Kwietniowe mamy 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja przy starszym synku bardzo sobie chwaliłam butelkę szklaną Lovi i również smoczki dynamiczne Lovi, dostosowane do wieku dziecka. Synek nie miał problemów z piciem z tej butelki.
Nazwa: LOVI Butelka szklana DIAMOND GLASS 150 ml Botanic.
Natomiast teraz póki co karmię wyłącznie piersią a Kubuś większość doby wisi mi na piersi 🙈 Oczywiście nie je cały ten czas tylko smoczkuje pierś. Ale przybiera 50 g na dobę 😅 Nic nie jestem w stanie zrobić w domu, nie jest lekko 😁 Ciekawe jak długo tak będzie. Za dwa dni Kubuś przestanie być noworodkiem, leci ten czas szybko 😱Tika, Marcycha lubią tę wiadomość
-
Magii wrote:Dziewczyny, czy macie już skok rozwojowy za sobą ? U nas od dwóch dni płacz, ciężko ze snem, maluch jest bardzo niespokojny. Zastanawiam się czy to skok czy coś innego bo ma dopiero 3 tygodnie28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
U nas to samo w bardziej emocjonalnie dni. Po wizycie poloznej mala byla nerwowa (nowa osoba, przegapiona pora drzemki) i z tego wszystkiego dostala kolki (jadla bardzo szybko), zasypiala tylko na rekach i po odlozeniu dramat. Cala noc byla do mnie wtulona, wczoraj zasnela dopiero po kapieli (w czasie ktorej plakala ile tylko miala sil). U nas raczej kwestia kolek lub nerwow, na skok chyba za szybko (2 tyg 2 dni)
Pomaga w zasadzie tylko trzymanie na rekach. -
U nas głównie płacz raczej od kolek. Dajemy bobotic forte i pomaga. W nocy ok, gorzej w ciągu dnia jak się za dużo naje i potem brzuszek boli.
Mamy za to inny problem młody lubi spać z otwartą buźka i położna kazała obserwować.Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
39t+4d synek ❤️ -
U nas słuchajcie to był raczej skok rozwojowy, trwało to ze 3 dni. Ciągłego płaczu, duża potrzeba bliskości itp.
A jak minęło to maluszek nieśmiało zaczyna się uśmiechać, widzę że już wzrok ma bardziej bystry i tak się patrzy na nas świadomie.
Z brzuszkiem u nas lepiej od kiedy podajemy EspumisanTika lubi tę wiadomość
-
Magii wrote:U nas słuchajcie to był raczej skok rozwojowy, trwało to ze 3 dni. Ciągłego płaczu, duża potrzeba bliskości itp.
A jak minęło to maluszek nieśmiało zaczyna się uśmiechać, widzę że już wzrok ma bardziej bystry i tak się patrzy na nas świadomie.
Z brzuszkiem u nas lepiej od kiedy podajemy EspumisanTika lubi tę wiadomość
39 👱♀️, 38🧔♂️ AMH 0,82
28.05.24 ⏸️ 4.07.24 💔 [8+3] trisomia 8 chrom.
🧬 PAI-1 i MTHFR 1298A>C (hetero)
6.09, 8.09 ⏸️
9.09 beta 704, prog 39,50
11.09 beta 1861, prog 43
18.09 5+3: GS 12mm, YS 2,8mm
01.10 7+2: crl 11mm, ys 3,9mm, fhr 143/min
10.10 8+4 crl 20mm, ys 6,1, fhr 175/min
🩺 8.11 12+5 prenatalne
🩺 3.01 połówkowe 🩷
🩺 10.03 III prenatalne
-
Dziewczyny które kupiły laktatory Momcozy jak się Wam sprawdzają? Polecacie jakiś konkretny model?
Odciągami Młodemu trochę mleka i powoli irytuje mnie ciągle trzymanie laktatora w ręce. Dodatkowo mój jest już stary i powoli dokonuje żywotu 😂 czas kupić coś nowego.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 maja, 13:06
23.11.21 mamy Córke ❤️
20.12.23 🩶👼
06.24 początek starań o rodzeństwo
06.08.24 ⏸️
Beta 12.08.24 - 314,8 😍 14.08 - 792,14 ,😍 16.08 - 2324,60, 😍 20.08 - 14058,4
28.08.24 serduszko bije
16.04.25 mamy Syna ❤️ -
Daję znaka, że u nas córa 3 tyg. I 5 dni. Nadal potrafiłaby spać dłużej jak 4 h w nocy. Wybudzam ją po 3,5 h chyba że ją czuję się mega śpiącą to jeszcze daję jej 30 min.
