Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania0141 do szpitala mam zamiar spakowac sie w dwie sportowe torby, jedna dla mnie i mniejsza na rzeczy córci. Tak samo zrobilam przy pierwszym porodzie i to sie sprawdzilo. Myslalam tez o walizce na kółkach ale jak sie dowiedzialam na szkole rodzenia podobno w wielu szpitalach jest to niemile widziane bo kółeczka terkoczą na korytarzu... hmmm nie wiem jak to moze komus przeszkadzac przeciez nikt specjalnie nie spaceruje z nia po szpitalu, zreszta tam i tak jest dosc glosno wiec roznicy by to pewnie wielkiej nie robilo... ale nie bede sie wyglupiac, w domu mam tylko taka wielgasna walizke na 20 kg ubran wiec jakby mnie z taka w szpitalu zobaczyli to by pomysleli ze sie na stale wprowadzam

rzeczy na wyjscie dla mnie i dla synka zostawilam w domu, maz je przywiózł jak wychodzilismy do domu razem z fotelikiemWiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2016, 22:19
ania0141 lubi tę wiadomość
-
Haha mam dokładnie tak samo. Jak tylko w domofonie słyszę "kurier" to skacze z radościania0141 wrote:wiecie co najlepsze to jest to jak kurier coś przywozi ,zachowuję się jak małe dziecko które dostanie zabawkę,nie mogę się doczekać kiedy zajrzę do środka ,te małe rzeczy są takie świtaśne...oj stara baba a głupia;)
.
-
Też rozważam opcje walizka czy torba. Wolałabym walizkę bo z jednej strony mogę ułożyć rzeczy dla Zuzi i z drugiej dla siebie i wszystko byłoby widoczne. Z drugiej strony jakoś nie przemawia do mnie otwieranie walizki za każdym razem jak czegoś będę szukała, mimo że to jedna z tych mniejszych walizek to po otworzeniu zajmuje sporo miejsca. No i mam na razie zagwostke...
-
Takie obracanie robi się tylko jeśli nie ma przeciwwskazań, pod kontrolą usg, najczęściej w szpitalu i trzeba tam zostać na 2-3 dni po. Ponoć w Anglii takie zabiegi robi się często, u nas rzadko się coś takiego praktykuje. Tyle wyczytałam.
-
Wiesz, że nie spytałam... Na pewno wyrażała sie o tym zabiegu pozytwnie. W przeciwieństwie do porodu wywoływanego przez 3 dni, by w końcu mieć cesarkę. Tak jej zależało na sn, a potem ze wzg. medycznych już jej nie pytano za bardzo o zdanie. Teraz z perspektywy mówiła właśnie, że tylko niepotrzebnie sie wymęczyła przez te 3dni.Sunday wrote:Wlasnie czytalam o tym na necie!! Ze obracaja dzieciaki.
A dali Twojej kolezance jakies znieczulenie? To chyba bylo dla Niej dziwne uczucie, jakos ciezko to sobie wyobrazic.. Ale dobrze wiedziec, ze maja jakies metody
-
Dziewczyny jak czytam o tym obracaniu to aż mnie brzuch boli bo nigdy o tym nie słyszałam. Mam nadzieję, że maluchy tak nam się ulozza, że wszystko będzie po naszej myśli. Mój synek też jakoś tak pod skosem siedzi jakby na pupie i trochę na boku. Może jednak najdzie go ochota na zmiany. Myślę, że jeszcze ma czas

Narazie to mam zmartwienie z tymi wodami i mam nadzieję, że nie będę odczuwala nic niepokojącego i nie trafię do szpitala. Wierzę, że.tak maa być po prostu w jeggo domku więcej wód, ale nie.przybędzie ich ponad normę. Do szpitala też planuję dwie torby ddla siebie i maluszka osobno, żeby później się szybciej ogarnąć co gdzie. Na pewno na szkole rodzenia też coś kobitki podpowiedzą.

Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Patrząc na syna siostrzenicy (jak miał 2 mce), który po nocy miał głowę w nogach itp, to jest to możliwe. Tylko nie wiem na ile on był "dziwnym" dzieckiem, bo jak miał 4 miesiace, to zaczą stawać w łóżeczku (a nie przypominam sobie jak było z moimi siostrzeńcami i siostrzenicami, bo to tak dawno byłojaskra wrote:Kinga., dlatego zastanawiam się, czy to bezpieczne rozwiązanie. Z kołderkami ryzyko jest zwykle związane z tym, że dzieciaczki nóżkami mogą naciągnąć je na głowę. Tutaj nie ma takiej możliwości. A czy taki maleńki berbeć jest w stanie wpełznąć? Właśnie wydaje mi się, że prędzej już taki kilkumiesięczny niż noworodek, który przynajmniej na początku się za bardzo nie przemieszcza.. Ale wolałabym żeby doświadczone mamy się wypowiedziały
.
)
-
Kinga. wrote:Patrząc na syna siostrzenicy (jak miał 2 mce), który po nocy miał głowę w nogach itp, to jest to możliwe. Tylko nie wiem na ile on był "dziwnym" dzieckiem, bo jak miał 4 miesiace, to zaczą stawać w łóżeczku (a nie przypominam sobie jak było z moimi siostrzeńcami i siostrzenicami, bo to tak dawno było
)
sam zaczął stawać w łóżeczku?? szok.. to baaardzo wcześnie.. wiele zależy od dziecka.. w sumie dwumiesięczna córeczka mojej przyjaciółki potrafiła w jakiś sposób przekręcić się podczas snu o 90 stopni, przy czym jej siostra bliźniaczka spała tak, jak ją położyli
Ja to chyba przy otulaczkach zostanę. Mam nadzieję, że maluszkowi podpasują
2016 💗 Marysia
10.2025 CB -
Ja w jednej torbie biorę kosmetyki i ciuchy dla siebie, otulacz dla małej, smoczek?, tablet, tel, jakąś książkę albo grę, w drugiej ciuchy dla partnera i żarcie, a w 3 spakuję ciuchy dla młodej na wyjscie, które przed wypisem podrzuci mi mąż wraz z fotelikiemania0141 wrote:dziewczyny a w co macie zamiar spakować rzeczy dla siebie i dla malucha do szpitala?u nas trzeba mieć wszystko swoje,ciuchy kosmetyki itp.więc sporo tego będzie.duża torba czy walizka?walizka wydaje się praktyczniejsza,ale czy pasuje do szpitala?oj szok ja nie mogę,wydaje się takie głupie ale ja już nad tym myslę...no i czy macie zamiar zabrać ze sobą od razu wszystko na porodówkę czy tylko swoje rzeczy a potem ktoś doniesie resztę?
-
nick nieaktualnyNajgorsza opcja - rodzić SN przez kilka lub kilkanaście godzin, a skończyć cc, bo coś tam. Masakra. Dlatego z planowaną cc ze względów medycznych jest o tyle spoko że wiadomo co nas czeka :p
Też chcę wziąć 2 małe torby - jedna dla mnie, druga dla Michała, a rzeczy na wyjście dla nas przygotuje mężowi razem z fotelikiem. -
No tak, dlatego na już wymieniali łozeczko na turystyczne, bo parę razy porządnie rabnął o szczebelki, tak że ochraniacz nic nie pomógł, a skubaniec nadal próbował wstawać (wcale się nie zrażał). I pomysleć, że najstarsze dziecko mojej siostry chyba do 3 miesiecy, albo nawet 0,5 roku skrępowane w becie leżałojaskra wrote:sam zaczął stawać w łóżeczku?? szok.. to baaardzo wcześnie.. wiele zależy od dziecka.. w sumie dwumiesięczna córeczka mojej przyjaciółki potrafiła w jakiś sposób przekręcić się podczas snu o 90 stopni, przy czym jej siostra bliźniaczka spała tak, jak ją położyli
Ja to chyba przy otulaczkach zostanę. Mam nadzieję, że maluszkowi podpasują 
-
Jeśli chodzi o poród, to na początku byłam nastawiona na CC, kilka operacji już miałam więc ból znam i wiem, że nie byłoby źle, a SN to wielka niewiadoma, ale teraz po tych ponad 6 miesiącach przemyśleń chyba wolę SN. Staram się dużo o tym czytać, oglądać i rozmawiać żeby jakoś się oswoić i jestem chyba dobrej myśli

