🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Tosik712 wrote:Właśnie zgaga. Dzisiaj robiliśmy 9 urodziny córki, ma we wtorek. Przyjechali dziadkowie. Zarobiłam lasagne, żeberka w kapuście kiszonej. Oczywiście tort. Zjadłam kawałek lasagne i nie wiem czy to wina herbaty którą wypiłam zaraz po posiłku i siedzenie, bo taka zgaga mnie złapałam w ogóle jakoś tak ciężko na żołądku mi się e zrobiło, że niedawno zaliczyłam wymioty. Gdzie nie specjalnie w tej ciąży męczyły mnie wymioty. W poprzednich ciążach nie miewałam zgagi.
Kurczę co do imion po zmarłych z rodziny wierzę w Energię imienia. Mówi się, że imię to nie tylko dźwięk czy symbol, ale także energetyczny zapis – połączenie z osobą, której imię nosimy.
Kiedy dziecko otrzymuje imię po zmarłym (szczególnie, jeśli śmierć była tragiczna, nagła, lub osoba miała trudne losy), może nieświadomie nosić w sobie jej los, emocje, a nawet niedokończone historie rodzinne.
Podoba mi się imię Piotr, ale ostatnio uświadomiłam sobie, że mój dziadek, którego nie poznałam miał tak na imię i chyba będzie Leon albo Antoś. Propozycje od córki 🙂
Mi również się podoba imię Leon 😊
Tosik712 lubi tę wiadomość
27👩🧔28
PCOS
🩷 06.2024
💔💔 01.06.2025 👼👼
⏸️ 08.2025
🤍 04.2026 ? -
Zapomniałam jeszcze napisać.
Co do reakcji rodziny na wieść o ciąży, to 2 tyg temu powiedziałam na urodzinach kuzynki właśnie kuzynce i bratowej, ale kuzynka sama ma 4 więc pogratulowała, chociaż ciężko było jej uwierzyć, bratowa podobnie, ale nawet się odzywa i pyta jak się czuję więc pozytywnie. Napisałam też od niechcenia drugiej kuzynce z którą miałam super kontakt, ale jakoś w tym roku się pogorszył, pogratulowała jedynie. Ale jestem pewna, że już ciotka wie i wystosowała swój komentarz, chociaż jakoś nie mam zbytnio kontaktu. Moi rodzice już nie żyją. Mam siostrę starszą o rok i brata. Z siostrą odkąd zeswatałam ją z 5 lat temu z kolegą z pracy, z którym jest i ma nawet dziecko kontakt się urwał.... Była wtedy też na urodzinach kuzynki i wiedział, że jestem na L4, ale nawet słowem co słychać, jak się czuję. Jej partner, jako, że znam go dłużej niż siostra i się lubimy zapytał mnie czy wszystko ok, kiedy wracam do pracy, czy coś poważnego mi jest. Więc mu powiedziałam o ciąży. Powiedział, że jeśli nie chcę , to nie powie siostrze 😅 i jestem pewna, że nie powiedział. Z pewnością siostra już wie od bratowej. Ale jakoś nie zależy mi na ich opinii. Chociaż jestem pewna, że plotki są, że 4te dziecko, że sobie życie układam po odejściu męża, zamiast skupić się na dzieciach. -
Witam Was w poniedziałek, pogoda nie rozpieszcza, ale mimo tego życzę Wam udanego tygodnia

Ja zaczynam z przytupem, ostatnie dni w pracy. Zastanawiam się czy coś kupić do kawki z racji przerwy czy raczej odpuścić temat… z jednej strony to nie pożegnanie, a przerwa w pracy 😋 -
hej, dziewczyny, ja wychodzę z 2 przeziębienia w ciągu miesiąca. Na szczęście ponownie bez gorączki, ale swoje wykichałam.. Znacie jakies sposoby na zbudowanie odporności, które możemy stosować w ciązy? Nigdy wczesniej tak nie chorowałam, jak byłam przeziębiona raz na 2 lata to było dużo ;/
-
goska318 wrote:hej, dziewczyny, ja wychodzę z 2 przeziębienia w ciągu miesiąca. Na szczęście ponownie bez gorączki, ale swoje wykichałam.. Znacie jakies sposoby na zbudowanie odporności, które możemy stosować w ciązy? Nigdy wczesniej tak nie chorowałam, jak byłam przeziębiona raz na 2 lata to było dużo ;/
W poprzedniej ciąży piłam codziennie sok z czarnego bzu, taki z apteki albo robiony przez teściową. Ciemny czy jasny. Dobry na wzmocnienie dróg oddechowych. Do tego można włączyć witaminę C i D w odpowiedniej dawce. Jak zaczyna mnie coś brac to pije herbatę z miodem, sokiem malinowym i cytryną. Chociaż w tej ciąży jak mnie złapało już w sierpniu tak się męczę do tej pory, bo co córka chora to ja też. A pamiętam, że te 3 lata temu to najgorsze chorowanie to listopad/grudzień.
