X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zakupiłam rożek,w ogóle otulacza nie brałam pod uwagę...

    ania0141
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie robię liste czego mi brakuje... I.. jestem załamana :( nie mam połowy rzeczy... a wydawało mi się, że mam dużo... :/
    Jeszcze muszę pokonać gemini w końcu! :/

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea20 wrote:
    Kurcze jak tak piszecie teraz o tych częstych wizytach pod koniec ciazy to będę chyba musiała iść na NFZ,bo prywatnie zbankrutuje :D
    Andrea dołączam do zbankrutowanych:)tyle kasy co idzie na wizyty, badania itp.to można niezłą wyprawkę maluchowi kupić,no ale niestety coś za coś.jeszcze jest w miarę jak ciąża jest bezproblemowa ale jak coś zaczyna się dziać to pieniądze lecą jak woda z kranu...

    Andrea20 lubi tę wiadomość

    ania0141
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o 16 mają przywieźć mi łóżeczko,już nie mogę się doczekać...na poprawę nastroju byłam dziś u fryzjera podciąć włosy i niestety humor paskudny-grzywka masakra,no cóż trzeba czekać aż odrośnie...to sobie poprawiłam

    ania0141
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecznie wrote:
    mi się wydaje ze te wszystkie nasze "nie" i tak zweryfikuje samo dziecko :P
    Pewnie odrobinę tak, ale mam wrażenie, że teraz na rynku pojawia się cała masa niepotrzebnych gadżetów dla mam, reklamowanych jako absolutnie niezbędne. A to tylko mnożenie bytów ponad potrzebę. Nie jestem jakąś wyrodną matką i chcę, żeby moje dziecko miało wszystko, co najlepsze, ale nie chciałabym się też w tym za mocno pogubić i dać ponieść handlowej machinie. Teraz odwiedziłam stronę z oryginalnymi woombie i aż mi dech zaparło, jak przeczytałam, że to jedyny działający w 100% sposób na kolkę.
    No a nasze mamy sobie radziły bez otulaczy, szumisiów i innych podobnych nowinek.

    mania lubi tę wiadomość

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania0141 wrote:
    Andrea dołączam do zbankrutowanych:)tyle kasy co idzie na wizyty, badania itp.to można niezłą wyprawkę maluchowi kupić,no ale niestety coś za coś.jeszcze jest w miarę jak ciąża jest bezproblemowa ale jak coś zaczyna się dziać to pieniądze lecą jak woda z kranu...
    Ja tez...co prawda za wizyty (odkąd jestem w ciąży dużo nie płacę), ale bankrutuje przez leki. Myślałam, że będę je brała tylko przez pierwszy trymestr, a tu sie zapowiada, że do końca :(

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecznie wrote:
    mi się wydaje ze te wszystkie nasze "nie" i tak zweryfikuje samo dziecko :P
    akurat tego "nie" jestem pewna :) a moje dziecko samo o otulacz wołać nie będzie ;)

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    fabdorota wrote:
    Pewnie odrobinę tak, ale mam wrażenie, że teraz na rynku pojawia się cała masa niepotrzebnych gadżetów dla mam, reklamowanych jako absolutnie niezbędne. A to tylko mnożenie bytów ponad potrzebę. Nie jestem jakąś wyrodną matką i chcę, żeby moje dziecko miało wszystko, co najlepsze, ale nie chciałabym się też w tym za mocno pogubić i dać ponieść handlowej machinie. Teraz odwiedziłam stronę z oryginalnymi woombie i aż mi dech zaparło, jak przeczytałam, że to jedyny działający w 100% sposób na kolkę.
    No a nasze mamy sobie radziły bez otulaczy, szumisiów i innych podobnych nowinek.
    Zgadzam się że można go zastąpić kocem czy pieluchą, ale wtedy po przewijaniu zabawa w zawijanie (więc zwycięża moje lenistwo) :) Odpowiedniki woombie są za pól ceny, a prawda jest taka, ze atestowane materialy też są drogie, więc wiem skąd ta cena wynika

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kamaaa wrote:
    Haha też się zastanawiam jak to będzie z tym otulaczem. W rozkach dziecko ma zdecydowanie swobodniej ale ciekawa byłam tego no więc zobaczymy w praniu co lepiej się będzie sprawdzać :-)

    Też kupiłam ten otulacz :) Oprócz tego kupiłam bambusowy kocyk-otulacz i rożek. Ale ostatnio na ortopedii wspominali nam o tym, że wcale te rożki nie są takie zdrowe i najlepiej jak dziecko śpi w śpiworku. W rożku nie ma swobody w poruszaniu nóżkami, ponadto stawy biodrowe są nieco bardziej wyprostowane niż w pozycji dowolnej, co sprawia, że głowa kości udowej nie centruje się prawidłowo w panewkę, co zwiększa ryzyko dysplazji stawu biodrowego. Oczywiście można dziecko kłaść do rożka, ale należy zachować w tym zdrowy umiar i nie kłaść go w rożek na cały dzień czy noc, a jedynie na krótki czas.

