X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Babu Ekspertka
    Postów: 238 241

    Wysłany: 13 listopada 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Też myślałam nad tym, ale boję się, że wtedy wyśle do mnie opiekę społeczną ;p

    Rotenkopf, przepraszam, że tak bezpardonowo, bo wiem, że różnie ludzie reagują (w razie czego mnie zjeb od góry do dołu ;) Zastanowiłabym się w Twoim przypadku właśnie nad pomocą specjalisty, pod kątem zaburzeń lękowych. Gaz pieprzowy Ci nic nie da i włączanie TV też nie - pewnie zaśniesz, ale potem zaczniesz się bać czegoś innego :P Pamiętam, że kiedyś miałam obsesyjny lęk przed duchami, naprawdę. Co z tego, że zaczęłam spać w nocy po jakichś tabletkach, jak potem w ciągu dnia słyszałam duchy? :P Lęki często nie są obiektowe, ale wynikają z bardziej złożonego podłoża.
    Z tego, co piszesz wynika, że masz bardzo dużo różnych obaw i lęków i "panictw" w sobie - po co się męczyć, może lepiej spróbować to sobie jakoś przepracować :)

    wiecznie lubi tę wiadomość

    ckai3e3k0s8hy0lf.png
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 13 listopada 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od 3,5 godziny odrabiania lekcje z córką... o zgrozo... jeszcze na złość bazgra i musiałam jej stronę wyrwać... kolejne 2 h przede mną... Grrrrrrrr

    Dziewczyny brak mi cierpliwości...

    Jestem na skraju wyczerpania psychicznego... chciałabym w takim momencie poprostu wyjść i zostawić wszystko swojemu chłopi który ciągle za granicą...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2015, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Babu, nie będę nikogo jebać za swoje zdanie ;) każdy ma do niego prawo.
    Chodziłam kiedyś do psychologa mam stwierdzone zaburzenia obsesyjno jakieś tam tzw nerwica natrectw. Wzięło się to z mojego poczucia dbania o bezpieczeństwo. Wiem, że za bardzo panikuje ze wszystkim tylko najgorsze jest to, że nie wiem jak to zwalczyć. Wracałam z sesji, dwa-trzy dni było okej i jazda od nowa. Tak samo jak teraz przy ciąży - przyjde od gina to tydzień spokoju i potem czarne myśli. Ciekawa jestem ile z Was przestanie ze mną gadać ;p

    Iwonkaaa, po co wyrywasz Jej kartki? ;p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 18:40

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 13 listopada 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też się boje sama w mieszkaniu zostać choć stara jestem więc nie wiem co to by było w domku... ja Ciebie rozumiem bo tak samo bym panikowała ale nie uważam tego za coś dziwnego, nienormalnego :) jak mój mąż pracował na noce to nie spałam całymi nocami siedziałam przy włączonym tv...i ja mieszkam w bloku nie w domku :) na szczęście mój nie ma już dawno nocek ale podejrzewam, że gdyby miał wyjechać to przeprowadziłabym się do rodziców na ten czas :)

    Iwonkaa a Twoja córa zawsze tak ma czy może teraz odkąd wie, że będzie rodzeństwo?? Bo może ona specjalnie się tak zachowuje bo wie i boi się, że to ostatnie chwile kiedy mamusia będzie tylko dla niej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2015, 18:53

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf kochanie moja córka jest bardzo zdolna ale jak to Pani mówi bardzo haotyczna przy tym i jako jedna z 3 dzieci na 23 w klasie piszę piórem bo ślicznie pisała w pierwszej klasie a teraz jak pani doktor i zmazuje po kilka razy... Ja powtarzam jej ze musi dbać o estetykę zeszytu i pisowni bo jak nie będzie się starać to będzie przepisywac... w momencie kiedy zaczyna się drażnić i bazgra sprawdza moją slownosc także jak popełnia kilka błędów świadomie to tłumacze jej ze tak jak się umawialysmy wyrywam kartkę a ona ja przepisuje i wtedy się stara i widzi że nie warto się spieszyć i bazgrac... efekty są... uwierz mi ze gdy nie ma się do czynienia z takimi sytuacjami to trudno je sobie wyobrazić... wiem z autopsji... mówiłam dziecko do szkoły rytm dnia i wogole a tu okazuje się że to mega ciężka praca... najgorsze ze trzeba uzbroić się w cierpliwość a odkąd jestem w ciąży to nerwy często biorą górę... stosuje jednak metody czysto psychologiczne aby nie straszyć Ale zmuszać do wyciągania wniosków i mojej córki to działa... tylko co jakiś czas muszę jej odświeżyć informacje i tryb postępowania...
    Kochane zdolne dziecko tylko leniuszek który potrzebuje bodźców :)

