X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • ilonia1984 Autorytet
    Postów: 2048 3124

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    28latka moja tez bedzie Zosia,przesliczne imie,tez nie wszystkum sie podoba zwlaszcza mojej mamie,ale jakos slabo mnie to interesuje,oni dali mi na Imie Ilona I nikt mnie o zdanie nie pytal haha a ja dam Zosia i tez pytac nikogo nie bede,jakis zabobon z tym ze nie maja lekko,bzdura ;)

    <3 <3 cykl pp.Udalo sie Zosia <3
    wkoncu z nami :) 16.04.2016
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 10:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 10:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olina wrote:
    czy ja dobrze rozumiem? 4 latek wazy zaledwie 2.5kg wiecej niz roczne dziecko??????????

    Siostrzenica mojego męża we wrześniu mając niecałe 8 miesięcy ważyła prawie 11kg. Okej, dziecko mojej przyjaciółki ważyło podobnie w tym wieku, ale on wyglądał jakoś normalnie...bo ta to wygląda jak ten chłopek z reklamy Michelin ;]

  • Andrea20 Ekspertka
    Postów: 247 448

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    Ja po wizycie mały wazy juz 1926 g czyli 2 kg. Ułożony do wyjścia, wszystko okej.
    Gluzkoze toleruje super.
    Jak miałam robiona glukozę to tez morfologię mi robili i na poczatku stycznia nie miałam anemi wiec musiało się to jakoś teraz stać.
    Termin mam na 22 marca czyli w moje urodziny, ale mówi mi ze mały tak rośnie ze chyba wyjdzie jeszcze wszczesniej :)

    Rotenkopf, Olina, 28latkaa, Justyna Es, wiecznie, fabdorota, ilonia1984, kamaaa, Funky09, _Saszka_, Endzis, Dobson, Larisa, jamniczakuchnia, Anastazjaaa lubią tę wiadomość

    dqpr3e5e7c3z43yz.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja może i bym tego szumisia kupiła, gdyby był ładniejszy:D z ptaszkiem trochę lepiej, ale nadal godzi w moje poczucie estetyki. Także będziemy się ratować aplikacjami z telefonu:D

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea20 wrote:
    Hej dziewczyny,
    Ja po wizycie mały wazy juz 1926 g czyli 2 kg. Ułożony do wyjścia, wszystko okej.
    Gluzkoze toleruje super.
    Jak miałam robiona glukozę to tez morfologię mi robili i na poczatku stycznia nie miałam anemi wiec musiało się to jakoś teraz stać.
    Termin mam na 22 marca czyli w moje urodziny, ale mówi mi ze mały tak rośnie ze chyba wyjdzie jeszcze wszczesniej :)
    Gratuluje udanej wizyty:)))
    mnie tez osttanio gonekolog powiedział, ze sie Oluś urodzi wczesniej, ale pozniej kolezanka mi mowiła, ze jej tez tak mowił, a pozniej urodziła 4 dni po spodziewanym terminie , nie wiem co mam myslec :DDDDDDDDDDDDDD

    Andrea20 lubi tę wiadomość

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • MagSz Autorytet
    Postów: 519 249

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja w końcu zdecyduje się na sam początek na rożek i jeden kocyk :) śpiworek później bo pewnie mały pośpi kilka tyg w rożku a potem lato :) ile wasze pociechy spaly w rożku?

    f2wlcbxmqludqper.png
  • 28latkaa Autorytet
    Postów: 447 492

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale ten czas leci...niedługo bedziemy miec nasze dzidziusie przy sobie :) to jest tak niesamowite :) bedziemy tu wchodzic wstawiac zdjecia naszych dzieci i opisywac przezycia w szpitalu. Zaczna sie inne tematy dot. dzieci ;).


    powiedzcie mi mamusie z własnego doświadczenia, mam kupić torbę do szpitala, jaka ona powinna być duża ? ile powinna mieć litrów? tak żeby była wystarczająco duża żeby sie pomieścić ale tez żeby pielęgniarki wpuściły mnie :P

    Olina, Karolina_Ina lubią tę wiadomość

    km5smg7yv4tozota.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    28latkaa wrote:


    powiedzcie mi mamusie z własnego doświadczenia, mam kupić torbę do szpitala, jaka ona powinna być duża ? ile powinna mieć litrów? tak żeby była wystarczająco duża żeby sie pomieścić ale tez żeby pielęgniarki wpuściły mnie :P
    podbijam pytanie;))))

