X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    Mam jakiś cukrowy zjazd, spać mi się chce, a to jeszcze godzina...:(
    Dasz radę :-) To już tylko godzinka ;-)

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aleksandrakili ja też wcześniej miałam takie krwawienia z nosa teraz tylko katar. Wiem, że jest prenalen spray nawilżający do nosa może to spróbuj podobno pomaga.

    Stałam na dole na klatce z koleżanką bo na chwilę do mnie skręciła i schodziła akurat sąsiadka no i musiała mnie po bruchu pogłaskać nienawidzę tego jak ktoś obcy mi brzuszka dotyka!

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • Mynia Ekspertka
    Postów: 212 301

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też mam katar podbarwiony krwią od mniej więcej 14? tygodnia. Już dokładnie nie pamiętam, ale się tym w ogóle nie przejmuję bo podobno to normalne :)

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 - szczęśliwy

    f2w3yx8d8kgijfn8.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mania, mnie ze 2 dni temu starsza sąsiadka po pośladku poklepała jak zbiegałam po schodach, zdębiałam :D
    Też nie lubię jak ktoś dotyka mi brzucha, a już zwłaszcza moja babcia :/ Na szczęście nikt nie ma takich zapędów, pewnie w formie żartu też bym tej osobie zaczęła brzuch głaskać, żeby jej uświadomić jak to wygląda :)

    A katar z krwią też miewam, ponoć naczynka pękają i to normalne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 10:30

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mynia wrote:
    Ja też mam katar podbarwiony krwią od mniej więcej 14? tygodnia. Już dokładnie nie pamiętam, ale się tym w ogóle nie przejmuję bo podobno to normalne :)
    też tak mam. Poza tym cZuję, że rano mam śluzowke spuchnieta.

    Kobietki wasze dzieciaczki są już bardzo aktywnie? Bo ja mam wrażenie, ze moją Lilcia już rzadko śpi. Nawet jak gotuję w kuchni czy idę po schodach to prawie pod zebrani czuję jej silne kopniaki. A rano i wieczorem to level hard. Skopana jestem aż się wyginam. Oczywiście bardzo się cieszę bo lepiej tak niż w drugą stronę, ale nie przypominam sobie żeby pierwsza cora az tak szalała :p

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 10:32


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, to mnie tylko kuzynka pogłaskała, ale spytała czy może :-) Znany jest przesąd że jak kobieta głaszcze to sama w ciąże zajdzie ha,ha i chyba część się hamuje ha,ha Lanusia znając siebie, to ja bym tak "pogłaskała" komuś w ramach rewanżu ha,ha

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mama, mąż, babcia czy przyjaciółka to ok ale jaak ktoś obcy to już przesada...po pośladku?! Nieźle :-D

    Jest gdzieś filmik jak kilka osób dotyka brzucha ciężarnej i jakk ona się wkurzyła to faceta zaczęła macać po klejnotach a babki po cyckach mega śmieszne to ale tak by wypadało zrobić :-) jakk znajdę to Wam wrzucę.

    Lanusia93, Rotenkopf lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mania wrote:
    Jak mama, mąż, babcia czy przyjaciółka to ok ale jaak ktoś obcy to już przesada...po pośladku?! Nieźle :-D
    Kurcze, to kobieta w ciąży to koń żeby po tyłku klepać? No tak może głupio mi się skojarzyło, ale co poradzę ;-)

    Rotenkopf lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry! ;) jedna strona a tyle tematów ;D

    Krew - ooo tak,suchy nos to jest masakra ;/ aczkolwiek tylko czasami przy smarkaniu mam trochę krwi. Gorzej mam z dziąsłami, zawsze mi lekko podkrwawiały przy myciu ale teraz to jest sajgon.