No i jeszcze ta linia prenalen, tam też jest taki syrop dedykowany na wzmocnienie odporności.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:32
goska318, Lianaa lubią tę wiadomość
03.2023 🩷
30.09.2025 prenatalne, chłopczyk?
💙
08.10.2025 8 cm chłopczyka 🐻💙 -
Cześć w nowym tygodniu!
Dorkaa87 Twój wpis bardzo mnie poruszył, jesteś niesamowicie silną babką! Mocno Cię przytulam.
Co do chorób - u nas w tym sezonie mąż poległ w kolejnej bitwie. Okropnie spadła mu odporność, to już chyba trzecia lub czwarta infekcja w tym sezonie. Wyniki ma prawidłowe, ciężko złapać przyczynę, ale mam swoją teorię i wg mnie to wina stresu. Jakoś na początku roku zmienił stanowisko i mimo że teraz pracuje za biurkiem po 8h (wcześniej służba w
terenie, w tym także na nocki), to teraz ma cholernie stresującą robotę. I dosłownie widzę, jak to na niego wpływa. Więc oczywiście korzystając z wyżej wymienionych sposobów, zadbałabym jeszcze o spokój, żeby wzmocnić odporność.
A tak to mieliśmy rodzinny weekend, przy czym w piątek byliśmy SAMI w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Mała pierwszy raz była na nocowance u babci. Super sobie poradziła!
Młody za to słysząc muzykę w teatrze sprzedał mi takiego prawilnego kopniaka, że od razu wiedziałam, że to on
No i chyba mamy porozumienie co do imienia - zrobiliśmy głosowanie i najwięcej głosów otrzymał 💙Michał.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące w tym tygodniu! Dobrego dnia!
Lianaa lubi tę wiadomość
2023
07. (39+3) Ninka! 💖✨

2024
12. cb 💔 poronienie samoistne
2025
28.07. 11 dpo bHcg 14,24 prog 32,7 ng/ml
30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
01.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
04.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
11.08. (5+2) Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
21.08. (6+5) 0,52 cm 🍤z💖
05.09. (8+6) 2,02 cm 🧸
03.10. (12+6) 7,2 cm synka? 🩵
07.10. (13+3) I prenatalne ✨ 8,3 cm 🧸
30.10. (16+5) 198 g chłopaczka 💙
28.11. (20+6)
03.12. (21+4) Połówkowe 🩺
_
_ -
Hej po weekendzie, trochę was ponadrabiałam

lady_89, co do pokarmu i mrożenia jeszcze, ja z laktatorami średnio współpracowałam na ogół, za wiele nigdy nie odciągałam. Natomiast podczas nawału, czy jakichś zastojów, zawsze jakiś zapas udało mi się zrobić
Ja rodziłam dwa razy naturalnie, co będzie teraz? zobaczymyTruskawkowykompot wrote:A dziewczyny które już rodziły będziecie rodzić sn czy cc?
W tym roku właśnie zmieniam szpital do rodzenia i chciałabym sn i z ochroną krocza, wiem że na pewno nie zgodzę się już na nacięcie.
Nie nastawiam się na nic, najważniejsze jest dla mnie bezpieczeństwo moje i dziecka
u mnie oba porody trudne, mimo że stosunkowo krótkie, bo po ok 5 h.
Fajnie tylko by było w końcu zacząć samoistnie, bo oba na oksytocynie.
Idawoll, gratulacje synka
super, że wszytko z Malutkim dobrze - to najważniejsze 
Co do ruchów - ja jeszcze nie czuję, ale no jestem tutaj jedną z młodszych wiekowo ciąż, więc jeszcze chwilę muszę poczekać
Mocz - przyjmowanie próbek w alabie aktualnie to jakaś kpina.... nie wiem czemu nie mogły zostać te ich kubeczki, tylko taka probówka do której nie wiadomo czy sikać, czy ten mocz z kubka przelewać. CHORE.
My powiedzieliśmy tylko najbliższym - rodzicom, rodzeństwu i mojej przyjaciółce, no i ja w pracy poinformowałam tydzień temu kierownika. Każdy przyjął tą informację z radością, nawet kierowniczkaTruskawkowykompot wrote:Jeszcze mam pytanko do mamusiów czekających na 3 i kolejne dziecko. Slyszałyście już jakieś niemiłe komentarze na temat kolejnej ciąży?
My nikomu jeszcze nie mówiliśmy właśnie z obawy na te komentarze, których się spodziewam, bo już przy drugiej ciąży były dziwne docinki. Najchętniej nie mówiłabym do samego końca 🫣 Jakoś mam poczucie że rodzina zamiast się cieszyć,to będę się musiała z ciąży wszystkim tłumaczyć a nawet nie czuję takiej potrzeby.
