Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyTo jest jeden z tych bóli, które ciężko opisać. Mnie jak boli to jakby zaraz pod żebrami rzekomymi na plecach, czasami jest punktowy, czasami się rozlewa. Czas trwania też róznie mam. Wczoraj bolało mnie od 5.00 do 7.00 tak mocno, potem do 15 umiarkowanie, do 21 był spokój - czułam jedynie ciągnięcie, a od 21 do 23 wyłam z bólu. Dzisiaj cały dzień boli znośnie.
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry:) tak mi się dzisiaj cudnie spało, co prawda śniły mi się jakieś głupoty, ale i tak bosko. No a musieliśmy wstać przed 7, bo zaraz facet przychodzi montować podłogę w salonie. Wczoraj poza usg wszystko nam szło pod górkę, więc liczę, że dziś będzie lepiej;) Miłego dzionka;) Ps: za kogo dzisiaj trzymać kciuki na wizytach/usg?
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry dziewczyny!
Mania, skoro masz mieć badania to lepiej niech miejsce będzie, zrobisz co trzeba i będziesz miała z głowy.
Ameiva, powodzenia na USG, czekamy na dobre wieści : )
Dzisiaj po przebudzeniu pierwszy znak zimy, śnieg na dachach i dzisiaj będę pierwszy raz musiała skrobac szyby w samochodzie.
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Straciatella ten krwotok to pewnie z osłabienia. W ciazy naczynka w nosie sa bardzo slabe, w polaczeniu z Twoja choroba, dalo taki efekt
Ameiva, powodzenia!
Rotenkopf spokojnie. Ja tez bym pewnie sie lekko denerwowala ale zapewaniam Cie ze na pewno sprawa sie wyjaśni.
Lanusia, najwazniejsze ze jest poprawa. Masz dzielna córeczkę
Wczoraj taka bylam zmęczona ale nie moglam zasnąć, a raczej nie moglam znalezc odpowiedniej pozycji, zatem decyzja podjęta, zamawiam w koncu poduszkę do spania bo lepiej to nie będzie. A tak troszkę mialam nadzieje ze sie obedę a kase przeznacze na cos innego -
Paprotka, z tym spaniem to faktycznie w ciąży jest dramat. Jak się u mnie zaczęły bóle pleców to poduche między nogi i był spokój... Przez tydzień. Później decyzja, że będziemy spać w salonie, bo tam twardsze spanie. Znów efekt na chwilę. Teraz znów ból i nie wiem, co robić. Boję się, że zakup poduszki też pomoglby na moment
-
fabdorota wrote:Paprotka, z tym spaniem to faktycznie w ciąży jest dramat. Jak się u mnie zaczęły bóle pleców to poduche między nogi i był spokój... Przez tydzień. Później decyzja, że będziemy spać w salonie, bo tam twardsze i. Znów efekt na chwilę. Teraz znów ból i nie wiem, co robić. Boję się, że zakup poduszki też pomoglby na moment
No masz..no coz zaryzykuję z ta poduszką. A raczej to mój narzeczony powiedzial ze mam zamawiać i koniec bo sie tylko rzucam na tym łóżku dlugo zanim zasnę. Poki co bóli pleców nie mam. Po prostu trudno przyjąć mi odpowiednia pozycję. Zobaczymy
Dziewczyny dajcie znac jak po wizytach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 09:55
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny. Normalnie tragednia z tym moim bokiem. Nie wiem czy to nerka ale tak mi się wydaje
nie umiałam spać w nocy.. dopiero o 5 wzielam paracetamol i nospe i jakos po godzinie lekko przeszlo...Jutro zrobie badanie moczu a jak mi nie bedzie przechodzic to zadzwonie do mojego gina bo do 3.12 nie wytrzymam
(
Trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wizytujące:*
I mocne kciuki za szpitalne mamusie :* -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry dziewczęta. Choć czy taki dobry będzie to się okaże, bo jak na razie zaczął się źle, a nawet tragicznie. Czeka nas zapewne przejażdżka do Urzędu Skarbowego. Jakiś czas temu przyszedł mężowi jakiś zaległy mandat, a raczej "zawiadomienie o zajęciu wierzytelności", więc mieli sami sobie ściągnąć z konta i po bólu. A dziś rano listonosz przynosi kolejny list ze skarbówki i znów to samo, tyle że wcześniejsza kwota się podwoiła i jestem wkurzona na maksa, bo kwota jest już bardzo duża! Ręce mi opadły z bezsilności po prostu i znając moje bycie ciążową beksą to skończy się tym, że pół dnia będę ryczała.
-
Cześć Dziewczyny, 3 dni i nie mogę nadrobić waszych postów.
Ja zawsze w pozytywnym nastroju dzisiaj mam się gorzej mimo, że czeka mnie usg połówkowe po południu.
Od wczoraj mam bóle w podbrzuszu, niby nie jak okres ale tak jakby ugniatane były narządy w tamtym rejonie. Nie mogłam spać w nocy, starałam się podkulić nogi ale zawsze jak podnoszę lewą nogę wyżej to mnie boli. Miesiąc temu dziecko było bardziej po lewej stronie. Od dziś rana czuję kłucia a to niby w pachwinie a to w pochwie, trudno określić. Mam też wrażenie, że brzuch mi spadł niżej, po prostu wszystko źle. A tak czekałam na ten dzień(
-
Ja polecam poduszkę, ale fakt jest taki, że i z poduszką po prostu trzeba zmieniać pozycję bo czujemy taki dyskomfort, jednak bez niej było dużo gorzej u mnie także warto. Śpiąc z poduszką zauważyłam, że mniej więcej co 3h zmieniam pozycję, a nie co pół h
Dziewczyny denerwuję się, bo wczoraj czy przedwczoraj chwaliłam się Wam, że tak pięknie czuję ruchy kilka razy dziennie i od wczoraj od popołudnia mój maluszek nic się nie rusza, nic nie kopie i zaczynam się denerwować... Tyle godzin bez żadnych ruchów...
Nie wiem co myśleć, najpierw się czeka na ruchy a później jak się pojawiły i były co jakiś czas to nagle taka cisza
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33)