup żebym mogła być świadoma 🥹Adeline lubi tę wiadomość
-
Adeline wrote:Gratuluje mamusie!!!🩵
https://zapodaj.net/plik-K5GaUQXK4J
Mikołaj, waga 3980, długość 58, 10 pkt, urodzony 09.04 o 22.12
W szpitalu od 07.04 do 12.04. Mieliśmy mieć cc, ostatecznie indukcja z balonikiem który zrobił rozwarcie na 5cm i wtedy trafiłam na porodówkę. 8 h oksytocyny nic nie dało i okropnie cierpiałam, główka nisko była więc pecherz płodowy przebili, miałam bóle krzyżowe a rozwarcie to samo, także zapadła decyzja że cesarka bo już młody 5h był bez wód i prawie 22 była, masakra byla i miałam pełną narkozę bo nie działały na mnie igły w kręgosłup żebym mogła być świadoma 🥹Adeline lubi tę wiadomość
-
Adeline wrote:Gratuluje mamusie!!!🩵
https://zapodaj.net/plik-K5GaUQXK4J
Mikołaj, waga 3980, długość 58, 10 pkt, urodzony 09.04 o 22.12
W szpitalu od 07.04 do 12.04. Mieliśmy mieć cc, ostatecznie indukcja z balonikiem który zrobił rozwarcie na 5cm i wtedy trafiłam na porodówkę. 8 h oksytocyny nic nie dało i okropnie cierpiałam, główka nisko była więc pecherz płodowy przebili, miałam bóle krzyżowe a rozwarcie to samo, także zapadła decyzja że cesarka bo już młody 5h był bez wód i prawie 22 była, masakra byla i miałam pełną narkozę bo nie działały na mnie igły w kręgosłup żebym mogła być świadoma 🥹
Gratulacje Adeline! 😊
Za każdym razem jak czytam takie historię jak Twoja to zastanawiam się po co ci lekarze wywołują na siłę poród. Rozumiem skierowanie na cc przed terminem, jeśli są do tego wskazania, ale po co chemią i zabiegami wypychać malucha na świat, jak ewidentnie jeszcze nie był gotowy, skoro tak opornie to szło. 🤨
Mama cierpi i maluch też na pewno gorzej wtedy współpracuje. Dziwne te praktyki są.
Z tego co policzyłam to w dniu porodu byłaś 39+6, a przecież ciąża może spokojnie trwać nawet do 42 tc i dopiero wtedy powinno się ją na siłę rozwiązywać jeśli samo nie idzie.
Najważniejsze jednak że już po wszystkim i że oboje macie się dobrze 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 kwietnia, 11:43
Adeline lubi tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g