X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi gin kazała samej zrobić gbsa, ale bałam się ze coś zrobię nie tak. W szpitalu mi pobrali grzecznosciowo a ja zanioslam do lab. Pani w laboratorium mi powiedziała że gbs lepiej jak ktoś doświadczony pobierze ;)

    Karatka81 lubi tę wiadomość


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Larisa, Lilkę nosiłam 41 tygodni :O I to jeszcze upalne lato było... Ale teraz bardziej się postaram o poród przed 39 tygodniem, tak mi się ta ciąża dała we znaki, że 27.03 to dla mnie również lata świetlne :( Mój kręgosłup, kolana (o co chodzi z tym bólem kolan? :/ ) proszą o odpoczynek.

    Jeszcze mój facet dziś przy całej swojej rodzinie został zapytany, tak dla żartu, kiedy staramy się o syna (może najpierw urodzę to które siedzi w brzuchu??), ja odpowiedziałam, że zakładam spiralę na pewno na 5 lat, a potem może jeszcze na 5, kto wie.. A on co na to? Że chyba zgłupiałam, bo on za 3 lata (nie chce już przesadzać, że znowu za rok) chciałby jeszcze jedno. Cała rodzinka, że super, bo tak nam się Lila udała, fajnie mieć dużą rodzinę i inne jakieś oklepane teksty.
    O mało się zupą nie oplułam!
    A kto się tymi dziećmi zajmie, kto będzie dźwigał ten brzuch, rodził, zarywał noce?? Poważnie, chyba bym na oddziale zamkniętym wylądowała gdybym za rok znowu zobaczyła 2 kreski! Faceci mają nie po kolei w głowie, mówię Wam, zwłaszcza ci po trzydziestce.

    Larisa, Dobson, panda80 lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatella no dlatego chyba wypytam się co i jak położnej, może mi pomoże jak coś ;-) Zobaczymy :-) M kazał mi zrobić, święty spokój bezcenny :-)

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia dobrze że mój nie ma takich pomysłów ha,ha Ja go na drugie namawiałam :-) I on się cieszy że będzie nas więcej, ale już nam wystarczy, my stare byki jesteśmy hi,hi

    Larisa lubi tę wiadomość

  • Sunday Autorytet
    Postów: 304 406

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My juz w koncu na swoim ;-) tak sie ciesze! W tym tygodniu zaczynamy remont i pokoik. Lozeczko i wozeczek tez w tym tygodniu! W koncu i ja sie pochwale bryka jak nabedziemy :-) na ostatnie minuty ale lepiej pozno niz wcale.

    Widzialyscie ten artykul? Straszne..

    http://telewizjarepublika.pl/aborcja-w-24-tygodniu-ciazy-w-szpitalu-im-swietej-rodziny-sprawe-zbada-prokuratura,30525.html

    Jakas glodna jestem, dzis same bzdury jadlam, pewnie dlatego.

    ania0141, Lanusia93, Funky09, wiecznie, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość

    "Miłość jest pragnieniem, by komuś coś dawać - a nie otrzymywać."

    4z4sijb.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia jedno jest pewne córcia wam się udała...nie chcesz narazie dzieci to pewnie antykoncepcja,bo faceci jak faceci....chociaż mój m już krzyczy że więcej dzieci nie chce dość ma już teraz,w sumie sie nie dziwie wszystko do tej pory było na jego głowie,praca,dom,szkoła,kościół(syn ma bierzmowanie w maju i nagonka straszna az do przesady) ja tylko leżałam ...też przeżywał te plamienia,moją szyjkę i wogóle całą tą ciąże,nie olał problemu i chwała mu za to,ze mnie wspierał...dzieci by chciał,ale bez ciąży...malucha nie może się doczekać,jara sie na każdym kroku jak małolat,mi trójka wystarczy ale fajnie mieć takiego brzdaca w domu...

    ania0141
  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ostatnio widzieliśmy rodzinke z około rocznym dzieckiem, a mama juz w widocznej zaawansowanej ciąży : ) Wtedy powiedzialam do męża ze musi być tej kobiecie trudno bo tu małe dziecko a kolejne za chwile przyjdzie na świat... To powiedział ze on nie widzi przeszkód żebyśmy my za rok tak wyglądali!
    Zaskoczył mnie...dla mnie to trochę za szybko, za dużo ta ciąża mnie stresu i strachu kosztuje. Z kolei i mąż i ja mamy kilkoro rodzeństwa i dobrze żeby córeczka nie była jedynaczką. Zobaczymy jak życie się potoczy : )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2016, 21:42