Nie przejmuj się i nie musisz nikomu się z niczego tłumaczyć, to Wasze życie i Wasze decyzje. Nikt za Was tego życia nie przeżyje
Ja od tygodnia walczę z jakimś przeziębieniem, najpierw 3 dni okropnie bolało mnie gardło, później myślałam, że mózg mi wyleci, tak mnie bolała głowa, a skończyło się zapaleniem zatok i kaszlem...
już nie mogę się doczekać aż przejdę na l4 i będę mogła w końcu wypocząć, bo jestem już serio zajechana.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:02
👩'95 👨'94
👦08.2020 👼07.2022👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶
⏸️18.08.2025 (10dpo)
🤰19.08.25 - beta - 14.3, prog 20
🤰21.08.25 - beta - 55,4
🤰23.08.25 - beta - 148
🤰27.08.25 - beta - 848, prog 12
🤰04.09.25 - 6+0 - 0,288 cm z serduszkiem ❤️
🤰18.09.25 - 8+0 - 1,59 cm 🫛
🤰15.10.25 - 11+6 - 5,5 cm 👶
🤰21.10.25 - prenatalne, 7 cm zdrowy dzidziuś 👶
🤰12.11.25 - ⌛
__________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy, niewydolność ciałka żółtego.

-
Pomarańczowa wrote:W poprzedniej ciąży piłam codziennie sok z czarnego bzu, taki z apteki albo robiony przez teściową. Ciemny czy jasny. Dobry na wzmocnienie dróg oddechowych. Do tego można włączyć witaminę C i D w odpowiedniej dawce. Jak zaczyna mnie coś brac to pije herbatę z miodem, sokiem malinowym i cytryną. Chociaż w tej ciąży jak mnie złapało już w sierpniu tak się męczę do tej pory, bo co córka chora to ja też. A pamiętam, że te 3 lata temu to najgorsze chorowanie to listopad/grudzień.
No i jeszcze ta linia prenalen, tam też jest taki syrop dedykowany na wzmocnienie odporności.
dzięki, witaminę D biorę, badałam ostatnio poziom i jest w górnym optymalnym zakresie. Muszę zakupić jakiś naturalny sok i wypijać, a przede wszystkim chyba lepiej się ubierać, szczególnie w taką pogodę... widzę, że w ciąży spadła mocno mi odporność.
Pisałyście wcześniej o uciskaniu na pęcherz... już w nocy wstaję czasem i 2 razy, przed spaniem też idę. Dzisiaj obudziłam się tylko raz i ból okropny, a pęcherz nie był specjalnie przepełniony... Boję się co będzie dalej
-
Ja właśnie za 15 minut mam ostatnie pobranie krwi po wypiciu glukozy, także mam to wreszcie za sobą 😅 ogólnie nie było to dla mnie jakieś ciężkie do zniesienia, bardziej chemiczny smak mi przeszkadzał. Jakoś też dość szybko ten czas oczekiwania mi mija, wzięłam ze sobą męża. Niech też się pomęczy wraz ze mną 😅📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) -
goska318 wrote:hej, dziewczyny, ja wychodzę z 2 przeziębienia w ciągu miesiąca. Na szczęście ponownie bez gorączki, ale swoje wykichałam.. Znacie jakies sposoby na zbudowanie odporności, które możemy stosować w ciązy? Nigdy wczesniej tak nie chorowałam, jak byłam przeziębiona raz na 2 lata to było dużo ;/
Masz tak samo jak ja 😔 łączę się w bólu, tak jak przed ciążą rzadko chorowałam, tak teraz nadrabiam…
U mnie teraz najgorzej zatoki, wybudza mnie w nocy zatkany nos 🫣
Stosujesz cos obecnie na złagodzenie objawów?📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) -
goska318 wrote:hej, dziewczyny, ja wychodzę z 2 przeziębienia w ciągu miesiąca. Na szczęście ponownie bez gorączki, ale swoje wykichałam.. Znacie jakies sposoby na zbudowanie odporności, które możemy stosować w ciązy? Nigdy wczesniej tak nie chorowałam, jak byłam przeziębiona raz na 2 lata to było dużo ;/
Biorę laktoferynę, Wit C teraz w większych ilościach, d3, omegę, probiotyk, czosnek, dużo czosnku. Dość szybko mi puściło przeziębienie, jakieś 2,5 dnia miałam bóle kości, ból głowy od zatok, gardło. Maskara to była 🙈 teraz mi jedynie katar został. Na katar robiłam inhalacje z wody utlenionej i to mi pomogło bardzo, wylało się pieknie z zatok i ból głowy przeszedł. Teraz codziennie będę jadła 1-2 ząbków czosnku. I oczywiście dużo herbatki z sokiem malinowym.
