Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ach, no to większa kiszka z tą Twoją umową
Ale dobrze, że jesteś obeznana w temacie - w takim razie na pewno łatwo im to nie przejdzie 
To faktycznie, dawaj na L4 i się nimi nie przejmuj. Tym bardziej, że na pewno Ci się przyda, żeby odpocząć psychicznie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 14:59

-
Masakra, Malinkowe współczuję
Ale tak jak piszą Dziewczyny, daj sobie w takim razie czas, żeby odpocząć psychicznie i idź na zwolnienie a w międzyczasie szukaj nowej pracy albo po zrobieniu badań próbujcie z Dzidziusiem. Nie czekajcie zbyt długo, wiem że już kilka razy to pisałam ale my czekaliśmy rok i kolejny rok nie mogłam zajść w ciążę. Tylko najpierw gruntownie się przebadajcie, żeby wykluczyć jakąś banalną może przyczynę i ewentualnie kolejnym razem być od początku na lekach. Ściskam :*
- szczęśliwy

-
Też jestem zwolenniczką szybkich starań - u nas zaskoczyło w drugim cyklu po poronieniu. Widziałam, że u kilku dziewczyn też tak było. Mój ginekolog sam mi radził, żeby nie czekać (o ile oczywiście nie ma poważnych przeciwwskazań chorobowych i macica jest oczyszczona i zagojona), bo organizm jest jeszcze "nastawiony" na ciążę i może być łatwiej. Ten kilkumiesięczny termin daje się podobno głównie z uwagi na psychiczny powrót do formy. To oczywiście też trzeba wziąć pod uwagę.

-
Nam udawało się w piątymch cyklach po poronieniach, organizm sam wybiera sobie termin kiedy jest gotowyBabu wrote:Też jestem zwolenniczką szybkich starań - u nas zaskoczyło w drugim cyklu po poronieniu. Widziałam, że u kilku dziewczyn też tak było. Mój ginekolog sam mi radził, żeby nie czekać (o ile oczywiście nie ma poważnych przeciwwskazań chorobowych i macica jest oczyszczona i zagojona), bo organizm jest jeszcze "nastawiony" na ciążę i może być łatwiej. Ten kilkumiesięczny termin daje się podobno głównie z uwagi na psychiczny powrót do formy. To oczywiście też trzeba wziąć pod uwagę.
-
Malinkowe brak słów... A niby tak się polepszylo dla kobiet... nadal te w wieku rozrodczym są niewygodne... grrr u mnie szefostwo i kierownictwo i koleżanki gratulowali... przełożona pytała do kiedy planuje pracować.. powiedziałam ze do końca listipada to powiedziała ze jakby coś wcześniej to żebym dała znać bo mam stanowisko kierownika zmiany i trzeba będzie kogoś przeszkolic... umowę mam na czas nieokreślony i od 4 lat funkcjonowania firmy urodziło się 7 dzieci... niektóre zdążyły po dwoje urodzić i każda ma i miała powrót na swoje stanowisko...
-
Szczyt chamstwa! Nie ma co, pokazali klasę! I pewnie, w takiej sytuacji ciągnij zwolnienie ile się daMalinkowe oczekiwanie wrote:Dziewczyny mówiłam, że chcę wrócić szybko do pracy, żeby się czymś zająć i żeby ktoś nie zajął mojego miejsca w obecnej sytuacji... właśnie się dowiedziałam, że nie mam do czego wracać... ;(
Dobijcie mnie... -
Malinkowe tak jak piszą Dziewczyny ciągnij L4 ja jak mnie zwolnili poszłam do psychiatry na nfz i bez problemu dostałam zwolnienie na miesiąc dluzej nie chciałam ciągnąć bo mogłam iść na staż ale można dlugo je ciągnąć.
Fabdorota trzymam kciuki, ta wizyta to tylko formalność na pewno wszystko jest dobrze ale stres rozumiem mnie tez juz łapie a wizyta jutro. Daj znac po.
Ja właśnie nie wiem czy mój mąż jutro wyjdzie z pracy żeby z nami pójść na ta wizytę bardzo mi przykro jemu tez bo do tej pory byl na każdej a teraz taka wazna wizyta a jego chyba nie będzie.
U mnie dzis bardzo zdrowa kolacja cheesburger+frytki z sosem śmietankowym oczywiście z McDonalda
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 września 2015, 18:26
-
Nie mam pojęcia kochana musisz zapytać czy planuje i kiedy...Ania24 wrote:Hej kobitki jutro mam wizyte, wizyty mam co dwa tygodnie ze wzgledu ciazy blizniaczej:) jak myslicie czy zrobi mi jutro przeziernosc karkowa? Chodze panstwowo nie prywatnie.
-
nick nieaktualny
-
Ania24 wrote:Hej kobitki jutro mam wizyte, wizyty mam co dwa tygodnie ze wzgledu ciazy blizniaczej:) jak myslicie czy zrobi mi jutro przeziernosc karkowa? Chodze panstwowo nie prywatnie.
Jak masz co 2 tyg to raczej Ci na następnej zrobi żeby dzidzie podrosły więcej. Tak myślę bo ja byłam tydzień temu czyli 11t3d i tylko wyniki sprawdzala a prenatalne umówiłysmy za tydzien czyli jutro:)

-
Tak właśnie genetyczne mam i adrenalina z godziny na godzinę rośnie mam nadzieje, ze prześpię nocEndzis wrote:Mania a jutro masz prenatalne? Ja też jutro i strasznie się stresuje:P
Ale mi narobiłaś smaka na frytkiz maca i ten sosik . Kiedyś go dodawali do tych frytek zakręconych. Ale chyba sobie nie ulżę bo nie chce mi się już wychodzić z domku:(
ja mam o 16 a Ty ??
Tak ten sosik jest najlepszy teraz dają go do ziemniaczków















