Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPozwolę sobie z innej beczki :
Co kupiłybyście dziewczynce na roczek? Z ceną nie ma co szaleć (przewidziałam max 50zł) bo i tak pewnie rodzice dziecka rzucą to w kąt ponieważ nie utrzymujemy kontaktów bo i tak jestem tą najgorszą ciocią ;p (tak, siostrzenica męża ma roczek pod koniec stycznia. pewnie co nie co któraś z Was ogarnia historię ;p). -
Ja mam żółty rożek w kropki po Mikołaju, ale używałam tylko w szpitalu, jak miałam np zawieźć go na pobranie krwi, jak jeździł z inkubatora do mnie na sale, a był bez ciuszków itp.
Do trzymania dla mnie jest niepraktyczny.
Pozniej używałam go do podłożenia pod kocyk na podłodze, jak kładłam na podlodze na brzuszku. -
Rotenkopf wrote:Pozwolę sobie z innej beczki :
Co kupiłybyście dziewczynce na roczek? Z ceną nie ma co szaleć (przewidziałam max 50zł) bo i tak pewnie rodzice dziecka rzucą to w kąt ponieważ nie utrzymujemy kontaktów bo i tak jestem tą najgorszą ciocią ;p (tak, siostrzenica męża ma roczek pod koniec stycznia. pewnie co nie co któraś z Was ogarnia historię ;p).
Żeby nie rzucili w kąt jak kolejną zabawkę ja kupiłabym album i coś jeszcze. Moja córka dostała przepiękny z aniołkami
Taki w formie książkiAniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.20143700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.20163650 g, 55 cm
-
Mnie tardyferon nie zapiera, powiem więcej: mam nietypowa dla mnie lekkość w wyproznianiu.
Moja mama też musiała dość długo suplementowac żelazo i miała wręcz biegunki... Także na każdego chyba działa inaczej. -
Ojjjj niedawno przeżyłam jelitowke, ale było ciężko. Cora przyniosła, później małż, ja, moi rodzice, ciotki i pradziadek. Masakra. Takiego hardcoru nigdy nie przezylam. Jelitowka nie jest grozna w ciazy warunek jeden: Trzeba baaaaaaardzo dużo pić
fabdorota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa zawsze przy takich rewolucjach piłam izotoniki (nie mylić z energetykami) ale nie wiem czy w ciąży je można
ps. Zaraz wybuchnę! Wczoraj była kolej męża na mycie naczyń, oczywiście cały dzień nie miał czasu (raptem kilka talerzy, kubków i sztućców) bo wiecznie coś było ważniejszego. Dzisiaj to samo. Normalnie z nerwów mogłam to zrobić ale jak byli goście to cały tydzień ja wszystko sama robiłam. W końcu walnęłam przysłowiowym fochem to łaskawie się za to zabrał. Nie wiem co on tam robi ale zaczął grzebać w tych naczyniach chyba z godzinę temu i dalej jeszcze nie skończył..ale wiecznie nagle chodzi i sprawdza grzejniki i piec (zmieniliśmy dzisiaj system ogrzewania) albo pyta czy coś chcę...najchętniej to by jeszcze rozebrał choinkę i zrobił rzeczy, o które go prosiłam miesiąc temu. -
My się z meżulkiem powyzywalismy od najróżniejszych tak dla oczyszczenia atmosfery
potem masaż stóp i wspólne picie herbatki
takie psychopaty z nas trochę
Iwonkaa nie daj się jelitówce.Iwonkaaa, fabdorota, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
Straciatellaa wrote:Ojjjj niedawno przeżyłam jelitowke, ale było ciężko. Cora przyniosła, później małż, ja, moi rodzice, ciotki i pradziadek. Masakra. Takiego hardcoru nigdy nie przezylam. Jelitowka nie jest grozna w ciazy warunek jeden: Trzeba baaaaaaardzo dużo pić
-
Iwonkaaa wrote:Grrrrrrrr rodzice złapali jakiegoś wirusa i w nocy meczyla ich jelitowka a teraz coś mnie rozkłada ... w głowie się kręci niedobrze mi i na wc goni
ja nie chcę
Bo to chyba nie to żelazo?