🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
- 
                    
                    WIADOMOŚĆ
 
- 
                        
                        Pomarańczowa wrote:Ja mam na tylnej ścianie. Z córką miałam z przodu. Dziaiaj mam 17t4d i jestem pewna, że córka dawała już znać na tym etapie, a teraz mnie to tak martwi, że jednak coś jest nie tak. Łożysko z tyłu, a tu nic nie czuje
 nawet po jedzeniu jak się próbuje wsłuchać i wczuć 
 jakoś mi siedzi w głowie to strasznie
Każda ciąża inna ja już ruchy czuję ale z pierwszą córką poczułam dopiero ok 19 tygodnia a znam przypadki że dziewczyny czują jeszcze później 🙃 może po prostu dzidzi spokojne27👩🧔28
PCOS
🩷 06.2024
💔💔 01.06.2025 👼👼
⏸️ 08.2025
🤍 04.2026 ? - 
                        
                        Idawoll wrote:Cześć w nowym tygodniu!
Dorkaa87 Twój wpis bardzo mnie poruszył, jesteś niesamowicie silną babką! Mocno Cię przytulam.
Co do chorób - u nas w tym sezonie mąż poległ w kolejnej bitwie. Okropnie spadła mu odporność, to już chyba trzecia lub czwarta infekcja w tym sezonie. Wyniki ma prawidłowe, ciężko złapać przyczynę, ale mam swoją teorię i wg mnie to wina stresu. Jakoś na początku roku zmienił stanowisko i mimo że teraz pracuje za biurkiem po 8h (wcześniej służba w
terenie, w tym także na nocki), to teraz ma cholernie stresującą robotę. I dosłownie widzę, jak to na niego wpływa. Więc oczywiście korzystając z wyżej wymienionych sposobów, zadbałabym jeszcze o spokój, żeby wzmocnić odporność.
A tak to mieliśmy rodzinny weekend, przy czym w piątek byliśmy SAMI w Teatrze Muzycznym w Gdyni. Mała pierwszy raz była na nocowance u babci. Super sobie poradziła!
Młody za to słysząc muzykę w teatrze sprzedał mi takiego prawilnego kopniaka, że od razu wiedziałam, że to on
No i chyba mamy porozumienie co do imienia - zrobiliśmy głosowanie i najwięcej głosów otrzymał 💙Michał.
Trzymam kciuki za wszystkie wizytujące w tym tygodniu! Dobrego dnia!
Ale super. Imiennik naszego Michałka 🩵 mój brat to był cudny facet, mam nadzieję, że Michał będzie równie cudny jak wujek 🥹
                                    Idawoll lubi tę wiadomość
                                 - 
                        
                        Idawoll, nie używam detektora, bo w 1 ciąży właśnie mimo nerwów to te ruchy dawały mi spokoju. Już mam w głowie mnóstwo czarnych scenariuszy dlaczego tak jest zaczynając od tego za małego pęcherzyka na początku ciąży. No nic, do środy dwa dni. Boję się, ze z detektorem coś bym źle znalazła i też bym się nakrecala
 niestety czarnowidztwo wygrywa u mnie 
 
                                Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada, 14:18
03.2023 🩷
30.09.2025 prenatalne, chłopczyk?
💙
08.10.2025 8 cm chłopczyka 🐻💙 - 
                        
                        Dorkaa87 Twój wpis złamał mi serce 🥺😭 Nawet sobie nie wyobrażam przez co przeszłaś. Bardzo mi przykro, nawet nie wiesz jak bardzo 😭 Dlaczego tak się stało, błąd lekarzy? Jak nie chcesz to nie mów, albo jeśli wspominałaś już to wybacz mi mój nietakt 😞
 - 
                        
                        Ojej ta krzywa to już, nie jakoś w okolicach 25 -28 tygodnia? Coś się pozmieniało w wytycznych? Nić nie wiem 🫣Lianaa wrote:Ja właśnie za 15 minut mam ostatnie pobranie krwi po wypiciu glukozy, także mam to wreszcie za sobą 😅 ogólnie nie było to dla mnie jakieś ciężkie do zniesienia, bardziej chemiczny smak mi przeszkadzał. Jakoś też dość szybko ten czas oczekiwania mi mija, wzięłam ze sobą męża. Niech też się pomęczy wraz ze mną 😅
 - 
                        