Idawoll z tym stresem to bardzo dobre spostrzeżenie. Miałam super odporność, zdrową dietę, suplementację do momentu awansu, potem zaczęłam się sypać, stresu dużo i łapałam wszystko. Hitem było ciągnięcie się przez miesiąc bólu ucha z gardłem na zmianę, co zaleczylam to zaraz na nowo. Zbiegło się to w czasie z bardzo trudnym czasem w pracy. Moje córki też wtedy chorowały jak nigdy dotąd. Dopiero odpuszczenie tego co się dzieje w pracy, uświadamienie sobie, że szkodzę sobie i dzieciom (może komuś wydać się to dziwne, ale dzieic są bardzo z matką związane i jej stresy wpływają też na nie). Wydawało mi się, że pracy do domu nie przynoszę, ale to co tłumiłam w środku w jakiś sposób oddziałowywało na dom. Postawiłam w pracy granicę, rozwiazałam konflikty, przestałam dawać sobie wchodzić na głowę, mocno poluzowałam głowę. Także no niestety stres to jest jeden z głównych czynników naszej słabej odporności
mój mąż też więcej chorował w momencie kiedy miał bardzo trudny czas w pracy. Człowiek, który tez nigdy nic nie łapał, a nagle ta zima go przeczołgała 🙈
-
Ja od siebie jeszcze polecam syrop z pigwy
Pomarańczowa lubi tę wiadomość
👩'95 👨'94
👦08.2020 👼07.2022👦02.2024
⏳01.2025 starania o 👶
⏸️18.08.2025 (10dpo)
🤰19.08.25 - beta - 14.3, prog 20
🤰21.08.25 - beta - 55,4
🤰23.08.25 - beta - 148
🤰27.08.25 - beta - 848, prog 12
🤰04.09.25 - 6+0 - 0,288 cm z serduszkiem ❤️
🤰18.09.25 - 8+0 - 1,59 cm 🫛
🤰15.10.25 - 11+6 - 5,5 cm 👶
🤰21.10.25 - prenatalne, 7 cm zdrowy dzidziuś 👶
🤰12.11.25 - ⌛
__________________________
Hashimoto, niedoczynność tarczycy, niewydolność ciałka żółtego.

-
eM 🌺 wrote:Ja od siebie jeszcze polecam syrop z pigwy

Przywiozłam wczoraj pigwę od dziadków. Dzisiaj sobie zrobię syrop z niej wieczorem
-
Stres też się może mocno przyczyniać
chorowałam tak na studiach, jak sesja i zwiekszona ilosc zaliczeń, a w tym stres to od razu łapałam przeziębienia. Jak sobie pomyślę o sytuacji w pracy, to było podobnie. Nie pomyślałam, że mogę w sumie ten stres na córkę przenosić 
W środę mam wizytę i już się denerwuje o te ruchy. Do tego przyszły mi wyniki morfologii i nie wiem czy nie czeka mnie żelazo, bo pamiętam, że z córką przy podobnych parametrach już miałam
i jak pogodzić cukrzycę, anemie, nudności i brak ochoty na gotowanie 😅
03.2023 🩷
30.09.2025 prenatalne, chłopczyk?
💙
08.10.2025 8 cm chłopczyka 🐻💙 -
Lianaa wrote:Masz tak samo jak ja 😔 łączę się w bólu, tak jak przed ciążą rzadko chorowałam, tak teraz nadrabiam…
U mnie teraz najgorzej zatoki, wybudza mnie w nocy zatkany nos 🫣
Stosujesz cos obecnie na złagodzenie objawów?
herbata z miodem, spray z solą morską do nosa, mam też Prenalen na gardło, ale no nie za dużo daje, trochę nawilża. Ale lepsze to niż nic. W gorszym momencie wzięłam apap. Koleżanka, która chorowała w ciąży polecała mi jeszcze popijać 3x dziennie olej lniany, podobno na kaszel super, chociaż obrzydliwy. Ale do tego etapu jeszcze nie doszłam
niestety trzeba wyleżeć, ciągnie się to wszystko znacznie dłużej niż wcześniej
Zamówiłam już sok z bzu i z malin, mam nadzieje, że pomogą. Pewnie po przejściu na L4, które planuje dopiero od stycznia, też będzie lepiej, mniej kontaktu z wirusami i tak jak piszecie - mniej stresu, przynajmniej tego pracowego
Chodzę do biura raz w tygodniu, ale zarazki krążą niestety. Po lekarzach też ostatnio trochę krązyłam, na wizyty chyba zacznę nosić maseczkę. Nawet moja ginekolog ostatnio miała, bo słabiej się czuła
-









