Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Co do wizyt na nfz to spytałam się pań w rejestracji i powiedzialy mi ze lekarz zrobi tyle razy usg ile będzie potrzebne, 3 to minimum - 1 na każdy trymestr.
Wczoraj mąż zabrał mnie do tężni w naszej okolicy i nawdychalismy się joduPolecam, w końcu jod jest nam potrzebny
agulas lubi tę wiadomość
-
Co ginekolog, to opinia tak naprawdę - mnie i mojej jednej siostrze lekarze powiedzieli, że jak najbardziej można, mojej przyjaciółce lekarz starszej daty przez całą ciążę kazał kochać się w prezerwatywie - z uwagi na mikroskurcze, które wywołują plemniki (w I semestrze surowo zabronił czegokolwiek).
Rotenkopf, nie ma co się martwić na zapas i szukać wszędzie zagrożeń, zdrowej ciąży nie zaszkodzi orgazm mamy, wręcz przeciwnie, jak ktoś tu wyżej napisałO ile nie wyprawia się notorycznie jakichś akrobacji i nie trenuje sportów ekstremalnych, to nie ma co się dać zwariować - skurcze pojawiają się tak naprawdę też i przy innych czynnościach - kichaniu, wypróżnianiu, podnoszeniu się z łóżka itp. Zarodek jest silnie "wczepiony" w macicę, nie ma siły, żeby taki skurcz ruszył go z miejsca
Na szczęście
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 12:26
agulas, Lanusia93 lubią tę wiadomość
-
Bulimulia wrote:Duzo nas wizytuje w czwartek? Ja mam doktorka na 20. Juz nie moge usiedziec w jednym miejscu:) chodze po scianach z tych nerwow.
Czy ktoras kwietniowka wie cos na temat wizyt na nfz? Czy rzeczywiscie przysluguja tylko trzy USG w ciagu calej ciazy?
cześć Mamuśki!
Ja chodzę na nfz, lekarz na każdej wizycie robi usg, na razie dopochwowo, bo przez brzuch spróbował i było mało widać. Wszystko zależy ile mamy tłuszczyku na brzuchu. Niestety kazał mężowi wyjść jak robił mi usg dowcipne, ale dlatego że robi je na fotelu ginekologicznym.
Lekarz do którego chodzę prywatnie robi usg dowcipne na leżance i męża zawołał do pokoju usg. No kogo jak kogo ale męże to przecież się w wstydzę ;P Wszystko zależny od lekarza, pytałam się położnej jak mierzyła mi ciśnienie i stwierdziła że lekarz raczej na każdej wizycie zrobi mi usg. także zadowolona jestem.
Ja wczoraj zaczęłam 12 tc, piersi mi urosły, mdłości dalej się utrzymują, planuję wyjście do miasta, bo marzą mi się ogrodniczki ciążowe, muszę poszukać. Bluzki przeglądałam to takie rozwojowe mam, że raczej nie będę musiała kupować, ale spodnie i ogrodniczki.
Ja jestem tak padnięta po całym dniu, że nie mam siły na igraszki, choć średnio 2 razy w tyg kochamy się- tu ochota jest a nie mam siły.:P
Orgazm miałam parę razy, nie bolało nic ale wyrzuty sumienia też miałam.
Kto dzisiaj wizytuje??
-
My sie nie mozemy kochac z uwagi na krwiaka, ale przytulanki jak najbardziej, Okruszek wie, ze mamusia musi sobie poprawic humor
Musze sie pochwalic, ze wczoraj zrobilam fantastyczny 3-pietrowy tort mezowi, z bita smietana i serkiem mascarpone plus swieze owoce, luksus. Nie wiem jak sie wrzuca zdjecie..bo pochwalilabym sie.