Jednak wiem, że lepiej by jadła częściej, więc zrobiłam tak dwa razy
Teraz jestem w szoku, bo idę w dzień ją wybudzić po 3 h spania. Wcześniej spała niecala godzinę, wcześniej dwie no i po 3 h w nocy także całkiem ładnie. Za to wczoraj było ciężko nie spala od 11 do 16. Już się nauczyłam, że nie liczę na jakiś schemat, a brak schematu 😆 Dała mi dziś wziąć szybki prysznic, zjeść śniadanie i obiad (obiady mam raczej do odgrzania, bo zrobić raczej nie miałabym jak). Mam ten plus, że mój kochany lubi gotować, więc on robi zakupy i gotuje 🥰 Cały czas się siebie uczymy, kilka kryzysow miałam, czy to z przemęczenia czy laktacyjnych, daję sobie do tego prawo. Z dużych plusów przechodzą mi hemoroidy już prawie ich nie mam, a to była dla mnie najgorsza zmora i ból. Mamy pierwsze szczepienia ustalone na 29.05. czy Wy wiecie już jakim schematem będziecie szczepić (te, które będą szczepiły swoje dzieci)? W ponowi planuję jeszcze sama pojechać z małą na pobranie krwi 😳 Dostała skierowanie dla sprawdzenia, bo ja miałam niedokrwistości pod koniec ciąży.
Aha jeszcze ostatnio trafiłam na rolkę CDL mówiącą o tym, że generalnie noworodek powinien się najadac aktywnym ssaniem po 15 min. Z każdej piersi. Ja ją wcześniej karmiłam naprzemiennie 2x15 i 2x10 w jednej sesji, a bywało za mało, ale może też za rzadko. Także jeśli męczy Was "wiszenie" na cycku to można to chyba jakoś wytrenowaćJa będę próbować, bo ta niemożność nic nie zrobienia mnie dobija 😅 Powodzenia dla wszystkich mam i bobasów 🥰 Dajcie znać co u Was.
Modra lubi tę wiadomość
-
Marcycha wrote:Daję znaka, że u nas córa 3 tyg. I 5 dni. Nadal potrafiłaby spać dłużej jak 4 h w nocy. Wybudzam ją po 3,5 h chyba że ją czuję się mega śpiącą to jeszcze daję jej 30 min.
Jednak wiem, że lepiej by jadła częściej, więc zrobiłam tak dwa razy
Teraz jestem w szoku, bo idę w dzień ją wybudzić po 3 h spania. Wcześniej spała niecala godzinę, wcześniej dwie no i po 3 h w nocy także całkiem ładnie. Za to wczoraj było ciężko nie spala od 11 do 16. Już się nauczyłam, że nie liczę na jakiś schemat, a brak schematu 😆 Dała mi dziś wziąć szybki prysznic, zjeść śniadanie i obiad (obiady mam raczej do odgrzania, bo zrobić raczej nie miałabym jak). Mam ten plus, że mój kochany lubi gotować, więc on robi zakupy i gotuje 🥰 Cały czas się siebie uczymy, kilka kryzysow miałam, czy to z przemęczenia czy laktacyjnych, daję sobie do tego prawo. Z dużych plusów przechodzą mi hemoroidy już prawie ich nie mam, a to była dla mnie najgorsza zmora i ból. Mamy pierwsze szczepienia ustalone na 29.05. czy Wy wiecie już jakim schematem będziecie szczepić (te, które będą szczepiły swoje dzieci)? W ponowi planuję jeszcze sama pojechać z małą na pobranie krwi 😳 Dostała skierowanie dla sprawdzenia, bo ja miałam niedokrwistości pod koniec ciąży.
Aha jeszcze ostatnio trafiłam na rolkę CDL mówiącą o tym, że generalnie noworodek powinien się najadac aktywnym ssaniem po 15 min. Z każdej piersi. Ja ją wcześniej karmiłam naprzemiennie 2x15 i 2x10 w jednej sesji, a bywało za mało, ale może też za rzadko. Także jeśli męczy Was "wiszenie" na cycku to można to chyba jakoś wytrenowaćJa będę próbować, bo ta niemożność nic nie zrobienia mnie dobija 😅 Powodzenia dla wszystkich mam i bobasów 🥰 Dajcie znać co u Was.
