Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzis miałam spacer z listopadowkami - ah uwielbiam
Pozniej pyszny obiadek razem - stek, frytki i brokuł. Mniam
Co do wizyt ja nam pakiet w luxmedzie - wizyty z Mikołajem miałam co miesiąc a pod koniec ciąży co 2 tygodnie -
Usg 3 - a na każdej wizycie słuchanie serducha przed dr.
Usg miałam w efekcie 5 bo raz poszłam za wcześnie i połówkowe jedno zrobiłam prywatnie w 4d.
Jak dla mnie wystarczajaco.xpatiiix3 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, a ja wczoraj jak i dzisiaj dosłownie padam.
Nie wiem czemu po obiedzie zaczyna mnie strasznie boleć głowa i wymiotuje wczoraj kilka razy, dziś na szczęście tylko raz. Prześpię się i już mniej boli, ale mam nadzieje, że to minie..
To normalne? -
wiecznie wrote:Kiedys miałam podobną. Wizyta trwała 2-3 min. Recepta wpisana. 100 zl do zaplaty a nawet paragonu nie dała mi ani razu.
Kazda znajdzie swojego lekarza czy to na NFZ czy prywatnie. Ja niestety w swoim życiu trafiałam ciągle na jakis konowalow na NFZ, czy to ginekolog, dentysta, endokrynolog, ba nawet internista wywołuje u mnie spazmy.
wiesz co ten mój to nawet recepty nie wypisuje
ja powiem szczerze, że dentyse na nfz też mam takiego olewacza troche, byłam na wizycie ze 2 tyg temu a on mi chciał kamien usuwac, a ja w ciązy, a to przeciez takie bolesne;//
na ginekologow nigdy nie narzekałam na interniste raz, ale zmienilam i teraz jestem bardzo zadowolona.
-
Czy któraś z Was robiła/zamierza zrobić badania genetyczne np Pappa? Niby chciałam zrobić ale uznałam że nawet gdyby coś wyszło to przecież nie przestanę kochać... Zastanawiam się tylko czy są takie badania genetyczne które wykrywają choroby które można leczyć już od samego początku... ojj lekarz będzie miał chyba ponownie długą listę pytań
-
triste wrote:Czy któraś z Was robiła/zamierza zrobić badania genetyczne np Pappa? Niby chciałam zrobić ale uznałam że nawet gdyby coś wyszło to przecież nie przestanę kochać... Zastanawiam się tylko czy są takie badania genetyczne które wykrywają choroby które można leczyć już od samego początku... ojj lekarz będzie miał chyba ponownie długą listę pytań
-
zuzia24 wrote:Czesc dziewczyny
jestem w 5tc +6 dni ,z obliczen moich wynika ze termin mam na 29.04.2016. powiedzcie mi jkie macie objawy ? mnie momentami boli brzuch, nie mam planien, krwawien itd..
Każda ciąża jest inna. U mnie za pierwszym razem mdliło mnie dopiero chyba ok 8 tyg do ok 14tyg i tylko wieczorem i czasem pobolało trochę po bokach podbrzusza.
A teraz to mnie mdli cały dzień od 7 tyg, ze zmienną intensywnością. Piersi wogóle nie odczuwałąm w 1 ciąży i w obecnej. -
Anastazjaaa wrote:Ktoś się jutro wizytuje?
Ja, ja, ja!
USG na 11:30
Straszny stres, złe przeczucia, dlatego mniej się udzielam żeby nie psuć atmosfery :*Anastazjaaa lubi tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Moja Córka zaczeła spać w swoim łóżeczku jak miała 5 tygodni a to z tego względu ze jak Mąż był po nockach to się w nocy nie kontrolował i baliśmy się że ją zgniecie. A jak miała ok. 3-4 miesięcy przenieśliśmy ją do pokoiku i to był najlepszy ruch. Mamy nianię z monitorem oddechu więc śpimy spokojnie, umiemy odróżniać dźwięki z niani które to po prostu kręcenie się w nocy a które to budzenie
ja czasami próbuje wziąść ją do siebie do łóżka to cały czas się kręci aż w końcu zaczyna płakać bo przyzwyczajona jest do swojego łóżeczka
[/url]
-
Ja chodzę do gina prywatnie, mówił mi że normalnie wizyty odbywają się co miesiąc, ale ponieważ ja się stresuję czy ciąża rozwija się prawidłowo, to kazał nam przyjść po 2 tygodniach. Idziemy w środę
Próbowałam zapisać się do lekarki na NFZ w moim drugim mieście, ale najbliższy termin w sierpniu był na grudzieńtakże tyle w temacie.
