Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Rotenkopf współczuję co za beznadziejny lekarz po cholere on taki zawód wybrał skoro mu się nic nie chce
Lanusia93 super ze Lilka Ci już nie je mleczka, nam też się udało zamienić flache przed snem na normalną kolacje ok. 1h przed pójściem spać ale się Hania pochorowała i ratowalismy się mlekiem więc aktualnie o 19 do kąpieli potem do łóżeczka, mleczko, całuski i wychodzę a ona sobie zasypia czasem odrazu a czasem jeszcze chwilę się pobawi w łóżeczku. Potem ok. 5-6 budzi się na mleczko i śpi do 7:30. W ciągu dnia staram się już nie podawać mleka.
[/url]
-
nick nieaktualny
-
No to dziewczynki kto leci jutro na polowkowe? Ja mam o 10
Kupilam sobie kolorowanki, wszystko przez Rotenkopf! Mam arabeski z wydawnictwa Burda. Dzisiaj juz nie zacznę malować bo cos mi niedobrze albo po rurkach z kremem albo to ze stresu przed jutrem -
Rotenkopf, zabilabym chyba tego lekarza. Konowal i buc. Jeszcze się nerwów dodatkowo najadlas:/
Paprotka, ja jutro mam na 12:) trzese portami, ale jestem bardzo podekscytowana jednocześnie!
Cieszę się, że nie ja jedna się zywie słodyczami teraz:P a gin w sumie popieram, nie chce mieć tyłka jak szafa:( a jak tak dalej pójdzie, to czeka mnie taki los... A propos: ile macie teraz na plusie licząc od początku ciąży? Ja 4kg do przodu jak narazie -
Lanusia ty chciałaś odstawić córkę od mm a ja na sile mojemu wciskam chociaż nie chce, a ja chciałam aby pił to mleko tak do 2rz. Je to co my od 8 miesiąca i wtedy się odstawił sam ..
problemy matek nie znają końca
Edit: powodzenia na wizytach, ja mam normalna wizytę 1 grudnia, polowkowe pewnie jakoś przed świętamijako jedna z ostatnich :p
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 20:15
-
ewcia21k wrote:Alicja-Magdalena albo Maciej
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
fabdorota wrote:Ewcia, wszystkie Alicje jakie znam, to super dziewczyny, a mój mąż ma na imię Maciej:) także tego... Imiona super;) Gdybym nie miała fiksacji od jakichś 15 lat na Apolonie, to nasza cora byłaby Alicja właśnie
Mój przyszły mąż to również Maciej. Wszystkie Maćki to fajne chłopaki!A co do Alicji to znam jedną i niestety nie mam z nią dobrych wspomnień, ale imię bardzo ładne. Również żywię się samymi cukrami praktycznie. Głównie jem- owoce różnorakie, jogurty (nie naturalne), nie stronię niestety od słodyczy.. Za to mam totalny odrzut o mięsa cały czas.. Na plusie zaledwie 2 kg a całkowicie ominęły mnie ciążowe wymioty. Generalnie tylko brzuch mam jak piłeczka
-
O mamo ja mam już 8kg na plusie. Najwięcej przyszło w pierwszym trymestrze bo rzuciłam od razu fajki i poszłam w słodkie, na ostatniej wizycie miałam po miesiącu tylko 1kg na plusie także już zwolniłam z tyciem
. Staram się tym nie martwić chociaż zawsze dążyłam do tego żeby ważyć 50kg i tak mając już niedowagę no ale po porodzie dam z siebie wszystko!
Na szczęście na razie odpukać rozstępów nie mam. Czym się smarujecie? miałam palmers, perfecte, olej kokosowy + olej lniany,teraz kupiłam ten rossmanowski - słyszałam że ponoć najlepszy. Na noc dalej stosuje oleje kokosowy razem z lnianym.
-
Witajcie ja bardzo wczesnie poczułam ruchy więc wolałabym wytrzymać do kwietnia. Ja jestem spod znaku panny a córka też, a mąż jest baranek i drugi dzidzius też powinien byc baranem. Fajnie się u mnie złożyło ze znakami zodiaku. A przytyłam 6 kg. Połowkowe będę mieć późno bo pod koniec 21 tyg mi chyba wypada tj. 10.12, czas przy dziecku szybko leci to wytrzymam.
-
nick nieaktualnyJa dalej nie dobiłam do wagi sprzed ciąży ale już mam niby 65kg (+3kg od ostatniej wizyty ale byłam ważona w trepach, które ważą ok 1kg), ja zauważyłam u siebie poszerzenie bioder (myślałam, że już są na tyle szerokie, że w ciąży mi nie rozejdą się jeszcze bardziej) i też zaokrągloną twarz.
Na rozstępy kupiłam sobie specjalny krem z Ziaji, mega wydajny i całkiem miły zapach
Chyba rzeczywiście muszę się wybrać do psychologa. Mamy te myszki w domu nie? Zaczęłam wyć, że się ich boję ale nie chce ich zabijać.
Potem wyłam bo boję się zostawać sama na noc,a nie chcę się bać (następną nockę mężu ma w środę).
A przed chwilą się uspokoiłam po wyciu, że boję się wojny...
Debil 1000000%Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2015, 21:36
-
Rotenkopf wrote:Ja dalej nie dobiłam do wagi sprzed ciąży ale już mam niby 65kg (+3kg od ostatniej wizyty ale byłam ważona w trepach, które ważą ok 1kg), ja zauważyłam u siebie poszerzenie bioder (myślałam, że już są na tyle szerokie, że w ciąży mi nie rozejdą się jeszcze bardziej) i też zaokrągloną twarz.
Na rozstępy kupiłam sobie specjalny krem z Ziaji, mega wydajny i całkiem miły zapach
Chyba rzeczywiście muszę się wybrać do psychologa. Mamy te myszki w domu nie? Zaczęłam wyć, że się ich boję ale nie chce ich zabijać.
Potem wyłam bo boję się zostawać sama na noc,a nie chcę się bać (następną nockę mężu ma w środę).
A przed chwilą się uspokoiłam po wyciu, że boję się wojny...
Debil 1000000%
A ten z ziaji jest bardzo tłusty? palmers był idealny taki bardzo maślany właśnie ale nie trafiłam na promocję a stwierdziłam że nie warto przepłacać -
Moja Zosia zostaje Zosiąmąż się zgodził na to imię jestem przeszczęśliwa bo zawsze chciałam mieć Zosieńkę
Ja mam mustele do smarowania.
Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty i żeby wszystkie maluchy się ujawniły mamusiomRotenkopf, Lanusia93, jamniczakuchnia, ewcia21k, fabiola, Anastazjaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja kocham większość produktów z Ziaji. Wydajne, tanie, spełniają swoją rolę. Tylko ich szampon mi jakoś nie podszedł... Ale teraz się smaruję oliwką dla niemowląt hipp i jest boska. Pachnie pięknie, skład krótki i naturalny i doskonale nawilża, szybko się wchłania. Nie wiem, jak będzie się sprawdzać w bardziej zaawansowanych miesiącach, ale póki co będę się jej trzymać.
Za to dla maluszka mam zamiar kupić właśnie pierwsze kosmetyki z Ziajki. U bratanka mojego męża jako jedyne nie powodowały wysypki, bardzo się sprawdziły