U nas intensywnie 🙂 czasem lapia mnie kryzysy. Mala nie spi duzo (jedynie na rekach, odkladana placze), jak przespi w lozeczku 2 h, to jest sukces. Okna aktywnosci trwaja czasem 5-6h. Jest dosc nerwowa, balam sie, ze jest to efekt napiec po porodzie i przez karmienie jedna piersia, ale pediatra trwierdzi, ze jest ok. Niestety zmiana pieluchy, ubranek, kapiel, spacer,wlozenie do lozeczka, koncza sie rykiem. Spokojna jest tylko przy piersi i jak spi na nas 😌Najwidoczniej ma takie usposobienie, ale jak to nie minie, pewnie wybierzemy sie do fizjoterapeuty. Je bardzo duzo, momentami boje sie, ze brakuje mi pokarmu, bo jednak nie moge posilkowac sie druga piersia, a wola o cyca czasem nawet co 30 minut. Przybiera jednak ladnie (pol kilo w dwa tygodnie), pieluch brudzi az nadto, wiec chyba jest dobrze. Mnie czasem dobijaja hormony, jak mala placze
Niestety tez dosc mocno boli mnie blizna i odbija sie sie brak snu, ale to chwilowe i minie.
Co do szczepienia, my mamy 5.06, ale nie wiem, ktore wybrac, bo co polozna i lekarz to inna opinia i mam mętlik w glowie. Na ten moment wybiore najpewniej 5w1 (mniej dawek wzw niz przy 6w1) i zastanawiam sie nad meningokokami+ moze jednak ta platna na pneumokoki, ale to jeszcze musze przemyslec. Ilosc informacji odnosnie szczepien jest przytłaczającaMarcycha lubi tę wiadomość
-
Modra wrote:Dziewczyny które kupiły laktatory Momcozy jak się Wam sprawdzają? Polecacie jakiś konkretny model?
Odciągami Młodemu trochę mleka i powoli irytuje mnie ciągle trzymanie laktatora w ręce. Dodatkowo mój jest już stary i powoli dokonuje żywotu 😂 czas kupić coś nowego.
Ja mam mieszane odczucia co do tego laktatora (momcozy S12 pro). W szpitalu używałam medeli i super ściągał mi mleko. Wystarczylo 5 min i miałam 100 ml z jednej piersi. Wiadomo, że tamten laktator to klasa szpitalna, ale w momcozy dłużej musi laktator pracować żeby mi tyle zebrało (a mam duży i szybki wypływ ogólnie). Na plus na pewno to, że nie trzeba go trzymać w rękach. Można wsadzić w stanik i robić coś innego, ale trzeba uważać, bo jak się pochyli za bardzo to przecieka. Na plus fajnie sprawdza się w terenie. Odciągałam w samochodzie i super, bo nie ma kabli i jest poręczny. Na minus podczas odciągania nie widać ile dokładnie jest mleka, a w moim przypadku to ważne, bo miałam hiperlaktacje i nie chce znów do niej wrócić. Na minus też czyszczenie, bo jest wiele zakamarków gdzie dostaje się mleko, więc trzeba mega dokładnie zwracać na to uwagę. Na plus łatwo się przelewa zebrane mleko do woreczków do mrożenia.
Wydaje mi się, że wszystko zależy czy to ma być laktator doraźny czy do KPI. Ja karmie piersią i laktatora używam rzadko, więc żałuję, że nie kupiłam tylko jednej muszli. Może bardziej by mi się sprawdził przy rozkręcaniu laktacji i w nawale, ale na ten moment to uważam, że trochę nie jest wart jest swojej ceny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja, 00:00
Marcycha lubi tę wiadomość
-
Marycha podziwiam że tyle córcia śpi. Nasz za dnia drzemki max 1,5. KP za dnia co 2h. W nocy rekord to 4h ale raz na któryś dzień 😄
W nocy śpi z nami w łóżku bo odłożenie do łóżeczka kończy się płaczem lub krótkim snem. Za dnia lubi spać na rękach, ale uczę go też w chuście ale tam mi spać nie chce.