    Sen - u mnie też z tym kiepsko ale zastanawiam się na ile problem leży od strony ciąży (powiększający się brzuch i ten katar itd) a na ile w mojej głowie. Tak jak pisałam mąż zmienił system/sposób grzania. Mamy jakieś coś co w środku daje ogień i to się wkłada do pieca. Oczywiście nie wiem do końca jak to się nazywa ale już wymyśliło mi się w mojej głowie przez noc milion czarnych scenariuszy o pożarach itp ;/ I do tego kochane myszki <3 ach...
    I w ogóle przez całą tą bezsenną noc miałam rozkminy typu 'co się ze mną stała?','gdzie dawna ja?', 'co spowodowało taką zmianę u mnie?'. Częściowo dochodziłam do odpowiedzi na te pytania ale nie będę Was tu zamęczać. Wczoraj miałam w planach, że sobie posprzątam i wgl ale totalnie jestem bez siły i chyba zapowiada się łóżkowy dzień :)

    Kolęda - temat rzeka dla mnie :D Jak byłam mała to grzecznie siedziałam w rodzicami w domku. Jako nastolatka zazwyczaj wychodziłam z domu. Jak mieszkaliśmy z mężem na tamtym mieszaniu ominęły Nas obie kolędy ponieważ byliśmy w pracach, trudno. Teraz kolędę mamy 14tego i zastanawiam się co zrobię jak mąż będzie w pracy (nie popatrzyłam jeszcze na Jego grafik) i o czym ja z księdzem będę rozmawiać? Fakt, nie muszę go wpuszczać bo nawet chrzcin w tutejszym kościele robić nie będę tylko w swojej bazylice no ale wiadomo...to jest wieś.
    Ogólnie denerwuje mnie polityka uważania księdza za kogoś lepszego, wyższego. Dla mnie to powinien być normalny mężczyzna, który ma żonę i dzieci i wtedy też nie miałabym 'ale' do tego, że osoba, która (teoretycznie) nie wie co to seks gada mi o sprawach łóżkowych na naukach przed ślubnych.
    Tak samo wkurza mnie ich wywiad środowiskowy przyszłych rodziców chrzestnych. To, że siostra poprosiła mnie o akt małżeństwa (jestem chrzestną jej syneczka <3) to mnie nie wzruszyło bo ona ma dziwną parafię, ale jak już siostra męża (ta, ta mama która robi za niedługo roczek córki) musiała czekać na to, aż matka chrzestna jej dziecka weźmie ślub bo ksiądz by nie dopuścił to krew mi się zagotowała! Od tamtej pory powiedziałam, że ja się nie dam księdzu jeśli będzie miał jakieś wonty do naszych chrzestnych (mimo, że oboje są w małżeństwach no ale nie wiadomo co takiemu do łba strzeli) to się nie dam! Przykład : Dlaczego rodzicem chrzestnym dziecka musi zostać wujek Kowalski, który żyje w małżeństwie od 15 lat a nie kuzyn Radzio, który jest po rozwodzie bo żona przyprawiła mu rogi? Tylko dlatego, że ma tamten papierek? A to, że wujo chleje na umór i bije swoją rodzinę to już nie liczy się dla księdza?
    Mam nadzieję, że rozumiecie o co mi chodzi ;]

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sprobuje ten prenalen spray do nosa może.chociaż troche załagodzi :) ale mysle ze i tak mnie nie minie kupno nawilzacza.. Mam w sypialni komin ktory grzeje caly czas. Jest cieplo a kaloryfer zamkniety a okna nie otworze.. ;/

