Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
ja tego balonika do rozciągania krocza nie włożyłabym w siebie, na szkole rodzenia nam pokazywali jako ciekawostkę ale nie polecali
bardziej własne palce..
prawda jest taka, że kegla nie ćwiczę, krocza nie masuję a chciałabym urodzić tak bezproblemowo jak moja sąsiadka urodziła w zeszły piątek. ale ona i ćwiczyła i masowała krocze. nie mamy aż tak bliskich relacji bym jej o szczegóły pytała, a chętnie bym posłuchała o skutecznych metodach
Julia
-
Witam i ja po prawie nieprzespanej nocy.Coraz częściej dokuczają mi bóle brzucha krzyża i skurcze, w w wcześniejszej ciąży tak nie miałam -ciekawe czy dotrwam do terminu.Jade dziś na zakupy kosmetyczno-butelkowe dla małej i mam dylemat nuk(używalam z synem) czy spróbować browns, co radzicie?Madzialinda
-
Hej:)
Piszecie o masażu a ja nie mam pojecia nawet na czym to polega. Szczerze to nie zamierzam nic sobie tam robic. Możliwe ze to pożyteczne ale obawiam sie ze nie mając o tym pojecia zrobiłabym sobie krzywdę. Tak naprawde nie chce specjalnie wyganiać córki z brzucha. Wyjdzie wtedy kiedy przyjdzie pora, no chyba ze faktycznie przenoszę ciążę ale to wtedy zdam sie na lekarzy.
Odważne jesteście
Mała mi chyba fikneła bo jakos dziwnie czuje gmeranie tam na dole
Madzialinda, jeszcze nie mam butelek ale myslalam o avent Natural. Musze tez w koncu cos wybrac.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 09:33
-
Mnie na szkole rodzenia fizjoterapeuta mówił, żeby masaż zacząć od 35-36 tygodnia więc ja jeszcze czekam.
Zamówiłam już balonik bo uważam, że jeśli można sobie pomóc to trzeba to zrobić (skuteczność potwierdzona przez wiele koleżanek). Ja ponad wszystko chcę uniknąć nacinania krocza a takie ćwiczenia dają na to ogromną szansę.
Polecam jednak tą tańszą wersję balonika: aniball (odpowiednio epino).
A o co chodzi z tą herbatką z liści malin ? Ona przyspiesza skurcze ? -
nick nieaktualny
-
Wilka wrote:Mnie na szkole rodzenia fizjoterapeuta mówił, żeby masaż zacząć od 35-36 tygodnia więc ja jeszcze czekam.
Zamówiłam już balonik bo uważam, że jeśli można sobie pomóc to trzeba to zrobić (skuteczność potwierdzona przez wiele koleżanek). Ja ponad wszystko chcę uniknąć nacinania krocza a takie ćwiczenia dają na to ogromną szansę.
Polecam jednak tą tańszą wersję balonika: aniball (odpowiednio epino).
A o co chodzi z tą herbatką z liści malin ? Ona przyspiesza skurcze ? -
Nie wiem skąd się wzięła moda na ta herbatke;/ przeciez ciąża trwa 40 tyg a wy juz tak wcześnie chcecie te dzieci na świat pchać?w tym okresie pobierają od nas odporność żeby sobie jakoś radzić jak się urodzaa!! Rozumiem jeśli minie termin porodu to wtedy można sobie pomóc, równie dobrze mogę napisać ze pij teraz po co czekać te 2 tyg
musialam to napisać mam nadzieje ze nikt się nie obrazi.
Aleksandrakili, Iwonkaaa lubią tę wiadomość
-
ja o herbatkę zapytam mojej gin, ale to 01.03 bo wtedy wizytuję. choć znając ją to mi nie pozwoli więc raczej nie będę piła. i chyba jak pisze niunia, nie ma sensu prowokować organizmu, sam będzie wiedział kiedy jest TEN moment..
Wilka, to ja na SR widziałam właśnie ten balonik Epinoprzerażająco wygląda, zwłaszcza po całkowitym nadmuchaniu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:16
Julia
-
No ale ta herbatka nie ma raczej błyskawicznego działania, skoro należy ją zacząć pić na kilka tygodni przed porodem.
Ja generalnie nie zamierzam pić ani herbatki z liści malin, bo właśnie zależy mi na tym żeby niuńka w brzuszku siedziała jak najdłużejKrocza też nie zamierzam masować, bo jakoś przerażają mnie tego typu rytuały. Z resztą tak jak i cały poród naturalny. Oglądam te porody, jestem na 10 odcinku chyba i nadal się nie mogę przekonać do tej części ludzkiej fizjologii..
-
nick nieaktualnyniunia26 wrote:Nie wiem skąd się wzięła moda na ta herbatke;/ przeciez ciąża trwa 40 tyg a wy juz tak wcześnie chcecie te dzieci na świat pchać?w tym okresie pobierają od nas odporność żeby sobie jakoś radzić jak się urodzaa!! Rozumiem jeśli minie termin porodu to wtedy można sobie pomóc, równie dobrze mogę napisać ze pij teraz po co czekać te 2 tyg
musialam to napisać mam nadzieje ze nikt się nie obrazi.
