Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Zadzwonie dzisiaj do położnej i przedstawię jej sytuację, a jeśli się nie dodzwonię to podjadę do gabinetu. Po waszych wpisach uznałam, że mogę być histeryczką w końcu to moja pierwsza ciąża i jeszcze nie wiem co jest normalne, a co nie
przy drugiej ciąży i mając jednego groszka przy boku pewnie będę spokojniejsza
-
Dziewusia super wieści!
Do Mikołaja mieszkanie mamy tyle o ile przystosowane - moge zostawić go w pokoju i krzywdy na pewno sobie nie zrobi, bałagan jest mało ważnyale zabawi sie sam, jak bedzie sie nudził to bedzie chodził wokół pokoju.
ALE kupiliśmy mieszkanie, w tym miesiącu jeszcze sie przeprowadzamy, w styczniu remont, wiec juz bedzie w ogóle pod dzieci ułożenie wszystkiegoWiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 10:44
dziewussia lubi tę wiadomość
-
Kinga. wrote:To ja mam pytanie z innej beczki. Bo mimo ze jestem w 21 tyg., to ja małej nie czuję. O tym żebym coś widziała (czyli jakaś wystającą reke czy nogę to mogę pomarzyć). Ostatnio miałam ktg, monitoring tętna i usg i wszystko było z dzieckiem ok, ale lekarka i połozna są w szoku, ze jej nie czuję. Mam wrażenie, ze małej nie podobalo się ktg, po chwili już mnie bolał brzuch, na pod koniec to nawet mi się zrobiło słabo, ale dzieki niemu (tak mi się wydaje) mała mega kreciła się na usg. Od powrotu do domu brzuch mnie nie boli i znów nic nie czuję (nawet bólu brzucha), o ruchach nie wspominając. Czasem tylko słyszę plusk i zastanawiam się czy to dziecko czy moje jelita. No i teraz powiedzcie czy jest tu jeszcze jedna taka "wyrodna" matka, która nie czuje swojego dziecka czy jestem jedyna? Czy to możliwe, że mała cała dobę spi?
-
Kinga. wrote:To ja mam pytanie z innej beczki. Bo mimo ze jestem w 21 tyg., to ja małej nie czuję. O tym żebym coś widziała (czyli jakaś wystającą reke czy nogę to mogę pomarzyć). Ostatnio miałam ktg, monitoring tętna i usg i wszystko było z dzieckiem ok, ale lekarka i połozna są w szoku, ze jej nie czuję. Mam wrażenie, ze małej nie podobalo się ktg, po chwili już mnie bolał brzuch, na pod koniec to nawet mi się zrobiło słabo, ale dzieki niemu (tak mi się wydaje) mała mega kreciła się na usg. Od powrotu do domu brzuch mnie nie boli i znów nic nie czuję (nawet bólu brzucha), o ruchach nie wspominając. Czasem tylko słyszę plusk i zastanawiam się czy to dziecko czy moje jelita. No i teraz powiedzcie czy jest tu jeszcze jedna taka "wyrodna" matka, która nie czuje swojego dziecka czy jestem jedyna? Czy to możliwe, że mała cała dobę spi?
Cały czas Was czytam i jestem na bieżąco, chociaż sama nie udzielam się zbyt często. Oglądam Wasze brzuszkowe zdjęcia i w porównaniu z Wami to ja naprawdę mam mikro brzuch, a Hania urodzi się jako okruszekMoja przyjaciółka żartobliwie mówi mi, że mój brzuch wygląda tak samo jak przed ciążą po wypicu 3 piw
❤ Mikołaj 1.02.19 ❤
❤ Hanna - 11.04.16 ❤
-
essentiel wrote:Dziewczyny, ja jak zwykle panikuję. Wcześniej moja malutka była baaardzo ruchliwa, do tego stopnia, że strasznie ciężko było zrobić jej jakiekolwiek pomiary podczas USG. Teraz mam wrażenie, że rusza się zdecydowanie duuużo rzadziej i trochę mnie to martwi. W trakcie dnia praktycznie nie czuje jej ruchów (jakieś muśnięcie sporadycznie), czuję tylko jakiś czas wieczorem. Myślicie, że może wynikać to z tego, że jak na ten tydzień ciązy mam maleńki brzuch i mała nie ma po prostu już na tyle miejsca? A może powinnam zacząć się poważnie martwić? Wizytę mam dopiero 29.12, a jako, że ze mnie straszna panikara to pewnie osiwieję do tego czasu..
