X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Kwietniowe Szczęścia 2016 :)
Odpowiedz

Kwietniowe Szczęścia 2016 :)

Oceń ten wątek:
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 27 lutego 2016, 02:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie mogę spać ,chyba za dużo wrażeń miałam...a te sterydy to chyba tak już profilaktycznie podają na wszelki wypadek

    ania0141
  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 27 lutego 2016, 02:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Juz tu niedawno pisałam ze kuzynka urodziła w 33-34 tygodniu synka z waga 2100g. Byli troszke dluzej w szpitalu bo chyba 10dni ale wszystko było ok i juz od dawna są w domu :)

    ja odkąd skończyłam 33 tydzień to juz troszkę odetchnelam. A dziś zauważyłam ze brzuch mi się nieznacznie obniżył bo jakby nawet zgaga coraz rzadziej się pojawia !
    Ciekawe jak długo będę brać magnez, ale pewnie tak do 37 tygodnia? To jeszcze troszkę

    gratuluje wszystkich udanych wizyt!

    Ide liczyć barany...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 02:57

    Lanusia93 lubi tę wiadomość

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 27 lutego 2016, 03:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/kosmetyki-znanych-marek-moga-byc-szkodliwe-dla-zdrowia,622834.html
    co myślicie na temat tych kosmetyków?bo moim zdaniem to sprawka konkurecji...

    ania0141
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 27 lutego 2016, 03:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka razem będziemy liczyły...teraz spać nie mogę a rano wszyscy wstaną a ja znowu zwłoki,do niczego,ah

    ania0141
  • Andrea20 Ekspertka
    Postów: 247 448

    Wysłany: 27 lutego 2016, 06:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dziś nocke miał młody położy i trafił na ciekawy dyżur, co chwile telefonami i drzwiami odbijały się rodzące ( doslownie, dzwonek, telefon i tak w koło) do mnie musiał latać i jeszcze taka staruszka po 70tce Noe mogła spać i ciągle się pytala go gdzie jest, co się dzieje... Wiec miał ciekawie
    Ja po tym fenoterolu zasnelam jakoś, rano dostalam więcej leków niż emeryci biorą, ktg mi zrobili i decyzja ze dalej będą mi podawać ten fenoterol w troszkę mniejszej dawce, jakaś dziewczyna trafiła wczoraj w 35 tygodniu i tez to ma.
    Ogólnie tłumacza mi ze woleli na wszelki wypadek podać sterydy dla małego na płuca bo zawsze może pomóc, tym bardziej ze przyjmuje jeszcze dużo leków, antybiotyk i zawsze może mieć to jakiś wpływ a mały ma dość często jeszcze czkawki, wiec lepiej dmuchac na zimne i doktor lekko zażartował, ze nie chcieli by mnie męczyć porodem w takim stanie, bo na pewno było by mi ciężko chorej urodzić a z karmieniem tez byłaby lipa, dlatego każdy dzień w naszym przypadku jest ważny. W końcu trafilam na zmianę z która da się normalnie porozmawiać.
    Miłego dnia dziewczyny i dziękujemy za kciuki! :*

    agulas, ania0141, Lanusia93, jamniczakuchnia, malika89, Larisa, Dobson, Funky09, Niuninka, Ameiva, Rotenkopf lubią tę wiadomość

    dqpr3e5e7c3z43yz.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 27 lutego 2016, 07:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rany, tak się przyjelam, tym ktg Andrei, że sama pół nocy miałam skurcze: bolesne ale nieregularne. Przepowiadajace chyba. Dzięki Bogu przeszły nad ranem, bo już się bać zaczęłam.
    Uff, dobrze Andrea, że Ci ten fenoterol dali i pomaga. Dalej dawaj znać, jak na froncie. A Staś by mógł jeszcze chociaż ze dwa tygodnie poczekać:)

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 07:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja tak samo jak fabdorota skurcze w nocy i rano.. a muszę do szkoły jechać... :/ boje się strasznie.. leki zaaplikowałam i zobaczymy.. a jeszcze koleżanka w nocy mi napisała że urodziła i już w ogóle przejęta jestem i zestresowana tym wszystkim :(

    Andrea trzymaj się :) dobrze, że sterydy Ci dali na płucka :)

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 lutego 2016, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Woow Andrea trzymam kciuki,by maleństwo jeszcze trochę posiedziało w brzuchu...Nie do wiary że z kwietniówki można się stać lutówką. W takim razie odpoczywaj ile się da, bo teraz to wszystko moze się zdarzyć

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • paprotka30 Autorytet
    Postów: 627 374

    Wysłany: 27 lutego 2016, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj luty się kończy za parę dni to na pewno Andrea tyle wytrzyma !
    W takim razie dalej kciuki za Was : )
    Trafiłaś pod dobra opiekę a to kluczowe w tej sytuacji!

