🌷KWIETNIOWE MAMY 2026 🌸
-
WIADOMOŚĆ
-
Matko, wczoraj na wieczór się lepiej czułam, mdłości ustąpiły, żeby z rana zaatakować z grubej rury 🙈 byle się matka nie martwiła, że coś nie tak. Dobrze, że piątek 🙏
Siesiepy dzięki za odpowiedź uspokajającą. Powiem Wam, że nigdy nie analizowałam na tym etapie wielkości crl, a wczoraj mnie to nagle zaczęło zastanawiać i się martwić. Głupia ja 🙈 z resztą patrząc na moje dwie córki, każda rozwijała się inaczej, jedna urodziła się mniejsza druga większa i myślę, są całkiem różne, dlatego niepotrzebnie porównuje, bo to nie ma sensu, a tylko sobie niepotrzebnie dobieram do głowy. Od wczoraj mam taki rollercoaster jeśli chodzi o emocje. Najpierw się martwię czy wszystko będzie ok, po dzisiejszy poranek czy damy sobie radę, jak to będzie 🙈 jeszcze mi się płakać chce 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 08:27
-
czy któras z was prowadziła lub planuje prowadzić ciążę w luxmed? Mam pakiet z pracy i konkretną ginekolog, do której chciałabym chodzic, ale jest tak oblegana, że termin do niej mam dopiero na 24.09 i to będzie 9+5. Jestem jeszcze pod opieką kliniki, więc pierwsze USG mam u nich, ale później już muszę radzić sobie sama.
Zastanawiam się, jak wyglądałoby w luxmedzie gdybym na 1 wizytę poszła do kogoś innego z wolnym wcześniejszym terminem, załozyla kartę ciązy itp a dopiero później zaczeła chodzić do tej wybranej ginekolog? miała któraś taką sytuację?Migotka96 lubi tę wiadomość
-
goska318 wrote:czy któras z was prowadziła lub planuje prowadzić ciążę w luxmed? Mam pakiet z pracy i konkretną ginekolog, do której chciałabym chodzic, ale jest tak oblegana, że termin do niej mam dopiero na 24.09 i to będzie 9+5. Jestem jeszcze pod opieką kliniki, więc pierwsze USG mam u nich, ale później już muszę radzić sobie sama.
Zastanawiam się, jak wyglądałoby w luxmedzie gdybym na 1 wizytę poszła do kogoś innego z wolnym wcześniejszym terminem, załozyla kartę ciązy itp a dopiero później zaczeła chodzić do tej wybranej ginekolog? miała któraś taką sytuację?goska318 lubi tę wiadomość
Starania od 04.2024 🌱
Klinika leczenia niepłodności 05.2025
👱🏼♀️ 29 lat
🆘 Endometrioza
✅ AMH 4,45 (09.2024) -> 4,63 (03.2025)
✅ Laparoskopia / jajowody drożne (03.2025)
✅ wymazy MUCHa (wyleczona ureapalsma) / pasożyty i Helicobakter pyroli (04.2025)
✅ przeciwciała p/plemnikom (05.2025)
✅ ANA1 1:80, ANA3
✅ cross-match 12,7 % (06.2025)
❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
❌ USG piersi BIRADS-3 (04.2025)
❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)
17cs (Accofil, acard, heparyna)
28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
30.07 beta 54.60, prog. 36.52
01.08 beta 98.30, prog. 38.50
05.08 beta 827,30
06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
11.08 beta 9380,90
20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
04.09 CRL 2,1 cm 🥹
Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
-
Migotka96 wrote:Ja chodzę, udało mi się wyłapać termin do lekarza który właśnie ma odległe terminy, często osoby zwalniają termin dzień lub w dniu wizyty, nie ukrywam, że odświeżałam aplikację kilkadziesiąt razy dziennie ale udało się. Kolejne wizyty są już bez problemu bo lekarz wystawia skierowanie na wizytę kontrolną w podanym terminie i zawsze ten termin jest dostępny dla pacjentki. Plusem wszystkie badania są z pakietu a w razie gdy lekarz ma wolne to po prostu idziesz do innego na jednorazową wizytę. Dla mnie to super opcja, dodatkowo przed każdą wizytą u lekarza zgłaszam w recepcji, że chcę zrobić pomiary do karty ciąży i bezpośrednio idę do położnej, ona mierzy ciśnienie, wagę itp. i wpisuje w kartę. Ostatnio nawet dostałam prezencik od położnej a w środku jakieś próbki suplementów, krem, pieluszki, smoczek 🙈 Taka miała niespodziana. A skąd jesteś jeśli można wiedzieć?
