Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Catelyn wrote:Cieszę się, że wam się podoba sukieneczka
Ja też bardzo lubię delikatne i proste i właśnie taką znalazłam
a ja czytam książkę Kaz Cooke "Ciężarówką przez 9 miesięcy" są w niej wszystkie potrzebne informację i do tego sama ciąża opisana z humorem i życiowo także nie dość że się czegoś dowiem to jeszcze się trochę pośmieje
O, też się czaiłam na tą książkę. Ale mam 'w oczekiwaniu na dziecko' i 'księga ciąży'. Też sporo fajnych porad.Udało się!
-
Oj uśmiechu i trochę luźniejszego podejścia to i mi by się przydało, rozważę zatem kupno też tej książki
a czy któraś z Was ma "Twoja ciąża, sztuka przetrwania"? warto? -
"W oczekiwaniu na dziecko" pożyczę od siostry narzeczonego, dlatego stwierdziłam, że poszukam czegoś innego i znalazłam coś idealnego dla mnie
Wiadomo trzeba brać troszkę poprawkę na niektóre informacje dotyczące lekarzy czy położnych, bo sama autorka jest z Australii ale bardzo przyjemnie się ją czyta
-
Kawuszka wrote:Dziewczyny już chyba kiedyś pisałyście o tym, ale co myślicie o hybrydach? Mogą szkodzić? Do tego to zdejmowanie acetonem...
w ciąży Można robić paznokcie można robić henne przedłużać rzesy farbowac włosy itp itd !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 14:33
fabiola lubi tę wiadomość
-
Wiolcia1405 wrote:Ja ciągle mam hybrydy. Zmieniam co około 3 tygodnie
w ciąży Można robić paznokcie można robić henne przedłużać rzesy farbowac włosy itp itd !
Ja znowu na ten temat różne opinie czytałam - na przykład, że najlepiej się wstrzymać z tym do końca I trymestru co najmniej. Ja postanowiłam, że jakoś przeboleję ciążę bez farbowania włosów. Trudno.
Aczkolwiek tyle ile ludzi, pewnie tyle i opinii.Udało się!
-
panipasztetowa wrote:Ja znowu na ten temat różne opinie czytałam - na przykład, że najlepiej się wstrzymać z tym do końca I trymestru co najmniej. Ja postanowiłam, że jakoś przeboleję ciążę bez farbowania włosów. Trudno.
Aczkolwiek tyle ile ludzi, pewnie tyle i opinii.
Oczywiście, każda z nas może sama zadecydować. Opinie faktycznie są różne i momentami nie wiadomo w co wierzyć. Po prostu róbmy to co czujemy. Tak samo jeśli chodzi o kawę. Teoretycznie jest napisane, że filiżanka kawy dziennie nie szkodzi, ale nie więcej.
JA sobie pomyślałam, że skoro więcej szkodzi to i może ta jedna zaszkodzi. Szczególnie, że w czytałam, że osoby, które nadużywają kawy są bardziej narażone na poronienia. I po prostu postanowiłam nie pić wcale, nawet tej jednej.
Starajcie się naprzód o królestwo Boże i o jego
sprawiedliwość, a wszystko będzie wam dodane.
(Mt 6,33) -
Hej dziewczyny. Mam pytanie. Boli mnie brzuch jak na miesiączkę, też zbliża się termin kolejnej miesiączki. Ból jest slaby.
Nie wiem co robić.
Kolejna zachcianka zrealizowana - pierogi ruskie mmmm... Pychota:)
Co do śluzu to mam go pełno i biegam do łazienki sprawdzać co to takiego.. Masakra.
Teraz odpoczywam bo za 3 dni powrót do pracy. Ciekawa jestem czy dam radę.. -
Dziewczyny a może któraś z Was powie mi coś na ten temat,bo z wrażenia zapomniałam wspomnieć o tym mojej gin.Chodzi o to,że w maju tego roku robiłam sobie zabieg na żylaka i miałam wycinaną żyłę w prawej nodze i wprowadzaną pianę w pozostałe,czy może to mieć jakiś wpływ na moje zdrowie lub maluszka?
-
Jeśli tylko delikatnie ćmi, czy ciągnie to chyba nie ma powodu do nerwów, rośniemy chyba.
Mnie zastanawia jedynie kłócie i ból z jednej strony mniej więcej na wysokości jajnikadichlieb lubi tę wiadomość
-
Kawuszka wrote:Oczywiście, każda z nas może sama zadecydować. Opinie faktycznie są różne i momentami nie wiadomo w co wierzyć. Po prostu róbmy to co czujemy. Tak samo jeśli chodzi o kawę. Teoretycznie jest napisane, że filiżanka kawy dziennie nie szkodzi, ale nie więcej.
JA sobie pomyślałam, że skoro więcej szkodzi to i może ta jedna zaszkodzi. Szczególnie, że w czytałam, że osoby, które nadużywają kawy są bardziej narażone na poronienia. I po prostu postanowiłam nie pić wcale, nawet tej jednej.
Ja uwielbiam czarną herbatę na przykład, ale też postanowiłam zrezygnować. Stwierdziłam, ze wolę chuchać na zimne, bo i tak już sporo ten mój bobas ma do wytrzymania.Co do farbowania, to z ciężkim trudem, ale musze to przeboleć.
Już wyglądam kiepsko z takimi odrostami jakie mam.
Udało się!
-
ewcia21k wrote:Dziewczyny a może któraś z Was powie mi coś na ten temat,bo z wrażenia zapomniałam wspomnieć o tym mojej gin.Chodzi o to,że w maju tego roku robiłam sobie zabieg na żylaka i miałam wycinaną żyłę w prawej nodze i wprowadzaną pianę w pozostałe,czy może to mieć jakiś wpływ na moje zdrowie lub maluszka?
musisz dopytać gina, ja nie mam zielonego pojęcia niestety...ewcia21k lubi tę wiadomość
-
Malinkowe oczekiwanie wrote:Jeśli tylko delikatnie ćmi, czy ciągnie to chyba nie ma powodu do nerwów, rośniemy chyba.
Mnie zastanawia jedynie kłócie i ból z jednej strony mniej więcej na wysokości jajnika
Ja miałam tak cały początek... Ale to chyba też całkiem normalne. Hormony szaleją, stąd pewnie te takie bóle miesiączkowopodobne.Udało się!
-
Ja miałam dosyć ciągłego farbowania odrostów i położyłam kolor po latach prawie taki jak mam naturalny i od roku mam spokój z farbami i chyba szybko się nie zdecyduję na zmianę kolejną z czystej wygody
-
Kawuszka wrote:Oczywiście, każda z nas może sama zadecydować. Opinie faktycznie są różne i momentami nie wiadomo w co wierzyć. Po prostu róbmy to co czujemy. Tak samo jeśli chodzi o kawę. Teoretycznie jest napisane, że filiżanka kawy dziennie nie szkodzi, ale nie więcej.
JA sobie pomyślałam, że skoro więcej szkodzi to i może ta jedna zaszkodzi. Szczególnie, że w czytałam, że osoby, które nadużywają kawy są bardziej narażone na poronienia. I po prostu postanowiłam nie pić wcale, nawet tej jednej.Ja pytałam się lekarza czy mogę pić to odpowiedział ze nie zaszkodzi poza tym organizm jakby się czuł bez kawy to to przechodzi na odczucia dziecka.
Dlatego fakt co lekarz co książka to inne zalecenia najlepiej słuchać samej siebie i tego co mówi ciało