Co do szczepień biorę 5w1. Co do pneumokokow to się zastanawiam który wariant.Marcycha lubi tę wiadomość
Ona: PCOS, AMH 12.22 - 6.5, 05.24 - 9.3, hormony w normie
On: morfologia 12.23 - 3%, 07.24 - 0%?
Starania od 2022 w klinice:
1. Lametta
2. Lametta + ovitrelle
3. Lametta + ovitrelle
4. Lametta + ovitrelle + bemfola
5. Lametta + ovitrelle + bemfola
6. Lametta + ovitrelle + bemfola
07.24 kwalifikacja do programu InVitro
08.24 start stymulacji?
Naturalny cud:
06.08 Beta 754,01 - 32dc
08.08 Beta 1504,12 -34 dc
5t+6d mamy ❤
39t+4d synek ❤️ -
Hej dziewczyny, melduję z opóźnieniem że i ja urodziłam 🤗
Synek urodzony 28.04, 3200 g i 54 cm.
Dzisiaj ma 11 dni i na ten moment jest całkiem bezproblemowy. 😃
Laktacja u mnie super, nawet hiper 😅 mały przybiera po 50 g dziennie, więc naprawdę dużo, a z drugiej piersi przy każdym karmieniu zbieram do kolektora po 40-50 ml mleka i wrzucam codziennie do zamrażarki, żeby było na zaś, jak młody będzie już powyżej 6 miesięcy i będzie musiał zostać na cały dzień z tatą czy coś.
Mały śpi po 3-4 godziny, potem cyc i znowu długie spanie, więc naprawdę chillowo. W nocy pobudki ma częściej co ok. 2.5 h, ale to chyba dlatego, że w trakcie karmienia w nocy zasypia i której ono trwa.
Mamy jedynie od czasu do czasu problem z brzuszkiem - gazy. Do tej pory 3 razy takie napady po 2-3 godziny że płacz i wyginanie. Pediatra zaleciła probiotyk, podajemy Biogaia no i odbijanie do skutku po każdym karmieniu.
Jak to nie pomoże to mam spróbować odstawić nabiał i ewentualnie podać Delicol.
To tak w dużym skrócie 😅
A teraz lecę nadrabiać Wasze wpisy!Daisy___, Tika, Marcycha, Adeline, (:Ania:), pp2018, krakowianka, EwK lubią tę wiadomość
♀️ '93 (31 lat)
AMH 2.61
wyniki w normie
♂️ '89 (35 lat)
bardzo niska liczebność i koncentracja plemników
genetyka ok👍
03.06.2024 - kwalifikacja do in vitro ICSI
24.07 - start stymulacji (z torbielą czynnościową 18 mm)
02.08 - punkcja 💉 pobrano 13 🥚, dojrzałych 12 🥚
- wszystkie poszły do zapłodnienia 🤞
zarodki 5 doba: ❄❄❄
07.08 - transfer ET 4.1.1 🌺
7 dpt - beta 3,4 mlU
9 dpt - beta 13,6 mlU
12 dpt - beta 54,4 mlU
14 dpt - beta 161,7 mlU
20 dpt - beta 1490 mlU
26 dpt - beta 6631 mlU CRL 3.3 mm, jest ❤
13+3 I USG prenatalne: CRL 6.3 cm ❤ ryzyka b. niskie, chłopiec 😊💙
21+3 II USG prenatalne: 380 g, wszystko w normie 🤗
31+4 III USG prenatalne: 1625 g
34+5 2360 g
37+0 2900 g
39+0 3260 g
40+3 poród 🥳 3200 g, 54 cm
-
Hejo, u nas intensywnie z dwójką, ale fajnie, tylko mąż niebawem kończy urlop 😅
Syn jest bardziej nieodkładany niż siostra, ale to słodkie, że lubi spać nam na rączkach. Całe szczęście drzemie też w koszu Mojżesza. Noce przesypia dobrze.
I matko, ile on je... ważył we wtorek prawie 5 kg, rozhulał mi laktację aż za bardzo, tzn. czasami mam taki wpływ, że się krztusi. Ale cieszę się, że ma apetyt i nie miałam tyle stresu z przybieraniem jak początkowo przy córce.