jestem z Łodziteż odświeżam non stop aplikację, nawet ostatnio pojawił się termin na następny dzień u wybranej lekarki, ale byłam jeszcze przed wizytą w klinice i totalnie mi nie pasował. Na pewno chcę mieć kartę w Luxmedzie właśnie żeby przynajmniej robić badania z krwi
dzięki za informację, będę nadal polować, chociaż też w to wszystko wchodzi planowany urlop we wrześniu i nie każdy termin pasuje
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 09:39
-
hejka, mam trochę do nadrobienia, dwa dni nieobecności, u nas przygotowania do nowego roku szkolnego pełną parą, najstarsza się cieszy, najmłodsza w sumie też, tylko syn niezadowolony z tego faktu, początek po wakacjach zaś tragiczny pewnie będzie z oddawaniem go do przedszkola.
Ja nie mam weny na nic, na sprzątanie, gotowanie. Jutro 6+0 więc w końcu w poniedziałek umówię się na wizytę ! -
Nie bankowakam bo ten autopszeszczep komórek robi się rzadko zazwyczaj jest potrzebny od dawcy.
U mnie też jeszcze bełcik z rana😏 ale najgorzej jak jest pusty żołądek jak trochę zjem to przechodzi.
Ja miałam właśnie odwrotnie jeśli chodzi o TSH bo strasznie mi spadło przed ciążą, poniżej oznaczenia ..
Wszystko z tarczyca było ok USG, przeciwciała itp.
Okazało się że połączenie femibion-jod, picie bardzo dużej ilości Muszynianki niebieskiej- dużo jodu, ryby i sporo soli jodowanej przeładowało mnie jodem 😄
W życiu bym o tym nie pomyślała. Ale odstawiłam wszystko no i TSH teraz ok🙂
Ja mam wizytę 11.09. -
goska318 wrote:czy któras z was prowadziła lub planuje prowadzić ciążę w luxmed? Mam pakiet z pracy i konkretną ginekolog, do której chciałabym chodzic, ale jest tak oblegana, że termin do niej mam dopiero na 24.09 i to będzie 9+5. Jestem jeszcze pod opieką kliniki, więc pierwsze USG mam u nich, ale później już muszę radzić sobie sama.
Zastanawiam się, jak wyglądałoby w luxmedzie gdybym na 1 wizytę poszła do kogoś innego z wolnym wcześniejszym terminem, załozyla kartę ciązy itp a dopiero później zaczeła chodzić do tej wybranej ginekolog? miała któraś taką sytuację?
Cześć, ja planuję chodzić prywatnie i na Medicover. I w Medicover mam zrobione teraz właśnie tak, jak opisujesz, czyli w czwartek mam wizytę u jakiegoś lekarza, żeby 'potwierdzić' ciążę, serduszko i żeby mnie tam w systemie wpisali, a pod koniec września już złapałam termin do bardzo fajnego lekarza. Choć jeszcze odświeżam tak, jak Migotka96 po 100 razy dziennie, bo może się jeszcze uda do tego docelowego lekarza w przyszłym tygodniu. Zobaczymy 😀 -
Kobea wrote:Nie bankowakam bo ten autopszeszczep komórek robi się rzadko zazwyczaj jest potrzebny od dawcy.
U mnie też jeszcze bełcik z rana😏 ale najgorzej jak jest pusty żołądek jak trochę zjem to przechodzi.
