X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szotka wrote:
    Mierzycie obwody swoich brzuszków? Ja wczoraj pierwszy raz zmierzyłam i mam 95cm, przed ciążą w pasie było około 70cm, są jakieś standardy? :)
    Obecnie u mnie 93,5 cm :)
    Rotenkopf wrote:
    Pytanie : Ile wasi mężowie/partnerzy/ojcowie dziecka zostają z Wami po porodzie w domu?
    Ja mam o tyle dobrze, że mąż ma własną działalność i robi sobie wolne kiedy chce i ile dni chce i jak na razie nie ustalamy ile dokładnie czasu będzie w domu po porodzie, bo równie dobrze będzie mógł siedzieć i miesiąc, tydzień czy dwa tygodnie - zobaczymy jak będziemy sobie radzić i jak szybko dojdziemy do siebie ;)

    Szotka lubi tę wiadomość

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Anastazjaaa, ale z Tobą i dzieckiem okej? Dziewussia 20 stycznia miała cc.
    O rety cc? I jak maluszek? Czy jest bezpieczny?

    U nas z małym ok, szyjka zamknięta ale istnieje obawa odklejenia się łożyska, dlatego mnie trzymają.

    Wczoraj miałam pierwszy dzień bez skurczy i krwi, więc jak taki stan się utrzyma to może w poniedziakek, wtorek wyjdę. Ale będę musiała leżeć w domu.

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • wiecznie Autorytet
    Postów: 1037 801

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    O rety cc? I jak maluszek? Czy jest bezpieczny?

    U nas z małym ok, szyjka zamknięta ale istnieje obawa odklejenia się łożyska, dlatego mnie trzymają.

    Wczoraj miałam pierwszy dzień bez skurczy i krwi, więc jak taki stan się utrzyma to może w poniedziakek, wtorek wyjdę. Ale będę musiała leżeć w domu.
    Oby wszystko było w porządku. Trzymam kciuki :)

    Anastazjaaa lubi tę wiadomość

    E99wp2.png
    klz9hdge68udasjt.png
    Kriotransfer -> 12.06.17 -> Cudzie trwaj! <3
    ICSI -> 23.07.15 -> Mamy córeczkę <3
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga. wrote:

    Pytanie z innej beczki, czy któras z was zastanawia się nad stosowaniem tens do porodu? A może macie jakieś własne/lub znajomych doświadczenia (interesuja mnie szczere opinie tych, które korzystały). Ja korzystałam przy okresie i tam mogę ocenic na 4, ale do porodu muszę kupić inne urządzanie, no i się zastanawiam czy warto...

    Drugie pyt. :) Czy są jakies sposoby na przewidzenie (z wyprzedzeniem) u której wystąpią bóle krzyżowe?

    Pyt. 1 nawet nie wiedziałam że można czegoś takiego używać do porodu, nie zakloci to akcji porodowej?

    Pyt. 2 moja mama miała trzy porody i miała bóle również z krzyża, jej mama miała również. Ja i moja siostra w pierwszym porodzie też tego doswiadczylysmy, więc obstawiam że jeśli nie ominelo mnie to przy pierwszym porodzie to teraz raczej też mnie dopadnie.

    U nas mąż będzie po porodzie z dwa dni, chyba że będę miał cc to może że cztery dni.
    Ale przez 8 dni będzie przychodziła do mnie pielęgniarka na 3 godziny dziennie lub 6 gidzin po cc i ona ma mi pomagać przy dziecku i obowiązkach domowych.
    Do tego na miesiąc ma do mnie przyjechać siostra do pomocy więc nie będzie źle ;)

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wiecznie wrote:
    Oby wszystko było w porządku. Trzymam kciuki :)
    Dzięki, mieliśmy stracha ale teraz jestem dobrej myśli.
    Z tiago cały 7 i 8 miesiąc przelezalam w szpitalu, ten sam problem ale w końcu urodził się w terminie. Mam nadzieje ze tym razem też dotrwam do końca.

    A co do imienia u nas będzie Kiano

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • Straciatellaa Autorytet
    Postów: 2674 2499

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Dzięki!

    Kurde, chyba niepotrzebnie zdrzemnęłam się dzisiaj o 17...ale jakoś samo wyszło :P teraz nawet mi się nie ziewa...o, haha, ziewnęłam :D
    No nic, może w końcu dokończę odcinek Stulecia ;]

    W poniedziałek czeka mnie kontrolna wizyta po antybiotyku, muszę poprosić lekarza o skierowanie na morfologie, alat z aspatem i bilirubiną (bo znowu mnie skóra swędzi ;/)

    Pytanie : Ile wasi mężowie/partnerzy/ojcowie dziecka zostają z Wami po porodzie w domu?
    Hej.
    mój mąż wziął wolne od 21 marca ponad 5 tygodni (wypoczynkowy)żeby z nami być. Może później weźmie opiekę na mnie Plus ojcowski ale zobaczymy.
    Anastazja trzymam kciuki żeby było wszystko dobrze teraz tylko leżanko, jeszcze tylko troszkę Nam zostało.

    Moja szprota od wczoraj jakas leniwa. Jak nie zadziała na nią czekoladą to namowie męża na ktg.

    Szotka Ja mam kolyske bardzo podobną tylko z kółkami zeby moc przemieszczac kolyske :) łóżeczko kupimy jak mała wyrośnie z kołyski (koleżanki syn spał w niej do 8 miesiąca).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 10:42

    Szotka lubi tę wiadomość


    oar8ikgn5pgt0ug5.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)
    Mój mąż w każdej chwili w pracy może wziąć urlop :) Wszyscy wiedzą, że gdyby co ma zarezerwowany marzecz, kwiecień i ew. maj :)
    Zostanie w domu tyle ile bedzie trzeba ale myślę, że od porodu ok. 2 tyg w domu posiedzi :)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    Pyt. 1 nawet nie wiedziałam że można czegoś takiego używać do porodu, nie zakloci to akcji porodowej?