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj szok!czy zespól downa upoważnia do rozwiązania ciąży w 24tygodniu?przecież to chore!dla mnie to jest to samo co zabić nowo narodzone dziecko w terminie bo ma downa...dziecko powinno się urodzić najwyżej matka-kobieta(bo na miano matki trzeba zasłużyć)po porodzie powinna zrzec sie praw...co ona myślała jak usłyszała płacz tego maleństwa?jeżeli ma chociaż odrobinę sumienia to ten płacz bedzie słyszała do konca swojego życia...brak mi słów

    Larisa, Sunday, Dobson lubią tę wiadomość

    ania0141
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 984

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, mój też jakoś w połowie ciąży pytał, kiedy się staramy o brata dla Poli. A teraz jak patrzy na mnie i słucha tych postekiwan, to powtarza: "O Boże, co ja Ci zrobiłem?" :D

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 12 marca 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka pamiętaj,że każda ciąża jest inna,ja zaszłam w ciąże z córką jak syn miał 10mcy-jeszcze nie chodził...jedno przy drugim się wychowało i teraz mają świetne relacje i byłam sama bo mój mąż bywał w domu tylko w weekendy,ciężko było ale maluchy dodają sił...

    ania0141
  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia u nas trochę podobna rozmowa tyle,ze ja się zastanawiałam jaka metoda antykoncepcji po porodzie. Pigułki na mnie źle działają ,wiec nie za bardzo chce na co mąż mówi, że może kalendarzyk haha bo przecież jak 3 się przytrafi to nie koniec świata! !!!! Może dla niego. Niech chodzi w ciąży i naszym wulkanem energii się zajmuje madrala.
    Myślę, że jak urodzimy to od razu lepiej będzie bez brzucha ,ale na pewno nie chce 3 dziecka w najbliższej przyszlosci;)

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiesz Ania , w sumie, mam juz 31 lat na karku, więc albo w miarę szybko powinnam starać się o drugie albo dać sobie spokój...
    Najpierw muszę urodzić a potem będziemy myśleć haha : )

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • Larisa Autorytet
    Postów: 462 309

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PAPROTKA 31 to przecież nie żaden podeszły wiek;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2016, 22:05

    paprotka30, ania0141 lubią tę wiadomość

    f2w3ol2anio3j8u2.png
    mhsv15nmt1i18xj8.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka30 wrote:
    wiesz Ania , w sumie, mam juz 31 lat na karku, więc albo w miarę szybko powinnam starać się o drugie albo dać sobie spokój...
    Najpierw muszę urodzić a potem będziemy myśleć haha : )
    To podobnie jak ja miałam Niko, teraz ma 4 latka, a ja 35 w tym roku ;-) Mój M myśli o wazektomi, dość poważnie :-) Zobaczymy :-)

    ania0141 lubi tę wiadomość

  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Larisa wrote:
    PAPROTKA 31 to przecież nie żaden podeszły wiek;)

    Haha, oczywiście ze nie, ale...moja mama rodziła mnie, najmłodszą córkę w wieku 30 lat a ja dopiero pierwsze w drodze : )

  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kupilismy dzis lozeczko i materacyk :D posciel czeka juz w szafie przygotowana :) coraz blizej... Jeszcze tylko wozek wybrac ;) ale cale popoludnie prawie przespalam, taka wyprawa to dla mnie juz teraz jak na ksiezyc i z powrotem

    ania0141, Larisa, Endzis, wiecznie, Lanusia93, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • czarna_owca Autorytet
    Postów: 357 269

    Wysłany: 12 marca 2016, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatella dobrze, ze ktg wyszlo ok i jestes juz spokojniejsza :) i ze babie sie nie dalas :p z kobietami w ciazy nie powinno sie zaczynac :P