    Rotenkopf, 28latkaa lubią tę wiadomość

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • 28latkaa Autorytet
    Postów: 447 492

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rotenkopf jesteś niesamowita :) dziękuje za wpisanie imienia mojej córci :)

    Rotenkopf lubi tę wiadomość

    km5smg7yv4tozota.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    28latkaa wrote:
    powiedzcie mi mamusie z własnego doświadczenia, mam kupić torbę do szpitala, jaka ona powinna być duża ? ile powinna mieć litrów? tak żeby była wystarczająco duża żeby sie pomieścić ale tez żeby pielęgniarki wpuściły mnie :P
    Też z chęcią się dowiem bo w domu mam same walizki a z walizką nie wyobrażam sobie iść :)

    28latkaa lubi tę wiadomość

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea20 wrote:
    Hej dziewczyny,
    Ja po wizycie mały wazy juz 1926 g czyli 2 kg. Ułożony do wyjścia, wszystko okej.
    Gluzkoze toleruje super.
    Jak miałam robiona glukozę to tez morfologię mi robili i na poczatku stycznia nie miałam anemi wiec musiało się to jakoś teraz stać.
    Termin mam na 22 marca czyli w moje urodziny, ale mówi mi ze mały tak rośnie ze chyba wyjdzie jeszcze wszczesniej :)
    Wooow! Ale juz duży. Zazdroszczę, bo ja usg będę miała dopiero na koniec lutego ;(. Ale jakoś wytrzymam. Coś jednak czuję, że pod koniec zapłacę za dodatkowe usg, by przynajmniej wiedzieć na co sie nastawić :)

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka81 wrote:
    Ameiva no dokładnie :-) On był taki wiercipięta już w brzuszku :-) bałam się że będzie się odkrywał (co było raczej uzasadnione) :-) W śpiworku mógł pokazać co potrafi a ja się nie martwiłam :-) Ale jest nadzieja że Ala taka nie będzie, bo jest aktywna wprawdzie w brzuszku ale porównując jak szalał Niko to pikuś ;-) Może się to przełoży i nie da nam tak w kość jak się urodzi? Pomarzyć zawsze można ;-)
    Mi sie kiedys wydawalo ze Maciek w brzuszku szalal a teraz mysle ze byl aniolkiem patrzac na to co mala wyrabia. Jestem tylko ciekawa czy tak bylo naprawde czy ja sporo pozapominalam :)

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • Ameiva Autorytet
    Postów: 751 726

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karatka81 wrote:
    Dlatego ja przystopowałam z ciuszkami, pomijając że dużo dostałam i po Niko mam też trochę unisex. W sumie tych małych ciuszków to miałam na prawdę nie dużo, sama się zdziwiłam :-) Pralka chodziła, cieplusio już było i na balkonie w mig schło :-) Sekretarka u mnie w robocie ma synka, w grudniu miał rok a wiecie ile waży? 16 kg... Dla porównania Niko który nie jest ani gruby ani chudy, normalny (ciuszki 110/116) 18,5kg ( w kwietniu 4 latka). No ale on tak lubi parówki i jogurty... Pewnie schabowe też... I dopiero usiadł samodzielnie, no ja się nie dziwię, pewnie maluszkowi jest ciężko zapanować nad własnym ciałem.
    OMG 16 kg roczne dziecko? Maciek ma 16 miesiecy, ubranka 92 i wazy 13 kg a juz jest na 95 centylu. Tez lubi zjesc paroweczke, zjada praktycznie wszystko to co my, np dzis domowa pizze ale ze on nie usiedzi na tylku to spala :) Swoja droga to ciekawe dlaczego dopiero samodzielnie usiadl... maluchy w jego wieku najczesciej juz same chodza...

    dqpr3e5e2vsf93fd.png

    w4sqs65guiprfo6k.png
  • dichlieb Autorytet
    Postów: 284 339

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea20 super wieści. Dzidziuś już taki duży. OH.. Chcę kwiecień.
    Ja mam rożek i kołderkę. Zobaczymy co mały będzie chciał.

    Dzisiaj jem za dwóch. Jeszcze nigdy nie byłam tak głodna. Non stop chodzę i jem.
    Teraz rozmyślam nad popcornem :)

    dqpr3e5eehj9ssyv.png
  • Olina Autorytet
    Postów: 1030 537

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    według Was rozek jest bardzo potrzebny?? a co sadzicie o otulaczu? boze ile tego wszystkiego...