    Ponoć nie zakłóca. W uk to stosują (ale tam jest dużo więcej porodów domowych. Ja na razie stosowałam taki zwykly tens przeciwbólowy, a te do porodu mają jeszcze jakieś dodatkowe "uderzenie" na skórcze. Jestem pewna, że całkowicie bólu nie zniesie, ale dzięki niemu, mogłam funkcjonować przez pierwsze 2-3dni okresu (zmniejszycilość leków p. bólowych i zamienić te silne na paracetamol). Warunkiem było używanie go od monentu gdy ból był lekki, bo jak już był mega silny i dopiero podpinałam elektrody, to nie dawał rady. No i ja swoj podpinam centralnie na brzuch, bo na plecach był dla mnie za słaby (a tylko tam można go podpiąć w czasie porodu).

    Z opiń które czytałam na necie, to kobiety pisały że pomaga głównie w pierwszej fazie, w czasie rozwierania oraz przy bólach krzyżowych. Są też kobiety, które denerwują impulsy (ja w swoim urzadzonku mam kilkanscie trybów i w sumie najbardziej pasuje mi jeden, więc chyba wiem o co chodzi...

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć, związku z tym że jestem kwietniówką 2015 wasz wątek jest mi bardzo bliski. Zauważyłam że dziewussia urodziła synka. Gratuluje i przesyłam Ci wiele sił. Ja urodziłam córkę w 30tc.Również otworzyłam listę rozpakowanych mamuś w kwietniówkach. Wcześniaki są bardzo silne i mają bardzo dużą moc i chęć życia. Jakbyś chciała pogadać dziewussia to śmiało pisz. Wybaczcie że się tak wtryniłam Wam w wątek :)

    ilonia1984, Olina lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 23:16

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 10:49

  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazja mam nadzieje, że wszystko u Ciebie ok :) teraz czeka Cie 2 miesiace odpoczynku!
    Prosze o siebie dbac! ;-)

    u mnie dzis wpiekarniku pyszne rogaliki, ale jakos od tych drozdzy mnie mdli hahahahahhahaa

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzis snił mi sie nasz dzidziuś, ale to była dziewczynka :O :O

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Anastazjaaa Autorytet
    Postów: 8222 5632

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny nie ma się co bać za wczasu, nie my pierwsze nie my ostatnie ;)

    ania0141 lubi tę wiadomość

    mhsvqps6po41mjm3.png
    mhsv20mmt84wd0zt.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    Dziewczyny nie ma się co bać zawczasu, nie my pierwsze nie my ostatnie ;)
    zazdroszczę takiego podejścia,też bym tak chciała,ale mam taki głupi charakterek że zawsze się wszystkim przejmuję

    ania0141
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja wogóle od wczoraj jakiegoś doła łapie,poddenerwowana jestem i nie wiem czemu

    ania0141
  • mania Autorytet
    Postów: 1280 1274

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa zdrowka dla Was dobrze, że jesteś pod opieką wszystko bedzie na pewno dobrze ale strchu pewnie się najadłaś.

    Ja mam dziś znów dzień pt chcę moją Małą już na świecie...to jeszcze prawie 3 miesiące a ja przez tą cukrzycę świruję. Mój mąż wczoraj też powiedział, że się o nas boi i chciałby żeby córcia już była z nami...

    Któraś pytała o farbę ja wybrałam ścieżkę nie patrzyłam na te atesty itd a dziś mąż kleił listwy i ten klej tak okropnie śmierdzi, że mam wszystkie okna pootwierane...

    22+3tc-545g, 25+1tc-980g, 30+4tc-2kg 32+4tc-2312g 38+4tc-3450g <3

    w57vyx8do68si190.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf wrote:
    Pytanie : Ile wasi mężowie/partnerzy/ojcowie dziecka zostają z Wami po porodzie w domu?

    Po narodzinach Lili był z nami z 5 dni. I pojechał w trzydniową delegację :( I potem już normalnie do pracy od 8 do 16 codziennie. Przez pierwsze 2-3 tygodnie miałam towarzystwo- młodszą siostrę z UK, co było ogromną ulgą, nie dlatego że Lilusia sprawiała problemy (oooo nie! Była aniołkiem!), a właśnie spała przez cały czas ;) Zawsze milej gdy jest ktoś bliski, zwłaszcza że byłam rzucona na głęboką wodę, o kąpieli, spacerach, pielęgnacji pępka, karmieniu piersią wiedziałam tyle co mi się wydawało ;) Przy siostrze czułam się swobodnie, razem poznawałyśmy tą małą istotkę. Obecność babci czy teściowej peszyłaby mnie.
    Teraz nie wiem jak się ułoży, pewnie będzie nadal pracował w domu, ale to wcale nie jest takie fajne.

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anastazjaaa wrote:
    Cześć dziewczyny mnie też położyli w szpitalu, dostałam skurczy i krwawien :/ dobrze ze dla małego już prawie wszystko mam kupione, bo przez łożysko przodujace czeka mnie bardzo oszczędny tryb życia.

    Czy może mi ktoś napisać co u dziewusi? Macie jakues info o niej? Przepraszam ale nie jestem w stanie nadrobić.

    Trzymajcie się <3

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 stycznia 2016, 12:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ptysie były boskie <3

    My "dogorywamy" po imprezie :) Syf niesamowity, ale było super! Goście już częściowo pojechali, a część jeszcze trzeźwieje :p

‹‹ 690 691 692 693 694 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