Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziękuję za odpowiedź mam nadzieję, że właśnie te przeciwciała się nie pojawią. Nienawidzę zastrzyków ale dla dzidzi nawet to zniosę jak będzie potrzebaWilka wrote:Mania, jeśli dostałaś przeciwciała po poronieniu to nie ma problemu. Przyjmuje się, że u mamy gdzie może wystapić konflikt serologiczny ( u mnie też) podaje się zastrzyk z przeciwciał w 28 tygodniu ciąży. Jest całkowicie bezpieczny dla mamy i dziecka a jest wtedy pewność, że organizm mamy nie będzie produkował przeciwciał szkodliwych dla malucha w przypadku, gdy on ma RH +. Wtedy też nie ma ryzyka podczas porodu. Starsi lekarze podają przeciwciała tylko podczas porodu ale tą opcję traktuje się jako przestarzałą. Zastrzyk kosztuje ok 400 zł.

Mi położna powiedziała, ze to jest ważne żeby tego pilnować nie można tego bagatelizować ale ona będzie czuwać
ja jako, że się stresuje wszystkim związanym z ciąża bo to moje upragnione pierwsze dziecko to musze wszystko dokladnie wiedzieć
zreszta taki mam charakter
agulas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyWiadomo, że trzeba to kontrolować
ale powiem Wam też na przykładzie mojej siostry, ostatnio z nią o tym rozmawiałam i powiedziała, że ona przy tej niezgodności serologicznej nie dostała nic
pomimo ciąży bliźniaczej o cesarskiego cięcia. Rodziła we Wrocławiu u jakiekoś specjalisty i on w związku z tym że lerzała tam ponad miesiąc robił jej badania na przeciwciała itd. i wszystkie wyniki z krwi były okey, powiedział że zastrzyków nie dostanie bo nie ma takiej potrzeby i tak się stało. Wszystko było okey 
Ja tez jak sie dowiedzialam ze mam - a moj m + to wielka panika
ale porozmawialam z lekarzem moim i siostra i jestem spokojna teraz
oczywiscie badania bede wykonywac czy przypadkiem moja krew z dziecka sie nie polaczyla bo wtedy moj organizm atakuje dziecko. Ale to na spokojnie
-
nick nieaktualny
-
I nie kupujcie kaftanikow bo oszaleć z nimi można, podciagaja się do góry i denerwują malucha, body i pajace najlepsze na świecie.
Z konfliktem jak to jest to nie pomogę bo ma b+
Aaa jednorazowe majtki poporodowe, pomyłka.
Ale podkłady poporodowe mi się przydały bo dość obficie plamilam po porodzie
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA powiedz mi jak bylo z siadaniem po porodzie?? Teraz coraz wiecej czytam na temat zeby sobie jakies dmuchane kulku wziac pod dupke zeby nie bolalo. Ale wydaje mi sie to troche dziwne :pAnastazjaaa wrote:I nie kupujcie kaftanikow bo oszaleć z nimi można, podciagaja się do góry i denerwują malucha, body i pajace najlepsze na świecie.
Z konfliktem jak to jest to nie pomogę bo ma b+
Aaa jednorazowe majtki poporodowe, pomyłka.
Ale podkłady poporodowe mi się przydały bo dość obficie plamilam po porodzie -
Hej witam Was po pracowitym dniu

Taka lista jest troszkę bez sensu moim zdaniem bo ja np uważam łapki niedrapki za super sprawę
miałam takie mega mini i nie spadały 
Majtki poporodowe tez się przydadza zwłaszcza po CC
za to podkłady mi nie były potrzebne wystarczyły podpaski maxi
i każdy ma inną opinie no ale jak chcecie 
Konflikt serologiczny hmm ja mam grupę A- mąż ma B+ synek ma AB+ po porodzie dostałam jakieś zastrzyki
ale coś słyszałam że w 1 ciąży to nie jest to niebezpieczne no ale do końca nie wiem
wiec nie chce wprowadzać w błąd :p
-
Dla mam których to będzie pierwsze dziecko to przykładowa lista jest potrzebna - nie ma co się oszukiwaćWiolcia1405 wrote:Hej witam Was po pracowitym dniu

