Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Marcycha wrote:Magii, Tika, ale okazy 😃
Magii, no sam się nie urodził 🤪
Gratuluję Wam i szacun dla tak "dużych porodów".
Dajcie proszę znać jak Wasze krocza, czy urodziłyście z ochroną krocza, czy poszło inaczej?
Wracajcie szybko do domu ze swoimi chłopakami 😊
Ja rodziłam w wodzie i pękłam odrobinę, bo mała też wyszła z rączką przy uchu.
Gratuluję wszystkim rozpakowany mamusiom i trzymam kciuki za kolejne ❤️Marcycha, (:Ania:), HolyFantasia, Tika, Madlen90, Koko90 lubią tę wiadomość
-
Bardzo sie ciesze za wszystkie dziewczyny, ktore juz urodzily i serdecznie Wam gratuluje, ale przyznam, ze mocno Wam zazdroszcze i smutno mi, ze zapowiada sie przenoszenie...
Dzisiaj mam termin porodu i nic nie wskazuje, na rozpoczecie akcji. Pije herbatke z lisci malin i skorcze sie pojawiaja, po okresie wygaszenia, ale nie na tyle by rozkrecic porod. Dzisiaj mialm ktg, we wtorek kolejne i wizyta u ginekologa, zobaczymy co powie..(:Ania:) lubi tę wiadomość
-
(:Ania:) wrote:Biedna, bardzo Ci współczuję tych nocnych skurczy, i to takie " bezowocne". Ja odkąd mi powiedzieli we wtorek, że szyjka miękka i rozwarcie na 2 cm byłam przekonana, że już zaraz coś się zacznie a wszystko się totalnie wyciszyło. Psychicznie jest mi źle i też ta wizja przenoszenia mnie dobija. Już to przerabiałam.
(:Ania:) lubi tę wiadomość
-
Co do polecajek: na ranę po cc po powrocie do domu sprawdza się Epicyn hydrożel 2-3 razy dziennie. Ponoć może też nieźle zadziałać na świeże rozstępy.
Ogólnie na brzuch po ciąży czy to z rozstępami czy bez oliwka Ozonella. Można poczytać opinie na Allegro. Pani polecała też Alantan Plus MAŚĆ i tu i dla nas (również na rozstępy) i dla maluszka na odparzenia.
Na świeże rany Microdacyn 60.
Ostatni, Argotiab krem ze srebrem, który może być stosowany już u wcześniaków, ale przede wszystkim na rany po cc i porodach sn.Marta 40, HolyFantasia lubią tę wiadomość
-
Hejo
dawno się nie odzywałam ale podglądałam. Gratuluję Wam i zazdroszczę tym, którzy już są z bobasami w domu. Mój bobas już zszedł bardzo nisko. W środę na usg lekarz nie mógł oszacować wagi bo głowa jest nisko w miednicy. Brzuch mi się stawia ale to już trwa kilka tygodni. Położna powiedziała mi że mam chodzić minimum 4km dziennie xD wczoraj tyle zrobiłam i w nocy miałam dość mocne skurcze a w ciągu dnia miałam uczucie ciągnięcia w pochwie. Ogólnie mam obawy, że on jest już tak nisko a nic się nie dzieje.
Z dolegliwości to mam bóle w pachwinach i w podbrzuszu. A to stawianie brzucha jest czasem tak nieprzyjemne że szkoda gadaćMarta 40, Marcycha, HolyFantasia lubią tę wiadomość
-
A propos przenoszenia to ja miałam nadzieję, że uda się przed terminem ale moja położna od początku mówiła że przenoszę, że brzuch wysoko i zero skurczy na ktg
Zainteresowałyście mnie tym masażem szyjki ale podejrzewam, że zrobią mi coś takiego dopiero jak będę po terminie. Ciekawe czy idzie umówić się prywatnie na taki masażyk -
Melduję, że my też już rozpakowane! Przyjęcie do szpitala we wtorek celem preindukcji z myślą o próbie vbac.
Balonik niewiele dał, ordynator zdecydował o ostrożnej probie z żelem z prostaglandynami, w sumie 4 dawki, okropne skurcze które dały tylko zgładzenie szyjki i rozwarcie 2 cm przez dwa dni i dnie noce.
Wczoraj spontanicznie odejście wód i od 16 własne skurcze. Męczyło mnie długo, dzisiaj postępujące rozwarcie i decyzja o dodaniu oxy przy 3 cm rozwarcia. Początkowo byłam w stanie przeoddychać skurcze, na około 6 cm kryzys, myślałam że nie dam rady. Mimo, ze wstępnie nie chciałam, po dwóch nieprzespanych nocach i mega męczących skurczach na oxy decyzja o zzo. Musieliśmy czekać na anestezjologa długo, i nagle, po 1 godzinie od znieczulenia- pełne rozwarcie. Mega ulga, mogłam się rozluźnić i lepiej współpracowałam.
Końcówka trudna, mała miała spadki tętna więc decyzja o nacięciu i próżnociągu.
Mała 10/10, 3950g, głowa 38 cm 😳
Trudny ale piękny poród, jestem dumna z naszego vbacu, czuje się jak heroska💪
Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane, dużo zdrowia dla Was!!!
(:Ania:), Zuzanka95, Marcycha, HolyFantasia, Kasiula09, Magii, EwK, Soleil_, Tika, Koko90, krakowianka lubią tę wiadomość
Starania od 2017.
