X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka81, pierwszy raz w tym roku go będę robić, ale przepis brzmi zachęcająco :) z mleka kokosowego, oto przepis:

    http://www.kwestiasmaku.com/desery/serniki/sernik_kokosowo_zurawinowy/przepis.html

    Tylko nie znalazłam na razie świeżej żurawiny, ale ze słoiczka mam ;) Myślę, że da radę

    Karatka81 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka81 wrote:
    Ameiva ja parę dni temu się oporządzałam ha,ha I łatwo nie jest, ale jeszcze nie ma tragedii ha,ha "Żizel" to określenie jest mega ha,ha Ale M się zaoferował, że on da radę i ze względu na długoletnią znajomość grosza ode mnie nie weźmie za tę usługę;-)
    pod koniec poprzedniej ciazy tez juz mi pomagal bo rece mi sie jakies za krótkie zrobily i nie moglam tam sięgnąć :) na szczescie po porodzie wszystko wróciło do normy :)chociaz stracha mial niezlego zeby żizelki nie zaciąć :P mówi że faceci maja dużo łatwiej.

    Karatka81 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecznie tak jak piszesz :-) Jedyne co jeszcze dodam, to żeby nie kupować nowych tych niby fotelików/nosideł no name tylko z atestem. Takich po wypadkowych sprawnych na pewno się nie kupi bo hmm rozlatują się, już nie będę pisać co dzieje się z pasażerem takiego fotelika. Czyli przy ewentualnym drugim dziecku po hmm nagrzewaniu w samochodzie będziesz kupowała nowy? A tak już na marginesie, lepiej zrobić ekspertyzę auta, czy nie jest powypadkowe i np. nie jest przeszczepem z dwóch :-) Widziałam co nieco, nawet roczną skodę która rozpadła się na pół po niebyt dużym uderzeniu :-) To takie moje "zboczenie" więc sorki za wywód :-)

  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka81 wrote:
    Wiecznie tak jak piszesz :-) Jedyne co jeszcze dodam, to żeby nie kupować nowych tych niby fotelików/nosideł no name tylko z atestem. Takich po wypadkowych sprawnych na pewno się nie kupi bo hmm rozlatują się, już nie będę pisać co dzieje się z pasażerem takiego fotelika. Czyli przy ewentualnym drugim dziecku po hmm nagrzewaniu w samochodzie będziesz kupowała nowy? A tak już na marginesie, lepiej zrobić ekspertyzę auta, czy nie jest powypadkowe i np. nie jest przeszczepem z dwóch :-) Widziałam co nieco, nawet roczną skodę która rozpadła się na pół po niebyt dużym uderzeniu :-) To takie moje "zboczenie" więc sorki za wywód :-)
    Z tym nagrzewaniem to raczej chodziło o trzymanie fotelika 24 h/d w aucie, które stoi na zewnątrz.

    A to że auta też nie grzeszą bez wypadkowością to druga sprawa. Wystarczy chociażby zwykły pomiar grubości lakieru, żeby wiedzieć, że coś gdzieś było robione i jak bardzo wymagało naprawy i liftingu ;)

    Popieram Twoje słowa o fotelikach no name :).

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wy też macie dziś taki leniwy dzień? Ja mam dziś kilka spraw do zrobienia, a od godz 8 nawet jeszcze z psem nie wyszłam :P. Muszę się zebrać i działać, bo mnie noc zastanie :P

    jamniczakuchnia lubi tę wiadomość

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do zapalenia ucha to w dzieciństwie często mnie to łapało, co najciekawsze najczęściej latem, pamiętam jak płakałam z bólu... aż mnie boli na samo wspomnienie....brrrrr