Herbata NIE WYWOŁUJE wcześniejszego porodu. Poczytaj trochę zanim napiszeszJa wczoraj miałam wizytę u gina, bardzo poleca pić liście malin, zacząć po skończonym 34 tygodniu.
Endzis, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej
Ja sypiam jak zabita..wstaje o 10 albo po zazwyczaj
ale też koło 1 w nocy zasypiam
Boziu boje się, że nie bede wyczulona na płacz dziecka w nocy i że się nienobudze jak będzie płakał... Mam nadzieje ze po porodzie sie to zmieni
Ja nic do masażu nie kupuje a to dlatego, że do CC raczej nie trzeba hehe
Najważniejsze, żeby dzieci całe i zdrowe się urodziły bez żadnych komplikacji
Matko jaka głodna się obudziłam... Idę coś szamać :pWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:28
-
nick nieaktualnyZ tą herbatką to pewnie będzie jak ze wszystkimi dietami czy czymś innym co ma mieć wpływ na organizm człowieka, tylko nikt jakoś nie patrzy na to, że nie ma dwóch identycznych organizmów
i na jednego coś może zadziałać a na drugiego nie ;]
W ogóle, widziałyście jak po tej aferze marcówki się zaczęły rozpakowywać?Wczoraj aż 5 urodziło
agulas lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
o nie, niech się marcówki nie rozpakowują, mój termin jest na pograniczu marca i kwietnia, ja jeszcze nie chcę rodzić!
co do wyczulenia na płacz maluszka, to ja też się boję, że mogę nie usłyszeć, zwłaszcza w tych nocach gdy będę sama bez mojego M. a jednak kilka tygodniowo ich będzie. on w sumie też ma mocny sen ale jednak co dwie pary uszu to dwie
moja Julka chyba się obudziła bo czuję jej rączki bądź stópki jak się dobijają
ja już jestem po drugim śniadaniu, zrobiłam sobie zdrowe smoothie ze szpinaku, banana i kiwiJulia
-
malala wrote:Mi się udało zasnąć jakoś po 5.. Także mały sukces bo bałam się że do rana przeleze..
Słuchajcie co do masazu to macie gdzieś jakiś opis jak go wykonywać? Bo slyszalam, że lepiej za bardzo też nie naciskac bo można sobie zaszkodzic i za mocno rozciagnac i po urodzeniu krocze nie wróci do normy:/malala lubi tę wiadomość
-
Każda z nas zrobi jak uważa
Ja odliczam obecnie do 34 tygodnia ciąży, potem do 37. Nie w głowie mi przyśpieszanie porodu ale kto wie co będzie na samej końcówce..moze będziemy miały serdecznie dość ociężałości, duszności i wiecznej opuchlizny.
Jak skończymy remont, złożymy meble i dopnę wyprawke do końca to wtedy mogę rodzicale to jeszcze z miesiąc!
Anastazja jak sytuacja? Mam nadzieję ze skurcze ustały?Niuninka lubi tę wiadomość
-
A ja się witam spod ciepłej kołderki. Dzisiejsza noc była lepsza, choć też wiele nie spałam. Obecnie aplikuję prenalen gardło i katar, herbatę z aronii oraz inhalacje z soli fizjologicznej. Wszystko razem wydaje się pomagać.
Pisałyście o remontach, ja boję się, że z mężem nie zdążymy. Teraz jesteśmy na etapie malowania ścian, musimy kupić jeszcze umywalkę do wc i inne niezbędne rzeczy, a teraz jak jestem chora to nie ma się kto tym zająć, a przez allegro boję się zamawiać. -
Ok, dzięki za info o tej herbatce, nie miałam o tym pojęcia. Od 36 tc będę miała już opiekę prywatnej położnej więc będę ją gnębiła o wszystko
Ja absolutnie nie chcę wywoływać porodu wcześniej, mała niech sama zadecyduje kiedy chce wyjśćale też jestem zdania, że jeśli można sobie pomóc aby poród przebiegł łatwiej/ szybciej to należy to zrobić. I jestem przekonana, że gdyby moja mama mogła skorzystać z takich porad to na pewno by to zrobiła tylko wtedy nikt nie myślał, żeby jakoś pomóc rodzącej i mieli gdzieś czy popęka
Endzis lubi tę wiadomość
-
Wilka, to ja na SR widziałam właśnie ten balonik Epinoprzerażająco wygląda, zwłaszcza po całkowitym nadmuchaniu
[/QUOTE]
Ja widziałam na targach i też mnie trochę przeraziłale potem był filmik ile miejsca zajmuje balonik a ile główka dziecka ... i to dopiero mnie przeraziło