Torby? Jakie torby, nie mam pojęcia jak to ogarnąć. Pewnie będę się pakować w ostatniej chwili, a i tak połowę rzeczy będzie mi D. musiał dowieźć
Jutro powtórka z glukozy, tym razem biorę cytrynę i choćby mi miało wyjść to paskudztwo uszami to te 2 h wytrzymam!
Kinga., fabdorota, jaskra lubią tę wiadomość

-
Ja tez planuje wziac 2 torby, jedna dla mnie druga dla Elizki

Mamki, juz wkrotce tlusty czwartek!! Juz mi slinka cienknie!
Mam w planie zrobic paczki hiszpanskie ze str "moje wypieki". Nic tylko szalec!
Tak wogole to od 2 dni zwiekszyl mi sie apetyt, nigdy o tej porze nie bylam glodna. Zjadlam wlasnie pudding ryzowy z cynamonem i dalej mysle o jedzeniu! -
nick nieaktualnyOoooooo rany, zapomniałam, że jest coś takiego jak tłusty czwartek
kiedy dokładnie?
Co do obracania na siłę - kuzynka męża miała cc bo Mały nie chciał się obrócić, okazało się, że miał za krótką pępowinę bo się w nią po okręcał. I teraz pytanie - co by się stało gdyby ktoś na siłę go obracał? Chyba nie muszę odpowiadać.
Czuję się jak bohater we własnym domu!
Złożyłam szuflady do nowej szafy ;] +20pkt do umiejętności 
Dobranoc, kochane! ;* -
4 lutego!!! Tuz, tuz!

To rzeczywiscie niebezpieczna sprawa jak z ta zbyt krotka pempowina i obracaniem na sile... Jutro mam spotkanie z polozna i zapytam z ciekawosci czy zna jakies przypadki.
Dobrej nocy! -
ja mam prawie codziennie tłusty czwartek hahaSunday wrote:Ja tez planuje wziac 2 torby, jedna dla mnie druga dla Elizki

Mamki, juz wkrotce tlusty czwartek!! Juz mi slinka cienknie!
Mam w planie zrobic paczki hiszpanskie ze str "moje wypieki". Nic tylko szalec!
Tak wogole to od 2 dni zwiekszyl mi sie apetyt, nigdy o tej porze nie bylam glodna. Zjadlam wlasnie pudding ryzowy z cynamonem i dalej mysle o jedzeniu!
-
nick nieaktualny
-
Też mam, ale mnie nic nie boli. Przede wszystkim uwaga na dietę (co by nie przeć przy wypróznianiu. Lekarka zapisała mi masc i czopki (ale jak zobaczyłam 60%etanol w składzie, to zwatpiłam...) Skonsultowałam się z inna i ta poradziła by spróbować z tłustym kremem itp, czesto pomaga. A dopiero później mocniejsze specyfiki. A jak jej powiedziałam, że go wcale nie odczuwam, to kazała mi nawet z tego kremu/masci glicerynowej rezygnowaćAleksandrakili wrote:Mam wstydliwy problem

Hemoroidy
Umieram
boli jak cholera nie wiem co mam na to poradzić.. Ktoś coś ? 
Jeszcze, żeby było ciekawiej i zabawniej to mam na zmiane biegunke aza chwile zatwardzenie
Płaczę
(
Ogólnie na tę dolegliwość są dobre zioła klimuszki (testowane przez męza, ktoremu nie pomogły leki od proktologa, a miał straszne i krwawiace i po nich do wizyty, która była za miesiąc wszystko zeszło). Z tymże w ciąży nie polecam ziół bez konsultacji z lekarzem, bo to mieszanka kilku składnikowa i boję sie czy nie zaszkodzą.
Mi chyba się robia od zbyt siedzacego trybu życia, bo zatwardzeń nie mam. Mam nadzieję, że się nie powiększy, a po ciąży pójdą zioła w ruch.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 00:01




, córcia młodsza o tydzień wg usg 






