Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Mania u mnie też bez skurczy, tylko były te okresowe...
Straciatella ja miałam 3.03, a teraz 31.03, więc podobnie Wolałaby szybciej, a gin chciał jeszcze na początek kwietnia, ale mi czwartek pasuje bo popołudniu przyjmuje, a tak to już za długo by było. Teraz znowu zgaga mnie męczy, i to mega zgagaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2016, 20:40
-
Straciatella ja właśnie byłam u jednego gina do którego chodzę i to był 34.5 i on powiedział, że już do porodu nie musimy się widzieć chyba żebym chciała,... chodzę tez do innego który robi mi usg i sprawdza myślę o wiele lepiej co i jak to ostatnia wizyta była 3tyg temu i w środę zobaczę jak z następna. W poprzedniej ciąży na koniec co 2 tyg do terminu.
-
Witajcie w końcu synek ma wybrane imię będzie Michał.
Wiolcia a jak u ciebie z imieniem?
Ja od dwóch dni mam straszną zgagę aż mnie wczoraj wybudziło bo cofkę kwasów miałam. Bóle brzucha mam delikatne okresowe. Mi się tam nie spieszy, żeby mały wyszedł, wiadomo że jest już ciężko no ale trzeba wytrzymać. -
Straciatellaa wrote:Dziewczyny co ile macie wizyty od 36 tygodnia? Bo ja jak rozmawiałam z koleżankami to mialy już co dwa tygodnie a ja miałam wizyte na początku marca i teraz mam dopiero 31.03 czyli po 3,5 tygodniach. W szpitalu nie robią mi usg. Nie wiem jaki mam stopień łożyska - nic jedyne to ktg mnie troche uspokaja.
-
dzięki dziewczyny, czyli nie jestem sama bez usg ;P ulżyło mi.
Mąż jak usłyszał, że mała jeszcze się nie pcha na świat to spytał się czy wyrobie się do końca jego urlopu Ogólnie mam termin z OM na 1.04, ten skorygowany na 3.04, mam się zgłosić 9.04 jak nic się nie ruszy.
Strasznie boję się wywoływania. Z córką miałam próbe wywoływania w równo 40 tc. i nic to nie dało bo tylko były skurcze - cholernie bolesne skurcze. Oby samo ruszyło do tego czasu.
A i gin mi mówiła, że ogólnie ponoć odchodzi się od masażu szyjki bo może to być niebezpieczne dla dziecka bo to polega na odklejeniu pęcherza płodowego (o ile dobrze zrozumiałam), niby dobrze bo jak wspominam masaż szyjki to ciary mnie przechodzą tak bolało! -
Ja miałam wizytę w 36 tyg. i teraz za tydzień będę miała czyli to będzie 38 tydzień, a później mamy się już spotykać w szpitalu chyba co tydzień, zobaczymy.
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualny
-
Straciatellaa wrote:dzięki dziewczyny, czyli nie jestem sama bez usg ;P ulżyło mi.
Mąż jak usłyszał, że mała jeszcze się nie pcha na świat to spytał się czy wyrobie się do końca jego urlopu Ogólnie mam termin z OM na 1.04, ten skorygowany na 3.04, mam się zgłosić 9.04 jak nic się nie ruszy.
Strasznie boję się wywoływania. Z córką miałam próbe wywoływania w równo 40 tc. i nic to nie dało bo tylko były skurcze - cholernie bolesne skurcze. Oby samo ruszyło do tego czasu.
A i gin mi mówiła, że ogólnie ponoć odchodzi się od masażu szyjki bo może to być niebezpieczne dla dziecka bo to polega na odklejeniu pęcherza płodowego (o ile dobrze zrozumiałam), niby dobrze bo jak wspominam masaż szyjki to ciary mnie przechodzą tak bolało!
W takim razie życzę Ci, żeby ruszyło samo Ja miałam masaż szyjki, podczas wizyty gin mi zrobił w 40 tygodniu, ale nic nie ruszyło. On właśnie ma na celu odklejenie bieguna pęcherza. Ten kto go nazwał masażem miał poczucie humoruania0141, Larisa lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Wody mi odchodzą!!!
agulas, Iwonkaaa, Straciatellaa, Wiolcia1405, fabdorota, Dobson, Karolina_Ina, katka/85, MagSz, Aleksandrakili, Ameiva, *KasiaS*, Kinga., panda80, Justyna Es, jamniczakuchnia, ania0141, pucek, dichlieb, ilonia1984, _Saszka_, Mynia, Karatka81, Anastazjaaa, Endzis, Larisa, Milka7, fabiola, Rotenkopf, Szotka, Olina, mappi, Funky09 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny