Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ale jestem zadowolona
. Udało mi się zapisać na darmowe usg z elastografią szyjki dzień przed Wigilią. Będziemy wiedzieć jak tam ma się moja szyjka i to łożysko, żeby ewentualnie dać na większy luz w święta i spędzić większość czasu na odpoczynku, a nie tyraniu i nadskakiwaniu innym
. Mąż miał w planie żeby na święta jechać właśnie już 23 grudnia i popsułam mu plany
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 18:05
-
Rotenkopf wrote:Dziewczyny, macie jakieś fajne pomysły na zupę?
Ja uwielbiam tą zupkę robiłam ja pierwszy raz z gazetki z biedry i się w niej zakochałam
U mnie zaraz będą frytaskiZosia chyba się na nie cieszy bo kopie mamusię
-
nick nieaktualnyHej mamusie
trochę się opuściłam w forum ale potem nadrobię stronki od wczoraj hihi :p moje zdobyczy ze smyka też przyszły i jestem mega szczęśliwa
Zaraz jadę do biedronki po coś dobrego bo smaki mnie naszły :p
Pisałam do dziewusi na fb i czekam na odpowiedz:) mam nadzieję, że wszystko u niej okey:)jamniczakuchnia, Rotenkopf, fabdorota, Endzis, malala, Andrea20, Karatka81, wiecznie, Lanusia93, Wilka lubią tę wiadomość
-
Aleksandrakili wrote:Hej mamusie
trochę się opuściłam w forum ale potem nadrobię stronki od wczoraj hihi :p moje zdobyczy ze smyka też przyszły i jestem mega szczęśliwa
Zaraz jadę do biedronki po coś dobrego bo smaki mnie naszły :p
Pisałam do dziewusi na fb i czekam na odpowiedz:) mam nadzieję, że wszystko u niej okey:)
Oo tez mam ten 5cio pak ze smykaAleksandrakili lubi tę wiadomość
-
Kawuszka, bo zapomniałam napisać
Ja też robiłam wegetariański bigos i jak go pierwszy raz zrobiłam, to nawet M stwierdził, że lepszego nie jadł
Teraz dodaję do niego kiełbaski, ale one to w zasadzie zbędne są. Lubię hamburgery z kotletami sojowymi pycha do dziś dzień w takiej wersji robimy
Kiedyś miałam zacięcie w tą stronę, ale jakoś nie wyszło. M też w swoim życiorysie "przerabiał" wegetarianizm, teraz chyba jest lepiej pod względem ilości produktów.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 18:59
-
Karatka81 wrote:Mania... Wiem, że nie dusi się kobiet w ciąży, ale już z tymi frytami przesadziłaś...
Przepis ciekawy, może zrobię w przyszłym tyg. Tylko bez kminku, bo nie lubię.
Karatka81 lubi tę wiadomość
-
Wilka, ten bodziak w różowe paseczki z falbankami przesłodki!
Tez czekam na swoją przesyłkę ale jeszcze nie wysłali.
Dziewczyny jak sie cos dowiecie o Dziewussi to piszcie bo martwi mnie ta cisza.
Taki mialam dzisiaj ambitny plan przejechać sie do miasta albo do znajomych ale taka mnie senność ogarnęła, ze postanowiłam zostac w łóżku, tylko mojego wysłałam do sklepu po Kinder czekoladęmoja miłość
-
Paprotka ja przysnęłam z godzinkę na bajce Niko, nie pamiętam kiedy mnie tak ścięło. M poszedł na imprezę z pracy, a mamka zasnęła ha,ha Kinder czekolada hmm kocham i nienawidzę
Czasem zjem i mam takie mdłości, ale to nic, zawsze do niej wracam...