    Ja tez nie lubie jak mi ktos brzuch dotyka :/ Kolezanka raz spytala to jej pozwolilam bo spytala ale to tylko raz... ale szczyt wszystkiego zeby po tylko klepnąc haha :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kocham kiedy mąż dotyka czy kładzie rękę na brzuch <3
    Siostra jak kładzie rękę to nie mam nic przeciwko bo sama ją macałam maniakalnie jak była w ciąży z moim chrześniakiem ;) Mama czasami też przyłoży i do tego jakoś nie mam 'ale'. Z drugą siostrą rzadko się widujemy więc jakoś mi to leci czy dotyka brzucha czy nie. Wkurza mnie jak siostrzenica go dotyka (ta od tej siostry, z którą się rzadko widujemy) bo zadaje tak głupie pytania potem (dziecko ma prawo do pytań ale to dziecko jest królem facebooka ale to już poczytać na internecie o czymś mądrzejszym nie może?) i w ogóle nie mamy najlepszych kontaktów więc nie czuje potrzeby dawania jej bez okazji brzucha i wysłuchiwania jej głupiego pisku przy tym. Z kolei jak chrześniak (17mc) daje oczywiście przy czyjejś pomocy swoją rękę akurat jak Hania się rusza to aż mi się płakać chce ze szczęścia ;D dla Niego to jest takie nowe..a gdybyście widziały Jego uśmiech i słyszały Jego śmiech <3
    A do reszty to zazwyczaj się pytają czy mogą to wtedy jak najbardziej mi to odpowiada ;)
    Booooże, ale się dziś rozgaduję ;D musicie mi wybaczyć, nie ma męża w domu to nie bardzo mam z kim pogadać ;D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 10:51

  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja chrześniaczka tak bardzo mi sie przytula do brzucha ze aż mi po 1 niezręcznie a po 2 niewygodnie ;P nie lubię tego. Dziewczynka juz nie jest taka mała, chodzi do szkoły. Delikatnie jej tlumacze ze musi uwazac teraz na mnie ale nic nie dociera.
    Za to jak córeczka kuzynki w wieku 2,5 roku pogłaskała mój brzuch i powiedziała "papa dzidzia" to sie prawie rozkleiłam :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooooo katar z krwią to u mnie normalka :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No moja siostrzenica skończyła w 3 króli 10 lat. I tak się złożyło, że przez zachowanie innych względem mnie przy niej to dziecko mnie w ogóle nie słucha więc nawet jej nic nie mówię bo znowu by mi się 'oberwało'. Wiadomo, pierwsza wnusia i od samego początku problemy z tatusiem (na początku było okej ale potem procenty poszły w ruch) no ale nigdy jej tego nie wybacze, że przez nią tak rodzina się pozmieniała. Wiem, że dziecko nie jest winne ale najpierw to wszystko zapoczątkowała siostra, że każdy był na ich zawołanie no bo one takie pokrzywdzone a potem młoda nauczyła się to wszystko wykorzystywać no i standardowo ja jestem ta zła ciocia bo się nie daje ;) a każdy zmienia swoje plany czy nawet je odwołuje bo jak młoda pierdnie tak ma być i pogadane ;/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2016, 11:09

  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mojej koleżanki 2,5 letnia córeczka usiadła na mnie tak okrakiem twarzą do mnie i głaskała dzidzię :) mam to nagrane bo to takie mega słodkie było :)
    a ostatnio jak my byliśmy u nich to jak weszłam to podeszła do mnie i pokazała na mój brzuszek i powiedziała, że tam jest dzidzia :) pamiętała :)

    Rotenkopf, paprotka30, panda80 lubią tę wiadomość

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • panda80 Autorytet
    Postów: 335 244

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Dziewczyny
    Mnie jakoś do tej pory ominęło dotykanie brzucha przez obce osoby. Tylko mąż dotyka i siostrzenica, która najpierw zapytała. Co do suchej śluzówki nosa, kataru i krwi z nosa- mam to samo. A dziąsła to temat rzeka. Już przed ciążą mi mocno krwawiły. Usunęłam kamień, wyleczyłam zęby używałam Lacalut, płynu Eludril i trochę pomogło. Teraz znowu mi krwawią.

    zem39vvjscbr7v2w.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mój chrześniak (2,5 roku) ostatnio podszedł do mnie, stanął, przyłożył rękę i powiedział - ciocia am am :D I zaczął się po wszystkich rozglądać żeby pokazać jak ciocia am am haha :D Siostra mu wytlumaczyła że tam jest mała dzidzia, mniejsza niż on i też chłopiec to się zajarał i głaskał brzuch, a jak się szedł kąpać i tulił wszystkich na dobranoc to brzuch też :p

