Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
jamniczakuchnia wrote:U mnie dzisiaj "bardzo zdrowe" ptysie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/0d217f4ecfb6.jpg
Jak urodzę to zjem tysiąc takich ptysiów_Saszka_, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
U nas chrzestymi beda moja siostra i brat Małża.
Wogole nie pomyslalam o zaproszeniach na chrzciny!!! Ale chyba zrobie sama, naszla mnie wena tworcza
Wczoraj w nocy mialam dziwne jakby skurcze w pecherzu, moze Dzidzia tam skakala...
Jamnicza - pysznosci zrobilas!! Ja bede robila paczuszki w tygodniujamniczakuchnia lubi tę wiadomość
-
Jamniczakuchnia, boskie są
Ja dziś dwie babki (jedna dla mnie, druga dla reszty sępów) z majonezem upiekłam i wciągam na bieżąco
U mnie z chrzestnymi problem, bo mój brat to czub, a siostra, mimo, że bardzo bym chciała żeby to ona była chrzestną, ma dopiero 16 lat i nie ma bierzmowania. Brat mojego D. który miał być chrzestnym mieszka w Stanach i nie wiadomo czy będzie miał czas i kaskę żeby przylecieć. Lipa. Później pomyślę
A dziś mecz!! Najchętniej bym od rana w czapce i szaliku kibica chodziła ale, no cóż, ludzie patrząjamniczakuchnia lubi tę wiadomość
-
Funky09 wrote:W ogóle zaliczam się do grona wesołych mam, którym siara zaczyna lecieć długoooo przed porodem. Zauważyłam wczoraj na wieczór, a dzisiaj lekko dotknęłam piersi i wypłynął taki przezroczysty płyn. Nawet nie dotknęłam sutka. Już się nie dotykam w ogóle w tych okolicach, bo skończę z rozkręconą laktacją na 2 miesiące przed porodem. No i moje dziecko ma jakiś leniwy dzień, mi też chce się ciągle spać, czyżby niskie ciśnienie?
Co do siary, to mam już od około 17 tygodnia i nie to,że tam kropelke tylko leci mi bardzo duzo, wkladki nosze caly czas, spie w staniku bo inaczej łózko mokre -
U mnie jest problem z kobietami w rodzinie z mojej str jestem jedyną dziewczynką reszta chłopaki-jak na razie bez żon... u męża tylko jedna siostra cioteczna no i żona jednego z braci ciotecznych. Więc będzie mój rodzony brat i męża siostra cioteczna. Jakoś przy pierwszym nam się udało wybrać problem będzie przy drugim dziecku...a koleżanek nie chcę brać a żonę brata ciotecznego to bez tak dziwnie
-
My chrzestnych poinformujemy/poprosimy już po narodzinach, ale przed zaproszeniem wszystkich, żeby termin z nimi dopasować. Ale raczej nie będziemy się z tym terminem spieszyć, może zaraz po wakacjach. Ja mam tylko jedną siostrę, więc wybór prosty, mam tylko nadzieję, że ksiądz nie będzie jej robił problemu z zaświadczeniem (jest po rozwodzie, ale nie miała ślubu kościelnego). A chrzestnym pewnie będzie brat M., chociaż sporo młodszy
Mi jeszcze nic z piersi nie leci, trochę się martwiłam, czy nie będę przez to miała później problemów z karmieniem. Wyczytałam, że niby nie, no ale zobaczymy, jak to będzie. Wkładek laktacyjnych na razie nie potrzebuję, ale znajdują się na mojej liście wyprawkowej.
W temacie wyprawki, trochę nadgoniłam z ubrankami i pieluchami do szpitala (dzięki za info o promocji w Rossmanie), a reszta dopiero po remoncie łazienki, który pewnie skończy się za tydzień i ogarnięciu całego bałaganu w mieszkaniu.
Dziś u mnie też nieciekawie - cukier po obiedzie za wysoki. Co prawda pierwszy raz, ale już wiem, że smażony ryż z kurczakiem nie jest dla mnie. -
to dzisiejsza ja,takie wygłupy jak mąż strzela focie bo mówi że pięknie wyglądam:*
i dzisiaj zrobiłam obrazki nad łóżeczko, muszę jeszcze ramkę jedną dokupić
Aleksandra19, Dobson, jaskra, panda80, 28latkaa, Funky09, fabdorota, małazłośnica, Sunday, _Saszka_, Rotenkopf, paprotka30, ania0141, Lanusia93, Aleksandrakili, wiecznie, Ameiva, Andrea20, Mynia, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny
Ja nadal w szpitalu i mam dziś doła... Niby ropień się goi ale nie wiem ile to jeszcze potrwa. Dzisiaj bardzo często biegam do łazienki pęcherz mi chyba Malutka uciska. Moja teściowa wczoraj mnie poinformowała, że wchodzi że mną na wizytę u ginekologa bo ma swoją listę pytań!!!!!
Nie dość, że ostatnio mam dużo stresów to jeszcze mnie denerwuje
Jamniczakuchnia ptysie są obłędne,ślinka mi cieknie. Póki co czekam na kolację szpitalną...
Justynaes wyglądasz ślicznie -
Justyna Es super sprawa z tymi obrazkami:) chyba sama takie zrobię
Panda80 współczuję pobytu w szpitalu. Teściowa to ma "wspaniały" pomysł na waszą wspólną wizytę, chyba bym się posiusiała ze śmiechu jakby mi moja coś takiego zaproponowałapanda80 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny a ja mam takie pytanie do Was: czy macie coś takiego jak ból właściwie to jest takie uczucie zakwasów w okolicach intymnych, krocze...? bo ja mam tak od około 2 tyg sa dni gdzie mało to czuje, a tak jak dziś jest to mocno odczuwalne...
Z tego co Was czytałam to ie widziałam żeby, któraś z Was coś o tym pisała, ale mogłam też coś przegapić. Wizytę mam we wtorek więc zapytam, ale może któraś coś wie o tym? -
małazłośnica wrote:Dziewczyny a ja mam takie pytanie do Was: czy macie coś takiego jak ból właściwie to jest takie uczucie zakwasów w okolicach intymnych, krocze...? bo ja mam tak od około 2 tyg sa dni gdzie mało to czuje, a tak jak dziś jest to mocno odczuwalne...
Z tego co Was czytałam to ie widziałam żeby, któraś z Was coś o tym pisała, ale mogłam też coś przegapić. Wizytę mam we wtorek więc zapytam, ale może któraś coś wie o tym?mam to samo
-
nick nieaktualny
-
Ja mam takie bóle pachwin jak się przeforsuję, potem posiedzę i jak wstanę to muszę to rozchodzić. Czasami mnie też zaboli jak zmieniam pozycję na łóżku albo próbuję za szybko wstać (nie zawsze).
Dziewczyny piszecie, że macie zły humor, depresję albo inne doświadczenia. Ja od wczoraj wieczora też jestem taka poddenerwowana, strasznie martwię się maluszkiem, a wiem że nie mam do tego podstaw, bo nic się złego nie dzieje... Teraz zaparzyłam sobie meliskę i nasłuchuję ruchów synka. Mam nadzieję, że do jutra mi przejdzie.