Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Malinkowe oczekiwanie wrote:Dziewussia bądź dobrej myśli, wszystko musi być dobrze.
Dziewczyny prześliczne maleństwa
Dodam, że byłam wczoraj w firmie, powiedziałam co myślę o tym jak postąpili, jakie miałam oczekiwania, jakie ambicje jeśli chodzi o rozwój firmy itp. i ...
ostatecznie na swoje miejsce pracy nie mogę wrócić ale w innym dziale zwolniło się miejsce, więc żeby nie zostawić mnie kompletnie na lodzie przesuną mnie tam (łaskawcy).
Koniec końców chyba nawet trochę zaczynam się z tego powodu cieszyć. Nauczę się czegoś nowego, nowe znajomości, nowe możliwości w instytucji którą znam na wylot. To zawsze jakoś tak bezpieczniej się człowiek czuje. A poza tym niedługo zaczynam jazdy bo zapisałam się na kurs i oprócz tego zdecydowałam się iść na studia magisterskie - pierwsze wykłady już niedługoMalinkowe oczekiwanie lubi tę wiadomość
-
a co do testu pappa to mnie od razu lekarz uprzedzil ze te badania niosa ze soba duze ryzyko bledu i jesli usg wychodzi ok to nie warto go robic ale oczywiscie decyzje zostawil nam
ani w pierwszej ciazy ani teraz nie robie dodatkowych badan ale jesli bym juz uslyszala ze jest ryzyko choroby to dokonczylabym diagnostyke mimo ze amniopunkcja jakos mnie tak przeraza...nie moglabym zyc w takim strasie nie wiedzac co sie dzieje z moim dzieckiem,wolalabym najgorsza prawde niz niepewnosc. Dziewusia trzymam kciuki zeby wasze malenstwo bylo zdrowe !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2015, 21:57
-
dziewussia wrote:Witajcie dziewczyny, jestem wykończona, odebrałam dzisiaj wyniki testu pappa, okazalo sie ze prawdopodobieństwo urodzenia przeze mnie dziecka z zespolem downa wynosi 1:78. Jestem zalamana. Przeplakalam caly dzien. Zaproponowano mi amniopunkcje, czyli pobranie do badan plynu owodniowego. Lekarz prowadzacy doradza zeby zrobic badanie dla swojej spokojnej glowy. Badanie usg wyszlo ok, nos jest, nt w normie. Mowil ze z jego praktyki wynika ze jesli usg jest ok to test pappa moze sie mylic. Spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Nie spodziewalam sie. Nie mam ochoty na nic. Maz powiedzial ze jak bedzie nawet dziecko chore to wychowamy je razem, ze bedzie ze mna na zawsze,ale ja sama nie wiem czy poradze sobie z wychowaniem chorego dziecka, nie wiem. Zalamana jestem.
Ciesze sie ze chociaz u was ok.
Przez przypadek weszłam na Wasz wątek i przeczytałam co napisałaś. Opowiem Ci moją historię. Również robiłam test pappa. Mnie wyszło ryzyko zespołu edwardsa. To był szok. Przecież to niemożliwe! Usg świetne, nt 1,6- więc idealnie, kość nosowa jest, wszystkie pomiary wręcz książkowe. Również zaproponowano mi amniopunkcję. Zgodziłam się. Dla dobra mojego Groszka. Nigdy z mężem nie myśleliśmy o terminacji. Chcieliśmy gdyby okazało się,że nasze Dzieciątko jest chore, aby szpital był na to przygotowany. Aby mu pomóc. Zrobiłam amniopunkcję. Stres ogromny. Praktycznie od czasu tego nieszczęsnego testu pappa nie cieszyłam się z ciąży. Ciągle tylko stres, strach i oczekiwanie na telefon. W końcu doczekałam się tego telefonu- kariotyp prawidłowy żeński. Niestety moja córeczka tego nie doczekała. Zmarła w wyniku powikłań po amniopunkcji. Co prawda mówili mi, że istnieje około 2% prawdopodobieństwo powikłań- wtedy myślałam, że to mało, ale teraz wiem, że na kogoś muszą paść te dwa procenty.
Ale nie o amnio miałam pisać.
Przeczytała bardzo dużo opracowań medycznych, które mówiły o teście pappa. Ten test to tylko czysta matematyka. On nie traktuje indywidualnie osoby. Wylicza tylko z chłodna kalkulacją ryzyko wystąpienia danego schorzenia. W grupie 78 osób w których się znajdujesz jedna urodzi dziecko z trisomią 21. Ale 77 urodzą zdrowe dzieci. Wiele czynników w tym teście od razu skazuje nas na gorszy wynik np wiek matki, nadwaga, palenie papierosów przed ciążą , poprzednie poronienia. To wszystko już powoduje, że ryzyko wzrasta. Gdy czekałam na amnio spotkałam dziewczynę, która miała ryzyko trisomii 21 1:10 i po amnio wyszło, że urodzi zdrowego chłopczyka.
Teraz mam innego ginekologa niż poprzednio. On kieruje na amnio dopiero gdy ryzyko wynosi poniżej 50. Ja miałam podobny wynik do Ciebie. Powiedział, że nigdy na amniopunkcję z takim wynikiem by mnie nie skierował. Teraz jestem mądrzejsza i opierałabym się tylko na usg u naprawdę dobrego specjalisty. Niestety czasu nie cofnę.
Nie namawiam oczywiście nikogo do rezygnacji z amnio. Mój tragiczny przypadek jest na szczęście rzadkim przypadkiem. W większości przypadków to badanie kończy się dobrze.
Ale naprawdę test pappa i to z wynikiem 1:78 nie jest taki zły. Nie zamartwiaj się i nie płacz- to przecież szkodzi Maluszkowi. A to tylko statystyka.