Ja miałam właśnie odwrotnie jeśli chodzi o TSH bo strasznie mi spadło przed ciążą, poniżej oznaczenia ..
Wszystko z tarczyca było ok USG, przeciwciała itp.
Okazało się że połączenie femibion-jod, picie bardzo dużej ilości Muszynianki niebieskiej- dużo jodu, ryby i sporo soli jodowanej przeładowało mnie jodem 😄
W życiu bym o tym nie pomyślała. Ale odstawiłam wszystko no i TSH teraz ok🙂
Ja mam wizytę 11.09.
A u mnie TSH wariuje, przed ciążą 1.6. W 6 tygodniu ciąży 3.4, dostałam Euthyrox 25, pomiar 18.08 ładnie spadło do 2.5. Natomiast wczoraj rano zbadałam i 4.3. Od razu wizyta u endokrynologa i o dziś mam Ethyrox 75 i za 14 dni kontrola ale już a tydzień zbadam sobie krew by zobaczyć czy spadło. -
Mi też TSH skoczyło z 1,8 przed ciążą na 2,3 w zeszłym tygodniu i wczoraj dostałam 25 euthyrox'u. Mam zamiar wziąć od rodzinnej skierowanie do Endo, w każdej ciąży chodziłam, bo przynajmniej mnie kompleksowo zbadał włącznie z USG tarczycy. Mam takie zdanie, że ciąża to najlepszy czas na chodzenie po specjalistach, bo mają obowiązek w ciągu 7dni Cię przyjąć 😅 z córką miałam serce zbadane kompleksowo dzięki temu, miałam jakieś kołatania, a później się u Endo okazało, że dawka 50 euthyrox'u tak na mnie źle działa, bo tarczycę mam zdrową tylko TSH trochę skacze w ciąży 🙈 ale no z sercem jaja były, bo miałam podejrzenie jakiejś arytmii, ale ani USG ani holter i inne badania nie wykazały błędów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 10:23
-
krolik wrote:Mi też TSH skoczyło z 1,8 przed ciążą na 2,3 w zeszłym tygodniu i wczoraj dostałam 25 euthyrox'u. Mam zamiar wziąć od rodzinnej skierowanie do Endo, w każdej ciąży chodziłam, bo przynajmniej mnie kompleksowo zbadał włącznie z USG tarczycy. Mam takie zdanie, że ciąża to najlepszy czas na chodzenie po specjalistach, bo mają obowiązek w ciągu 7dni Cię przyjąć 😅 z córką miałam serce zbadane kompleksowo dzięki temu, miałam jakieś kołatania, a później się u Endo okazało, że dawka 50 euthyrox'u tak na mnie źle działa, bo tarczycę mam zdrową tylko TSH trochę skacze w ciąży 🙈 ale no z sercem jaja były, bo miałam podejrzenie jakiejś arytmii, ale ani USG ani holter i inne badania nie wykazały błędów.
Ja niestety jestem panikarą i jak tylko odbiorę wyniki i coś jest źle to od razu chcę do lekarza i szukam wizyty prywatnej na ten sam dzień, mimo ze mam też pakiet Medicover i oni mi muszą w ciągu 4 dni jakaś znaleźć. W taki sposób za każdą wizytę u endo jestem biedniejsza o 400 zł ale mój spokój jest bezcenny. -
Ninia najważniejsze to mieć spokojną głowę
Czy tylko ja tak jem? 🙈 już mi brzuch wywaliło 😅 czuje okropnie, ale jak nie jem co chwilę to wracają okropne mdłości. Nie wiem jak sobie z tym radzić inaczejmacie jakieś pomysły, zamienniki jedzenia?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 13:32
mon08kow lubi tę wiadomość
-
goska318 wrote:czy któras z was prowadziła lub planuje prowadzić ciążę w luxmed? Mam pakiet z pracy i konkretną ginekolog, do której chciałabym chodzic, ale jest tak oblegana, że termin do niej mam dopiero na 24.09 i to będzie 9+5. Jestem jeszcze pod opieką kliniki, więc pierwsze USG mam u nich, ale później już muszę radzić sobie sama.
