Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Endziś gratuluję!!!!
Mówisz sutki hmm ale to dla mnie takie nieprzyjemne, wręcz bolesne ostatnio... Cóż jeszcze dzisiaj niech Ala siedzi ha,ha Tatuś musi przerejestrować auto, kupić felgi i zmienić opony
Cały czas chyba czop mi odchodzi, wieczorem mocne bóle miesiączkowe, pewnie szyjka się skraca. Na spokojnieEndzis lubi tę wiadomość
-
Szotka wrote:Ja tez mam obawy, ze sama zostane (mimo ze juz praktycznie rodziłam w 34 tc), ale moze bedziemy razem zamykać peleton
Dzisiaj wizytuje.
Ej no nie spieszczie się tak... U mnie też wszystko pozamykane... Jedynie mama stwierdziła, że brzuch mi się mocno obnizył... No ale patrząc na Iwonkę, to nic nie znaczy... W tym tyg schodzę z progesteronu, także może cos ruszy i szyjka zacznie się skracać i rozwierać, choć szczerze wątpię. Wieksze skurcze i twardnienia miałam w 2 trym. niż teraz.... Wiec zastanawiam sie czy nie powinnam się przenieść na majówki
Szotka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Kinga co Ty gadasz, jakie majówki...chyba nie musimy tak sztywno trzymać się ram czasowych : p
też tak myślę nad tymi sutkami..jak czasem się dotkne to mnie razi a co dopiero masaż, ciekawe czy to takie proste, pewnie na jedną zadziała na drugą nie
Czekam spokojnie póki co, juz niewiele zostało i tylko to mnie pociesza -
Endzis gratuluję!!!
ja też ostatnio zaczęłam brać pod uwagę że zostanę majówką bo przez całą ciążę się tak dobrze nie czułam jak teraz. żadnych bóli, twardnień, energia mnie rozpiera, a co najśmieszniejsze tak dobrze zaczęłam się czuć odkąd odstawiłam magnez i luteinę... wcześniej całymi dniami mialam brzuch jak kamień a teraz jest mięciutki i nie dzieje się kompletnie nic. Ale Wojtuś ma jeszcze czas więc się nie nakręcam widocznie bardziej potrzebuje jeszcze brzuszka mamy niż wiosennych spacerków więc jak chce to niech sobie jeszcze siedzi
Endzis lubi tę wiadomość
-
Ja czekam do wizyty. Jeśli dostanę zielone światło to pranie, sprzątanie, gotowanie itd...
Aby mały chciał wyjść sam. Panicznie się boję wywołania porodu a jako słodka mama może to mnie nie ominąć
Nadal jestem pozamykana, bez odchodzącego czopahttps://www.maluchy.pl/li-72361.png -
kobietki musimy uzbroić się w cierpliwość,nie pozostaje nam nic innego :)ciężko w tak piękną pogodę,ale nie mamy na to wpływu więc nie pozostaje nic innego jak tylko czekać,mamy kwiecień więc sytuacja u każdej z nas może zmienić się z godziny na godzinę,najlepszym dowodem tego jest nasza pierwsza strona,w ciągu kilku dni tyle bobasków się urodziło,tempo expresowe
no a dzisiaj data ładna,pogoda też,więc może dzień będzie owocny.....ania0141 -
U mnie nadal nic się nie dzieje poważnego... Lekkie skurcze i pobolewanie brzucha, czop nie odszedł chociaż dużo śluzu ze mnie wypływa. Mam skierowanie do szpitala na 7 jakbym do tej pory nie urodziła i mam nadzieję, że bez córci już mnie nie wypuszczą...
agulas lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
Dziś wychodzę do domu, jeszcze przede mną USG (nareszcie! Po ponad 6 tygodniach!) i badanie. KTG zapisuje regularne skurcze, max. 60%, podczas których boli tylko krzyż, ale nikogo to nie interesuje, mam iść do domu i wrócić jak zacznie się akcja porodowa.
Taka ładna pogoda, a mnie dopada dół.. Dam znać po USG.Larisa, Dobson, ania0141, panda80, agulas, wiecznie, Endzis, Rotenkopf, _Saszka_ lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
Szotka wrote:Kinga, u mnie i brak szyjki (juz trzy tygodnie jej nie mam) niczego nie spowodował, czop odchodzi powoli od 4go marca, co wiecej - tydzien temu odstawiłam luteinę i co? Czuje sie o niebo lepiej, bo skurczy mniej, brzuch tak nie boli... Chyba nie ma reguły. Niech dzieciaczki przychodzą na świat, jak beda gotowe
Szotka lubi tę wiadomość