    Fotelik mamy po synku Maxi Cosi, też kupowaliśmy używany za połowę ceny od znajomych. Kiedyś byłam na warsztatach organizowanych dla przyszłych mam i tam właśnie specjalista wyjaśniał że nawet jeśli na foteliku nie widać żadnych uszkodzeń to w środku mogą być mikrouszkodzenia powypadkowe które obniżają jego bezpieczeństwo wiec jakieś ryzyko zawsze jest jeśli kupuje się fotelik z nieznajomego źródła. Niestety nie wszyscy maja skrupuły i takie rzeczy sprzedają... Z tego co pamiętam to chyba w WB jak służby przyjeżdżają do wypadku w którym bierze udział dziecko od razu przecinają pasy w foteliku żeby nie poszedł do sprzedaży

    Karatka81 lubi tę wiadomość

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E no mój maxi cosi axiss cały czas w aucie na zewnątrz trzymany (grupa 9/18 kg) i nie sądze aby to miało wpływ na jego konstrukcje, prędzej zardzewiałe auto miałoby wpływ na przebieg wypadku. Ala też będzie w nim jeździć. Sprawdzanie grubości powłoki lakierniczej nie zawsze Ci to powie, bo przeszczepy to spawanie tyłu i przodu z różnych aut (ale tego samego rocznika i kompletnych - bezpośrednio nie biorących udziału w zdarzeniu. Całość Ci malują i jest git) i robią to niestety profesjonaliści. Mam znajomego mechanika który kupił sobie właśnie takie auto i odkrył to po kilku miesiącach jak konserwował sobie spód... Takie bardzo dobre "konstrukcje" dotyczą głównie młodych, droższych aut, wujek miał starą ibizę i w sumie ja zobaczyłam,ze jest hmm krzywa, ale to z daleka było widać ;-) Tam nie robili tego fachowcy, bo to nie ta kaska :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecznie wrote:
    Czy Wy też macie dziś taki leniwy dzień? Ja mam dziś kilka spraw do zrobienia, a od godz 8 nawet jeszcze z psem nie wyszłam :P. Muszę się zebrać i działać, bo mnie noc zastanie :P

    Tak :p Dopiero jem śniadanie, pies czeka, muszę się ubrać. Dzisiaj robię dzień bez makijażu haha. :D
    Wyjdę z psem i biorę się za rogaliki z makiem i piernik przekładany musem mirabelkowym, pakowanie pierniczków dla każdego z rodziny i dokończenie miodownika, a wieczorem robię sobie domowe spa :D

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaskra wrote:
    MagSz, możesz mi powiedzieć, skąd jest ten pogląd o tym, że ważniejsze jest ciśnienie rozkurczowe? :) Jestem na studiach medycznych i już od mojej cioci to słyszałam, i kompletnie nijak ma się to do mojej wiedzy na ten temat. Miałyśmy długą dyskusję o tym, ale nie dowiedziałam się, skąd jej przekonanie o tym, że to drugie ważniejsze.. Jedno i drugie jest ważne. Jeśli to drugie jest w normie a pierwsze jest za wysokie rozpoznaje się izolowane nadciśnienie skurczowe. To pierwsze nam mówi o tym z jakim maksymalnym ciśnieniem krew uderza w ściany tętnic, więc jak może być nieważne? Broń boże, nie traktuj tego jako atak, może po prostu pamiętasz źródło tej informacji? Chętnie bym się z nim zapoznała :) Czytałam ostatnie, że kiedyś tak sądzono i wielu starszych lekarzy nadal tak uważa, mimo że nie jest to prawdą.