Styczeń 2020- witamy nasze 2 córeczki
Kwiecień 2025- witamy naszą trzecią córeczkę
Jesteśmy w komplecie 👩🦰👧👶👧🙎
👩🦰 34 lata 👨 37 lat -
Lamera wrote:Melduję, że my też już rozpakowane! Przyjęcie do szpitala we wtorek celem preindukcji z myślą o próbie vbac.
Balonik niewiele dał, ordynator zdecydował o ostrożnej probie z żelem z prostaglandynami, w sumie 4 dawki, okropne skurcze które dały tylko zgładzenie szyjki i rozwarcie 2 cm przez dwa dni i dnie noce.
Wczoraj spontanicznie odejście wód i od 16 własne skurcze. Męczyło mnie długo, dzisiaj postępujące rozwarcie i decyzja o dodaniu oxy przy 3 cm rozwarcia. Początkowo byłam w stanie przeoddychać skurcze, na około 6 cm kryzys, myślałam że nie dam rady. Mimo, ze wstępnie nie chciałam, po dwóch nieprzespanych nocach i mega męczących skurczach na oxy decyzja o zzo. Musieliśmy czekać na anestezjologa długo, i nagle, po 1 godzinie od znieczulenia- pełne rozwarcie. Mega ulga, mogłam się rozluźnić i lepiej współpracowałam.
Końcówka trudna, mała miała spadki tętna więc decyzja o nacięciu i próżnociągu.
Mała 10/10, 3950g, głowa 38 cm 😳
Trudny ale piękny poród, jestem dumna z naszego vbacu, czuje się jak heroska💪
Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane, dużo zdrowia dla Was!!! -
Lamera wrote:Melduję, że my też już rozpakowane! Przyjęcie do szpitala we wtorek celem preindukcji z myślą o próbie vbac.
Balonik niewiele dał, ordynator zdecydował o ostrożnej probie z żelem z prostaglandynami, w sumie 4 dawki, okropne skurcze które dały tylko zgładzenie szyjki i rozwarcie 2 cm przez dwa dni i dnie noce.
Wczoraj spontanicznie odejście wód i od 16 własne skurcze. Męczyło mnie długo, dzisiaj postępujące rozwarcie i decyzja o dodaniu oxy przy 3 cm rozwarcia. Początkowo byłam w stanie przeoddychać skurcze, na około 6 cm kryzys, myślałam że nie dam rady. Mimo, ze wstępnie nie chciałam, po dwóch nieprzespanych nocach i mega męczących skurczach na oxy decyzja o zzo. Musieliśmy czekać na anestezjologa długo, i nagle, po 1 godzinie od znieczulenia- pełne rozwarcie. Mega ulga, mogłam się rozluźnić i lepiej współpracowałam.
Końcówka trudna, mała miała spadki tętna więc decyzja o nacięciu i próżnociągu.
Mała 10/10, 3950g, głowa 38 cm 😳
Trudny ale piękny poród, jestem dumna z naszego vbacu, czuje się jak heroska💪
Trzymam kciuki za jeszcze nierozpakowane, dużo zdrowia dla Was!!!
Miałam bardzo podobny przebieg pierwszego porodu, zwłaszcza końcówkę 🤗 -
Urodziłam w bólach 🫣🤪 Lidię dn. 12.04.2025 o 1:30, wadze 3550 g i 52 cm.
Szczegóły później, ale nadal nie wierzę 🫣😄
Jest słodka i spokojna.Nosa, Zuzanka95, Kasiula09, Magii, (:Ania:), Asia2121, HolyFantasia, Paflina, Lamera, EwK, Soleil_, Tika, Koko90, Adeline, krakowianka lubią tę wiadomość
-
Gratulacje, dziewczyny
Urodziłam 9.04.25 wieczorem. Nieudana próba VBAC, ale z cichym rozejściem blizny, więc dobrze, że wszystko dobrze się skończyło 😍(:Ania:), Zuzanka95, Lamera, HolyFantasia, EwK, Soleil_, Tika, Kasiula09, Adeline, krakowianka lubią tę wiadomość
-
Daisy___ wrote:Gratulacje, dziewczyny
Urodziłam 9.04.25 wieczorem. Nieudana próba VBAC, ale z cichym rozejściem blizny, więc dobrze, że wszystko dobrze się skończyło 😍
Gratulacje! Czy czułaś jakoś to rozchodzenie? Czy w szpitalu monitorowali to w trakcie porodu? -
Zuzanka95 wrote:Gratulacje! Czy czułaś jakoś to rozchodzenie? Czy w szpitalu monitorowali to w trakcie porodu?
Zero objawów, ale miałam monitoring - ciągle KTG w aktywnej fazie porodu z oksytocyną, zdaniem lekarza proponującego mi cięcie/powtórną indukcję miałam wzorowy zapis, więc była opcja ponownego działania w stronę porodu SN, tak że jestem ciekawym przypadkiem. Po podjęciu decyzji o cięciu podłączali mnie do KTGA raz na 3 h, ale nie miałam już wtedy praktycznie skurczy.
Przed ciążą blizna była raczej cienka (3 mm), ale elastyczna i ciągła.
Jestem ciekawa, kiedy się rozeszła, czy podczas próby naturalnego, czy w czasie cięcia; może dowiem się z wypisu -
Gratulacje dziewczyny! Posypały się bobasy w ostatnich dniach, super! 😄♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g