Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
fabdorota wrote:A jak podchodzicie do nacinania?
Ja wolę być znowu nacięta przez osobę obeznaną w temacie niż popękać w każdą stronę
Ale będę masować krocze olejkiem i może się uda uniknąć kolejnego nacinania. Ono nie boli, bo jest wykonywane na skurczu, więc nic poza nim nie czućale szycie jest dość nieprzyjemne i lekarz może brzydko zszyć
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Witajcie Ciocie
Taki maly wiercipieta, tu troszke nozki podkulil Maluszek i ma raczke kolo glowki!!specjalnie zjadlam batonika przed wizyta zeby zobaczyc jak sie rusza
Kupilam dzis 2 pary jeansow w H&M, super leza!ciesze sie jak male dziecko z dzisiejszego dnia
Lanusia93, jamniczakuchnia, Anastazjaaa, dziewussia, Wiolcia1405, Endzis, dichlieb, Funky09, malika89, ewcia21k, agulas, Babu, Kawuszka lubią tę wiadomość
-
Sunday wrote:Witajcie Ciocie
Taki maly wiercipieta, tu troszke nozki podkulil Maluszek i ma raczke kolo glowki!!specjalnie zjadlam batonika przed wizyta zeby zobaczyc jak sie rusza
Kupilam dzis 2 pary jeansow w H&M, super leza!ciesze sie jak male dziecko z dzisiejszego dnia
Świetnie Cię rozumiem
Mój też dziś ciągle rączki koło głowy miałdziewussia, Sunday lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
nick nieaktualny
-
Witajcie dziewczyny, jestem wykończona, odebrałam dzisiaj wyniki testu pappa, okazalo sie ze prawdopodobieństwo urodzenia przeze mnie dziecka z zespolem downa wynosi 1:78. Jestem zalamana. Przeplakalam caly dzien. Zaproponowano mi amniopunkcje, czyli pobranie do badan plynu owodniowego. Lekarz prowadzacy doradza zeby zrobic badanie dla swojej spokojnej glowy. Badanie usg wyszlo ok, nos jest, nt w normie. Mowil ze z jego praktyki wynika ze jesli usg jest ok to test pappa moze sie mylic. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewalam sie. Nie mam ochoty na nic. Maz powiedzial ze jak bedzie nawet dziecko chore to wychowamy je razem, ze bedzie ze mna na zawsze,ale ja sama nie wiem czy poradze sobie z wychowaniem chorego dziecka, nie wiem. Zalamana jestem.
Ciesze sie ze chociaz u was ok. -
nick nieaktualnydziewussia wrote:Witajcie dziewczyny, jestem wykończona, odebrałam dzisiaj wyniki testu pappa, okazalo sie ze prawdopodobieństwo urodzenia przeze mnie dziecka z zespolem downa wynosi 1:78. Jestem zalamana. Przeplakalam caly dzien. Zaproponowano mi amniopunkcje, czyli pobranie do badan plynu owodniowego. Lekarz prowadzacy doradza zeby zrobic badanie dla swojej spokojnej glowy. Badanie usg wyszlo ok, nos jest, nt w normie. Mowil ze z jego praktyki wynika ze jesli usg jest ok to test pappa moze sie mylic. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewalam sie. Nie mam ochoty na nic. Maz powiedzial ze jak bedzie nawet dziecko chore to wychowamy je razem, ze bedzie ze mna na zawsze,ale ja sama nie wiem czy poradze sobie z wychowaniem chorego dziecka, nie wiem. Zalamana jestem.
Ciesze sie ze chociaz u was ok.
Kochana, po pierwsze to się nie zamartwiaj! Dobrze wiesz że pappa ma ogromne ryzyko błędu. Porozmawiaj na spokojnie z lekarzem, pomyśl o amniopunkcji. Na pewno urodzisz zdrowe dziecko!
NT w normie - nie ma o czym mówić -
nick nieaktualny
-
dziewussia, spokojnie- nie zakładaj od razu najgorszego. To jest zwiększone ryzyko ale to nie jest wyrok. To badanie to czysta statystyka a nie pewne rozpoznanie, dlatego dla spokojnej głowy zrób sobie amniopunkcję. A może badanie z krwi za późno wykonane i wynik wyszedł za wysoki? Pomyśl o tym w ten sposób- spośród 78 kobiet z takim wynikiem jak Twój, tylko jedna będzie miała dziecko z zespołem Downa. Mój ginekolog też podkreślał, że od razu widać na USG, że ta przezierność jest zdecydowanie za duża. Za przykład podawał mi pacjentkę, u której w 9. tyg. ciąży przezierność wynosiła 5 mm. A jeśli można wiedzieć, jakie wartości Ci wyszły i w którym tygodniu? Robiłaś badania na aparacie Kryptor? Mój ginekolog powiedział, że tylko na nim wychodzą wiarygodne wyniki, które można wziąć pod uwagę do wyliczania ryzyka. Jeszcze tylko jeden aparat się nadaje, ale nie pamiętam jaki..
-
Kochana, wydaje mi się, że Cię rozumiem. U nas dla odmiany NT zbyt wysokie. Z tego co się dowiadywalam pappa myli się bardzo często i nakręca stres. Trzymaj się tego, co mówi lekarz. Daj sobie czas na przemyślenie dalszych badań, staraj się być spokojna (wiem, to okrutnie trudne)... Bardzo, bardzo Cie ściskam i myślami jestem z Tobą.