    Rotenkopf, Olina, panda80 lubią tę wiadomość

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ehheheh ciocia am am wymiata chłopak :D
    u mnie ze snem jest conajmniej tragicznie...jak usne jak sie połoze to budze sie o 2 i do 6 sie walam po łózku ciezko mi masakra dopiero ok 7 tak w miare moge usnac i pospac 3 godziny... krew z katerem normalkaaa

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie,Iwonkaaaa nie stresuj się może nie będzie tak zle z tą kolędą.u mnie wczoraj był sam proboszcz(najgorsza z możliwych opcji)księża u nas są spoko ale za proboszczem nie przepadam bo on sepleni,tak nie wyraznie mówi,że ja go prawie nie rozumiem,ale spoko jakoś sie dogadaliśmy.najpierw zerknął w kartę pomruczał chwilę wiadomo o co chodziło no i zaczął rozmowę z dziećmi,dał im obrazki a potem zapytał mnie czy pracuje więc mu powiedziałam że nie pracuje, moją pracą jest dom a konkretnie ostatnio nie wychodzę z łóżka ha ha ha patrzył jak na idiotkę wiec mu powiedziałam,że ja jestem ta grzesznica ,że nie dosc że bez ślubu to i w ciązy no i mam leżenie itd...a on od razu uśmiechnął się dał mi obrazek dla matki karmiącej powiedział że dziecko to największy dar od Boga i trzeba się cieszyć,zapytał na kiedy termin no i w tym momencie wrócił mój mąz to nawet mu pogratulował :)wziął kase i poszedł ale powiem wam,że nawet się uśmiałam.tak powinna wyglądać kolęda,a to jak kto żyje to każdego indywidualna sprawa

    ania0141
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 9 stycznia 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mania, też nie lubię dotykania brzucha, ale przyjaciółki czy rodzina zawsze pytają i nie mam serca odmówić..

    Aleksandrakili, też mam wrażenie, że wszyscy z mojej rodziny zapominają czasem, że jestem już dorosłą osobą, zbliżającą się powoli do 30-stki.. No ale cóż..

    Mamy małe mieszkanko- salon z kuchnią + sypialnia, 3 koty, a moja mama cały czas mi wspomina, że przyjedzie po porodzie żeby mi pomóc. To jest przekochana kobieta, o złotym sercu, ale przysięgam nie wytrzymałabym tego psychicznie, bo na pewno by nad nami i swoją wnusią skakała, a my chcemy ten poporodowy okres wspólnie przeżywać i razem dać radę. Po co 3 osoby do dziecka? Tym bardziej, że mąż będzie mógł wziąć wolne.. Ja oczywiście wszystko mamie wytłumaczyłam i nawet się nie obraziła na mnie, ale oczywiście wszystkie ciotki na ślubie jej o tym gadały, że po porodzie mi pewnie przyjedzie pomóc.. Więc u mamy znowu lampka zaświtała.. Ale trochę mam wrażenie, że wszyscy z tego starszego pokolenia zapominają, że dziecko ma też ojca, który powinien być w hierarchii wyżej niż babcia, zwłaszcza że chce on aktywnie uczestniczyć w każdym etapie wychowania. A już najgorsze zaczyna się, kiedy mówię o tym, że nie zamierzam brać dziekanki i że wrócę 6 tygodni po porodzie na 4 tygodnie na uczelnie. Będę chodzić tylko na kliniczne od 8 do 12.30 i wtedy to mąż ma się dzieckiem zajmować a jak ja wrócę, mąż do pracy.. Większość się w głowę puka, że jak to facet ma się dzieckiem takim małym zająć, że chyba mi się marzy i że nie da rady...

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
‹‹ 604 605 606 607 608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