Cały czas Was czytam i jestem na bieżąco, chociaż sama nie udzielam się zbyt często. Oglądam Wasze brzuszkowe zdjęcia i w porównaniu z Wami to ja naprawdę mam mikro brzuch, a Hania urodzi się jako okruszekMoja przyjaciółka żartobliwie mówi mi, że mój brzuch wygląda tak samo jak przed ciążą po wypicu 3 piw
Nie martw się. Jeżeli czujesz ją kilka razy w ciągu dnia to jest ok. Mój Młody też ma okresy, że czuję go więcej, a raz czuję go mniejdopóki daje mi znaki raz na jakiś czas to się nie przejmuję
-
Kinga. wrote:To ja mam pytanie z innej beczki. Bo mimo ze jestem w 21 tyg., to ja małej nie czuję. O tym żebym coś widziała (czyli jakaś wystającą reke czy nogę to mogę pomarzyć). Ostatnio miałam ktg, monitoring tętna i usg i wszystko było z dzieckiem ok, ale lekarka i połozna są w szoku, ze jej nie czuję. Mam wrażenie, ze małej nie podobalo się ktg, po chwili już mnie bolał brzuch, na pod koniec to nawet mi się zrobiło słabo, ale dzieki niemu (tak mi się wydaje) mała mega kreciła się na usg. Od powrotu do domu brzuch mnie nie boli i znów nic nie czuję (nawet bólu brzucha), o ruchach nie wspominając. Czasem tylko słyszę plusk i zastanawiam się czy to dziecko czy moje jelita. No i teraz powiedzcie czy jest tu jeszcze jedna taka "wyrodna" matka, która nie czuje swojego dziecka czy jestem jedyna? Czy to możliwe, że mała cała dobę spi?
W pierwszej ciąży baaaaaardzo późno czułam ruchy, pamiętam że to było grubo po 20 tc, coś mi się wydaje, że w okolicach nawet 24 tygodnia. Spokojnie! Niedługo poczujesz maluszka!
essentiel- na Twoim miejscu jak jest duża różnica w odczuwaniu ruchów pojechałabym na IP żeby zrobili ktg. U nas w szpitalu jest tak, że mogę kiedy chce podjechać sobie na ktg i sprawdzić czy wszystko ok.
Moja szprota od wczoraj zamula sobie i mniej ją czuję. Nie panikuję póki co bo wiadomo, że dziecko nie będzie dzień w dzień bardzo aktywne
dziewusia- super wieści, że maluch tyje!Trzymam kciuki żeby wypuścili Cie na święta do domku.
U nas dziś pada śnieg, robi się biało i świątecznie!cały dzień leniuchuję w domu, a na obiadek placki ziemniaczane
Jutro wizyta u gin, dentysta, chce sobie kupić jakiś porządny bawełniany stanik więc dzień zleci szybko. Dziewczynki za tydzień święta!! -
Essentiel, Maluszki też mają gorsze dni;) Jeśli czujesz ja codziennie, choćby jakieś musniecia, to pewnie jest ok. Moja córcia też miała leniuszkowa fazę, teraz raz na parę dni też mniej się rusza: choćby dziś. Także się nie stresuj;) Lekarz na wizycie na pewno Cie uspokoi:*
-
Uff, dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie trochę
Tak jak pisałyście, to moja pierwsza ciąża, jestem drobna i bardzo niska, pewnie stąd mały brzuszekHania również malutka, ale według ginekologa mieści się w normie i zażartował, że przy mojej posturze nie mogę wymagać od siebie urodzenia giganta
Chociaż jak taki okres lenistwa malutkiej będzie trwać dłużej to udam się na IP.