-
Dziewussia ciężka wiadomość ale nie można z góry zakładać najgorszego !! Powinnaś wykonać dodatkowe badania w tym celu - takie jest moje zdanie.
Ja tymczasem odpoczywam po ciężkim dniuSzoruje schody
misio pomazał je markerem, ot, tak dziecka pilnuje tata.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 19:01
-
"Niezwykle istotnym jest, aby test PAPP-A wykonywany był metodą certyfikowaną przez FMF. Obecnie certyfikat FMF posiadają 3 firmy produkujące zestawy do testu PAPP-A. Są nimi: Delfia – Perkin Elmer, Kryptor – Brahms oraz Roche.
Każda inna metoda powoduje znaczne zafałszowanie wyników." -
Sunday gratuluję pieknej dzidzi ! tyłem chyba siedział więc pewnie nie znasz płci?
Dziewusia kochana Ty chyba miałaś genetyczne ok?Nt w normie? Poczytaj sobie internet pełen jest historii gdzie i nt było wysokie i w pappa ryzyko wieksze a dzieciaczki rodziły się zdrowe. To nie jest wyrok tylko prawdopodobieństwo do tego obarczone może byc błędem. Jeśli ma cię to uspokoić to zrób dalsze badania.
Powiem Ci że ja i taka bym nic z taką wiedzą nie zrobiła dlatego pappa nie robiłam bo potem tylko jak czesto się okazuje niepotrzebny stre. Trzymaj się jak wierzę że będzie dobrze i wszystkie nasze kwietniowe szczęscia będą zdrowiutkie :* -
nick nieaktualny
-
jaskra wrote:dziewussia, spokojnie- nie zakładaj od razu najgorszego. To jest zwiększone ryzyko ale to nie jest wyrok. To badanie to czysta statystyka a nie pewne rozpoznanie, dlatego dla spokojnej głowy zrób sobie amniopunkcję. A może badanie z krwi za późno wykonane i wynik wyszedł za wysoki? Pomyśl o tym w ten sposób- spośród 78 kobiet z takim wynikiem jak Twój, tylko jedna będzie miała dziecko z zespołem Downa. Mój ginekolog też podkreślał, że od razu widać na USG, że ta przezierność jest zdecydowanie za duża. Za przykład podawał mi pacjentkę, u której w 9. tyg. ciąży przezierność wynosiła 5 mm. A jeśli można wiedzieć, jakie wartości Ci wyszły i w którym tygodniu? Robiłaś badania na aparacie Kryptor? Mój ginekolog powiedział, że tylko na nim wychodzą wiarygodne wyniki, które można wziąć pod uwagę do wyliczania ryzyka. Jeszcze tylko jeden aparat się nadaje, ale nie pamiętam jaki..
Robiłam usg w 12 tyg + 5dni
akcja serca 171 ud/min
CRL 63mm
NT 1,2 mm
kość nosowa- prawidłowy
niedomykalność zastawki trójdzielnej- prawidłowy
przepływ w przewodzie żylnym- w normie
wszystkie organy widoczne i w normie.
z tego co wyczytałam to aparat roche
-
Ja właśnie wróciłam z laboratorium byłam oddać krew na pappe... a w piątek na 16 na prenatalne...
Dzisiaj rozmawiałam z koleżanką ma dwutygodniowe córeczkę i była na badaniach i lekarza do którego ja idę... powiedział jej ze dziecko ma za krótka kość nosowa i urodzi się prawdopodobnie z zespołem Downa... pół dnia czułA bezsilność wiecZorem udała się do kliniki do Wrocławia do P. Doktor o której któraś wspominała i okazało się że jest krótsza ta kość modowa ale taki urok jej i żeby się nie martwila bo jest ok...
Szczerze już żałuję ze dałam się wkręcić w te wszystkie badania... z córcia nie robiłam... spokojnie przeszłam ciążę i urodziłam zdrowe szczęśliwe dziecko... teraz tylko stresy i ciągły strach... -
zastanawiam się nad amniopunkcje - myślę że jak nie zrobię to będę dalsze miesiące w ciąży żyła w ogromnym stresie. Sama nie wiem, mąż stwierdził że jakąkolwiek podejmę decyzję będzie mnie wspierał. Chyba jak powiedziałam A i zrobiłam test pappa to muszę powiedzieć B i zrobić dalsze badania. Naprawdę zastanawiam się ciężko co zrobię jak okaże się że dzieciątko jest chore...
Z perspektywy czasu na pewno nie robiłabym testu pappa tylko samo usg.ale to człowiek dowiaduje się po fakcie- jest się mądrzejszym. -
Endzis, nie znamy plci, na pewno na nastepnych juz bedzie wiadomo
Dziewussia, przykro mi, ze przez takie stresy musisz przechodzicja nie robilam ani genetycznych, ahh co ma byc to bedzie a stres zaoszczedzony.
Trzymaj sie Kochana, sama widzisz, ze dziewczyny pisza, ze niekoniecznie te badania musza byc wiarygodne!! Badz dobrej mysli :-* no i masz wspanialego Meza, ktory Cie wspiera!!! Na dobre i na zle, bedzie dobrze! -
Dziewusia zamartwianie się tylko martwi dzidziusia, pomyśl o tej amniopunkcji jeśli chcesz mieć większą pewność. Mam nadzieję że będzie wszystko w porządku. Dobrze, ze masz przy sobie kochającego męża
Kochamy Cię maleństwo
13.06.2015
Kochamy i tęsknimy...