    Straciatellaa, u Ciebie bym się nie przejmowała, po dniu wrażeń jak najbardziej ciśnienie może skoczyć. U kobiet w ciąży leczenie bezwzględnie włącza się, gdy ciśnienie osiąga wartości >160/110. Nie ma konsensusu co do leczenia ciśnienia > 140/90, ale wielu lekarzy je włącza dla bezpieczeństwa. No ale jednokrotny pomiar ciśnienia nie upoważania do włączenia leczenia. Leczy się utrwalone wysokie ciśnienie. Natomiast jeśli miałabyś skoki wysokiego ciśnienia, objawowe, ze złym samopoczuciem, zawrotami i bólami głowy, to na pewno trzeba zgłosić do lekarza bo to również nie jest bezpieczne. Jeszcze mam pytanie jakim ciśnieniomierzem dokonywałaś pomiaru? Nadgarstkowym czy tradycyjnym na ramię? Jak chcesz sobie pilniej kontrolować to mierz zawsze po spoczynku o podobnej godzinie :)
    Wracając do ciśnienia, to czy mając 90/60 po 30min. bardzo szybkiego marszu i wdrapaniu się na 2p. nie jest za niskie? Czasem się zastanawiam ile mam jak siedzę w mieszkaniu ;)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was moje kochane mamusie ! :) Długo nie pisałam bo po prostu nie mam czasu ostatnio... Dużo roboty na święta do tego szkoła co weekend :( jestem już wykończona. Mam teraz chwilkę wolnego na odpoczynek i potem znów do roboty :) Mam nadzieję, że zaraz po świętach się do Was odezwę :) Nie dam rady Was już nadrobić ale tak przejrzałam strony i Gratulacje udanych wizyt :)

    Chciałam Wam również drogie mamusie życzyć zdrowych, wesołych, pogodnych Świąt Bożego Narodzenia :) Aby nowy rok był jeszcze lepszy i szczęśliwszy od tego :) Aby Wasze porody poszły sprawnie (nie powiem że bez bólu bo to bezsensu hihi) ale żeby ten ból był jak najmniejszy. I oby Wasze dzieciaczki urodziły się zdrowe :) DUŻO SZCZĘŚCIA!! :* :* :*

    Karatka81, jamniczakuchnia, Lanusia93, mania, Dobson, Endzis, Rotenkopf lubią tę wiadomość

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zmykam ogarnąć kuchnię i bierzemy się za pierniczki :-) W sumie cieszę się, że święta poza domem głównie, a najbardziej cieszy się mój kręgosłup :-) :-) Miłego dzionka mamki :-)

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jamniczakuchnia zazdroszczę tego spa marzy mi się ehhhh....też dopiero jem śniadanie :)

    Też bym chciała mieć takie niskie ciśnienie :) bo ja jestem wysokocisnieniowiec i zawsze jestem rozedrgana nic przyjemnego ale lekarze twierdz, że taka moja uroda :) na szczęście teraz w ciąży moje ciśnienie nie szaleje największe to miałam 140/80 za to puls mój to już inna sprawa na holterze dochodził do 170 :)

    Jutro wigilia a ja nie mam się w co ubrać hahaha :D w nic się nie mieszczę kiedy to się stało to nie wiem :) mam taką koszulę tunikę i miałam ją założyć ale przymierzyłam i okazało się, że cycki mi urosły i się nie dopinam...no to ładnie jutro na szybko muszę z mężem gdzieś wyskoczyć żeby coś kupić dobrze, że on ma wolne

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga., no niskie , ale jeśli nie masz objawów osłabienia, zawrotów głowy to taka może być Twoja uroda.. No i jak mówiłam, jeśli pomiar nadgarstkowym ciśnieniomierzem, to wynik może być przekłamany. Zmierz sobie w spoczynku, może Tobie po wysiłku spada ciśnienie? Wtedy warto by się skonsultować z jakimś mądrym kardiologiem. Powiem Ci, że temat niskiego ciśnienia jest trochę olewany w medycynie. Wszyscy się skupiają na wysokim.. :/

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MagSz wrote:
    To żadne nadciśnienie. Najważniejsze żeby dolne było w normie, do 80, a w każdym wypadku nie więcej niż 90. Górne nie jest aż tak istotne. Poza tym ciśnienie mierzymy rano, po wcześniejszym wypoczynku. Jak byłaś zestresowana to wiadomo że ci podskoczyło.
    ja mając zazwyczaj 100-120/70 zabójcze dla mnie jest 130 czy 150. Czułam się strasznie od duszenia w klatce i zwrotów głowy. Moja mama miała podobnie. Zazwyczaj ciśnienie jak ja. Jak ja raz dopadło 145/90 to jechała na pogotowie tam lekarz ja wysmial a dzień później trafiła do szpitala właśnie z powodu takiego ciśnienia. Każdy organizm inaczej reaguje na takie skoki dla mojego męża ciśnienie niższe jak 140/80 to leży bez siły.
    Dziś mi lepiej ale będę sie kontrolować. Teraz się zastanawiam cy to nie przez ta maść sterydowa :/


