Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Hej no jak ladnie macie wszystko zrobione na pierwszych stronach
Widzialam jestem wpisana tyko na mamusiach ktore dawno tu nie zagladaly...
Ehh no dawno tu mnie nie bylo
Nie ma czasu
przygotowania ida pelna para
Udzielalam sie raczej na majoweczkach jakos tak blizej mi do nich
Tutaj stresowalam sie ze jakas taka ze wszystkim za wami jestem
Ale tp nadal mi sie nie zmienil to nadal 27kwiecien i prawdopodobnie corcia Alicja bedzie
prawdopodobnie bo uparciuch ma caly czas nogi zlaczone
Pozdrawiam was wszystkie i zycze Wam jak najszybszych i jak najmniej bolesnych porodow w terminie i zdrowiutkich bobaskow
Buziaki dziewczynki :* :* :*
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 22:33
jaskra, Funky09, Aleksandrakili, ania0141, Endzis, _Saszka_, jamniczakuchnia, Rotenkopf lubią tę wiadomość
myszka2070 -
Olina wrote:Heathera sliczny pokoik:))))))
troszke mnie ta półka/regałem nastawiłas, że komoda nie musi byc koniecznaciezko mi znalezc dlatego, z emam mało miejsca a wyglada bardzo fajnie...
Dzięki -
Jeeeeju mam pierwszą od dawna bezsenna noc .. Od 3 nie mogę spać, wyspana jestem.. I mój pies chyba tez, bo siedzi pod łóżkiem i mi się przygląda
wypilam już kubek ciepłego mleka i liczę, że pomoże zasnąć choć na dwie godziny jeszcze..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 04:02
Julia
-
Ja też nie mogę spać.. Całą noc mam z przerwami, teraz leżę i chyba poslucham jakiejś spokojnej muzyki, może to pomoże. W dodatku od wczoraj mały jakoś mało się rusza. Posmyra i tyle. Co jakiś czas sprawdzam czy wszystko jest ok. Wiem nie daję mu spać ale muszę to robić...
-
Ja tez nie spię od 4:30 mały tak sie uwzial na moje zebra i pęcherz ze nie mogę spać, mój K do pracy pojechał właśnie, mówił ze go mały w nocy kopał po reke jak miał na brzuchu
Nie wiem czy iść spać bo o 8 na badania jade, a jakaś wyspana dziwnie jestem, tylko nie wiem czy z głodu nie umręWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 05:48
-
Endzis wrote:Chyba dziś taka noc bo ja od 4:30 tez nie spie. Jak wstalam na siku tak juz nie zasnelam i nawet nie jestem spiaca.
Dziewczyny czy ktoras z Was masuje krocze? Jesli tak to czym i gdzie to kupic?Endzis, _Saszka_ lubią tę wiadomość
-
Witam się w 35 tygodniu:D "Już niedługo, coraz blizeeeej"
Ja z masażem zacznę od przyszłego tygodnia (też skorzystam z oliwy z oliwek), a dzisiaj chyba zaszaleje i pójdę kupić herbatkę z liści malin.Andrea20, Endzis, _Saszka_, jamniczakuchnia, Rotenkopf lubią tę wiadomość
-
Dziękuje za odpowiedzi to ja też nie bede kombinowac i wezmę oliwę. U mnie połozna zaleca masaż od 34tyg rozpoczętego więc za kilka dni chcę zacząć
a herbatkę z liści malin też już mam i za jakiś tydzien półtora zaczynam zaparzać.
Coraz bliżej a niektore z Was za 2-3 tyg już mogą rodzic ale zleciało. Chociaż teraz tote ostatnie tyg mi sie dłużą okropnie moze dlatego że wszystko juz gotowe mam oprocz ostaniej tury prania i prasowania czego mi sie strasznie nie chceWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 07:34
-
Mi się udało zasnąć jakoś po 5.. Także mały sukces bo bałam się że do rana przeleze..
Słuchajcie co do masazu to macie gdzieś jakiś opis jak go wykonywać? Bo slyszalam, że lepiej za bardzo też nie naciskac bo można sobie zaszkodzic i za mocno rozciagnac i po urodzeniu krocze nie wróci do normy:/Julia
-
Witam się z rana z samochodu rozkreconego na full ogrzewania
-9 stopni
Widzę biedne ze spać nie możecie , ja śpię jak zabita , dosłownie nawet nie słyszę kiedy synek do nas przychodzi :p może wiem po prostu co mnie czeka i chce nadgonic ?jakby się dało :p
Z synkiem w ciąży spalam tak od 22 do 3-4 rano a potem oczy jak 5 zlczęsto później zasypialam w dzień
Piszecie o masażu, a ja przez to całe zamieszanie co było, zapomniałam całkowicie o baloniku który wiele osób poleca, baa nawet zapomniałam jak on się nazywahahaha jak sobie przypomnę dam znać, na prawdę pomoc rewelacyjne urządzenie, dziewczyny pisały ze rodziły nieźle kluski a fajnie by było nie być na dole jak pajęczyna
Miłego dnia :*
-
Dzień dobry, współczuje bezsennej nocy...
Mi Ala wczoraj wieczorem tak brzuch wypchała z prawej strony, że myślałam że się przekręcę... Wstałam z łóżka, na piłkę doczłapałam i jakoś próbowałam ją przesunąć, ale księżniczka chyba sobie w kimę poszła... Ból niesamowity, bo ciągniecie w środku i jeszcze naciągnięte biedne mięśnie brzuszka... Jakoś się ciut przesunęła, albo ja ją raczej przesunęłam i cisza. Więc chwila paniki, nie rusza się, dopiero po dłuższej chwili coś tam się leniwie poruszało... Matka osiwieje