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zawsze tak ... na rodzeństwo bardzo się cieszy... bawi się z brzuszkiem rozmawia i jak już wyprowadza mnie z równowagi to mówię ze dzidziuś ja słyszy i robi jej się wstyd przeprasza brzuszek i mnie :)

    Jest bardzo empatycznym dzieckiem... kiedyś kobieta na placu zabaw pogratulowała mi córki bo pomogła jej małej wnusi zostawiając swoją zabawę... często chodzi do 2 letniego kuzyna się bawić... póki co w żadnej kwestii zazdrości nie ma... chce już jechać na zakupy wozkowe i wogole jak widzi coś dla dzidzi to pyta czy kupimy...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja się cieszę że u nas nie ma zadań domowych dla dzieci, tyle stresu mniej

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie Anastazja zazdroszczę... my dalej walczymy... jak tu znaleźć czas na inne obowiązki... po 15 wróciłam z pracy... obiad i od 15:30 lekcje... mamy 19:30... 4 h.... bosko... jutro i pojutrze pracuje od 15 do 23 a Emilka jedzie do taty na weekend a on się lekcjami nie zajmuje więc nie mam jak rozłożyć jej lekcji...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś znowu byłam na IP. Jak w pierwszej ciąży ani milimetrowej kropki krwi, tak podplamiałam.
    Szyjka ok, dr zrobił dokładne usg, łożysko (było 1,8 mm od ujścia) podnosi się i jest 3 cm nad (uchroni mnie od cc) - no ale skąd plamienia, dalej nie wiadomo.
    3x dziennie nospa i luteina 2x i "kotek, w weekend masz leżeć w łóżku".
    Akurat jedziemy do teściów, to posłucham się doktora, bo będą do tego warunki :)

    Dziś chyba był dzień testujący moją wytrzymałość.
    - Mikołaja biegunka, odparzona pupa okropnie
    - Podplamianie nie wiadomo skąd
    - bank kazał poprawić wniosek o kredyt bo staramy się kupić mieszkanie, więc musiałam odwiedzić pracę
    - mąż na noc w pracy, a nocka będzie ciekawa
    - głowa mnie rozbolała.

    :/

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewussia ja miałam łożysko z przodu, ale po prawej stronie :D Zero seksu przez miesiąc było, zero dźwigania, nogi do góry i się podniosło :) U Ciebie też się podniesie, zobaczysz! O cesarce można mówić, ale to zdecydowanie później.

    Wiecznie jakie piękne rzeczy <3 Moja mama z koleżanką znowu coś Michałowi kupiły, jutro przywiozą znad morza :D

    Rotenkopf Tyyyy, jak tak piszesz to zaczynam się bać być sama w domu :D Jestem u Rodziców pod ich nieobecność i pierwsza noc była trochę strachliwa, ale mam 3 psy w łóżku więc luz :D

    Fabdorota, wicie gniazda - taaaaak! Ja się teraz bawię w minimalizm jeżeli chodzi o wystrój, itp. i co chwilę mam ochotę coś zmieniać, coś wyrzucać, coś przestawiać, robić porządki w szafkach :) Niedługo kupujemy szafę i ramę łóżka, więc stare graty pójdą w odstawkę i będzie prosto i ładnie :)

  • Mag.1990 Autorytet
    Postów: 716 951

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewussia, cieszę się przeokropnie, że wszystko ok.
    Odpoczywaj, leż, relaksuj się - łożysko może się jeszcze podnieść.

    dziewussia lubi tę wiadomość

    s6gefkg.png
    v90wa85.png
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mam do was troce wstydliwe pytanie, czy wy tez teraz wiecej sie pocicie? ciale mam wrazenie ze smierdze ;/codziennie kapiel, antyperspinant a mimo to czuje sie fatalnie z tym zapacem , normalnie jak stary facet ;/ pierwsza ciaza przypadala na okres letni, byly upaly wiec rozumiem ale teraz? ubieram sie lekko, na spacery pod kurtke zakladam tylko bawelniana bluzke z krótkim rekawkiem a cala jestem zrzana

    ps sorki za bledy ale moja klawiatura w lapku szalaje;)

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój jedyny dyskomfort to obfite uplawy... nie nadążam wkładek zmieniać... Ale cytologia ok także taki urok drugiego trymestru...