Wybaczcie, że nie zaktualizowałam pierwszej strony, ale życie z dwójka mnie trochę ostatnio wymęczyło, jak napiszecie mi info, to przekleję na 1. stronę ku pamięci
HolyFantasia, Tika, Marcycha, krakowianka lubią tę wiadomość
👧👦 -
A niech będzie zaktualizowane 😄
Marcycha
👶🩷 12.04.2025, 39+6 - Lidia, 52 cm, 3,55 kg
Katpawl, no to faktycznie masz zabawy. Domyślam się jak zapewne jesteś wykończona. Wkładanie do wózka to ryk czy jazda też? Ja zauważyłam, że żeby moją odłożyć do wózka czy fotelika bez płaczu to musi być najedzona, a później już podczas spaceru czy jazdy samochodem zasypia. Chwile grozy bywają jak się pojazd zatrzymuje na dłużej. Wczoraj było ciekawie, bo po 1,5 h jazdy samochodem zatrzymaliście się na zakupy i moj poszedł na te zakupy, a ja w samochodzie karmiłam piersią 😅
Ja też czasami wymiękam jak jest akcja, że nic nie pomaga, ja jestem niewyspana i jest jej ciągły płacz. Tak jak mówisz, trzeba to przeczekać, to minie. Damy radę 🫣
Ja mam bardzo podobny do Mamcozy s12pro tzn. INNOGIO GIOmum Line Comfort GIO-357 taki po prostu w sklepie kupił mi partner 🙃 Ja za nim nie przepadam. Mam biust z tych mniejszych choć przy karmieniu większy, ale właśnie i tak niewiele jestem w stanie zrobić jak on pracuje, raczej muszę siedzieć, bo przecieka, albo się odsysa i nie ściąga. Te muszle są dla mnie za duże. Mam też taki sieciowy na jedną pierś z Avent i ten lejkiem bardziej mi odpowiada, ale on jest zwykły butelkowy, pojedynczy i tu muszę siedzieć przy gniazdku z prądem 😉 Ja też karmie piersią, ale potrzebowałam rozkręcić laktacje choć nadal ona nie jest jakaś super i fakt mycie tego jest irytujące.
Tika, to chyba bez tragedii z tym spaniem 😊 Ja się zastanawiam czy na noc nie wprowadzić butli mm żeby faktycznie mogła i ona i ja przespać te 4-5 godzin. Niestety nie ściągnę tyle swojego mleka laktstorem. Holly ja to tyle laktatorem ściągnę co Ty złapiesz do kolektora 🥴 Ile u Ciebie trwa jednorazowe karmienie piersią w nocy i w dzien? Gratuluję Ci synka samego w sobie, a tym bardziej tego, że jest tak mily w obsłudze 😁 Odbijasz po piersi? Nam mówili, że po piersi się nie odbija 🤨 Zauważyłaś poprawę po probiotyku?
Daisy, ja po pierwszym tygodniu srogo się zastanawiałam jak miałabym ogarnąć życie jakby oprócz tego maleństwa jeszcze było inne dziecko, albo dzieci. Ona wydaje mi się tak absorbująca, że wybieram czy jeść czy się wykąpać czy coś ogarnąć. Serio, jak Ty to ogarniasz? 😳 Odciągasz coś sobie na zapas czy nie?
-
Marcycha wrote:A niech będzie zaktualizowane 😄
Marcycha
👶🩷 12.04.2025, 39+6 - Lidia, 52 cm, 3,55 kg
Katpawl, no to faktycznie masz zabawy. Domyślam się jak zapewne jesteś wykończona. Wkładanie do wózka to ryk czy jazda też? Ja zauważyłam, że żeby moją odłożyć do wózka czy fotelika bez płaczu to musi być najedzona, a później już podczas spaceru czy jazdy samochodem zasypia. Chwile grozy bywają jak się pojazd zatrzymuje na dłużej. Wczoraj było ciekawie, bo po 1,5 h jazdy samochodem zatrzymaliście się na zakupy i moj poszedł na te zakupy, a ja w samochodzie karmiłam piersią 😅
Ja też czasami wymiękam jak jest akcja, że nic nie pomaga, ja jestem niewyspana i jest jej ciągły płacz. Tak jak mówisz, trzeba to przeczekać, to minie. Damy radę 🫣
Ja mam bardzo podobny do Mamcozy s12pro tzn. INNOGIO GIOmum Line Comfort GIO-357 taki po prostu w sklepie kupił mi partner 🙃 Ja za nim nie przepadam. Mam biust z tych mniejszych choć przy karmieniu większy, ale właśnie i tak niewiele jestem w stanie zrobić jak on pracuje, raczej muszę siedzieć, bo przecieka, albo się odsysa i nie ściąga. Te muszle są dla mnie za duże. Mam też taki sieciowy na jedną pierś z Avent i ten lejkiem bardziej mi odpowiada, ale on jest zwykły butelkowy, pojedynczy i tu muszę siedzieć przy gniazdku z prądem 😉 Ja też karmie piersią, ale potrzebowałam rozkręcić laktacje choć nadal ona nie jest jakaś super i fakt mycie tego jest irytujące.