Taka lista jest troszkę bez sensu moim zdaniem bo ja np uważam łapki niedrapki za super sprawę
miałam takie mega mini i nie spadały 
Majtki poporodowe tez się przydadza zwłaszcza po CC
za to podkłady mi nie były potrzebne wystarczyły podpaski maxi
i każdy ma inną opinie no ale jak chcecie 
Konflikt serologiczny hmm ja mam grupę A- mąż ma B+ synek ma AB+ po porodzie dostałam jakieś zastrzyki
ale coś słyszałam że w 1 ciąży to nie jest to niebezpieczne no ale do końca nie wiem
wiec nie chce wprowadzać w błąd :p
. Wiadomo, że te które mają już dzieci wiedzą co im się przydało, a co nie, ale pierworódki (brzmi to okropnie
) muszą wiele rzeczy przetestować same na sobie i na maluszkach. Z resztą jak ze wszystkim w życiu, jednym podpasuje jedno, innym drugie i nie ma idealnej wyprawki
ewcia21k, jamniczakuchnia, mania lubią tę wiadomość
-
Anastazja-zgadzam się co do kaftaników-to masakra jakaś! Dziecko się męczy,bo zwija się toto na pleckach,porażka! Z podkładami to różnie jest,bo każda inaczej po porodzie będzie krwawiła,mi akurat nie były potrzebne bo duża podpaska była wystarczająca.
Aleksandra-w pierwszej ciąży długo siadałam jednym pośladkiem na poduszce a to dlatego,że byłam rozcinana i szyta,w drugiej ciąży nie było cięcia i zaraz normalnie siadałam
Bez poduszki
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 13:12
-
Aleksandrakili wrote:A powiedz mi jak bylo z siadaniem po porodzie?? Teraz coraz wiecej czytam na temat zeby sobie jakies dmuchane kulku wziac pod dupke zeby nie bolalo. Ale wydaje mi sie to troche dziwne :p
No bez przesady, nie jest tak źle
Ja byłam nacięta i szyta. Nie oszukujmy się, bolało przez pierwsze tygodnie, czasem siadałam bokiem, ale znośnie
Aleksandrakili lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016
3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
oooo pierwiastka - tego jeszcze nie słyszałamjamniczakuchnia wrote:Wiecznie określenie pierworódka albo, co gorsza, pierwiastka (!!!), kojarzy mi się tylko i wyłącznie z krową
Jestem po zootechnice 
Także tego MUUUUUUU!
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKurde ja tych kaftaników też nie lubie. Pomimo ze to moje 1 dziecko ale siostra mojego m je uzywala i wszystko mi oddala. Glupio mi bylo odmawiac jak sie cos za darmo dostaje

Ale widzialam jak jej corka sie wkurzala w nich... Aż mi jej szkoda bylo...
Kurde boje się tego siadania wlasnie. W ogole to porodu sie boje. Niestety ale jestem malo odporna na bol.. Jestem takim płaczkiem w ogóle. Mój m się śmieje ze mnie że mięczak ze mnie ;p
A co do listy to uważam że mi bedzie bardzo potrzebna. Nie chcialabym czegos przegapicni nie kupic a potem na hura szybko do sklepu bo czegos braklo ;p Tez wole miec wszystko poukladane i zaplanowane
-
Możemy się wymieniać doświadczeniami, przeżyciami z porodu itd, ale i tak każdy inaczej reaguje na skurcze, bóle, parcie, nacinanie itd. Nie ma co mówić, że nie było źle, albo że było strasznie.
Dziewczyny, będzie dobrze!!
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Już po USG. Kość nosowa obecna, NT 1.5 mm, przepływy i narządy prawidłowe. Maluch na początku spał, więc lekarz mocno mi wbijał palce w brzuch, potem nie chciał się obrócić, więc w końcu zrobił badanie przez powłoki brzuszne.
Zakrywał ciągle twarz łapkami i jak się rozruszał to wiercił się jak szalony
Kosmówka na ścianie przedniej.
Aleksandrakili, jamniczakuchnia, mania, Endzis, Anastazjaaa, Funky09, Wiolcia1405, Babu, dichlieb, ewcia21k lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016
3650 g, 55 cm -
Jesli to była jej pierwsza ciąża to ryzyko minimalne natomiast problem powstaje w kolejnej ciąży.nie rozumiem jak po porodzie mogła nie dostać zastrzyku ja po poronieniu go dostałam, są na to 72h, i nawet papier na to dostałam, że przeciwciała miałam podane. To jest bardzo ważne jak chce się zajść ponownie w ciążę. No ale nie wiem może są różne szkoły.Aleksandrakili wrote:Wiadomo, że trzeba to kontrolować
ale powiem Wam też na przykładzie mojej siostry, ostatnio z nią o tym rozmawiałam i powiedziała, że ona przy tej niezgodności serologicznej nie dostała nic
pomimo ciąży bliźniaczej o cesarskiego cięcia. Rodziła we Wrocławiu u jakiekoś specjalisty i on w związku z tym że lerzała tam ponad miesiąc robił jej badania na przeciwciała itd. i wszystkie wyniki z krwi były okey, powiedział że zastrzyków nie dostanie bo nie ma takiej potrzeby i tak się stało. Wszystko było okey 
Ja tez jak sie dowiedzialam ze mam - a moj m + to wielka panika
ale porozmawialam z lekarzem moim i siostra i jestem spokojna teraz
oczywiscie badania bede wykonywac czy przypadkiem moja krew z dziecka sie nie polaczyla bo wtedy moj organizm atakuje dziecko. Ale to na spokojnie 
-
nick nieaktualnySuper wieściLanusia93 wrote:Już po USG. Kość nosowa obecna, NT 1.5 mm, przepływy i narządy prawidłowe. Maluch na początku spał, więc lekarz mocno mi wbijał palce w brzuch, potem nie chciał się obrócić, więc w końcu zrobił badanie przez powłoki brzuszne.
Zakrywał ciągle twarz łapkami i jak się rozruszał to wiercił się jak szalony
Kosmówka na ścianie przedniej.
To teraz czekamy na zdjęcie ;p
Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMania właśnie większość kobiet z niezgodnością dostaje zastrzyk jakieś 70% ale mojej siostrzy nie uaktywnily sie p/ciala i nie musiala dostać
ale niektorym kobietom bez badac daja profilaktycxnie przed porodem tez. co dla mnie jest bez sensu. Lepiej najpierw badania zrobic niz dziecku niepotrzebnie wciskać cos
