Bardzo Ci współczuję, ponieważ przechodziłam przez to samo. Przez ten test nie nacieszyłam się moją córeczką tak jak powinnam. Fundowałam jej tylko stres.
Jestem przekonana, że u Ciebie będzie Maluszek zdrowy. Gdyby było nt podwyższone lub złe parametry na usg to byłby powodów do niepokoju. Ale piszesz, że jest idealnie.
Trzymam za Was bardzo mocno kciuki!!Iwonkaaa, ewcia21k, jamniczakuchnia, Straciatellaa, izka05, Sunday, agulas, mania, Lanusia93, Babu lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt!
Dziewusia-Kochana trzymam kciuki żeby jednak test się mylił!Przecież Twoje dzieciątko musi być zdrowe! Tak jak wszystkie inne! Bądź silna! Bardzo mocno Was przytulam!
Malinkowe! Jakie zmianyTrzymam kciuki i za Ciebie! Z całego serca życzę Ci,żeby wszystko co sobie teraz zaplanowałaś udało Ci się osiągnąć i oczywiście dzidziusia! Aaale to stara śpiewka,bo wiesz,że wszystkie tutaj Tobie kibicujemy a Ty zaskakujesz nas swoją siłą i nowymi pomysłami
Oby tak dalej! :*
Malinkowe oczekiwanie lubi tę wiadomość
-
Malinkowe cieszę się bardzo na widok Twojego awatarka w tle forum... Twoja siła strasznie mnie wzrusza i zadziwia... i cały czas przed oczyma mam Twoją przepełniona ciepłem i spokojem twarz a tyle już przeszlas... Ale wkoncu i dla Ciebie wychodzi słonko i teraz trzeba wierzyć ze już będzie tylko dobrze... trzymamy kciuki za sukcesy w każdej sferze życia... sciskamy cieplutko:*
Dziewusia kochanie wiadomo nam się łatwo pociesza ale Ty jako matka nie masz już tak łatwo aby móc swoje emocje trzymać na wodzy... to jest silniejsze od nas... ciągły strasz o nasze Kruszynki... jednakże powinnaś uzbroić się w cierpliwość i cieszyć się prawidłowym wynikiem z usg który stanowi pewniejsza bazę analiz schorzeń... kochamy swoje dzieci ponad życie a każdego dnia dostarczamy Maluszkom tyle smutków i zmartwień... Całym sercem jesteśmy z Tobą... Dużo spokoju i wiary Kochana :*
No cóż... dość rozmyślań... idę lulu... Dobrej nocy moje DrogieMalinkowe oczekiwanie, Babu lubią tę wiadomość
-
Mysia, myślę że podniosłaś na duchu nie jedną z nas.. Bo ja też zaczęłam właśnie żałować, że zrobiłam Pappa..
Straciatella, to prawda. Lekarz, na usg genetycznym powiadomił nas o innych metodach i o NIFTY. Powiedział, że ceny są od 1800 nawet do 2500 i więcej.
Dziewusia bardzo Ci współczuję. Jednak jeśli usg wyszło dobrze, to musicie być dobrej myśli. Jeżeli miałabym wybierać, zapłaciłabym za NIFTY.
Znalazłam coś takiego:
Test PAPP-a normy, które mogą wydać się lekarzowi „podejrzane” (na podstawie: www.dobreusg.pl)
W przypadku zespołu Downa: wartość fb-HCG przekracza 2,52 MoM; wartość PAPP-A jest poniżej 0,5 MoM.
W przypadku zespołu Edwardsa i Patau: wartość fb-HCG i PAPP-a jest poniżej 0,33 MoM.
W przypadku zespołu Turnera: wartość PAPP-A poniżej 0,5 MoM przy fb-HCG rzędu 1 MoM.
W przypadku triploidii: fb-HCG i PAPP-A są poniżej 0,1 MoM lub przekraczają 5 MoM.
informacja
Ważne: każdy wynik badania biochemicznego powinien zostać zestawiony ze szczegółowym badaniem USG. Zdarza się, że test PAPP-a wskazuje na ryzyko, ale prawidłowy obraz ultrasonograficzny pozwala stwierdzić, że nie są one podejrzane. Bardzo istotne jest, aby badania prenatalne wykonać w ośrodku z dużym doświadczeniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2015, 08:37
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej
Dziewussia to przykre aczkolwiek ja uważam, że nie możesz się tak zamartwiac ja bym nie wierzyła wynikom pappa przy usg , które wyszło bardzo dobrze. Musisz się tego trzymać ze dzidziuś jest zdrowy wiem łatwo się mówi ale dlatego ja nie zrobiłam tego badania nawet mój dr nie wspomniał, czy chce jak zobaczył wyniki z usg. Ja wiem, że Twoje dziecko jest zdrowe! I jeśli potrzebujesz rady to ja na Twoim miejscu, jesli chcesz to sprawdzic dla spokoju, zaplacilabym za nifty nie zrobiłabym aminniopunkcji bo jest ryzyko, że dzidzi może się coś stać. Trzymaj się Kochana na pewno podejmiesz najlepszą dla Was decyzję.
Dziewczyny a czy Wy na wyniku z usg genetycznego macie na dole ocenę ryzyka wystąpienia trisomii wyliczoną na podstawie wyników usg i wieku ?? -
No właśnie bo ja mam i np
ryzyko podstawowe trisomii 21 1:979
ryzyko kombinowane trisomii 21 1:19592
czyli wychodzi na to, że to kombinowane to moje ryzyko bo jest wyliczone na podstawie ryzyka podstawowego oraz usg markerów ryzyka: NT, nb-wystepowanie, wielkość kości nosowej. A podstawowe to wyznaczone na podstawie wieku matki i wieku ciąży.