Zastanawiam się, jak wyglądałoby w luxmedzie gdybym na 1 wizytę poszła do kogoś innego z wolnym wcześniejszym terminem, załozyla kartę ciązy itp a dopiero później zaczeła chodzić do tej wybranej ginekolog? miała któraś taką sytuację?
Nie mam pakietu w lux med ale w medicover i jakoś usług powiem.. średnia przynajmniej w Krakowie. Znalazłam fajnego lekarza który tam pracuje i bez problemu dał mi wszystkie skierowania na badania o które prosiła moja ginekolog prowadząca ale jak robił usg z góry powiedział że sprzęt mają mega kiepski i podał gdzie indziej iść do niego na NFZ a mieć lepsze informacje po badaniu.
Tak że chyba trzeba chodzić i sprawdzać czy lekarz kompetentny ( i z ludzkim podejściem) i czy sprzęt okej.
Plusem jest duża ilość lekarzy więc terminy są szybki plus labolatoria za freeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 13:46
👩🏻40
( niedoczynność tarczycy, nadciśnienie 1 st. niedrożny jajowód)
👱🏻♂️43
niepłodność z czynników męskich
2013 ciąża jajowodowa
2015 poronienie 6tc
2024 poronienie 4tc
24.07.2025 FET IVF ❤️
1 procedura, blastocysta 4.2.2
24.07 prog. 20,23 ng/ml
02.08.2025 beta 231,51 mIU/ml
04.08.2025 beta 604,79 mIU/ml
06.08.2025 1202 mIU/ml
13.08.2025 prog 35.04 ng/ml i beta 15174mlU/ml
19.08.2025 mamy ❤️
20.08.2025 prog 14 ng/ml
dzidziuś 0,46 mm 🎊
23.08.2025 prog 27,17 ng/ml i beta 69858 mIU/ml
27.08.2025 piękne ❤️ i dzidziuś 1,45 cm
02.09.2025 1,95 cm i mocne ❤️
23.09.2025 wizyta 👨⚕️
29.09.2025 prenatalne 🍀
-
A ja dziś poszłam na usg , nie mogłam wytrzymać , mąż jeszcze zaczął żartować, że może trafimy bliźniaki i już byłam tak tym zestresowana, że jak ja sobie dam radę jeszcze z bliźniakami. Skorzystałam z pakietu w luxmed, żeby nie płacić dodatkowo, bo jak dziś mam 6+0 to nie spodziewałam się serduszka , bo moje ciąże raczej dłuższy start mają , z synem chodziłam 3 razy zanim serduszko zobaczyłam a z córką po prostu poszłam po 7 tyg. Ale do brzegu, crl 1,5 mm, fhr widoczna ale trudna do zmierzenia, ys 2,6. Uff tylko jeden brzdąc 🤪
Co do mojego samopoczucia to ja bardzo szybko teraz wpadam w złość, mam taką burzę, że sama siebie nie poznaję.
Mam taki natłok myśli, ciężko mi jest dojść do jakiś wniosków. W poniedziałek zaczynam adaptację z córką w żłobku, w październiku miałam wrócić do pracy, a teraz nie wiem czy to wszystko ma sens, bo wrócę na chwilę , ale z drugiej strony to chciałabym wrócić i zacząć mieć takie sprawy dorosłe do zrobienia. Wyjść na chwilę z pieluch, z domu. Dużo rzeczy do przemyślenia a tak na prawdę to wiem, że tego czasu do porodu to już niewiele, więc to takie rozwiązania chwilowe.
Jeść to mogłabym non stop, ale nie pozwalam sobie i się ograniczam.Migotka96, Mysterka, HimalayanDream, Kitana, Dudka1997, Hermiona5, krolik, Smerfelinka, Dorkaa87, sallvie, Idawoll lubią tę wiadomość
-
krolik wrote:Ninia najważniejsze to mieć spokojną głowę
Czy tylko ja tak jem? 🙈 już mi brzuch wywaliło 😅 czuje okropnie, ale jak nie jem co chwilę to wracają okropne mdłości. Nie wiem jak sobie z tym radzić inaczejmacie jakieś pomysły, zamienniki jedzenia?