Tika, to chyba bez tragedii z tym spaniem 😊 Ja się zastanawiam czy na noc nie wprowadzić butli mm żeby faktycznie mogła i ona i ja przespać te 4-5 godzin. Niestety nie ściągnę tyle swojego mleka laktstorem. Holly ja to tyle laktatorem ściągnę co Ty złapiesz do kolektora 🥴 Ile u Ciebie trwa jednorazowe karmienie piersią w nocy i w dzien? Gratuluję Ci synka samego w sobie, a tym bardziej tego, że jest tak mily w obsłudze 😁 Odbijasz po piersi? Nam mówili, że po piersi się nie odbija 🤨 Zauważyłaś poprawę po probiotyku?
Daisy, ja po pierwszym tygodniu srogo się zastanawiałam jak miałabym ogarnąć życie jakby oprócz tego maleństwa jeszcze było inne dziecko, albo dzieci. Ona wydaje mi się tak absorbująca, że wybieram czy jeść czy się wykąpać czy coś ogarnąć. Serio, jak Ty to ogarniasz? 😳 Odciągasz coś sobie na zapas czy nie?
Marcycha, córka jest spokojna i dobrze przyjęła pojawienie się brata, ale faktycznie bywają trudne momenty - np. usypianie dwójki naraz, bo Mała jest mamową przylepką. Mam zapasy mleka z krótkiego pobytu w szpitalu, miałam gorączkę i przyjęli mnie na oddział, odciągnęłam sporo mleka, więc pomroziliśmy. Jak jestem w domu, karmię piersią, ale jak wychodzę, to mój głodomorek musi mieć mleczko 🤭 córka spokojnie mogła obyć się 2 h bez mojego pokarmu, syn już może w takim czasie mocno zgłodnieć.
Ja mam laktator Philips Avent jak SCF392/11, ale nie podłączam do gniazdka, tylko go ładuję raz na tydzień/dwa. Podobno Neno są spoko. Co do muszlowych - koleżanka korzystała i one właśnie ściągają mniej pokarmu, ale są wygodne.
👧👦 -
Daisy___ wrote:Hejo, u nas intensywnie z dwójką, ale fajnie, tylko mąż niebawem kończy urlop 😅
Syn jest bardziej nieodkładany niż siostra, ale to słodkie, że lubi spać nam na rączkach. Całe szczęście drzemie też w koszu Mojżesza. Noce przesypia dobrze.
I matko, ile on je... ważył we wtorek prawie 5 kg, rozhulał mi laktację aż za bardzo, tzn. czasami mam taki wpływ, że się krztusi. Ale cieszę się, że ma apetyt i nie miałam tyle stresu z przybieraniem jak początkowo przy córce.
