Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
agulas wrote:Rotenkopf musi być dobrze!!!
Ja wróciłam właśnie z łazienki i wypatrzyłam plamki krwi.. Oszaleje przez te kolejne 6 miesięcy. Wydaje mi się, że zraniłam się wkładając rano luteinę. Muszę obciąć paznokcie.. Zwariuje....
Ja też zapuściłam pazury i zrobiłam to co Ty- zadrapałam się podczas wkładania lutki. Paznokcie obciełam i mam zamiar już ich pilnować.agulas lubi tę wiadomość
-
Aleksandra19, a ile czasu upłynęło między pierwszym a drugim badaniem poziomu przeciwciał. Faktycznie niska awidność świadczy o niedawnym zakażeniu, ale to dziwne, że poziom IgM jest tak niski. IgM znikają do kilku miesięcy po zakażeniu. Poza tym IgG nie wzrosło od ostatniego badania, więc dziwne te wyniki.. Awidność robi się wtedy, gdy poziom IgG jest bardzo wysoki a u Ciebie nie był wysoki. Rozumiem, że przed ciążą nie oznaczałaś sobie poziomu przeciwciał przeciw toxo?
-
Pierwsze wyniki robiłam 14września, ginekolog zleciła mi do poradni chorób zakaźnych ze względu na podwyższone IgG 122.9, wczoraj byłam w poradni no i dostałam na awidność i powtórzenie igG i igM no i wyszło tak jak pisałam, przed ciążą nie robiłam badań na tokso.
-
Aleksandra19 wrote:Pierwsze wyniki robiłam 14września, ginekolog zleciła mi do poradni chorób zakaźnych ze względu na podwyższone IgG 122.9, wczoraj byłam w poradni no i dostałam na awidność i powtórzenie igG i igM no i wyszło tak jak pisałam, przed ciążą nie robiłam badań na tokso.
Aleksandra, niestety wyniki pomiędzy jednym a drugim laboratorium mogą się różnić. Nie dużo, ale mogą. -
Szkoda, że nie robiłaś przed ciążą, bo byłabyś spokojniejsza, ale dla mnie ten wynik 122 to nie jest jakieś wybitnie wysokie miano, a jednak ta awidność wyszła niska. Tylko, że ta niska awidność nie potwierdza świeżego zarażenia, tylko nie pozwala go wykluczyć. Z jednej strony ważne jest szybkie wdrożenie leczenia w przypadku zakażenia w ciąży a z drugiej strony to nie jest pewne rozpoznanie. Przypuszczam, że leczenie zostanie wdrożone a będziesz musiała powtórzyć poziom przeciwciał za 2-3 tygodnie i w zależności od tego czy będzie wzrost czy nie, to będzie kontynuowane lub przerwane. Kochana, nawet jeżeli zaraziłaś się toxo na wczesnym etapie ciąży, to nie oznacza, że dziecko też jest zarażone. Ryzyko transmisji na płód w pierwszym trymestrze jest najniższe.
-
Rotenkopf wrote:Moge prosić o kciuki?
o 14.40 mam prenatalne i strasznie sie boje
Trzymam! Powodzenia, na pewno będzie dobrze i przyjdziesz do nas z super wieściami!Rotenkopf lubi tę wiadomość
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Dziewczyny, mam problem z L4. Miałam je wystawione do jutra, a moja gin odwołała wizytę. Przyjmuje tylko raz w tygodniu, więc idę dopiero w przyszły piątek. Nawet jak wtedy mi wystawi zwolnienie z datą wsteczna, to nie będę miała ciągłości. Myślicie, że mogę iść do lekarza poz po zwolnienie? Już raz byłam zmuszona tak zrobić, z kreceniem nosa L4 dostałam. Boję się, że jak znów zwolnienie będzie od innego lekarza, to ZUS się przyczepi
co mam robić?
-
fabdorota wrote:Dziewczyny, mam problem z L4. Miałam je wystawione do jutra, a moja gin odwołała wizytę. Przyjmuje tylko raz w tygodniu, więc idę dopiero w przyszły piątek. Nawet jak wtedy mi wystawi zwolnienie z datą wsteczna, to nie będę miała ciągłości. Myślicie, że mogę iść do lekarza poz po zwolnienie? Już raz byłam zmuszona tak zrobić, z kreceniem nosa L4 dostałam. Boję się, że jak znów zwolnienie będzie od innego lekarza, to ZUS się przyczepi
co mam robić?
Powiedz, że masz mdłości i wymiotujesz, a wizytę u lekarza prowadzącego masz dopiero na za tydzień. Musi Ci wystawić.
U mnie było tak, że najpierw zwolnienie było od Pani doktor z poz na mdłości do pt, później dostałam gorączkę w nd i w poniedziałek dostałam kolejne zwolnienie od innego lekarza poz. Nie miałam innego wyjścia. Ty też nie masz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 września 2015, 13:21
-
fabdorota wrote:Dziewczyny, mam problem z L4. Miałam je wystawione do jutra, a moja gin odwołała wizytę. Przyjmuje tylko raz w tygodniu, więc idę dopiero w przyszły piątek. Nawet jak wtedy mi wystawi zwolnienie z datą wsteczna, to nie będę miała ciągłości. Myślicie, że mogę iść do lekarza poz po zwolnienie? Już raz byłam zmuszona tak zrobić, z kreceniem nosa L4 dostałam. Boję się, że jak znów zwolnienie będzie od innego lekarza, to ZUS się przyczepi
co mam robić?
. Powiem Ci że trochę nieodpowiedzialnie zachowała się ta Twoja pani gin, bo powinna jednak o tym pomyśleć i znaleźć jakieś rozwiązanie z tym L4. Może zadzwoń do niej i zapytaj czy nie może Ci gdzieś w rejestracji zostawić zwolnienia, a jak nie to tak jak piszesz idz do rodzinnego - może łaskawie da.
-
Straciatellaa wrote:Ja dziś pierwszy raz w życiu zaslablam i to w autobusie. Pomoc ludzi zerowa. Wyszłam dosłownie ma czworakach i dzwoniłam po męża. Idę się położyć. Za dużo wrażeń na dziś.
Ojej, uważaj na siebie! Mam nadzieję, że nie upadłaś ani nic.. Odpocznij sobie : *
Rotenkopf wrote:Moge prosić o kciuki?o 14.40 mam prenatalne i strasznie sie boje
Wiem, co czujesz, ale już niedługo odetchniesz z ulgą : )[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
wiecznie wrote:mi L4 skończyło się wczoraj, a wizytę mam jutro. Pani z rejestracji jak mnie umawiała na tą wizytę to powiedziała, że te 2 dni nie przeszkodzi i wypisze kolejne L4 ze wsteczną datą, bo jak to określiła "wyrobimy się jeszcze w czasie". Raz też kurierem mi wysłali L4
. Powiem Ci że trochę nieodpowiedzialnie zachowała się ta Twoja pani gin, bo powinna jednak o tym pomyśleć i znaleźć jakieś rozwiązanie z tym L4. Może zadzwoń do niej i zapytaj czy nie może Ci gdzieś w rejestracji zostawić zwolnienia, a jak nie to tak jak piszesz idz do rodzinnego - może łaskawie da.
-
nick nieaktualnyCiocie! Jest wszystko okej!
Szczegóły później bo siostra zaprosiła Nas na herbatepucek, Kajka, ilonia1984, Malinkowe oczekiwanie, fabdorota, triste, Babu, Lanusia93, jamniczakuchnia, mania, madziutek 23, Endzis, Larisa, dziewussia, Sunday lubią tę wiadomość