  • Kinga. Autorytet
    Postów: 3625 1125

    Wysłany: 27 lutego 2016, 07:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania0141 wrote:
    http://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/kosmetyki-znanych-marek-moga-byc-szkodliwe-dla-zdrowia,622834.html
    co myślicie na temat tych kosmetyków?bo moim zdaniem to sprawka konkurecji...
    Ale to chyba od dawna wiadomo... Wiele firmy wychodzi z założenia, że jeśli coś nie jest zabronione (a jest tanim składnikiem), to może być stosowane. Dopiero po x lat, jak udowodni się szkodliwosc, to dany składnik jest wycofywany. Ten problem nie dotyczy tylko tego koncernu, ale wszystkich. U nas teraz jest jakaś afera z chusteczkami dla niemowoląt (wczesniej był mars z plastikiem i piwo z pestycydami). Prawda jest taka, że nie ma co ufać marce, a trzeba sprawdzać składy. Tyle możemy zrobić, ale nie wszystko można wyłapać bez wnikliwych badań np toksykologicznych. Żyjemy w takich czasach, że o bezpiecznym jedzeniu czy kosmetykach, to możemy pomarzyć... Pozostaje wybór mniejszego zła.

    klz9mg7yd9d6oxc5.png
    1usaio4ppubu8zir.png
  • fabdorota Autorytet
    Postów: 1189 985

    Wysłany: 27 lutego 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co to za noc w ogóle? A teraz liczyłam, że odespie, a znów boleć zaczyna:/ i do tego takie klucia w szyjce, że zwariuje. Chodzę jak paralityk, tak że pies razem z buda by mi między nogami przeszedł.

    Pola <3, córcia młodsza o tydzień wg usg 16udpc0z4oz3gttb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 lutego 2016, 08:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszą stronę znowu musze naprawić...nie wiem o co chodzi ale jestem już totalnie wkurzona. Tak samo jak na telefon z którego jeszcze nie ogarnęłam pisania tutaj z Wami. Mam nowy telefon a mam wrażenie że czasmi używam jakiegoś mega starego bo sie nie umiem odnaleźć.

    Andrea, dobrze, że jesteś w tym szpitalu!
    Ja wczoraj dostałam takiego bólu głowy, że mąż przyniósł mi paracetamol ale i tak miałam problem zasnąć ;/ Chciałam się dziś wyspać i wgl i co? Godzina 7 i oczy jak 5 zł...na dodatek od wczoraj znowu pobolewa mnie podbrzusze jak na okres, a dzisiaj żeby było śmieszniej widzę się z teściami bo babcia męża robi bibę więc nie ma mowy o spokoju...
    Pewnie zacznie się gadka, że jestem ubrana na szaro a jestem w żałobie i jak to w ogóle mogłam przyjechać do restauracji na urodziny...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 08:20

  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 27 lutego 2016, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea dobrze że się odezwałaś bo chyba wszystkie czekamy na wieści od ciebie,jak pokazałaś te ktg to dopiero było poruszenie,ja nockę zawaliłam,myślałam o tobie i znowu dopadły mnie kłucia...a z drugiej strony tak myślę,że teraz to już każda z nas może się spodziewać porodu (bo różnie to bywa)a czym bliżej tym większy strach.gin.mi powiedział wczoraj,że już niedługo malutki będzie z nami a ja że się boję to się roześmiał pytająco czego?a ja jak to czego porodu-uśmiał się...
    ostatnio jestem zmienna jak chorągiewka,jednego dnia myślę,że się nie boję porodu,że to przetrwam-że malutki będzie już z nami itd itd a następnego dopada mnie paniczny strach,że nie dam rady,że coś pójdzie nie tak,boję się żę sama będe w domu...a te czarne myśli dopadają mnie jak mam te kłucia to tak cholernie boli a ile ten ból trwa?więc odrazu myślę jak to będzie-może faktycznie lata swoje robią,kiedyś podchodziłam do tego na luzie-a teraz być może sama siebie nakręcam,e tam !mój mąż mówi,ze dwoje urodziłam to i te urodzę...żeby to się tak łatwo robiło jak się mówi,zero wyrozumiałości z jego strony tylko jak usłyszał w grudniu,że szyjka mi się skróciła i mamy jechać do najbliższego szpitala bo do domu nie dojedziemy to zbladł jakby ducha zobaczył i bał się ze mną jechać,miałam ochotę go dziś wkręcić że chcę żeby był przy porodzie,ale to jest taki typ że będzie na tak ,on z chęcią a co do czego to wymiksuje się w ostatniej chwili albo na porodówce bedzie z nim większy problem niż ze mną-i już się pocieszyłam na samą myśl:)