Powiem więcej - ja mam wywalony brzuch od poprzedniej ciąży 🤣 Nie zdążyłam doprowadzić go do porządku po porodzie ani zejść do wagi sprzed ciąży 🫣 Może to i lepiej 😅 O ile rano jest całkiem nieźle (czyt. wyglądam jak w 4 m-cu ciąży), tak wieczorem już gorzej (czyt. jakbym była ok. 7 m-ca ciąży). Dramat, powiadam Wam 🥴 Trudno będzie mi wyhaczyć moment, kiedy ciążowy brzuszek zacznie być naprawdę widoczny...🥹
Co do jedzenia - oj tak, ja też jem ciągle 😫 Choć staram się nie tykać za dużo słodyczy i w chwilach kryzysowego ssania na cukier, zapychać się raczej owocami. -
Hej. U mnie aktualnie życie w biegu, dopinam ostatnie tematy w pracy, by od poniedziałku już na spokojnie pójść na zwolnienie.
Wieczorami jestem taka dętka, że odpadam w sekundę, no i moja awersja do jedzenia ma się dobrze i żyję na bułkach z masłem i pomidorem. Nie wymiotuję, ale takie mini cofki przy lodówce się zdarzają.
Postaram się nadrobić dziś lub jutro to, co pisałyście, czy mamy nowe mamusie i dopisać wizyty- bo przyznaję bez bicia - nie miałam siły tu zaglądać.
Ale mam nadziej, że wszystko u Was dziewczyny okej ❤️ -
A ja się zastanawiam co jeść żeby nie zwariować, bo rzeczy które do tej pory uwielbiałam teraz mi zbrzydły i naprawdę na nic nie mam ochoty 🥲
Nawet od chipsów mnie odrzuciło! Szok, ja chiperków to nigdy bym nie odmówiła 🤭 -
Hej! Ja ostatnie dni pracowałam na pełnych obrotach, żeby od poniedziałku iść ze spokojnym sunieniem na L4. Moja szefowa zna naszą historię i powiedziała, że będzie spokojniejsza, jak od razu pójdę, bo nie darowałaby sobie, gdyby coś się stało. Więc od poniedziałku odloczywam 😊
Co do jedzenia to ja rano mam okropne mdłości i czasami jak coś zjem, to też się uaktywniają. Najbardziej wchodzi mi to, czego nie jadłam przed ciążą, czyli wędliny, kiełbaski śniadaniowe i ogólnie mięso. Ulubione bułki z ziarnami powodują cofkę i zapach np. surowego kurczaka, ale też inne lodówkowe. Tak jak w pierwszej ciąży zajadam się też ogórkami kiszonymi i konserwowymi. Męczy mnie niestety zgaga i chociaż jadłabym co chwilę, to czasem po jednym gryzie mam dość. Odrzuciło mnie od kawy, pepsi przestała mi smakować i do słodyczy mnie nie ciągnie, ale np. dzisiaj ciągle myślałam o frytkach 😅 Aktualnie po kolacji modlę się, żeby nie zwymiotować...