    Aleksander <3
    atdcj48adxt6iawd.png
    e827d0ff95.png
    200802043238.png
  • Justyna Es Przyjaciółka
    Postów: 99 171

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja stawiam na otulacz.

    dxomx1hpkba1kbxd.pngdxomx1hpdbmw4l7z.png
    0d1ys65go0zad7r2.png[/
  • Karatka81 Autorytet
    Postów: 929 434

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ameiva ja nawet nie zakładam, że ona kupuje "zdrowsze" parówki... Zwykłych u nas się nie jada, bo raz oglądałam film z czego się je robi i hmm nie dziękuje :-) Jogurtów moje dziecko nie znosi. Odkryłam po czym miałam te moje odbijania, bo jogurtach, ogólnie po mlecznych rzeczach. Myślałam że kawa mi szkodzi, ale wczoraj wypiłam po ponad tygodniu "abstynencji" bez mleka nic mi nie było :-) No i jogurty z lodówki musi wciągnąć M :-) Mój gin kazał mi obejrzeć filmiki tego pana, ja raczej w temacie, ale odświeżyłam sobie pamięć https://www.youtube.com/watch?v=leVEDIvjLUo to tak nt otyłych dzieci poniekąd. A mi ułatwia pożegnanie z biszkoptami, bo uświadomiłam sobie, że faktycznie jestem uzależniona ha,ha Nie wiem jak to się stało, nie miałam takiej jazdy na słodkie, ach ta ciąża ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2016, 17:13

  • jaskra Autorytet
    Postów: 527 424

    Wysłany: 25 stycznia 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej Kobietki :) ależ Wy duuuuużo piszecie.. rzeczywiście, gdybym miała kilka dni przerwy od forum to za nic w świecie bym tego nie nadrobiła.

    Odnośnie tematów łóżeczkowych- również nie zamierzam dzieciątka niczym przykrywać- na razie kupiłam rożek i otulacz, śpiworek czeka na decyzję. Misia szumisia planuję kupić jakieś malutkiego, takiego przywiązywanego do szczebelków.

    Niektórym z Was czas pędzi, a mi się za to niesamowicie dłuży. Mam wrażenie, że chodzę w tej ciąży już wieczność. Teraz ciągle jestem zasapana, bo wszystkie staniki mnie mega uciskają i powodują, że mi duszno a z kolei bez stanika to obawiam się, że dorobię się okropnych zwisów... Z jednej strony chciałabym, żeby było już po wszystkim a z drugiej to nadal jest dla mnie ogromna abstrakcja, że będziemy mieli dziecko. Niby prawie wszystko kupione, mebelki złożone, ale naprawdę nie umiem sobie wyobrazić jak to będzie, gdy w łóżeczku, w którym teraz zalegują koty będzie leżała nasza Marysieńka. Chyba dopada mnie coraz większa panika w związku z tym.

    W ogóle miałam dzisiaj jakiś pechowy dzień. Nie dość, że Marysia znowu zwróciła się częściami kopiącymi w kierunku pęcherza i szyjki macicy, to wszystko co mogło pójść beznadziejnie, poszło beznadziejnie. Za późno wyjechałam z domu, więc spóźniłam się na zajęcia. Koleżanka zajęła miejsce, w którym zwykle parkowałam, więc zaparkowałam po drugiej stronie ulicy. Wszyscy z naszej strony dostali wezwanie do stawienia się w siedzibie straży miejskiej. Niby zakaz zatrzymywania stoi jak byk, ale mnóstwo ludzi tam parkowało, bo to ślepa uliczka, nikomu się tam nie utrudnia dojazdu i nigdy w życiu nie było tam straży miejskiej. Postanowili więc przyjechać w przedostatnim dniu moich zajęć. Dodam, że gdybym nie zaparkowała tam, to musiałabym zaparkować jakiś hektar od szpitala. Potem miałam zaliczenie w innym szpitalu i było tragiczne. Podchwytliwe, na totalne wyrycie, wg mnie nie sprawdzające faktycznej wiedzy. Potem podjechałam do straży miejskiej, bo pan strażnik na bileciku zaznaczył godzinę 13.45. Byłam o 14.05, bo korki, a pana w pracy już nie było, więc muszę przyjeżdżać w piątek.. Dodatkowo, straż pożarna zablokowała moją uliczkę (jednokierunkową), więc auto musiałam zostawić daleko i zablokował się domofon do mojego bloku, więc nie mogłam wpisać kodu. Czekałam 15 minut na deszczu aż ktoś będzie wchodził lub wychodził..

    f2w3rjjgtiaisq5u.png
‹‹ 698 699 700 701 702 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