    Moja Marysia była dzisiaj hiperruchliwa. Mam wrażenie, że wierzgała najmocniej jak dotąd. Wypychała się bardzo mocno pod prawy łuk żebrowy, aż moja wątroba cierpiała ;)

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja klasycznie, rożek :-) M zapowiedział, że ma być i już, bez cudowania ha,ha A faktycznie Niko zasypiał w rożku, tak pewnie czuł się bezpieczniej, jak w brzuszku a nam było łatwiej go nosić na samym początku (czyt M :-)) No i facet się wypowiedział :-)

    Ja miałam wizyty w takich samych terminach przez całą ciąże, jedyne ktg miałam robione w szpitalu jak rodziłam :-) Gin mi mówił, że jak co mnie niepokoi to zawsze mogę przyjść do przychodni, ale tak nie było :-)
    Muszę pomyśleć, co z rzeczy które miałam dla Niko okazały się niepotrzebne albo niewypałem... Póki co nie mogę sobie przypomnieć...

  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nikoś urodził się ze słabym odwodzeniem w bioderku prawej nóżki (wyglądało tak, że krzyżował nóżkę, dysplazji bioderek nie miał), lekarz twierdził, że to przez ciasnotę w brzuszku :-) Pierwsze dni spał w rożku, potem w śpiworku. Trochę z nim ćwiczyłam, ale raczej on sam doprowadził do normalnego stanu bioderka, bo strasznie mocno "biegał" nóżkami na przewijaku :-) Jak szalony :-) W krótkim czasie nie było po tym śladu

  • _Saszka_ Przyjaciółka
    Postów: 106 72

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kupiłam ten otulaczek w Smyku, teraz jest w lepszej cenie, niż na Allegro:
    http://www.smyk.com/motherhood-otulaczek-retro-boy,p1103226474,swiat-niemowlaka-p
    Czy się sprawdzi, to się okaże w kwietniu.
    Ja mam glukometr iXell, dostałam go za darmo w aptece. Za paski (50 szt) zapłaciłam 13 zł. Kilka lancetów miałam w zestawie, też mam zmienić dopiero, jak się stępi.
    Mierzę cukry od soboty, ani razu nie był przekroczony, zdarzyło się, że był za niski. Ja już sama nie wiem, jak z tą cukrzycą.

  • _Saszka_ Przyjaciółka
    Postów: 106 72

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy któraś z Was rozważa pobranie krwi pępowinowej?

  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja rozważałam i nawet pytałam o to, jak miałam zajęcia na hematologii dzieci. Najpierw myślałam, że będzie coś na ten temat na hematologii dorosłych, ale niestety się nie doczekałam, gdyż omawialiśmy inne formy terapii. Na dzieciach też bym się nie doczekała, ale sama zapytałam. Pani doktor twierdziła, że w białaczkach odchodzi się od przeszczepów z komórek macierzystych pobranych z krwi pępowinowej i w chwili obecnej nie mają one szerokiego zastosowania w terapii. Poza tym ilość krwi wystarcza do mniej więcej 7 roku życia, a banki krwi pępowinowej proponują atrakcyjne pakiety do 18 roku życia. Mówiła też, że ostatnio mieli małego pacjenta, który miał pobraną krew pępowinową a mimo to zdecydowano się na przeszczep od matki. No ale z drugiej strony temat jest świeży dość. Cały czas naukowy pracują nad wykorzystaniem komórek macierzystych w różnych terapiach... Może niedługo wyczarują coś przełomowego.. Ale komórki macierzyste można przecież też wyizolować z krwi dorosłego człowieka.

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • malala Autorytet
    Postów: 372 321

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej!
    77 dni do porodu! jestem przerażona jak ten czas leci :P

    nie było mnie tu od piątku i już mam spore zaległości, kilka stron wstecz przeczytałam, ale nadrobić całość graniczy z cudem :P

    podpisuję się pod pytanie dot krwi pępowinowej :) ja myślałam nad tym, ale przyznam że nie zagłębiłam się zbuytnio w temacie :/

    Julia <3
    f2w3rjjgs14uz5pa.png
  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My na początku byliśmy bardzo na tak, mimo olbrzymich kosztów, ale ta pani doktor mnie sprowadziła na ziemię, że tak powiem..

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
  • dichlieb Autorytet
    Postów: 284 339

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paprotka30 to była wizyta bez usg. Rzeczywiście długi odstęp czasowy między wizytami ale związane to jest z urlopem pracowników. Gdyby coś się działo to mamy przyjść do szpitala na konsultacje. Po 32 tygodniu wizyty będą częściej ale to jeszcze troszkę :)

    dqpr3e5eehj9ssyv.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    _Saszka_ wrote:
    Dziewczyny, czy któraś z Was rozważa pobranie krwi pępowinowej?
    My z mężem też bardzo chcieliśmy na początku ale tak jak jaskrę pewien lekarz też na ziemię nas sprowadził i nie będziemy pobierać. Zresztą koszta są duże i chyba nas nie będzie na to stać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cały czas mam fazę na lody, już dzisiaj trochę ich zjadłam :p

  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dichlieb wrote:
    Paprotka30 to była wizyta bez usg. Rzeczywiście długi odstęp czasowy między wizytami ale związane to jest z urlopem pracowników. Gdyby coś się działo to mamy przyjść do szpitala na konsultacje. Po 32 tygodniu wizyty będą częściej ale to jeszcze troszkę :)

    Ja mam wizytę za dwa tygodnie dokladnie i to będzie mój 30tc. Mam nadzieje ze następne wizyty będą juz co 2 tygodnie :)

    Oglądałam wlasnie "Nasz nowy dom" i sie zryczałam jak głupia na finale :/

‹‹ 660 661 662 663 664 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