                        Idawoll w tej ciąży jestem totalnym leniem porównując poprzednie 😅 początkowo zwalałam na mdłości, ale potem sobie przypomniałam, że ze straszą też miałam okrutne, ale i tak gdzieś tam choć drobną aktywność się wkradała. Z młodszą w ciąży nie miałam wyjścia, bo starszą córka była to nawet jak pierwszy trymestr męczył to i tak z nią dużo ruchu i w sumie też starałam się jakieś ćwiczenia robić. A teraz? zdałam sobie sprawę, że w teorii jestem świetna i coś na praktykę przekłuć nie mogę. Motywuje mnie jedynie to że nie robiąc nic szkodzę dziecku i sobie 😅 ciągle mam w głowie to jakie były poprzednie ciążę i porody i że jak teraz tyłka w końcu nie ruszę to bedzie moja najgorsza ciąża, a przecież zawsze mówię jak ja lubię ten stan, bo mogę góry przenosić 🤣 także ja sobie dużo tłuke do głowy jak sobie szkodze bez ruchu. Zwłaszcza, że zawsze byłam aktywna i życie kanapowca mi nie po drodze 😅
 - 
                        
                        Pomarańczowa wrote:Idawoll, nie używam detektora, bo w 1 ciąży właśnie mimo nerwów to te ruchy dawały mi spokoju. Już mam w głowie mnóstwo czarnych scenariuszy dlaczego tak jest zaczynając od tego za małego pęcherzyka na początku ciąży. No nic, do środy dwa dni. Boję się, ze z detektorem coś bym źle znalazła i też bym się nakrecala
 niestety czarnowidztwo wygrywa u mnie 
Z tym czarnowidztwem to piąteczka. Ja mam jeszcze czas na te ruchy, ale oczywiście i tak sobie wkręcam i jeszcze to, że macicę mam za małą jak na ten etap 🙈 ale rozsądek gdzieś się odzywa mówiąc, że przecież ja zawsze wszerz zaczynam, a dopiero później do przodu więc co ja od siebie chce 🤣 - 
                        
                        Ruchy ogólnie powinno się czuć w okolicach 20 tygodnia i to podobno jest ok. A to ,że ja poczułam w 14 tygodniu to coś niewiarygodnego dla niektórych lekarzy, w poprzedniej ciąży czułam w 16 tc i jak to powiedziałam lekarzowi to mnie wyśmiał, to nawet w tej ciąży nie wspominałam o tym ,że tak wcześnie zaczęłam czuć. Ale ja to tłumaczę tym, że jestem bardzo szczupła i pewnie znowu wszystko mam na przedniej ściance. No i żaden lekarz nie musi mi wierzyć co czuje moje ciało 😃
 - 
                        
                        A co do ruchu, trochę go mam przy ciągłym sprzątaniu zabawek i ogólnie sprzątaniu. Mam wrażenie że moje życie kręci się wokół sprzątania tylko 🫣 No a jakieś gimnastyki, kardio itp too nieee nie mam siły po maratonie sprzątania 🫣 Ale poprzednie ciąże były takie fajne luźne spacerki, wycieczki teraz jakby doba za krótka na to wszystko.
Kurka właśnie sobie zdałam sprawę że trzeba będzie kupić suszarkę do ubrań, no już teraz wszędzie wiszą te ciuchy ale jak będzie nas więcej to ja nie dam już z tym rady 🫣 I samochód też musimy zmienić. Wy już macie większe pojazdy? musi być jakieś auto z 3 systemami ISOFIX obok siebie a takich to mało jeśli chodzi o rynek wtórny i skromniejszy budżet 🫣😃 I trzeba sprzedać nasze obecne, jejku jak się za to zabrać 😃🫣 - 
                        
                        Truskawkowykompot wrote:Ruchy ogólnie powinno się czuć w okolicach 20 tygodnia i to podobno jest ok. A to ,że ja poczułam w 14 tygodniu to coś niewiarygodnego dla niektórych lekarzy, w poprzedniej ciąży czułam w 16 tc i jak to powiedziałam lekarzowi to mnie wyśmiał, to nawet w tej ciąży nie wspominałam o tym ,że tak wcześnie zaczęłam czuć. Ale ja to tłumaczę tym, że jestem bardzo szczupła i pewnie znowu wszystko mam na przedniej ściance. No i żaden lekarz nie musi mi wierzyć co czuje moje ciało 😃
O ciekawe bo ja również jestem szczupłą osobą i poczułam w 16 tc teraz i właśnie moja babcia mówi że to nie możliwe bo przecież powinno się czuć dopiero w połowie czyli 20 tc😅27👩🧔28
PCOS
🩷 06.2024
💔💔 01.06.2025 👼👼
⏸️ 08.2025
🤍 04.2026 ? - 
                        
                        O to może kwestia, że w poprzedniej ciąży byłam szczuplejsza i może więcej ciała mam teraz na brzuchu 🙃 no mój mąż przeczytał internety i mówi, że zdecydowanie za wcześnie na ruchy i o co mi chodzi 😅03.2023 🩷
30.09.2025 prenatalne, chłopczyk?
💙
08.10.2025 8 cm chłopczyka 🐻💙 - 
                        