❤ Mikołaj 1.02.19 ❤
❤ Hanna - 11.04.16 ❤
-
Dziwusia, super, że jest taka poprawa
Ale kciukasy trzymam dalej.
O 15.20 wizyytaZobaczymy co tam u synka, jak mu się urosło. I dziś tatuś pierwszy raz idzie z nami zobaczyć małego 'na żywo'
Essentiel, wydaje mi się, że jesteśmy podobnego wzrostu a mój brzuch jest, well, mocno konkretny, więc wzrost chyba nie ma nic do rzeczy - może kryterium szczupłości, bo ja się na to to nie łapię, ma coś do powiedzenia...Lanusia93, dziewussia lubią tę wiadomość
-
Dobson, no u mnie to ledwo 158cm, straszny ze mnie krasnal. Ciążę zaczęłam z wagą 48 kg, póki co - 3kg na plusie
Mojej mamie przy ciąży ze mną konkretny brzuszek wyskoczył dopiero w 7 miesiącu, ciążę kończyła z wagą 44 kg, przy czym ja ważyłam 3500, więc jest jeszcze nadzieja dla mojej Hani na nieurodzenie się ptaszkiem
Powiedzcie mi jeszcze, czy Wam też już ulewa się z piersi?❤ Mikołaj 1.02.19 ❤
❤ Hanna - 11.04.16 ❤
-
Przez ostatni miesiąc brałam żelazo Tardyferon Fol, jednak wyniki się nie poprawiły i lekarz przepisał mi ampułki Feroplex, masakra jakie duże fiolki smakuje dziwacznie, w sumie to obrzydliwie jak dla mnie lekko słodkawy. Wiecie coś na temat przebarwień na zębach po takim żelazie czy raczej nie ma czym się martwić?
A kto dziś oglądał dd tvn było o dziewczynach z forum mamuśkowego:) -
Trochę mnie uspokoiłyscie,bo kolejne usg mam dopiero na 25.2. i chyba ocipieję jak przez te 2,5 m-ca nic nie będę czuła, zwłaszcza, że połozna kazała mi ruchy liczyć.... (to się nazywa poczucie humoru). A co myślicie o monitorze tętna płodu? Czy w razie czego tym da się wykryć jakby cos się działo z dzieckiem, bo nie zapytałam czy teraz ktg będzie na kazdej wizycie.
essentiel wrote:Powiedzcie mi jeszcze, czy Wam też już ulewa się z piersi?Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 13:50
-
Justyna Es wrote:Przez ostatni miesiąc brałam żelazo Tardyferon Fol, jednak wyniki się nie poprawiły i lekarz przepisał mi ampułki Feroplex, masakra jakie duże fiolki smakuje dziwacznie, w sumie to obrzydliwie jak dla mnie lekko słodkawy. Wiecie coś na temat przebarwień na zębach po takim żelazie czy raczej nie ma czym się martwić?
A kto dziś oglądał dd tvn było o dziewczynach z forum mamuśkowego:)fajnie że aż tak się ze sobą zżyły
.
Dobson powodzenia jutro na wizycie, przyszły tatuś na pewno będzie zachwycony. Dziewusia super że się odzywasz z tak dobrymi wieściami, teraz musi być już tylko lepiej.
Kurcze moja kruszynka od wczoraj taka aktywna że aż jestem w szoku! Wiedziałam że z czasem będę czuła częściej i mocniej ale zaskoczenie konkretne. Mąż wczoraj tak się cieszył jak widział mocno wypinające się rączki i nóżki, brzuch latał z prawej do lewej
.
-
Kinga. wrote:Trochę mnie uspokoiłyscie,bo kolejne usg mam dopiero na 25.2. i chyba ocipieję jak przez te 2,5 m-ca nic nie będę czuła, zwłaszcza, że połozna kazała mi ruchy liczyć.... (to się nazywa poczucie humoru). A co myślicie o monitorze tętna płodu? Czy w razie czego tym da się wykryć jakby cos się działo z dzieckiem, bo nie zapytałam czy teraz ktg będzie na kazdej wizycie.