Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
jaskra wrote:jamniczakuchnia, no ja mam alergię na takie niby żartobliwe sformułowania. Myślę, że moja mina wyraża wtedy więcej niż tysiąc słów i to niecenzuralnych

Lanusia, ale Ci się dziecinka sprytnie w brzuszku schowała
Przyzwyczaiłaś się do innej płci czy myślisz, że jednak będzie zmiana?
Ale to tylko z rana jej nie widać, wtedy robię zdjęcia, bo to obiektywna ocena brzuszka
Jak się przez cały dzień najem różnych smakołyków to wieczorem nieźle go wypycha.
Przyzwyczaiłam się już kilka dni po USG, teraz normalnie mówię do brzucha "Nelciu"
Mam wszystko po córeczce, wiem jak zajmować się dziewczynką i mam motywację żeby po trzydziestce postarać się o synka 
Za jakieś 20 minut mam wizytę, więc umówimy się na USG i za kilka tygodni dowiem się, czy dzidzia nie wykręciła nam kolejnej niespodzianki
Nadrobiłam kilkanaście ostatnich stron, macie piękne pokoiki dla maluchów!
Bardzo zazdroszczę, bo my nawet nie wiemy jak nam się ułoży i gdzie będziemy mieszkać w kwietniu
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016
3650 g, 55 cm -
nick nieaktualny
-
Szotka wrote:Dziewczyny, śliczne brzuszki

Mam pytanie, bo zdecydowana większość z Was jest po krzywej cukrzycowej - ja robiłam dopiero dzisiaj.
Na czczo wynik 84, a po dwóch godzinach po wypiciu 75g glukozy 144. Nie mam napisanego zakresu referencyjnego dla tego drugiego wyniku. Wiecie, czy to się łapie już pod cukrzycę?
Szotka, mnie gin, kierując na glukozę, zapisał takie normy:
na czczo - do 95
po 1 h - do 180
po 2 h - do 157
Szotka lubi tę wiadomość
[/url]
---
One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
Okruszek (*) 12 tc.
-
normy własnie są różne ja jutro mam wizytę u diabetyka więc dokładne zapytam...bo np według tych norm to ja miałam po 2h 158 to raczej bym się zmieściła bo to tylko o 1 przekroczenie a mój dr bardzo kręcił nosem na mój wynik a i po 1h go wynik nie interesował tylko właśnie po 2h. A w necie są nawet normy, że w ciąży po 2h powinno być do 140Kajka wrote:Szotka, mnie gin, kierując na glukozę, zapisał takie normy:
na czczo - do 95
po 1 h - do 180
po 2 h - do 157
wiec sama nie wiem...nawet na skierowaniu mi napisał jako rozpoznanie wynik po 2h 158!
Szotka lubi tę wiadomość
-
A jak wyglądają twoje włosy jak go nie nałożysz? Nie są przesuszone, a łuski pootwierane (bo alkohol jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem i nie wierzę, by przy długotrwałym stosowaniu nie uszkodził włosa czy skóry, raczej bym powiedziała, że to tylko kwestia czasu, bo na cienkich włosach widać, to szybciej, na grubych później)mania wrote:ja go używam już od kilku lat moja mam także i nie widzę, żeby szkodził moim włosom
ja go bardzo lubię włosy mam gęste, długie mimo farbowania zawsze błyszczące i miękkie tylko teraz w ciąży ich stan się pogorszył moim zdaniem choć była u mnie przyjaciółka wczoraj i powiedziała, że ciąża to nawet na włosy mi nie wpływa.
Każdy kosmetyk na każdego działa inaczej
Kondycję włosa najłatwiej spr. pod mikroskopem, albo dobrym szkłem powiększającym wtedy gdy nie ma na nim środków do stylizacji (bo one mają za zadanie zalepić ubytki i dać efekt wizualny) -
szotka, wynik po dwóch godzinach prawidłowy