    Ja kupilam misia szumisia prince lionheart, bo tylko ten mi sie podobal :) w zestawie byla tez taka "szmatka" utrzymujaca zapach mamy przy dziecku ale po wypraniu jej w pralce caly bok sie podarl i wlasciwie do niczego sie nie nadaje bo ciezko to bedzie zszyc tak zeby nie prulo sie dalej :/ jesli ktos tez wpadnie na pomysl wyprania tego w pralce z wirowaniem to odradzam ;)

    mhsv3e5e7kvmf6ta.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 marca 2016, 00:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straciatellaa wrote:
    Moja wizyta na ktg zaczęła się od ostrej wymiany zdań z położna. Pytała się po co przyszłam dziś skoro byłam wczoraj i mam przyjść w poniedziałek. Powiedziałam o co mi chodzi i że boję się o dziecko, usłyszałam "czyli boję się ciąży he he" - tu było trochę ostro ale w końcu powiedziała "proszę się położyć do zapisu". Ciągle podchodzila do mnie w końcu powiedziała ze skurcha ze rzeczywiście ktg pisze jakieś czestoskurcze komorowe czy coś (nie pamiętam dokładnie, użyła języka medycznego). Od tej pory była już cicho. Przyszedł lekarz - w końcu ktoś kompetentny. W skrócie moje crp może mieć wpływ na tętno dziecka, może być ono przez to wyższe. Dostałam też skierowanie na badania krwi w tym morfologia, tsh (bo też może mieć wpływ, a ja miałam tylko raz na początku ciąży robione) i crp. Co 3 dni mam chodzić na ktg i się nie stresować. Lekarka mówiła z sensem i teraz jestem spokojniejsza. Jak mała się urodzi to będzie miała badane serduszko w tym ekg.

    Edit
    W szpitalu mnie nie zostawili ale dali konkretne zalecenia.
    Kochana zbadał Cię lekarz? widział to KTG? :) Jeśli miałaś czestoskurcze komorowe to powinnaś zostać dodatkowo zbadana przez lekarza i mieć zrobione EKG. Ja mam czestoskurcze i po pierwsze biorę 240mg isoptinu a to dużo jest i po drugie to jest wskazaniem do cesarskiego cięcia. Powinien Cię lekarz zbadać a najlepiej kardiolog.
    Nie wiem też jak działa KTG. czy to są twoje czestoskurcze czy to dziecko jwst wyczuwalne? :) Nie bardzo się na tym znam. ale jesli to twoje czestoskurcze to napewno powinnas mieć zalozony holter EKG :) mam nadzieję, że to tylko pomyłka ale naprawdę powinnien zbadać Cię lekarz i coś zadecydować :*

  • agulas Autorytet
    Postów: 1050 1441

    Wysłany: 13 marca 2016, 00:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kartka ja mam identyczne bóle @. Najczęściej na wieczór. Ostatnio nawet nospa nie pomogła. We wtorek mam wizytę, zapytam lekarza. Ale to są chyba przepowiadajace :) 2-5 min bólu @, przerwa i potem znów to samo :) mi pomógł ciepły prysznic na brzusio. Może i Tobie pomoże ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 00:11

    Karatka81 lubi tę wiadomość

    ug37trd8yp0c7r9f.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 13 marca 2016, 00:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili wrote:
    Kochana zbadał Cię lekarz? widział to KTG? :) Jeśli miałaś czestoskurcze komorowe to powinnaś zostać dodatkowo zbadana przez lekarza i mieć zrobione EKG. Ja mam czestoskurcze i po pierwsze biorę 240mg isoptinu a to dużo jest i po drugie to jest wskazaniem do cesarskiego cięcia. Powinien Cię lekarz zbadać a najlepiej kardiolog.
    Nie wiem też jak działa KTG. czy to są twoje czestoskurcze czy to dziecko jwst wyczuwalne? :) Nie bardzo się na tym znam. ale jesli to twoje czestoskurcze to napewno powinnas mieć zalozony holter EKG :) mam nadzieję, że to tylko pomyłka ale naprawdę powinnien zbadać Cię lekarz i coś zadecydować :*
    tu chodzi o małą. nie wiem czy dobrze powiedziałam to co ta położna mówiła, ale wydaje mi się że coś o częstoskurczach mówiła, ale u dziecka. Ogólnie lekarz mi powiedział, że jestem na takim etapie ciąży, że nawet jakby wykryli teraz wadę u dziecka to by nic nie zrobili tylko czekali na poród. ALE dodała, że ta tachykardia w naszym przypadku jest jakby na granicy normy więc nie mam się martwić bo źle nie jest.


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
‹‹ 1029 1030 1031 1032 1033 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