Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Funky09 wrote:Ja miałam krwiaka. Krwawiłam w 5 tyg. do szpitala, diagnoza: krwiak i odklejajaca sie kosmówka. Lekarze kazali nastawiać się na najgorsze. Najpierw 3 dni brałam duphston, potem 3 dni 2x2 luteinę 100mg dowcipnie. Następnie do teraz biorę luteinę 100mg dowcipnie 2x1 dziennie. Od 5 tyg do 11 tyg leżałam plackiem. Opłaciło się: po krwiaku nie ma śladu, a kosmówka jest jednorodna, no i mogę chodzić!
Ja nie plamię i nie krwawię, jestem w domu na L4 i staram się dużo leżeć, dajesz mi nadzieję Kochana, która jest mi tak potrzebna
Ja poprzednią ciążę straciłam, obumarła w 11tc, 4 miesiące temu, poprzednio krwiaka nie miałam. W ciążach przed poronieniem wszystko było ok, a teraz jestem klębkiem nerwów przez tego krwiaka i poprzednie poronienie.
Ja oprocz dupka biorę jeszcze 2xkwas foliowy, wit.C1000 i wit. D3 2000Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Hej, byłam na wizycie, doktorka jak zobaczyła,że mam toksoplazmozę IgG 122 a IgM ujemne to stwierdziła, że muszę udać się do poradni chorób odzwierzęcych w innym mieście na specjalistyczne badania.. Powiedziała,że szkoda jej mi bo te badania są bardzo drogie. I kurde nie wiem teraz, przecież ja nie mam tej choroby tylko kiedyś miałam, więc po co do tej poradni?
-
Aleksandra19 wrote:Hej, byłam na wizycie, doktorka jak zobaczyła,że mam toksoplazmozę IgG 122 a IgM ujemne to stwierdziła, że muszę udać się do poradni chorób odzwierzęcych w innym mieście na specjalistyczne badania.. Powiedziała,że szkoda jej mi bo te badania są bardzo drogie. I kurde nie wiem teraz, przecież ja nie mam tej choroby tylko kiedyś miałam, więc po co do tej poradni?
Ja muszę gdzieś swoje wyniki odszukać, ale nie powtarzałam badań, może należałoby się jeszcze gdzieś skonsultować przed wykonaniem kolejnych kosztownych badań
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2015, 09:33
Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Straciatellaa wrote:Hej. Moim zdaniem ona chce sprawdzić kiedy zostałaś zarażona żeby wykluczyć zarażenie podczas ciąży.Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Aleksandra19 wrote:kurcze to nie dobrze, ciekawe ile takie badania kosztują..Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Bulimulia wrote:Dziewczynki czy wiecie co można brać w ciąży na przeziębienie? Jestem chora a samą herbatką z miodem pasteryzowanym czy też nie, się nie wylecze
Coś poradzicie?Lanusia93 lubi tę wiadomość
-
Aleksandra19 wrote:powiedziała,że kosztują ale ile to nie wiem
Ja dzisiaj byłam na tych badaniach w przychodni nfz, ale płaciłam. Nie pamiętam ile dokładnie, ale około 30 zł za lGg i około 30 zł za lGm.
Ja też miałam lGg+ i lGm- w czerwcu przed ciążą i teraz lekarz kazał mi to badanie powtórzyć. Powiedział, że powinnam mieć przeciwciała, jednak to nie oznacza na 100% braku możliwości zachorowania. To oznacza, że sama zwalczę tą chorobę jeśli zachoruję.
Tak czy inaczej Aleksandra, chyba jesteśmy w lepszej sytuacji niż dziewczyny, które tokso nie miały..Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Bulimulia wrote:Dziewczynki czy wiecie co można brać w ciąży na przeziębienie? Jestem chora a samą herbatką z miodem pasteryzowanym czy też nie, się nie wylecze
Coś poradzicie?Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
Straciatellaa wrote:Mi lekarz mówił ze mogę PRENALEN to sieć leków dla kobiet w ciąży z naturalnym składem.