TSH też mi skoczyło do 2,7. Wcześniej miałam długo ok. 1. Mam znów zbadać na kilka dni i nawyżej zmienimy dawkę euthyroxu z 50 na 75.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia, 19:24
👩36 lat 🧑39 lat
31.07.2025 - ⏸️ naturals 🤯
1.08. - bHCG 16 mlU/ml 🍀
4.08. - bHCG 45 mlU/ml 🤞 prog 26,30 ng/ml
6.08. - bHCG 99 mlU/ml 🍀
8.08 - bHCG 287 mIU/ml 🤞
19.08 - bHCG 7781 mlU/ml 🍀 prog 26,20 ng/ml
20.08 - jest ❤️
26.08 - 0,77 cm Misia Haribo 🥰
10.09 - 2,26 cm 😍
15.05.2025 - transfer 💔
8.02.2025 - transfer💔
14.09.2024 - transfer blastocysty ❄️
14.10 - pusty pęcherzyk 💔
kwalifikacja z MZ - 10.06
21.08.2023 - transfer blastocysty 3AA ❄️ 💔
lipiec 2023 - transfer odwołany - za niski progesteron 😞
luty 2023 - poronienie naturalnej ciąży
22.07.2019 - urodził się Leon
13.11.2018 - transfer blastocysty 4AA
październik 2018 - Salve - ivf
sierpień 2018 - histeroskopia ok
kwiecień 2017 - hsg ok
starania od 2014 -
U mnie dzisiaj 8+0 i pierwszy taki dzień, że mdłości mnie pokonały, cały dzień praktycznie przeleżałam w łóżku, bo czuje się tragicznie. Jedyne co jestem w stanie jeść to kanapka z serem i pomidorem.Nawet mój ulubiony chleb przestał mi smakować.
Widziałam wcześniej pisałyście, że trzeba mieć kartę ciąży założoną do 10tc czy chodzi tylko o becikowe? Czy jeszcze to ma na coś wpływ, bo moja wizyta z założeniem karty będzie właśnie w 10tc👩1997
➡️Pcos + IO
➡️hipoglikemia reaktywna
👉Starania naturalne od 05.2023
👉W klinice od 05.2025
✅05. 2025 CB 💔
✅06.2025 ✖️
✅07.2025 CLO+menopur⏸
➡️31.07.2025 Beta 25 mlU/ml
➡️02.08.2025 Beta 83 mlU/ml, Progesteron 42,70 ng/ml
➡️04.08.2025 Beta 248 mlU/ml,Progesteron 39,90 ng/ml
➡️22.08.2025 jest 7.6mm małego cudu z bijącym 💓
-
krolik wrote:Mi też TSH skoczyło z 1,8 przed ciążą na 2,3 w zeszłym tygodniu i wczoraj dostałam 25 euthyrox'u. Mam zamiar wziąć od rodzinnej skierowanie do Endo, w każdej ciąży chodziłam, bo przynajmniej mnie kompleksowo zbadał włącznie z USG tarczycy. Mam takie zdanie, że ciąża to najlepszy czas na chodzenie po specjalistach, bo mają obowiązek w ciągu 7dni Cię przyjąć 😅 z córką miałam serce zbadane kompleksowo dzięki temu, miałam jakieś kołatania, a później się u Endo okazało, że dawka 50 euthyrox'u tak na mnie źle działa, bo tarczycę mam zdrową tylko TSH trochę skacze w ciąży 🙈 ale no z sercem jaja były, bo miałam podejrzenie jakiejś arytmii, ale ani USG ani holter i inne badania nie wykazały błędów.
O kurde
Ja mam 0.52 już po zmniejszeniu dawki .. lekarza mam 2.09 zobaczymy czy dalej zmniejszy👩🏻40
( niedoczynność tarczycy, nadciśnienie 1 st. niedrożny jajowód)
👱🏻♂️43
niepłodność z czynników męskich
2013 ciąża jajowodowa
2015 poronienie 6tc
2024 poronienie 4tc
24.07.2025 FET IVF ❤️
1 procedura, blastocysta 4.2.2
24.07 prog. 20,23 ng/ml
02.08.2025 beta 231,51 mIU/ml
04.08.2025 beta 604,79 mIU/ml
06.08.2025 1202 mIU/ml
13.08.2025 prog 35.04 ng/ml i beta 15174mlU/ml
19.08.2025 mamy ❤️
20.08.2025 prog 14 ng/ml
dzidziuś 0,46 mm 🎊
23.08.2025 prog 27,17 ng/ml i beta 69858 mIU/ml
27.08.2025 piękne ❤️ i dzidziuś 1,45 cm
02.09.2025 1,95 cm i mocne ❤️
23.09.2025 wizyta 👨⚕️
29.09.2025 prenatalne 🍀