- szczęśliwy
-
nick nieaktualny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 21:05
-
Lanusia93 wrote:Ja, ja, ja!
USG na 11:30
Straszny stres, złe przeczucia, dlatego mniej się udzielam żeby nie psuć atmosfery :*
Oj to jutro kciuki mocno zacisnę i będę wyczekiwała dobrych wieści :-*Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
widze ze poruszylyscie temat spania w lozeczku, hmmm zalozenia to mozna miec... ja tez mialam postanowione ze synek nie bedzie z nami spal w lozku od samego poczatku. Jak sie urodzil mieszkalismy jeszcze w wynajetym mieszkaniu i spalismy w jednej sypialni. Od pierwszej nocy spal u siebie w lozeczku az gdzies do ok 4 miesiaca kiedy zaczely sie problemy ze spaniem. Wstawanie do malego co godzine, wyjmowanie i odkladanie go do lozeczka po 10 razy w ciagu nocy zweryfikowalo moje poglady na ten temat. Moje plecy nie wytrzymywaly, przez jakies 2 miesiace spal praktycznie wylacznie z nami. Na poczatku bylo nam strasznie niewygodnie, spanie we troje na jednym lozku nie nalezy do najwygodniejszych ale jakos sie przyzwyczailismy. Chwile pozniej przeprowadzilismy sie do nowego mieszkania, teraz synek ma swoj pokoik i od miesiaca spi w oddzielnym pokoju, zasypia sam wiec nie zawsze biorac dziecko do lozka skazujemy sie na spanie z nim do 18-nastki
trzeba obserwowac dziecko i wychwycic moment kiedy juz tak duzo bliskosci nie potrzebuje i moze spac samo. Niestety sa i takie przypadki jak u mojej kolezanki ktora wygonila meza po porodzie z sypialni i po 1,5 roku chlopina nadal spi na kanapie w salonie bo mama spi z coreczka...
Lanusia93, Wiolcia1405 lubią tę wiadomość
-
Malinkowe oczekiwanie wrote:dziewczyny a wy prowadzicie ciążę prywatnie czy na nfz? Co jaki czas macie wizyty? bo ja na nfz i ostatnim razem jak byłam to kolejną wizytę wyznaczyli mi dopiero za miesiąc. Nie wytrzymam tyle absolutnie i będę chciała prywatnie podejrzeć malucha w połowie miesiąca.
Ja na pierwszej wizycie byłam prywatnie u lekarza który wykonywał mi inseminację, on założył mi kartę ciąży i dał skierowanie na badania, ale jak zobaczyłam ile one kosztują (300zł)- to zapisałam się na nfz- lekarz dał mi skierowania, zrobił usg- wszystko było ok.
W poniedziałek idę na nfz a wtorek prywatnie- będę chodzić jak na razie do dwóch lekarzy- chociaż dla mnie ten co chodzę prywatnie jest ważniejszy, lecz przyjmuje w Łodzi (60km od domu) a ten na nfz w tym samym mieście...
Dziewczyny z Łodzi-spytam się wiecie już w jakim szpitalu będziecie rodzić?
Moja endokrynolog mówiła mi, że tsh od 1 do 1,5- wtedy jest najlepsze -
triste wrote:Czy któraś z Was robiła/zamierza zrobić badania genetyczne np Pappa? Niby chciałam zrobić ale uznałam że nawet gdyby coś wyszło to przecież nie przestanę kochać... Zastanawiam się tylko czy są takie badania genetyczne które wykrywają choroby które można leczyć już od samego początku... ojj lekarz będzie miał chyba ponownie długą listę pytań
monia_em, triste lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMalinkowe oczekiwanie wrote:dziewczyny a wy prowadzicie ciążę prywatnie czy na nfz? Co jaki czas macie wizyty? bo ja na nfz i ostatnim razem jak byłam to kolejną wizytę wyznaczyli mi dopiero za miesiąc. Nie wytrzymam tyle absolutnie i będę chciała prywatnie podejrzeć malucha w połowie miesiąca.
Ja do mojego gina chodziłam prywatnie, wizyta serduszkowa też była prywatna, ale wszystkie kolejne już na nfz do tego samego gina -
a co do pokoju to mamy plany urządzić pokoik w naszej sypialni, nie mamy wiele miejsca, chcieliśmy kupić łóżeczko z możliwością przekształcenia w tapczanik, komodę jakoś wygospodarujemy, bo pokój mały nie ma zbytnio gdzie wstawić nowej.
Chcielibyśmy, żeby maluszek spał sam w swoim łóżeczku, ale jak to będzie to zweryfikuje życie.. nie zarzekam się