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ameiva wrote:
    mam do was troce wstydliwe pytanie, czy wy tez teraz wiecej sie pocicie? ciale mam wrazenie ze smierdze ;/codziennie kapiel, antyperspinant a mimo to czuje sie fatalnie z tym zapacem , normalnie jak stary facet ;/ pierwsza ciaza przypadala na okres letni, byly upaly wiec rozumiem ale teraz? ubieram sie lekko, na spacery pod kurtke zakladam tylko bawelniana bluzke z krótkim rekawkiem a cala jestem zrzana

    ps sorki za bledy ale moja klawiatura w lapku szalaje;)

    Tak! Czasami miałam takie wrażenie że mocniej. I na dodatek latem drażnił mnie zapach mojego ulubionego antyperspirantu, więc poszukałam jakiegoś bez zapachu i znalazłam ideał <3 Polecam bezzapachowy antyperspirant w kulce niemieckiej firmy MUM, dostępny w Rossmanie, taki z szarą nakretką i niedrogi, 10 zł, a na promo 7. Jest super, mam już drugie opakowanie i działa o niebo lepiej niż mój wcześniej ukochany Garnier :)

  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ameiva wrote:
    mam do was troce wstydliwe pytanie, czy wy tez teraz wiecej sie pocicie? ciale mam wrazenie ze smierdze ;/codziennie kapiel, antyperspinant a mimo to czuje sie fatalnie z tym zapacem , normalnie jak stary facet ;/ pierwsza ciaza przypadala na okres letni, byly upaly wiec rozumiem ale teraz? ubieram sie lekko, na spacery pod kurtke zakladam tylko bawelniana bluzke z krótkim rekawkiem a cala jestem zrzana

    ps sorki za bledy ale moja klawiatura w lapku szalaje;)
    Teraz już nie, ale na początku ciąży to była masakra. Hormony szalały widocznie, bo nawet jak było chłodno to żaden antyperspirant nie pomagał.

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie skończyliśmy lekcje... yupi...

    dziewussia, Rotenkopf, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2015, 19:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na początku też się bardziej pociłam ale też wtedy było lato. Teraz pod pachami (jak nie użyję kulki, ja używam Ziaji ) i w pachwinach wiecznie czuje dyskomfort, może tak ma być? Słyszałam, że podczas ciąży zmienia się ciepłota ciała, i rzeczywiście jak byłam naczelnym zmarzluchem w rodzinie tak teraz jak mam w domu 20 stopni to się rozpływam ;)

  • Aleksandra19 Ekspertka
    Postów: 248 258

    Wysłany: 13 listopada 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej piszę ze szpitalnego łóżka,od kilku dni czułam, że w pochwie mi jakoś mokro, dodatkowo dużo bezbarwnego śluzu, ale dziś się przeraziłam, zrobiło mi się mokro pposzłam szybko do toalety a tu majtki całe mokre jakby w wodzie. Oczywiście pierwsza mysl na pewno wody więc szybko do szpitala. Doktor zbadał mnie, stwierdził infekcję i dostałam globulkę dopochwową. Ale nie zrobił mi usg i jeszcze trochr sie martwie

  • kamaaa Autorytet
    Postów: 263 321

    Wysłany: 13 listopada 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Na początku też się bardziej pociłam ale też wtedy było lato. Teraz pod pachami (jak nie użyję kulki, ja używam Ziaji ) i w pachwinach wiecznie czuje dyskomfort, może tak ma być? Słyszałam, że podczas ciąży zmienia się ciepłota ciała, i rzeczywiście jak byłam naczelnym zmarzluchem w rodzinie tak teraz jak mam w domu 20 stopni to się rozpływam ;)

    A ja wręcz przeciwnie 22-23stopnie a ja poubierana po szyję i gorąca herbata, tak mam od początku ciąży ;).

    f2w3csqv1ok8ev24.png
  • Catelyn Przyjaciółka
    Postów: 107 162

    Wysłany: 13 listopada 2015, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też jest ostatnio wiecznie gorąco :) Zawsze lubiłam ciepełko a mój mąż chłodek, a teraz jak mu zimno to mi jest akurat albo nawet za ciepło! Ale czytałam, że tak może teram być ze względu na zwiększony przepływ krwi w organizmie i pocić też się możemy bardziej przez nasze ukochane hormony :P

    0d1yugpjk43izaz7.png
    19p2v3r.png
‹‹ 367 368 369 370 371 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

3 naturalne sposoby na mdłości w ciąży

Mdłości i nudności to jedna z najczęstszych i najbardziej typowych dolegliwości w pierwszych tygodniach ciąży. Czym są one spowodowane i jak sobie pomóc? Poznaj sprawdzone i skuteczne sposoby, jak zmniejszyć mdłości w ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