Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Wiolcia, jesteś doświadczoną mamą i pewnie masz rację, ale wiesz jak to jest w pierwszej ciąży na WSZYSTKO zwraca się uwagę.
Stażysta sam sobie zasłużył, przecież nie chciałaś źle i nie zrobiłaś tego specjalnie
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
nick nieaktualny
-
Polka dzisiaj też nie szaleje, więc dzień leniucha mają nasze Skarby.
Ja dziś mielone robiłam, teraz mąż ziemniaki obiera, zrobię surowke i leżę. Boli mnie brzucho
chyba z nerwów na fachowców. Nie dość, że się spóźnili 1,5 godziny, to co chwila przerwa 
Pola
, córcia młodsza o tydzień wg usg 
-
Kawuszka masz rację, czasami zapominam jak sama przy pierwszej ciąży czasem panikowalam
Czy nie zrobiłam tego specjalnie musiałabym się zastanowić hahaha powinno mu być wstyd ze kobieta w dość już widocznej ciąży ma więcej sił i kondycji niż niespełna 30 letni mężczyzna.
-
nick nieaktualny
-
Rotenkopf wrote:Jade do szpitala. Mam kolejny atak. Zaczęło się koło 14, myślałam, że przejdzie ale doszło tego, że boli mnie brzuch, nogi podnieść nie umiem, nawet z głębszym oddychaniem mam problem...
Kochana trzymaj się ! , ściskam mocno :*
Daj znać juz jak się czegoś dowiesz
-
hej ja po badaniu. Miłoszek został Miłoszkem
generalnie wszystkie parametry w porządku (badanie bardzo dokładne ok 30 min) doktor tylko zauważył torbielki splotu naczyniowego. Powiedział ze wysłałby mnie na badania genetyczne, gdyby nie to, że robiłam w 13 t test pappa i miałam super wynik. Powiedział, że na ogół wchłaniają się do końca 22 tc wiec jeszcze mamy trochę czasu. Czy któraś z was zna temat takich torbieli?
Endzis, agulas, paprotka30, Babu, Rotenkopf, Catelyn lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
hej,
ja dziś miałam wizytę u gin i podejrzałam Julkę i jak się ładnie ustawiła do zdjęcia
dziś waga 414g, w ubiegłą środę było 376g więc rośnie kolejna wizyta za niecałe 3 tygodnie, zobaczymy ile przybierze do tego czasu
co do spania to ja mam też poduchę tą C i chwalę sobie! pierwsze kilka nocy było mi ciężko z nią spać ale teraz już się nauczyłam na niej układac i jest bardzo wygodna. tylko mój M cierpi, że nie może się do moich pleców przytulić bo dzieli nas gruba poduszka
ale jakoś musi to przetrwać
w ogóle wczoraj wieczorem poczyniłam pierwszy zakup dla Julki - leżaczek z Tiny Love. czekam na dostawę! jakoś nie mam głowy do ciuszków.. nie wiem co, jaki rozmiar.. a nie zapowiada się abym dostała po kimś jakąś pakę ubrań więc tym bardziej powinnam się zająć tematem..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 16:08
Andrea20, fabdorota, Wiolcia1405, Endzis, agulas, Lanusia93, malika89, jamniczakuchnia, Aleksandrakili, wiecznie, triste, katka/85, Anastazjaaa, MagSz, karola91, Funky09, kamaaa, Straciatellaa, Babu, Kawuszka, Dobson, Olina, dziewussia, Mynia, Wilka, Rotenkopf, Catelyn lubią tę wiadomość
Julia
-
nick nieaktualny
-
Rotenkopf wrote:Jade do szpitala. Mam kolejny atak. Zaczęło się koło 14, myślałam, że przejdzie ale doszło tego, że boli mnie brzuch, nogi podnieść nie umiem, nawet z głębszym oddychaniem mam problem...
Oby tym razem Ci pomogli! Daj znać później jak rozwiązali sprawę. Niech nasze troski szybko znikną, żebyśmy wszystkie mogły się cieszyć bezproblemową ciążą.
Połowa za nami, kiedy to zleciało? Teraz święta, Sylwester- ten miesiąc minie błyskawicznie, a potem zostaną 3 pełne miesiące i większość Klusek może wychodzić na drugą stronę brzuszka
Ach, mój łobuziak waży już ok. 280 g i jego ruchy przez ten dwudniowy odpoczynek przybrały na sile, już kopie, a nie tylko łaskocze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 16:36
mania lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, rosną nasze klusie jak na drożdżach.
Co do pokoju to ja na szczęście mam pokój dla dzidziusia. Jestmalutki ale łóżeczko szafa i komoda się zmieszczą, na razie musi wystarczyć.
A jak maluch podrosnie tak około 2-3 roku życia przejdzie do naszej sypialni a my przejdziemy na strych
Rotenkopf trzymaj się dzielnie i daj znać co i jakWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 17:33
-
nick nieaktualnyOkazało się, że to zastój. W trakcie usg lekarz przerwał i wezwał położną z zastrzykiem (była gdzieś 17.00/ pyralgina z podwójną dawką papaveryny) bo się tak zwijałam z bólu. Z Haneczką jest wszystko okej Przyszła godzina 18 i boli dalej, tzn brzuch mnie tylko przestał boleć i już nie był taki spięty. Rafał poszedł do położnej powiedzieć, że dalej boli (niby miałam dać znać po 30 minutach ale wolałam jeszcze zaczekać) o 18.10 dostałam kolejny zastrzyk - spasmalgon i na całe szczęście powoli przechodzi.
Po minie lekarza wyczytałam, że w niedziele trafiłam na niezbyt ogarniętego urologa i w życiu nie widziałam jeszcze u nikogo tak zdziwionej miny jak mu powiedziałam, że tamten nie zlecił mi żadnych badań ani nie dał leków.
Aleksandrakili, może wybierz się do lekarza? Ja tak długo dziś zwlekałam i w aucie myślałam, że zejde z tego świata.
Lanusia, wyszłaś czy dalej zostajesz? -
Rotenkopf wrote:Okazało się, że to zastój. W trakcie usg lekarz przerwał i wezwał położną z zastrzykiem (była gdzieś 17.00/ pyralgina z podwójną dawką papaveryny) bo się tak zwijałam z bólu. Z Haneczką jest wszystko okej Przyszła godzina 18 i boli dalej, tzn brzuch mnie tylko przestał boleć i już nie był taki spięty. Rafał poszedł do położnej powiedzieć, że dalej boli (niby miałam dać znać po 30 minutach ale wolałam jeszcze zaczekać) o 18.10 dostałam kolejny zastrzyk - spasmalgon i na całe szczęście powoli przechodzi.
Po minie lekarza wyczytałam, że w niedziele trafiłam na niezbyt ogarniętego urologa i w życiu nie widziałam jeszcze u nikogo tak zdziwionej miny jak mu powiedziałam, że tamten nie zlecił mi żadnych badań ani nie dał leków.
Aleksandrakili, może wybierz się do lekarza? Ja tak długo dziś zwlekałam i w aucie myślałam, że zejde z tego świata.
Lanusia, wyszłaś czy dalej zostajesz?
Uff! Na szczęście ktoś w końcu Ci pomógł!
Teraz będzie już dobrze
Wyszłam Jutro idę tylko po odbiór wypisu i zwolnienia. Musiałam zwolnić miejsce dla mani, bo oddział nam się zapełnił
mania lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014 3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016 3650 g, 55 cm