Wybaczcie, że nie zaktualizowałam pierwszej strony, ale życie z dwójka mnie trochę ostatnio wymęczyło, jak napiszecie mi info, to przekleję na 1. stronę ku pamięci
Poproszę o aktualizację
09.04.2025r. Mikołaj 3980g, 58 cm 🩵28.11.23r. - ⏸️
14.12.23r. 0.39 cm szczęścia z bijącym ❤️
11.01.24r. - 9tc/11 tc 💔
———————————————
04.08.24r. ⏸️ 🌈
13.08.24r. Pęcherzyk 0,9 cm z żółtkowym 1,7mm
22.08.24r. Mamy 0,56 cm okruszka z 🩷
05.09.24r. Nasze szczęście mierzy 1.81 cm 🧸
1.10.24r. Badania prenatalne, bardzo niskie ryzyka, 6,1 cm 🫶 z USG 12t4d
03.10.24r. Kolejna wizyta- p. Doktor podoba się nasza dzidzia 🥰
30.10.24r. Jestem synkiem 🩵 mierze 12 cm. 17+0 tc. Wszystko w normie 🫶
27.11.24r - 375 g 🫶
04.12.24r. Badanie połówkowe - jestem zdrowy i ważę 467 g. 🩵
20.12.24r. - 662g chłopaka 🩵
21.01.25- wizyta
-
Marcycha wrote:A niech będzie zaktualizowane 😄
Marcycha
👶🩷 12.04.2025, 39+6 - Lidia, 52 cm, 3,55 kg
Katpawl, no to faktycznie masz zabawy. Domyślam się jak zapewne jesteś wykończona. Wkładanie do wózka to ryk czy jazda też? Ja zauważyłam, że żeby moją odłożyć do wózka czy fotelika bez płaczu to musi być najedzona, a później już podczas spaceru czy jazdy samochodem zasypia. Chwile grozy bywają jak się pojazd zatrzymuje na dłużej. Wczoraj było ciekawie, bo po 1,5 h jazdy samochodem zatrzymaliście się na zakupy i moj poszedł na te zakupy, a ja w samochodzie karmiłam piersią 😅
Ja też czasami wymiękam jak jest akcja, że nic nie pomaga, ja jestem niewyspana i jest jej ciągły płacz. Tak jak mówisz, trzeba to przeczekać, to minie. Damy radę 🫣
Ja mam bardzo podobny do Mamcozy s12pro tzn. INNOGIO GIOmum Line Comfort GIO-357 taki po prostu w sklepie kupił mi partner 🙃 Ja za nim nie przepadam. Mam biust z tych mniejszych choć przy karmieniu większy, ale właśnie i tak niewiele jestem w stanie zrobić jak on pracuje, raczej muszę siedzieć, bo przecieka, albo się odsysa i nie ściąga. Te muszle są dla mnie za duże. Mam też taki sieciowy na jedną pierś z Avent i ten lejkiem bardziej mi odpowiada, ale on jest zwykły butelkowy, pojedynczy i tu muszę siedzieć przy gniazdku z prądem 😉 Ja też karmie piersią, ale potrzebowałam rozkręcić laktacje choć nadal ona nie jest jakaś super i fakt mycie tego jest irytujące.
Tika, to chyba bez tragedii z tym spaniem 😊 Ja się zastanawiam czy na noc nie wprowadzić butli mm żeby faktycznie mogła i ona i ja przespać te 4-5 godzin. Niestety nie ściągnę tyle swojego mleka laktstorem. Holly ja to tyle laktatorem ściągnę co Ty złapiesz do kolektora 🥴 Ile u Ciebie trwa jednorazowe karmienie piersią w nocy i w dzien? Gratuluję Ci synka samego w sobie, a tym bardziej tego, że jest tak mily w obsłudze 😁 Odbijasz po piersi? Nam mówili, że po piersi się nie odbija 🤨 Zauważyłaś poprawę po probiotyku?
Daisy, ja po pierwszym tygodniu srogo się zastanawiałam jak miałabym ogarnąć życie jakby oprócz tego maleństwa jeszcze było inne dziecko, albo dzieci. Ona wydaje mi się tak absorbująca, że wybieram czy jeść czy się wykąpać czy coś ogarnąć. Serio, jak Ty to ogarniasz? 😳 Odciągasz coś sobie na zapas czy nie?
Nie jest zle, odbijam sobie ograniczona aktywnosc w ciazy 😁
Ze spacerami problem jest taki, ze trzeba zniesc wozek z 3 pietra i malej sie to srednio podoba +dodatkowe ubranie. Zazwyczaj zabieram ja po jedzeniu i przewijaniu, ale jak sie zdenerwuje, to znowu chce jesc, potem pielucha do zmiany i znowu nerwy. Zaliczylam juz dwa karmienia piersia w parku (co niezbyt mi sie podoba) i wstrzymuje sie ze spacerami na lepsza pogode (bede musiala ja mniej ubierac, bo bardzo tego nie lubi, jak w gre wchodzi ubranie jej w kombinezon lub kurtke, to wymiekam -ostatnio nawet na balkon nie moglam jej wystawic, tak plakala po ubraniu) -
Marcycha wrote:Odbijasz po piersi? Nam mówili, że po piersi się nie odbija 🤨 Zauważyłaś poprawę po probiotyku?