co do śladu białka w moczu, to żeby dobrze ocenić, ile tego białka się wydala z nerkami lekarz powinien albo zlecić dobową zbiórkę moczu, albo zalecić wyliczenie wskaźnika ACR z porannego moczu. Jak masz ślad, to pewnie bardzo niewiele tego białka na dobę tracisz przez nerki- do 150 mg/dobę jest norma, ale u kobiet w ciąży norma jest nieco wyższa (do 200 chyba). Teoretycznie w takim zwykłym badaniu z analizatora albo paskowym w porannej próbce moczu białka się nie powinno wykrywać, ale to jest tyko ślad i dużo zależy, jak Pani na teście paskowym zinterpretuje wynik. No i pytania czy nie miałaś jakiejś infekcji/gorączki wtedy.. No i możliwe jest też, że ten niewielki wzrost białka, który jest normalny w ciąży, będzie już na pasku wykrywalny.
Szotka lubi tę wiadomość
2016 💗 Marysia
10.2025 CB -
no to w takim razie mam trochę przekroczone...własnie czytałam, że jakoś ostatnio trochę te normy zaniżyli...czyli te normy które ma Kajka od swojego dr to są te stare ???jaskra wrote:Mania, diabetolog Ci powinien powiedzieć, że po 2h norma jest do 153- takie są najnowsze zalecenia, a że niektórzy żyją jeszcze normami sprzed paru lat, to właśnie każda później zna inną wersję

-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Tyle pięknych brzuszków to i my się pokażemy

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/52769f773ad2.jpg
Olina, 28latkaa, jaskra, Lanusia93, fabdorota, wiecznie, jamniczakuchnia, ania0141, Endzis, Rotenkopf, Larisa, _Saszka_, Ameiva, kredeczka91, Aleksandrakili, Dobson, malala lubią tę wiadomość

-
ja dzis zapisalam sie do szkoly rodzenia, ale niestety nie wiem kiedy wyznacza mi terminy tych lekcji, musze czekac na telefon. Chociaz o tyle fajnie, że sie odbywa w szpitalu wktorym chce rodzić i prowadza je te same połozne
zawsze cosss
-
Nareszcie stamtąd wyszłam, ile można czekać na wizytę na NFZ

Wszystko ok, szyjka w porządku, USG 19.02, dostałam skierowanie na mnóstwo badań i wymęczona, wygłodniała wpadłam do Tesco na hot doga. Uwielbiam ten moment w ciąży, kiedy ssie mnie z głodu i biorę kilka pierwszych kęsów potrawy, na którą miałam ogromną ochotę
Oczywiście musiałam zaczepić o dział dziecięcy i kupiłam kilka ciuszków dla Nelci, bo były megapromocje
Rotenkopf, Larisa lubią tę wiadomość
Aniołek (*) 12.03.2013
Lilianna ur. 09.08.2014
3700 g, 56 cm
Pola ur. 24.04.2016
3650 g, 55 cm -
w tesco sa promocje na ciuszki ?Lanusia93 wrote:Nareszcie stamtąd wyszłam, ile można czekać na wizytę na NFZ

Wszystko ok, szyjka w porządku, USG 19.02, dostałam skierowanie na mnóstwo badań i wymęczona, wygłodniała wpadłam do Tesco na hot doga. Uwielbiam ten moment w ciąży, kiedy ssie mnie z głodu i biorę kilka pierwszych kęsów potrawy, na którą miałam ogromną ochotę
Oczywiście musiałam zaczepić o dział dziecięcy i kupiłam kilka ciuszków dla Nelci, bo były megapromocje

-
E tam. Ja zaczęłam tydzień temu i jestem w najmniej zaawanswanej ciąży. Jedna z dziewczyn jest w 33tc. Ja polecam te kursy dla par, bo wtedy panowie też zaczynają się wkręcać... Np wczoraj położna zabroniła im na porodówce pojawiać się w krawatach czy bluzach ze sznurkami, jeśli nie chcą się wcześniej pożegnać z życiemjaskra wrote:Olina, a gdzie chcesz rodzić? Ostatnio też się trochę zaczęłam zastanawiać nad szkołą rodzenia.. Wiem, że późno

jaskra, Rotenkopf lubią tę wiadomość