Dziewussia, ja dzisiaj mam wizyte na 18, lekki stresik jest ale podswiadomosc mowi, ze wszystko jest dobrzemusi byc.
fabdorota, dziewussia, Lanusia93, Malinkowe oczekiwanie lubią tę wiadomość
-
Sunday wrote:My sie nie mozemy kochac z uwagi na krwiaka, ale przytulanki jak najbardziej, Okruszek wie, ze mamusia musi sobie poprawic humor
Musze sie pochwalic, ze wczoraj zrobilam fantastyczny 3-pietrowy tort mezowi, z bita smietana i serkiem mascarpone plus swieze owoce, luksus. Nie wiem jak sie wrzuca zdjecie..bo pochwalilabym sie.
Dziewussia, ja dzisiaj mam wizyte na 18, lekki stresik jest ale podswiadomosc mowi, ze wszystko jest dobrzemusi byc.
ja wstawiam foty poprzez stronę
http://pl.tinypic.com/
wybrać trzeba rozmiar chyba Message Board,
generowany masz link, wklejasz go w poście
czekam na foty- mama moja też robi tortyChętnie zobaczę
-
Iwonkaaa wrote:Pierogi zrobione... spanie łamie a tu trzeba corcie ze szkoły odebrać i zebranie na 16... kawa mi śmierdzi i nie mam pojęcia czym się ratować w chwili kiedy padam ze zmeczenia a muszę funkcjonować...
-
Dziewczyny, a co myślicie o zielonej herbacie? Na mnie zawsze działa energetyzująco, ale słyszałam, że nie powinno się jej pić w ciąży, więc póki co nie ryzykowałam. Też właśnie szukam jakiejś alternatywy dla kawy, nie dość, że zmęczenie ciążowe zwala z nóg, to jeszcze i pogoda nie pomaga
-
nick nieaktualny
-
Straciatellaa wrote:Mi gin mówiła żeby zielona sobie odpuścić, a czarną raz-dwa razy dziennie max. zazwyczaj piję wodę. wczoraj kupiłam sobie capuczino waniliowe- pycha
Ja też ciągle padnięta chodzę do tego dziś mdłości, ale taki urok ciąży
Muszę się pochwalić!!!! Będę żonką marynarza!!!Małż dostał etat yeaah. Czeka nas teraz rewolucja bo przeprowadzka itd, ale bardzo się cieszę!
Na jak długie rejsy będzie pływał?? -
Straciatellaa - to super, gratulacje! Dzidziuś w drodze, realizacja marzeń męża - same dobre rzeczy!
*Zainspirowałaś mnie tym cappuccino, chyba sobie kupię. Swoją drogą muszę Wam powiedzieć, że zrobiłam się strasznie łakoma - wystarczy, że ktoś wspomni o czymś smacznym, a ja od razu sobie wyobrażam szamę - a z drugiej strony, jak przychodzi co do czego, to wezmę kęs-dwa i już mi się odechciewa. Jak żyć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 13:54
-
hej ciocie!!!
Jestem po wizycie. Moje szczęście mierzy 2,8cm. Serduszko pięknie pikało. Cudowne uczucie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 16:41
Rotenkopf, dziewussia, Olina, fabdorota, mania, triste, Bulimulia, ilonia1984, Lanusia93, Malinkowe oczekiwanie, Funky09, agulas, madziutek 23 lubią tę wiadomość
-
dichlieb wrote:hej ciocie!!!
Jestem po wizycie. Moje szczęście mierzy 2,8cm. Serduszko pięknie pikało. Cudowne uczucie
SUPER, cieszę się, że wszystko jest w porządkuHo ho ho, ależ to już kawał człowieka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2015, 14:01
dichlieb lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
ja teraz pije bardzo słaba herbatke,bo ost sie zrobiło zimno to musialam sie jakos ogrzac, jeszcze dodaje cytrynke takze nie wiem jak to wpływa na ciaze
(
jaki okruszek wspaniałygratuluje wizyty :**
aa kawa dla ciążowych to taka zbożowa w saszetkach można ja z mleczkiem wypic