-
Ja mam ubaw z mojego chłopa
chodzi i dosłownie w dupe mi wchodzi , a ja udaje glupia
czekam tylko aż wyskoczy z pytaniem czy może iść jutro na polowanie
buahaha , po ostatnim sorry koleś - zapomnij
buahaha
Iwonkaaa, jamniczakuchnia, Rotenkopf, mania, Karatka81, 28latkaa, Lanusia93, Babu lubią tę wiadomość
-
Wiolcia bądź twarda
U nas nigdy nie było problemu z wyjściem, słowny jest, tylko kiedyś na chamskich imprezach "za młodego" przesadził (tempo itd) i nic mnie tak nie wkurzało, jak dzień po. No ale kontakt z bazą zawsze był, nawet ta "baza" po niego pojechała
Teraz już jest trochę inaczej, dobrze wie, że jak da plamę, czytaj upije się za mocno (to umowa z teraz czyli z ciąży
) więcej na imprezę nie pójdzie. Wszystko jest dla ludzi, ale bez przegięcia. Niektórych kolegów sam omija szerokim łukiem, bo wie, jak to się kończy
Też bym sobie poszła
-
nick nieaktualnyWiolcia1405 wrote:Ja mam ubaw z mojego chłopa
chodzi i dosłownie w dupe mi wchodzi , a ja udaje glupia
czekam tylko aż wyskoczy z pytaniem czy może iść jutro na polowanie
buahaha , po ostatnim sorry koleś - zapomnij
buahaha
Wiolcia1405 mój jutro idzie! Na zbiorówkę z rańca. Ale jedzie swoim autem, więc nie będzie pił, bo po tej ostatniej akcji się boi hahaI też milutki jest jak nigdy, siedzi teraz i grzebie coś w gołębniku ale zaraz przyjdzie myć naczynia
te chłopy to jednak duże dzieci są!
-
Mój mnie dziś mega zaskoczył
Byliśmy umówieni ze znajomymi, którzy mieszkają poza Polską ale przyjechali już na święta mój miał się spotkać na drinkowanie ale ja powiedziałam, że nie idę bo po wczorajszym nie jestem w nastroju do tego boli mnie dziś brzuch...ale powiedziałam żeby on poszedł sam bo wiem, że bardzo chciał bo dawno się nie widzieli ale on powiedział, że beze mnie nie idzie i został ze mną w domku
zrobił jedzonko i posprzątał w kuchni
jestem w szoku ale miło z jego strony
Karatka81, jamniczakuchnia, 28latkaa, Lanusia93, wiecznie lubią tę wiadomość
-
Mania mogą jak chcą i hmm no kochają...
Mąż tej naszej koleżanki to z kolei jak się okazało na jej weselu dobry kolega koleżki mojego M z dawnych lat. I już na weselu tamten się umawiał że się wszyscy spotkają na święta w wiadomym celu. Ale M posłuchał ich opowieści z krypty tj jak 3 dni przed weselem była ostra bania, to stwierdził, że on już gówniarzem nie jest i wie, jakby się to skończyło i nic z tego. Dorósł chłopak ha,ha Można wypić, fajnie się pobawić a nie przybić gwoździa jak małolaty. I jeszcze nieźle odchorować, swoją drogą tak 3 dni pod rząd pić to też trzeba mieć zdrowie ha,ha
mania, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Zasapałam się jak stara lokomotywa ha,ha Pościeliłam małemu łóżko, ale to pikuś, samo ścielenie, najgorzej z kocykiem pod którym śpi jego ulubiony miś. Zresztą kocyk też ulubiony
Ja już tak dawno nie ścieliłam mu łóżka, że nieźle się nagłówkowałam, jak tego misia i kocyk poskładać. Bo kocyk ma literki i ten mój cwaniaczek rączką sprawdza, czy jest dobrze rozłożony, czy wszystkie literki są, czy miś przykryty, no i trzeba tak wszystko powkładać, żeby w nocy nie rozgrzebał, bo będzie akcja. Nieraz po cichu wyzywaliśmy ten jego kocyk ha,ha Ot duże sprawy małych ludzi
Iwonkaaa, Lanusia93 lubią tę wiadomość