Tak, ja brałam Prenalen (na gardło i katar). Bulimulia, nie oczekuj że ten lek zdziała cuda. Na katar mi nie pomagało nic, a na gardło tylko w chwili ssania..
Pij ciepłe napoje, do nosa czosnek (na katar), najlepiej zostań w domu. Można pić ciepły sok malinowy. Ja przeziębienie przeszłam gorzej w ciąży niż do tej pory przed ciążą.. trwa dłużej, bo nie można się leczyć.. -
Agnieszka0812 wrote:Hej Dziewczyny! Zostałam do Was przekierowana przez Pucka i Ilonię, bo tu dwóm dziewczynom wchłoneły się krwiaki
ja też mam krwiaka i świruję, byłam u gina 10 września krwiak bardzo blisko pęcherzyka. Dostałam duphaston 3x1 (wcześniej i tak brałam 2x1) i przede wszystkim duża dbałość o siebie, nic nie obiecywał...24 mam kolejną wizytę, ale mam wrażenie że zwariuję do tego czasu. Proszę Was dziewczyny czy mogłybyście coś więcej mi napisać o tych krwiakach, kiedy miałyście wykryte , ile czasu się wchłaniały, jakie miałyście zalecenia. Będę bardzo wdzięczna
A no i ciąża na razie 3 dni młodsza
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/52a8187326d9.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/d204e0a9b6ab.jpg
Witaj Agnieszka!
Ja tez mialam krwiaka zdiagnozowanego w 8 tyg. Byl oddalony o 5cm od Fasolki i wielkosci (2 na 3). Bralam na wieczor dopochwowo Cyclogest, nie krwawilam, czasami mnie pobolewalo po stronie krwiaka i tez dostawalam szalu. Nie czytaj nic w internecie bo nie warto sie martwic! Wczoraj bylam na wizycie i calkowicie sie wchlonal, lezalam tylko tydzien bo mialam urlop, a ze praca siedzaca to poszlam do pracy. Na szczescie happy end, u Ciebie tez taki bedzie! Jak masz wolne z pracy to odpoczywaj i wierz mi, ze bedzie wszystko dobrze.
Buziaki!!
Milego dnia Mamuski!!
Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Sunday wrote:Witaj Agnieszka!
Ja tez mialam krwiaka zdiagnozowanego w 8 tyg. Byl oddalony o 5cm od Fasolki i wielkosci (2 na 3). Bralam na wieczor dopochwowo Cyclogest, nie krwawilam, czasami mnie pobolewalo po stronie krwiaka i tez dostawalam szalu. Nie czytaj nic w internecie bo nie warto sie martwic! Wczoraj bylam na wizycie i calkowicie sie wchlonal, lezalam tylko tydzien bo mialam urlop, a ze praca siedzaca to poszlam do pracy. Na szczescie happy end, u Ciebie tez taki bedzie! Jak masz wolne z pracy to odpoczywaj i wierz mi, ze bedzie wszystko dobrze.
Buziaki!!
Milego dnia Mamuski!!Franio 2008
Wojtuś 2010
Ania 2016
Aniołek 11tc 10.04.15 -
nick nieaktualny
-
Agnieszka0812 wrote:Dziękuję Ci Kochana za te słowa! ❤ Ryczę oczywiście... Miłego dnia mamusie
Przestan, nie ma za co!! Wiem, ze bedzie dobrze!! Tez ryczalam, dzisiaj mozesz ale od jutra juz nie!! Dzidzia bedzie czula, ze Ci smutno a przeciez nie chcesz Jej zamartwiac
Jestem myslami z Toba :-*Agnieszka0812 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny do tej pory nie miałam żadnego wypływającego śluzu na zewnątrz, ani innych upławów. A przed chwilą (przepraszam za opowieść) zachciało mi się siusiu, więc poleciałam do toalety i jak się podcierałam to taki poślizg poczułam że szok, od razu wzrok na papier a tam śluz z krwią! Teraz czuję, że mi mokro. Spanikowałam. Boje się jak cholera. Mój wraca po 16 do domu, już mu powiedziałam, że pojedziemy na IP żeby szybko wracał.
Boje się okropnie