Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Iwonkaaa wrote:Pije i nic... na mnie zawsze działała ale w połączeniu z papierosem a teraz nie mogę takich praktyk więc szukam czegoś rozsądnego :p
-
nick nieaktualny
-
ja to rzuciłam tzn zrobiłam podejście do rzucenia 2 tyg przed testem ciążowym, przerzuciłam się na elektronika bo mąż na mnie wrzeszczał (on pali tylko okazjonalnie) i mu obiecałam i dobrze mi szło a potem test i całkiem musiałam rzucić
co do powrotu to ja lubię palić może to chore ale nie wyobrażam sobie nie palić wcale ale chciałabym tak jak mój maż okazjonalnie ale boje się, że jak juz zaczne to popłynę -
My dostalismy w spadku po K kuzynki synku kombinezon. I cale szczęście bo całkiem o tym zapomnialam. Myślę ze będzie dobry na wyjście ze szpitala jeszcze kocykiem przykryć i będzie idealnie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f416b0019f7a.jpg
Co do palenia to paliłam ale jak zobaczylam 2 kreski z ciężkim sumieniem wypaliłam do końca paczkę i po tym juz ani jednego na szczęście
Co do powrotu to nie wiem pewnie jak mój K nie rzuci do porodu to będzie mi ciężko ale na pewno przez okres karmienia piersią nie siegne po fajki.Straciatellaa, triste, _Saszka_, Lanusia93, jamniczakuchnia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie na początku też odrzuciło od papierosów ale teraz hmmm pewnie bym i zapaliła ale nie chcę.. Po ciąży też nie bardzo chcę.. Może dlatego, że mój mąż dla mnie rzucił palenie w 3 miesiącu ciąży i powiedział. że dla mnie i dla dzidziusia już nigdy tego nie weźmie
i dotrzymuje słowa bo na jakichkolwiek imprezach go namawiają a on poprostu spokojnie odmawia
Ja ostatniego papierosa wypaliłam po zrobieniu testu ciążowego z radości i ze stersu, że w końcu po 2.5 roku starań się udało :p -
Ja pamiętam jak na sali po urodzeniu córki n lam z kobietą która urodziła dwie godz przede mną i jak mnie tylko przywieźli to mówi dobrze ze jesteś popatrz na małego ja zaraz będę i w szlafrok plus skarpety e październiku na dwór ... Ale miała jazdy bo zostawiala dziecko i często wychodziła nie było jej na obchodach i wogole... masakra... dla mnie dobro dziecka na pierwszym miejscu....
-
Straciatellaa wrote:Na patologi ciąży do dziś pamiętam jak wchodziłam do wc i te kobiety z wielkimi brzuchami z fajkami w ręku przy oknie- masakryczny widok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 22:01
-
Iwonkaaa wrote:Ja pamiętam jak na sali po urodzeniu córki n lam z kobietą która urodziła dwie godz przede mną i jak mnie tylko przywieźli to mówi dobrze ze jesteś popatrz na małego ja zaraz będę i w szlafrok plus skarpety e październiku na dwór ... Ale miała jazdy bo zostawiala dziecko i często wychodziła nie było jej na obchodach i wogole... masakra... dla mnie dobro dziecka na pierwszym miejscu....
. Zawsze mialam dylemat czy isc do lazienki i zstawic malego dziewczynom z sali, niby wiedzialam ze nic mu sie nie stanie ale mialam wyrzuty ze sam tam zostaje z obcymi, glupie to ale hormony tak na mnie chyba dzialaly...
-
nick nieaktualny
-
Ameiva wyprawa wózkowa zaliczona. Nie wiem czy oglądałas jakieś ale po moich wstępnych rozeznaniach kiepsko jest. Dotknęłam tego baby jogger select i bardzo ciężko się podbija,dzisiaj oglądałam phil&teds promenade i vibe. Generalnie nie przypuszczałam żeby mnie w ich stronę zwróciło, ale dwie koleżanki polecily. Ten vibe to nawet z podwójnym obciazeniem (mieli specjalne worki w sklepie) prowadził się wygodnie jak pojedynczy wózek. Gdybym miała nieograniczone fundusze to bym go kupiła, ale kosztuje 3700 hahaha. Szukam używanego w Polsce lub Anglii. A Ty jakieś nowe pomysły?
Dzisiaj jestem tak zmęczona, że masakra. Wszystko mnie boli a mój synek dał w kość.
DobranocWiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2016, 22:27
-
Hej, przeglądam właśnie wózki, w oko wpadł mi model Roan Bass
http://www.entliczekpentliczeksklep.pl/wozki-dzieciece/roan-bass-eko-3w1-fotel-maxi-cosi-cabriofix_p_2302.html
co sądzicie? podoba mi się granat z tą rączką rudą
Co do zaparć też mam z tym ogromny problem, przed ciążą też
Mi nic nie pomaga , naprawdęczasem 3-5 dni nic.
-
a tak z innej beczki, badacie/badałyście znamiona przed ciążą/w ciąży?
Ja dziś byłam u dermatologa i zainteresowała się jednym pieprzykiem na plecach, ale nic nie powiedziała na jego temat tylko że chce go zobaczyć, wzięła tą swoją specjalną lupkę i oglądała. Nic nie mówiła, więc chyba nie jest to nic złego. Przed ciążą usuwałam 3 pieprzyki z twarzy, były czarne i bałam się że to coś groźnego,okazało się że nie. W ciąży ponoć znamiona mogą się zrobić złośliwe. hm -
nick nieaktualnyStraciatellaa wrote:a tak z innej beczki, badacie/badałyście znamiona przed ciążą/w ciąży?
Ja dziś byłam u dermatologa i zainteresowała się jednym pieprzykiem na plecach, ale nic nie powiedziała na jego temat tylko że chce go zobaczyć, wzięła tą swoją specjalną lupkę i oglądała. Nic nie mówiła, więc chyba nie jest to nic złego. Przed ciążą usuwałam 3 pieprzyki z twarzy, były czarne i bałam się że to coś groźnego,okazało się że nie. W ciąży ponoć znamiona mogą się zrobić złośliwe. hm