Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny
jesteśmy po urodzinkach, pożegnaliśmy jeszcze ostatnich gości a teraz odpoczywamy
Hania dostała samochód którym może sama jeździć
Od 5 rano w nim siedziała więc chyba jej się podoba a myślałam że będzie musiał poczekać aż podrośnie 
PS. Tak się zastanawiam czy to aby na pewno prezent dla Hani a nie dla mojego Męża bo szuka byle pretekstu żeby nim pojeździć
Niestety ze zdjęciem będzie problem bo padł mi komputer a wklejanie przez tel coś mi nie idzie
Lanusia93 lubi tę wiadomość

[/url] -
nick nieaktualny
-
Nie wiem, czy wiesz, ale Monte jest bogate w witaminę A, więc no... Ja sama je bardzo lubię, ale rzadko sobie na nie pozwalam:(Olina wrote:ja miałam bardzo dlugo zaparcia, ale jakos tak przeszlo z dnia na dzien..po prostu zaczełam jesc wiecej serków taki jak fantazja czy monte i jest teraz okej
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRotenkopf wrote:A jadła już któraś z Was wątróbkę? Mam taką ochotę, że szok! Dużo ludzi odradza wątróbkę w ciąży z racji funkcji jej i dużej ilości żelaza.
Ja jadłam ostatnio
Jak zjesz raz na jakiś czas to myślę że nie zaszkodzi.
ilonia1984 lubi tę wiadomość
-
Ja również raz jadlam watrobke... ale jak zje się troszkę raz od czasu to nic sie nie stanie przeciez... )dajcie spokój... bo niedługo to nic nie będzie można jeść...

Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 08:13
Rotenkopf, Wiolcia1405, Babu, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj zapisałam się do lekarza rodzinnego - liczę na jakieś specyfiki na przeziębienie w ciąży i może wyłudzę skierowania na badania dla ciężarnych;p
A co do grzeszków to wypiłam dużą colę na seansie filmowym. Jakoś nie lubię sobie odmawiać tej przyjemności
https://www.maluchy.pl/li-72361.png -
Dziewczyny, łapie taki stres przed jutrem.. Ciągle tylko zastanawiam się czy dzidzia nadal jest w brzuszku, czy prawidłowo rośnie itp itd. Wizytę mam na 19.40. Późno...
Nie wiem czy będzie taki czas podczas ciąży, kiedy nie będę się stresować..
Niby plamień nie miałam od dłuższego czasu. Brzuch pobolewa tylko, ale to pewnie rozwścieczona macica..
Jak wracam z pracy, to idę spać.. Kiedy byłam na zwolnieniu nie miałam problemu ze zmęczeniem, a teraz.. Zastanawiam się na poważnie czy od jutra nie iść już na zwolnienie...
Często jak coś zjem mam zgagę i mdłości. Wczoraj zatwardzenie, dzisiaj ból brzucha i biegunka.. Ja wszystko przetrwam, byle dzidzia była zdrowa.. -
Ja tez sie stresuje przed dzisiejsza wizyta,mysle,ze ten 1 teymest jest prawie dla nas wszyatkich nerwowy i wszystkie sie martwimy,ale pomyslcie dziewczynki,ze wlasnie powoli dobiega konca i bedziemy mogly troszke odsapnac,prawie jestesmy 2 nozka w 2 trymestrze i dalysmy rade przez niego przejsc to teraz juz bedzie z gorkiagulas wrote:Dziewczyny, łapie taki stres przed jutrem.. Ciągle tylko zastanawiam się czy dzidzia nadal jest w brzuszku, czy prawidłowo rośnie itp itd. Wizytę mam na 19.40. Późno...
Nie wiem czy będzie taki czas podczas ciąży, kiedy nie będę się stresować..
Niby plamień nie miałam od dłuższego czasu. Brzuch pobolewa tylko, ale to pewnie rozwścieczona macica..
Jak wracam z pracy, to idę spać.. Kiedy byłam na zwolnieniu nie miałam problemu ze zmęczeniem, a teraz.. Zastanawiam się na poważnie czy od jutra nie iść już na zwolnienie...
Często jak coś zjem mam zgagę i mdłości. Wczoraj zatwardzenie, dzisiaj ból brzucha i biegunka.. Ja wszystko przetrwam, byle dzidzia była zdrowa..
martwie sie tez dzisiejszym usg,mysle jak bedzie ale musze wierzyc...tylko to mam,wiare trzymajcie kciuki wizyte mam na 16,30
agulas, madziutek 23 lubią tę wiadomość
cykl pp.Udalo sie Zosia 
wkoncu z nami
16.04.2016
-
Rotenkopf wrote:A jadła już któraś z Was wątróbkę? Mam taką ochotę, że szok! Dużo ludzi odradza wątróbkę w ciąży z racji funkcji jej i dużej ilości żelaza.
Nie żelaza, a witaminy A
Nie jest zalecana, ja bym odpuściła.Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016
3650 g, 55 cm -
Dzień dobry. Przyłączam się do martwiących się wizytami (ja swoją mam dopiero w piątek). Ja od 2 tygodni jakoś bardziej się martwię, ale to dlatego że maluszka dawno nie widziałam i myślę czy wszystko jest w porządku czy maluszek jest zdrowy i ładnie rośnie. Poza tym w weekend coś mnie mocniej zaczęło kłuć (jakby w rejonie spojenia łonowego) i jak dziś dalej będzie mi dokuczać to lecę na SOR wieczorem. Nie wiem, może po prostu coś się tam rozciąga, a może w sobotę przesadziłam ze sprzątaniem, bo pół dnia pucowałam dom i się może przeforsowałam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 09:56
-
Wychodzi na to ze jestem wyrodna matka
bo jem to na co mam ochotę tak samo pije co chce 
Cole pije bo uwielbiam
kawę tak samo. Unikam alkoholi,nikotyny i wołowiny . Wcinam dziczyzne sery jogurty nie patrzę czy maja coś co mogę czy nie.
Nie schizuje wcale
wierze ze wszystko jest ok i tego się trzymam. Tek teraz jak i w poprzedniej ciąży nie odmawiam sobie przyjemności
Lubie spełniać swoje zachcianki i pragnienia organizmu 
No nic
powodzenia wizytujacym dajcie znać jak tam u Was i maluszków ! 
Ja tymczasem pakuje się i wracam do domu. Koniec wakacji czas do synka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 10:21
Babu, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość





