                        No to ja ze starszą czułam najwcześniej i fakt, byłam wtedy bardzo szczupła. Ogólnie nie mam tendencji do odkładania się tkanki tłuszczowej na brzuchu i zawsze też byłam wysportowana. Jestem też z tych dziewczyn, które są szersze w biodrach więc tam mi się odkłada najwięcej i w każdej ciąży po prostu poszerzam się, tłumaczę sobie, że moje dziecko ma wiecje miejsca po bokach po prostu. Z młodszą też byłam szczupła, ale miałam na przedniej ścianie łożysko więc to te pierwsze ruchy tłumiło. A teraz jak zachodziłam w ciążę to w porównaniu do poprzednich miałam jakieś 4kg wiecej i rozmiar większa byłam i chyba też na tym brzuchu już wiecie tkanki tłuszczowej niż normalnie. Nie mogę pogodzić się z tym, że tak się w pracy zapuściłam😅przy moim wzroście to widać szybko tycie 😅
 - 
                        
                        Truskawkowykompot wrote:A co do ruchu, trochę go mam przy ciągłym sprzątaniu zabawek i ogólnie sprzątaniu. Mam wrażenie że moje życie kręci się wokół sprzątania tylko 🫣 No a jakieś gimnastyki, kardio itp too nieee nie mam siły po maratonie sprzątania 🫣 Ale poprzednie ciąże były takie fajne luźne spacerki, wycieczki teraz jakby doba za krótka na to wszystko.
Kurka właśnie sobie zdałam sprawę że trzeba będzie kupić suszarkę do ubrań, no już teraz wszędzie wiszą te ciuchy ale jak będzie nas więcej to ja nie dam już z tym rady 🫣 I samochód też musimy zmienić. Wy już macie większe pojazdy? musi być jakieś auto z 3 systemami ISOFIX obok siebie a takich to mało jeśli chodzi o rynek wtórny i skromniejszy budżet 🫣😃 I trzeba sprzedać nasze obecne, jejku jak się za to zabrać 😃🫣
Wypowiem się tylko w kwestii suszarki - polecam gorąco! Ja nawet bez dzieci odczułam różnicę, mamy za to kota, którego futro wcześniej było wszędzie. Teraz po suszeniu w końcu nic nie trzeba odklaczac. Pościel czasem trzeba dosuszyc standardowo, ale i tak niebo a ziemia, szczególnie zima jak nic nie chce schnąc… - 
                        
                        A bardzo wam wzrosły rachunki za prąd? Tego się mocno obawiam 😃goska318 wrote:Wypowiem się tylko w kwestii suszarki - polecam gorąco! Ja nawet bez dzieci odczułam różnicę, mamy za to kota, którego futro wcześniej było wszędzie. Teraz po suszeniu w końcu nic nie trzeba odklaczac. Pościel czasem trzeba dosuszyc standardowo, ale i tak niebo a ziemia, szczególnie zima jak nic nie chce schnąc…
 - 
                        
                        Truskawkowykompot wrote:A bardzo wam wzrosły rachunki za prąd? Tego się mocno obawiam 😃
Mamy suszarkę od 4 lat, jak się miała pojawić młodsza kupiliśmy, bo u nas dramat z tym praniem. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, aktualnie coś się chrzani, chyba zakudlona, muszę rozkręcić i wyczyścić i już dostrzegam jej brak 😅co do wzrostu cen za prąd, w ogóle nie odczuwam, a u nas chodzi w takim okresie jak teraz bardzo dużo. Pamiętam jak starsza miała jelitowke i zarzygała kołdry, poduszki, to był marzec. Suszarka została wtedy najbardziej doceniona. Przy odpieluchowaniu zdecydowanie też 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada, 18:39
 - 
                        
                        Truskawkowykompot wrote:Ojej ta krzywa to już, nie jakoś w okolicach 25 -28 tygodnia? Coś się pozmieniało w wytycznych? Nić nie wiem 🫣
Tak tak, ale mam wysokie ryzyko preeklampsji i trochę idę innym tokiem 🫣 na razie wyniki mam dobre ☺️📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) - 
                        
                        A ja się zrobiłam niecierpliwa, tak bardzo chcę już mieć potwierdzenie płci 🙃😍 bo 65% to dla mnie za mało 😅
Tym bardziej że czytam jakie u was imiona już wybrane 😅🙈
                                    Lianaa lubi tę wiadomość
                                27👩🧔28
PCOS
🩷 06.2024
💔💔 01.06.2025 👼👼
⏸️ 08.2025
🤍 04.2026 ? - 
                        