    ania0141
  • Kajka Autorytet
    Postów: 448 347

    Wysłany: 27 lutego 2016, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea, rzadko się ostatnio odzywam, ale zwrócił moją uwagę Twój zapis ktg.
    Oczywiście dobrze, że lekarze działają i dbają, by nie dopuścić do porodu teraz, jak jesteś chora. Ale może Cię pocieszę, że ja tydzień temu też miałam taki zapis - z iglicami 60 - aż do 100. I potem usłyszałam od położnej, a koleżanka to potwierdziła, że prawdziwe skurcze zapisują się inaczej. Te igiełki pokazują napięcia macicy, które mam od 20tc i okazały się względnie niegroźne. Natomiast skurcze porodowe stopniowo narastają, następnie linia przebiega chwilę na jednej wysokości i dopiero spada.
    Spodobało mi się porównanie, że niegroźne skurcze to takie Tatry, a te porodowe to Bieszczady ;)
    Jak ukończyłam 34tc, to się już mega uspokoiłam. Wiem, że mała ma powyżej 2kg i jest względnie bezpieczna. Oczywiście chcę, by jak najdłużej korzystała z tego, co oferuje mój brzuszek, ale komfort psychiczny znacznie wzrósł :)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2016, 08:30

    paprotka30 lubi tę wiadomość

    hchysek2bqhy3qiu.png[/url]
    ---
    One of the happiest moments in life is when you find courage to let go of what you can't change.
    Okruszek (*) 12 tc.
  • Iwonkaaa Autorytet
    Postów: 1163 1062

    Wysłany: 27 lutego 2016, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry... co za noc... Andrea kochanie trzymaj się i maluszka w bzusiu :) Dziewczyny z bólami odpoczywać!!!

    U mnie też nie obyło się bez przygód... Córka chciała spać ze mną bo kochanego nie ma no i spala... oddzielam nas dużym kocem zwinietym w wałek ale dzisiaj przeszła przez niego i prostujac nogę kopnela mnie mocno w brzuch na wysokości pępka... bolało i mega się wystraszylam... przez godzinę chodziłam bo bałam się ze coś się wydarzy... mały zaczął się ruszać to się położyłam i już spałam tyłem do córki i teraz cały bok plus zebra bolą mnie jakby ktoś mnie pobił....grrr

    2nn3dqk3v0xe378w.png
    relgh371vik87js9.png
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andrea20, trzymaj się kochana! :* Dobrze że trafiłaś na normalną zmianę :)

    Iwonkaaa, mnie już tyle razy Lilka kopnęła w brzuch, że w końcu przestałam reagować strachem. Mam łożysko na przedniej ścianie i może to sprawiało, że nie działo się nic poza lekkim bólem w miejscu urazu ;) Siłą rzeczy, zmieniając małej pieluszkę, przebierając ją, wycierając po kąpieli (nienawidzi takich zabiegów pielęgnacyjnych..), podczas zabawy, przenoszenia podczas ataku histerii itp. przynajmniej raz w tygodniu dostaję solidnego kopniaka w brzuch.
    Małuszek tam jest dobrze chroniony, na pewno nic mu się nie stało, odpocznij sobie dzisiaj :)

    Iwonkaaa lubi tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • Lanusia93 Autorytet
    Postów: 2206 2750

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania0141, głupie myślenie faceta :/ Przecież każdy poród jest inny i w dodatku do takiego bólu nie można się przyzwyczaić. Ciekawe czy sam byłby taki mądry jakby mu przyszło rodzić po raz kolejny. Szczerze ja się drugiego porodu boję bardziej niż pierwszego i odrzucam wszystkie myśli związane z tym dniem :P Pierwszy poród był zupełnie nieświadomy, nie wiedziałam nawet ile może trwać, że będę musiała rodzić łożysko, że ktoś mnie będzie nacinał :D
    Ja nie tyle boję się bólu, co komplikacji okołoporodowych, boję się że coś mogłoby się stać dziecku... Ból już sobie przetłumaczyłam- ściska kilkanaście sekund i mam kilka minut totalnego odpoczynku ;)

    Iwonkaaa, ania0141 lubią tę wiadomość

    Aniołek (*) 12.03.2013

    Lilianna ur. 09.08.2014 <3 3700 g, 56 cm

    Pola ur. 24.04.2016 <3 3650 g, 55 cm
  • kamaaa Autorytet
    Postów: 263 321

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też miałam fatalną noc, dosłownie mam wrażenie że się zaraz uduszę. Brzuch jak kamień. Jadę dzisiaj do innego lekarza może da mi jakiś antybiotyk a najlepiej skierowanie do szpitala... Nie zniosę kolejnej takiej nocy! Boję się że zacznę rodzić przez ten kaszel :(.
    Andrea trzymaj się, dobrze że Ci się poprawiło po tych lekach :).

    f2w3csqv1ok8ev24.png
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lanusia ja podobnie,wiesz faceci to tylko twardziele na pokaz a jeśli chodzi o wytrzymałość to przy kobietach się chowają,mój panicznie boi się dentysty!ale wkuża mnie taka gadka-ostatnio uwzięłam się na niego!
    Kamaaa podjedz na ip i cię zostawią w szpitalu,po co ci prosić o skierowanie,tym bardziej że jest sobota...zdrówka

    ania0141
  • ania0141 Autorytet
    Postów: 1359 840

    Wysłany: 27 lutego 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a u mnie w domu ból gardła zapanował-wszyscy cierpią oprócz mnie,więc nie ma opcji żebym ja się uchowała:(kuźwa no!no chyba że cud się stanie...

    ania0141
‹‹ 914 915 916 917 918 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