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaskra wrote:
    MagSz, możesz mi powiedzieć, skąd jest ten pogląd o tym, że ważniejsze jest ciśnienie rozkurczowe? :) Jestem na studiach medycznych i już od mojej cioci to słyszałam, i kompletnie nijak ma się to do mojej wiedzy na ten temat. Miałyśmy długą dyskusję o tym, ale nie dowiedziałam się, skąd jej przekonanie o tym, że to drugie ważniejsze.. Jedno i drugie jest ważne. Jeśli to drugie jest w normie a pierwsze jest za wysokie rozpoznaje się izolowane nadciśnienie skurczowe. To pierwsze nam mówi o tym z jakim maksymalnym ciśnieniem krew uderza w ściany tętnic, więc jak może być nieważne? Broń boże, nie traktuj tego jako atak, może po prostu pamiętasz źródło tej informacji? Chętnie bym się z nim zapoznała :) Czytałam ostatnie, że kiedyś tak sądzono i wielu starszych lekarzy nadal tak uważa, mimo że nie jest to prawdą.

    Straciatellaa, u Ciebie bym się nie przejmowała, po dniu wrażeń jak najbardziej ciśnienie może skoczyć. U kobiet w ciąży leczenie bezwzględnie włącza się, gdy ciśnienie osiąga wartości >160/110. Nie ma konsensusu co do leczenia ciśnienia > 140/90, ale wielu lekarzy je włącza dla bezpieczeństwa. No ale jednokrotny pomiar ciśnienia nie upoważania do włączenia leczenia. Leczy się utrwalone wysokie ciśnienie. Natomiast jeśli miałabyś skoki wysokiego ciśnienia, objawowe, ze złym samopoczuciem, zawrotami i bólami głowy, to na pewno trzeba zgłosić do lekarza bo to również nie jest bezpieczne. Jeszcze mam pytanie jakim ciśnieniomierzem dokonywałaś pomiaru? Nadgarstkowym czy tradycyjnym na ramię? Jak chcesz sobie pilniej kontrolować to mierz zawsze po spoczynku o podobnej godzinie :)

    Jak ja miałam ciśnienie 130/85 przez kilka dni to się podpytywalam bo też się obawialam że już powinnam mieć leczenie bo w ciąży naogol kobiety mają niższe. Ale potem okazało się że mierzone w domu 15 razy dziennie i w gabinecie przed wizytą nie jest miarodajne i odkąd mierze raz ba jakiś czas po właśnie spoczynku to mam poniżej 120/80 ;) ale dobrze wiedzieć że jednak podwyższenie tylko górnego może być groźne.

    f2wlcbxmqludqper.png
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oczywiście nie mówię o jakimś kosmicznym podwyższeniu. Zresztą jak ktoś ma objawy wskazane wyżej to wiadomo trzeba się skonsultować. Chodzi mi przedewszystkim o to żeby nie nakręcac się niepotrzebnie i nie wpaść w paranoje jak ja kiedyś i mierzyć kilkanaście razy dziennie ;) nie każde odchylenie od normy jest problemem

    f2wlcbxmqludqper.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mania wrote:
    Jamniczakuchnia zazdroszczę tego spa marzy mi się ehhhh....też dopiero jem śniadanie :)

    Też bym chciała mieć takie niskie ciśnienie :) bo ja jestem wysokocisnieniowiec i zawsze jestem rozedrgana nic przyjemnego ale lekarze twierdz, że taka moja uroda :) na szczęście teraz w ciąży moje ciśnienie nie szaleje największe to miałam 140/80 za to puls mój to już inna sprawa na holterze dochodził do 170 :)