                        Truskawkowykompot wrote:A bardzo wam wzrosły rachunki za prąd? Tego się mocno obawiam 😃
Tu nie pomogę, bo suszarka się pojawiła przy okazji przeprowadzki do domu z fotowoltaika, więc ogólnie zużycie wzrosło :p Ale wiem, że ważna jest dobra klasa energetyczna i suszarka z pompą ciepła, a nie powinno to być mocno odczuwalne 😉 - 
                        
                        A masz problem z kurczeniem się ubrań? Ja się zastanawiam nad pralko-suszarką, podobno jest konkretny model, który jest fajny w tej wersji. Na razie mnie tylko powstrzymuje kurczenie się ubrań 😅🤣krolik wrote:Mamy suszarkę od 4 lat, jak się miała pojawić młodsza kupiliśmy, bo u nas dramat z tym praniem. Nie wyobrażam sobie życia bez niej, aktualnie coś się chrzani, chyba zakudlona, muszę rozkręcić i wyczyścić i już dostrzegam jej brak 😅co do wzrostu cen za prąd, w ogóle nie odczuwam, a u nas chodzi w takim okresie jak teraz bardzo dużo. Pamiętam jak starsza miała jelitowke i zarzygała kołdry, poduszki, to był marzec. Suszarka została wtedy najbardziej doceniona. Przy odpieluchowaniu zdecydowanie też 😆📝Agata
👩🏼💼31 🤵🏽 28 🗓️4 CS
💊Asertin💊Pueria Uno💊Omega3
18.08.25 ⏸️ 🤫🙏🙌
•Utrogestan - plamienie w 7HBD
•Acard•Pueria Duo•OMEGA3•Asertin
19.08.25 •BETA 720,69
21.08.25 •BETA 1488
01.09.25 • 1 wizyta 4,4 🐛mm z ❤️
10.09.25 • 7+1 HBD 10,6mm🪲😍
24.09.25 • 9+2 HBD 2,7 cm 🦐 172 ❤️
13.10.25• I prenki: ryzyko preeklampsji 1:24 😔 reszta - ryzyka niskie i..czekamy na Daniela 🩵
24.10.25 • Wizyta kontrolna 13+4. Dalsza diagnostyka w kierunku preeklampsji, prog. (Szyjka na granicy) - 
                        
                        Oj tak, suszarka to złoto. Ja się długo wzbraniałam przed tym sprzętem, bo widziałam u innych, że rzeczy po suszeniu są okropnie wygniecione, a ja uwielbiam jak ciuchy są świeże, miękkie, gładkie - na tradycyjnej suszarce zawsze takie były.
Aż przyszedł grudzień i w same święta zepsuła się nam pralka. Przez ponad tydzień nie mogliśmy prać, to możecie sobie wyobrazić, ile tego potem było. Jak zaczęliśmy prać, a tradycyjne suszarki zagraciły nam pół mieszkania, to się wkurzyłam i na drugi dzień panowie montowali nam suszarkę.
Co się okazało, ten wygnieciony efekt, który widziałam j innych nie wynikał z działania sprzętu, ale oczywiście - faktu, że to suche pranie leżało dłuższy czas w bębnie. 🙆🏼♀️
Rachunki wzrosły nieznacznie, ale za tę wygodę jestem w stanie dopłacić te parę złotych. A największą zaleta to brak wiszącego prania -co jest super zwłaszcza teraz, kiedy mamy biegającą dwulatkę w domu i coraz mniej miejsca. 😇
Z innych „dużych” zakupów to także auto - musieliśmy je zmienić na większe. Bo o ile w poprzednim aucie foteliki by weszły, tak bagażnik już by nam nie wystarczył. Także kupiliśmy kombiaczka.
Kolejne wydatki to już będzie wyprawka, ale tu jakąś bazę już mamy, bo fotelik został po starszej córce, wózek prawie też (brakuje nam gondoli). Jest też przewijak.
2023
07. (39+3) Ninka! 💖✨

2024
12. cb 💔 poronienie samoistne
2025
28.07. 11 dpo bHcg 14,24 prog 32,7 ng/ml
30.07. bHcg 98,21 (⬆️ 600%)!
01.08. bHcg 194,30 (⬆️ 101%)
04.08. bHcg 647,05 (⬆️120,6%)
11.08. (5+2) Jest 🫧 w macicy! GS 0,97 cm
21.08. (6+5) 0,52 cm 🍤z💖
05.09. (8+6) 2,02 cm 🧸
03.10. (12+6) 7,2 cm synka? 🩵
07.10. (13+3) I prenatalne ✨ 8,3 cm 🧸
30.10. (16+5) 198 g chłopaczka 💙
28.11. (20+6)
03.12. (21+4) Połówkowe 🩺
_
_ 
				
								
				
				
			




        