    Jutro wigilia a ja nie mam się w co ubrać hahaha :D w nic się nie mieszczę kiedy to się stało to nie wiem :) mam taką koszulę tunikę i miałam ją założyć ale przymierzyłam i okazało się, że cycki mi urosły i się nie dopinam...no to ładnie jutro na szybko muszę z mężem gdzieś wyskoczyć żeby coś kupić dobrze, że on ma wolne

    To zrób sobie takie spa :D Kąpiel, peeling, maseczka i takie tam :D
    Ja chyba pierwszy raz w życiu mam się w co ubrać w Wigilię! Kupiłam sobie ostatnio sukienkę w Reserved taką uniwersalną, że będzie na ciążę i po ciąży. I ładnie na mnie leży :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogóle zaczął mi się 7 miesiąc, ale czas szybko leci! :D

    mania, fabdorota, Lanusia93, wiecznie, Rotenkopf, Kinga. lubią tę wiadomość

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jamniczakuchnia wrote:
    To zrób sobie takie spa :D Kąpiel, peeling, maseczka i takie tam :D
    Ja chyba pierwszy raz w życiu mam się w co ubrać w Wigilię! Kupiłam sobie ostatnio sukienkę w Reserved taką uniwersalną, że będzie na ciążę i po ciąży. I ładnie na mnie leży :D
    Chętnie tylko nie mam wanny :p

    Ja mam ładną sukienkę taką uniwersalną tylko jest czarna z białym kołnierzykiem ale nie ubiorę się cała na czarno (bo rajtki ciążowe też mam czarne) bo moja ukochana teściowa na zawał by chyba zeszła jakby mnie w ciąży, w święta na czarno ubraną zobaczyła...już raz na początku jak jeszcze grilla robiliśmy jakoś we wrześniu i miałam czarne leginsy i ciemnoszarą bluzkę to mnie opieprzyła, że na czarno w ciąży chodzę :D na pewno potem się za mnie modliła :) bo czarny to złooooo :D

    Konwalia, Dobson, wiecznie lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 23 grudnia 2015, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witajcie dziewczyny,właśnie wróciłam do domu,dostałam skierowanie na oddział w związku z krótką szyjką a zostałam ze względu na cukrzycę której nie mam...hahaha.ci lekarze to jakaś porażka,mój gin się śmieje z tego.w sobotę moja szyjka miała 22,7;w niedzielę26 a na oddziale 32mm.lekarz przyjmujący mnie na oddział stwierdził że szyjka jest ładna,ładnie trzyma długość taka ze wzgl.na usuwaną nadżerkę i że to raczej już jej taka uroda.powiedział,żeby narazie zostawić ją w spokoju przejrzał moje wyniki i przyczepił się do testu glukozy sprzed 6 tygodni po tym miodzie co wypiłam,stwierdził że to górna granica i to jest cukrzyca ciążowa tłumaczyłam że kolejne wyszły w normie ale lekarz mądrzejszy,badali mi wczoraj cukier 8 pobrań od 6 rano do 3.30 w nocy-masakra,dzisiaj na obchodzie powiedział ze mam jechać na szkolenie i po glukometr i zachować dietę...po obchodzie rozmawiałam ze swoim lekarzem i powiedział ze szyjka w porządku a cukrzycy nie mam bo nie przekroczyłam górnej granicy zresztą wcześniej już na ten temat rozmawialiśmy i się śmiał.powiedział ze gdyby był na moim miejscu to by wrócił do domu i odbił sobie tą 2 dniową dietę szpitalną i temat cukrzycy wymazał z pamięci.paranoja nie?lżzała ze mną dziewczyna na sali ,której wypadł krążek-założyli jej krążek i położyli na oddział pod pretekstem cukrzycy ,leżała tydzień,wyszła wczoraj a w wypisie miała napisane ze zgłosiła się z bólem brzucha i skurczami.jestem ciekawa co ja mam w wypisie bo nie czekałam już na niego,mąż pózniej podskoczy odebrać.

    ania0141
‹‹ 553 554 555 556 557 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